Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak Palić W Kotle Z Palnikiem Rynnowym Defro Duo Uni


thepablo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Co prawda nie mam defro i z 200% pewnością nigdy mieć go nie będę ale jak się jeździ po kraju to widać ekspansje na rynku w postaci bilbordów i innej maści reklam tej firmy, i co gorsza to ruch na drogach również się zwiększył bo wyruszyli serwisanci defro. A same kotły to nic innego jak kociołki które były 10 lat temu

 

PS. Co ciekawe to u zachodnich sąsiadów derfo reklamuje swoje kotły twierdząc że można w nich spalać antracyt, a u siebie nawet o tym nie wspominają. Dział techniczny twierdzi że lepiej nie stosować tego paliwa, czeski film

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ruszt wodny jest rewelacyjny :) zartuje oczywiscie mysle ze jak by byla retorta to wszystko by bylo ok. Tak masz racje nie potrzebnie zrobili te ruszta , mozna by bylo przeciez zastosowac zeliwne ruszta wyciagane zamiast wodnych. Ciekawe co powiedza konstruktorzy z defro??? jak to wytlumacza i po co to zastosowali? a taka mozna powiedziec ze ta produkcja tychze kotlow to masowka, hmm. Moze maja na to lekarstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak np volkswagen wypuscil nieudany silnik 2.0tdi albo kiedys 2,5tdi o czym wszyscy wiedza znaczy to ze nie kupowac zadnego auta tej marki??Nawet z udanym silnikiem ktory pracuje bardzo dobrze??.Zaznaczylem ze nie chce palnika rynnowego i rusztow wodnych .Poza tymi oczywistymi uciazliwymi wadami piec przez dwa lata nie sprawia najmniejszych problemow jesli sie go odpowiednio uzytkuje.Dodam ze nawet taki sam model moze sprawiac inne problemy.Sasiad ma klimosza i jest bardzo zadowolony a tesciu kolegi ma identyczny i klnie na czym swiat stoi zrywa mu zawleczki nawet na pelecie.Wiec mysle ze to podobnie jak  z autem jak sie trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczylem ze nie chce palnika rynnowego i rusztow wodnych .Poza tymi oczywistymi uciazliwymi wadami piec przez dwa lata nie sprawia najmniejszych problemow jesli sie go odpowiednio uzytkuje.

No tak: oprócz tego, że kocioł nie nadaje się do normalnego użytku, to jest w sumie ok, nie sprawia innych trudności.

Dostałeś bubel od producenta, wiesz o tym i zastrzegasz, że nadal jedynie u niego chcesz kupować.

Ja Ci tego nie bronię ale po co narażać się na śmieszność...

 

Ten bubel wynika z braku elementarnej wiedzy producenta na temat spalania - to jak vW na jajowatych, niewymiennych kołach, jechać się da.

Wykazali się indolencją w temacie kotlarskim i to ich dyskredytuje.

Nic na to nie poradzę, to nie ja wymyśliłem przysłowie: "Lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać".

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedza ze nie jest to dobry "pomysl" laczyc ruszta wodne z palnikiem rynnowym lub tez retorta podobno, a i tak dalej te piece klepia ! Ja mam DDU wlasnie z palnikiem rynnowy, piec dziala i nie mam z nim zadnych problemow.

 

Jedyne problemy z piecem to : sadza smolista i chocbym nie wiem jakiego wegla suchego uzyl to i tak bedzie  i drugie to ze temp rury wynosi blisko 50 st (dzis mialem 49 st) , przewaznie temp wynosi od 42-46 st

 

Nie wiem czy to nie szkodzi na slimak  i to tyle.

 

Sterowanie  piecem , sterownik, praca pomp wszystko dziala bez zarzutu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy ma Defro Duo 15 kW z retortą.

 

I ma te same problemy z sadzą co my.

 

Uparł sie że nie bedzie przez miesiąc czyścił pieca i co sie okazało że po tym okresie piec tak sie w środku zapchał syfem że piecyk nie mógł dobić nawet do 50 stopni.

