Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem o rurkach miedzianych fi 8mm wyjscie z boku dmuchawy pod paleniskiem takim łukiem i podjechanie pod deflektor.

Zależy ile tych rurek, bo 8 to wydaje mi się byc za mało.

Ja bym tu był za jakąś nierdzewką, wydaje mi się wytrzymalsza. Może jakiś materiałoznawca by się na ten temat wypowiedział...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do powietrza góra to przyznam że nie mam pomysłu.

Myślałem o rurkach miedzianych fi 8mm wyjscie z boku dmuchawy pod paleniskiem takim łukiem i podjechanie pod deflektor.

 

u mnie jest to tak rozwiązane:

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=50542

 

rurki stalowe 1/2' wyprowadzone z pomory dmuchawy pod paleniskiem tuż pod górną płytę palnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

górna cześć zdjęcia to palnik po środku płyta z otworami 5mm, palnik obudowany płytami z wermikulitu długości ok 27cm dwie boczne ukośne i jedna prostokątna górna

dolna cześć to komora napowietrzająca płytę paleniskowa do której z tyłu jest przymocowana dmuchawa, a z przodu prostokątna wyczystka na 4 nakrętki. W wyczystce są dwa otwory do których są przyspawane dwie rurki stalowe 1/2' i one doprowadzają powietrze z takim samym ciśnieniem jak na płycie paleniskowej, pod płytę z wermikulitu jako powietrze wtórne. Te płyty są swego rodzaju deflektorem innego nie ma. Aha i całość jest zamykana drzwiami na których też jest zamocowana gruba płyta ceramiczna by płomienie nie uderzały bezpośrednio w drzwiczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W listopadzie ubiegłego roku Klimosz zaproponował mi zmianę podstawy podajnika, ponieważ tą którą miałem podobno krótko produkowali. Problem mój polegał na tym, że podajnik tłokowy był prawie w poziomie przez co nie zrzucał popiołu do popielnika przez co tworzyła się z góra żaru i popiołu sięgająca aż do ceramiki.

Pomyślałem, że przyjedzie serwis wymieni "podstawę tłoka" i pojedzie, tak przynajmniej przedstawiał to serwis.

O godz. 23 przyjechali i pytają się, którymi drzwiami mogą wynieś kocioł :) , a ja mówię że żadnymi i że przyjechali wymienić podstawę tłoka a nie zabierać kocioł, tym bardziej, że sezon w pełni.

Po 10 minutach ciężkich rozmów z użyciem rąk włącznie (oczywiście o gesty chodzi), prace rozpoczęły się w kotłowni, a mniej więcej wyglądało to tak po około 4 godzinach pracy:

post-12676-1295456024_thumb.jpg

post-12676-1295456152_thumb.jpg

post-12676-1295456218_thumb.jpg

post-12676-1295456289_thumb.jpg

post-12676-1295456372_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim zdjęciu widać podstawę tłoka z 2 otworami, 1 to dla tłoka, a 2 dla dmuchawy.

Ten dla dmuchawy dostarcza powietrze pod palnik z otworami na końcu którego wychodzą 2 fajki, które dostarczają powietrze do dopalania gazów, efekt jest taki, że faktycznie gazy są dopalane a co za tym idzie mniej sadzy na ściankach kotła. Niestety nie jest to 100% efekt, ponieważ komora na której jest palnik jest dość duża, a ilość otworów znaczna (nie wiem ile dokładnie) i z do fajek dochodzi dość mało tego powietrza. Ale gdy sezon skończy się wprowadzę własne udoskonalenia związane z doprowadzeniem powietrza do fajek, myślę nawet nad dodatkowym wentylatorem zasilającym fajki.

 

Jedynie co mogę zasugerować kol robogaz, to tłok, a najlepiej palenisko musi być pod skosem tak aby popiół spadał do popielnika, a podstawa tłoka jak najwyższa, co zaowocuje rzadkim wyrzucaniem popiołu.

