Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Temperatura Spalin


dodan

Rekomendowane odpowiedzi

Nie moge doisc dlaczego umnie ta temperatura spalin jest taka wysoka i czy to ma jaskis szkodliwy wplyw na komin etc. Wczoraj ja wlaczylem PID- a, to przez dobe zabrudzil mi caly kociol, postanowilem zmierzyc temp. spalin na brudnym kotle bylo 350 st, bo wyczyszczeniu spadla do 220 st ale mimo wszytko jest wysoka, czy to moze miec cos wspolnego z kominem? W kominie mam wklad ceramiczny tzw. kamionke nie ocieplony, ocieplony jest ostatni metr rury na ktorej jest zamocowany taki daszek z 10 cm wyzej, nie wiem czy to moze blokowac jakis ciag i powodowac wrozt temp. spalin czy to nie ma nic do rzeczy? A moze ten palnik jest w kotle jest tak wadliwie skonstruowany, ze wytwarza taka temp spalin i nic na to sie nie pomorze. Czy kamionka nie padnie jak beda tam temartury w okolicach 400 stopni Z gory dzieki za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie,aby uchronić komin przed niszczeniem należy badać przede wszystkim temp na wylocie komina z cegły (nie wypowiadam się o innych ).Około 40st to dobrze.

Jeśli komin długi nieocieplony na strychu itp. to szybsze wyziębianie spalin i skraplanie wew.komina różnego syfu.Potem wykwity,smrody itp.

Jeśli komin z kamionki jakiejś zwykłej do 400st to prędzej czy szybciej sie rozleci.Zapalenie się sadzy to temp. ponad 1300st i nie wytrzyma tego ani kamionka ,ani wkłąd ceramiczany,dlatego czyszcze profilaktycznie co miesiąc komin,niezależnie czy jest potrzeba czy nie.Mam doświadczenie jak wyglądał stary zaniedbany komin wewnątrz budynku.Rozbierałem i budowałem nowy.Nie życzę nikomu.

Z co do kamionki to po3 latach rozsypał się nowy z kamionki i zatkał cały komin wewnątrz u kuzyna.

Z kotłami i komina to jak z małżeństwem,trzeba wybrać jakiś kompromis.Alb trochę ciepła w atmosferę,albo narażanie komina. Tyle z mojej strony odnośnie temp i komina z cegły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli komin z kamionki jakiejś zwykłej do 400st to prędzej czy szybciej sie rozleci.Zapalenie się sadzy to temp. ponad 1300st i nie wytrzyma tego ani kamionka ,ani wkłąd ceramiczany,dlatego czyszcze profilaktycznie co miesiąc komin,niezależnie czy jest potrzeba czy nie.Mam doświadczenie jak wyglądał stary zaniedbany komin wewnątrz budynku.Rozbierałem i budowałem nowy.Nie życzę nikomu.

 

Jak go czyścisz? wchodzisz na dach co miesiąc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja czyszczę średnio co tydzień - dwa ;) , u żony częściej :P

 

niestety ale komin stary murowany i z przewężeniem w jednym miejscu,najprawdopodobniej wysunięta cegła, zabieram się za likwidację tego już od kilku lat i jakoś nie mogę :D , a że dach mam prawie płaski (można jeździć maluszkiem) tak więc z czyszczeniem zero problemów

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komin na zewnątrz - to by było zbyt piękne u mnie - minimum 6 metrów rury łączącej kocioł z kominem - czyli czopucha :blink: , raczej nierealne

 

mam już pomysła i czekam do wiosny - stara komóra z funkcja nagrywania zostanie poświęcona na szczytny cel i posłuży zamiast endoskopu do kontroli bebechów komina ;) , potem juz będzie z górki , znając lokalizację, rozkucie w ścianie i usunięcie przewężenia.

 

każdy chwali swoje ale ja chciałbym jak najdłużej na tym kominie zasuwać - bo nie ma to jak przedwojenne murowane kominy,które niejedno jarańsko przeżyły B) , co do ceramik - widziałem już 2 potrzaskane wkłady, jedyna opcja to wymiana takiego wkładu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komin na zewnątrz - to by było zbyt piękne u mnie - minimum 6 metrów rury łączącej kocioł z kominem - czyli czopucha :blink: , raczej nierealne

 

mam już pomysła i czekam do wiosny - stara komóra z funkcja nagrywania zostanie poświęcona na szczytny cel i posłuży zamiast endoskopu do kontroli bebechów komina ;) , potem juz będzie z górki , znając lokalizację, rozkucie w ścianie i usunięcie przewężenia.

 

każdy chwali swoje ale ja chciałbym jak najdłużej na tym kominie zasuwać - bo nie ma to jak przedwojenne murowane kominy,które niejedno jarańsko przeżyły B) , co do ceramik - widziałem już 2 potrzaskane wkłady, jedyna opcja to wymiana takiego wkładu

 

dobry wklad nie jest zly :D wyciagniecie czegos takiego to nie jest chyba latwa sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znając orientacyjną wysokość to już się jest w domciu, wykuwamy dziursko, skuwamy cegłę,lub wycinamy część belki stropowej :blink: , zamurowujemy i miód malinka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego ja mam zwykły komin z litej cegły, wkładu nie mam

 

jeżeli wkład jest gdziekolwiek przymurowany to istnieje duże prawdopodobieństwo ,że prędzej czy później popęka(naprężenia)

 

kominy systemowe - to kominy "pływające - od podstawy aż po szczyt ;) , kto tego nie wie ten ma potem kwiatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.