 

Pozdrawiam i życzę owocnych prac i oczywiście pełnej dokumentacji foto na forum.

post-12676-1295456924_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzięki za fotki dzięki nim będe próbował coś zrobic z tym powietrzem PW.

U mnie natomiast będzie deflektor ceramiczny a że kocioł jest przerabiany to palnik nie jest od ściany do ściany w środku więc następuje problem z tymi rurkami 1/2 cala.

Nie mogę zabudowac na stałe bo palnik musiałby miec 430mm szerokości.

Jezeli chodzi o skos to mysle ze taki wystarczy.Jeszcze troszke w prawo pochylenie.

Pozdrawiam :)

post-21309-1295467379_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wczoraj byłem obejrzeć taki miarkownik u znajomego ma nad piecem w kominie jakiejś niemieckiej firmy.

Ciekawie to działa u niego , ma piec na eco żywiec

Pytałem w sklepach to tylko w castoramie na zamówienie koszt dośc duży ok.500 zl

Ja nie mogę zastosowac nic w komin bo postawiłem ceramike idealnie do tego kociołka i wszystko juz jest zakryte i otynkowane. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

w jakiej odległosci jest deflektor od paleniska najlepiej w tłokowcu.? :(

 

Witam!

Najlepiej w jakiej odległości to powiem szczerze, że nie wiem.

W moim kotle deflektor, domowej konstrukcji jest 16 cm nad płytą paleniska. Czy to za dużo, czy za mało, trudno mi ocenić. Nie robiłem żadnych prób. Jedynie mam porównanie ze stanem fabrycznym, czyli bez żadnego deflektora. Po jego zastosowaniu zmniejszyło się wydzielanie sadzy. Do tego stopnia, że czyszczę kocioł raz w tygodniu. Warto jednak zastanowić się nad możliwością jego opuszczania i podnoszenia. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie deflaktor jest poziomo, a paleniko leci po skosie, przy tłoku jest mniejsza wysokość, a przy popielniku większa ok 25 cm.

Z moich obserwacji popartych małymi usprawnieniami, deflaktor warto wydłużyć, na chwilę obecną płomień rzadko kiedy wychodzi po za.

Takie małe usprawnienie spowodowało jeszcze czystszy kocioł, a to w nim jest to szary pył, który raz na tydzień zgarniam do popielnika.

Może to głupie pytanie z mojej strony, ale nie jestem specjalistą czy długość deflaktora może obniżyć sprawność kotła ?

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tym co producent robi nie zawracałbym sobie głowy, bo oni różne gnioty cisną klientom. A jak wiadomo nie każdego producenta stać na byle jaki deflaktor, a co dopiero wydłużyć go.

Nie wiem jak w Waszych kociłkach jest, ale w moim jest tak że palenisko jest tak jakby obok kotła a nie w nim, więc szerokość kotła jest przeznaczona na popielnik, a i płomień ma gdzie się podziać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podpisuję się dwoma rękoma pod tym co napisał END

Najbardziej efektywnie spala się opał na prawie całej płycie paleniskowej .......

 

Przyda się parę funkcji sterownika, które przyśpieszą zapełnienie całej płyty paleniska opałem w pierwszej fazie po przejściu z podtrzymania i rozciągnięciu przerwy przy dochodzeniu kotła do temperatury zadanej z jednoczesną stopniową redukcją nadmuchu.

Konieczny jest też wybieg dmuchawy, którego czas trwania powinien być równy lub prawie równy przerwie pierwszego podania. Jak wiadomo żeby nie wychładzać komory spalania.

Co do szybra w czopuchu to kwestia do przemyślenia. Np. u mnie jest taki ciąg w kominie (albo mi się wydaje), że w stanie podtrzymanie czyli gdy nie dmucha wentylator, po odkręceniu klapki kontrolnej w kolanku czopucha wyraźnie czuć jak spaliny itp. są "wysysane" w komin. Z tego względu zmniejszyłem przekrój czopucha z pomocą kawałka blachy i z tego tytułu nie widzę negatywnych skutków.

Tyle z moich doświadczeń.

 

Jeżeli chodzi o rurki napowietrzające to podejrzewam, że ogień, który będzie na nie działał prawie cały czas doprowadzi do przepalenia. Pomysł taki: rurki poprowadzić w osłonach bocznych paleniska (szamot czy inna ceramika - jeżeli będziesz w ogóle stosował izolację paleniska), czyli np. w cegle szamotowej wydrążyć otwory i poprowadzić w nich rurki. Mimo tego, że cegła będzie trzymała temperaturę to na stalową rurkę nie będzie działał bezpośrednio ogień.

 

Nie wiem jaki efekt byłby tego, ale ...... przez cały cykl podtrzymania można podać bardzo, bardzo, bardzo małą dawkę powietrza tylko że zamiast włączenia dmuchawy (bo nie da radę uzyskać tak małych obrotów) zastosować inną, która podaje z innego kanału. Tylko pewnie wtedy powietrze cofałby się przez normalną dmuchawę na zewnątrz kotła. Miałoby to zapewnić całkowite "wyciśnięcie" w sposób właściwy energii z porcji, która zalega na palenisku, żarzy się no i czasami dymi. Jedynie nie wiadomo jaka byłaby później reakcja gdy rozpocznie się tryb PRACA, czy przypadkiem temp. kotła nie spadła by mocno w dół, bo nie byłoby odpowiedniej "świeżej" porcji opału na start.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki efekt byłby tego, ale ...... przez cały cykl podtrzymania można podać bardzo, bardzo, bardzo małą dawkę powietrza tylko że zamiast włączenia dmuchawy (bo nie da radę uzyskać tak małych obrotów) zastosować inną, która podaje z innego kanału.

 

Tak się składa, że mam w swoim sterowniku możliwość pozostawienia w podtrzymaniu bardzo małego nadmuchu.Testowałem kilka razy. Efekt pod względem czystości wymiennika niewielki, ale za to wyraźny ( niestety ) wzrost zużycia opału. Bierze się to stąd, że jednak nawet tak niewielki nadmuch wychładza kocioł. Wyjściem z tej sytuacji byłoby skoncentrowanie tego nadmuchu tylko do strefy, gdzie aktualnie się pali, czyli bliżej tłoka. ( Cały czas myślę o małej mocy kotła lub o podtrzymaniu ). Tak jak pisałem wcześniej w innym wątku wyjściem z sytuacji mogłoby być stopniowe zasłanianie otworów napowietrzających w miarę obniżania mocy kotła. Mam nadzieję, że jakiś producent podejmie ten temat, chyba, że robogaz przetestuje to u siebie jako pierwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

Następne fotki z testowania paleniska i powietrza PW

Zrobiłem zgodnie z wytycznymi szanownych kolegów ale na dworze nic nie można powiedzieć jak działają.(PW)

Dodaje też fotkę zaczetego sterownika.W miare testowania będzie się wprowadzać korekty w sofcie.

Moc na palniku jest chyba ok bo 6 blache grzeje do czerwoności ok 1 min.

Te blachy na bokach to tymczasowo docelowo będą żaroodporne grubosci 20mm i wysokości 50mm

Teraz zaczynam przygotowywac napęd pod zabudowe.

Moge powiedziec ze po zakonczeniu palenia ok.5h duzo jest odczepionej sadzy na deflektorze i przodu tloka wydaje mi sie ze jest to efekt właśnie PW.

Ale wszystko wyjaśni się w zamkniętym wymienniku.

post-21309-1295716351_thumb.jpg

post-21309-1295716567_thumb.jpg

post-21309-1295716713_thumb.jpg

post-21309-1295716908_thumb.jpg

post-21309-1295717123_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.