 

Jak otworzył dzwiczki górnych wyczystek to pełno sadzy na podłogę wyleciało.

 

Jedyne jaką róznicę na plus ma to zero smoły na bocznych ściankach piecyka.Penie dlatego że retorta jest umiejscowiona po środku a nie tak jak rynna wychodzi z boku i okapca całą ścianę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, sądzę że jest to teoretycznie wykonalne, ale wewnątrz rusztu (rurek) jest woda. Po usunięciu tych rurek (rusztu) konieczne będzie zaślepienie tych rurek i  położenie szczelnej spoiny - a dokładniej tyle spoin ile jest rurek. Nie wiem jak wygląda sytuacja z rusztem od strony drzwiczek - w tym miejscu nie jest możliwe pospawanie ( brak dojścia) - ewentualnie profesjonalny spawacz metodą na lusterko.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że tak jest? Na stronie defro jest kociołek, który nazywa się EKO UNI a komora spalania w nim wygląda prawie identycznie jak w moim AGRO UNI. Tak więc myślę, że nie powinno to być przeszkodą chociaż można jeszcze zrobić w ten sposób żeby wyciąć dwie środkowe rurki a dwie zewnętrzne zostawić. Jedyne co mnie martwi to, że w miejscu zaspawania tych rur z rusztu wodnego, osłabiona stal z powodu spawania zacznie szybciej korodować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwus Palacze :)

 

Od miesiąca próbuję dojść do ładu z DDU25 u mojej sąsiadki. Kobieta mieszka sama i nie ma już sił do tego kotła.

Dom sprzed 14-u lat o powieżchni 150 m2. Mur trójwarstwowy z 5 cm styropianu wewnątrz. Okna w miarę nowe /chyba wymieniane nie dawno/. Instalacja CO to prościzna. Nie ma podłogówek tylko same grzejniki + CWU.

20140301_160244.jpg

 

 

Obecne ustawienia:

 

Temperatura zadana 60 st

Temperatura CWU 45 st

Histereza 2 st

 

PRACA:

- czas podawania 14s

-przerwa podawania 73s

-wentylator 28

 

PODTRZYMANIE:

- czas podawania 25s

-przerwa podawania 16 min

 

WENTYLATOR W PODTRZYMANIU:

- czas przedmuchu 27 s

-przerwa 8min 20 s

 

Są dwa problemy z tym kotłem.

 

Po pierwsze podobnie jak u kolegi brodnica77. Temperatura na kotle przy przejściu z podtrzymania spada do 52-51 st C pomimo tego, że ciepło nie jest odbierane z kotła.

 

Po drugie i najważniejsze ten smok łyka >22kg/dobę. Zastanawiam się, czy tutaj nie ma znaczenie przewymiarowanie pieca. Kazałem sąsiadce nie kręcić głowicami przy grzejnikach, bo lubiła to często robić bo jej było za gorąco albo za zimno. Tydzień wytrzymała bez kręcenia, bo chiałem sprawdzić piec w miarę równych warunkach pracy. Pomimo tego nadal wpiernicza swoją paszę jak niemądry.

Nie mam już poja co może być przyczyną takiej konsumpcji.

Liczę na Wasze wskazówki.

 

EDIT:

 

Zapomniałem dodać, że w planach mam przerobienie tej instalacji z otwartej na zamkniętą oraz założenie zaworu czterodrogowego z siłownikiem, tak, by zawsze stała temperatura szła na grzejniki i by była niezależna od temperatury na piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie odnosnie polaczenia rury podawajacej groszek na rynienke z piecem, czy w momencie polaczenia tych dwoch czesci nalezy uzyc silikonu wysokotemperaturowego ??

 

Czy jezeli nie uzyje tego silikonu to czy bedzie szybciej wzrastala temp rury ? Chodzi o podtrzymanie w okresie letnim i teraz w sumie tez bo piec dlugo stoi w podtrzymaniu.

 

Temp rury mam w zakresie 41 do 48 st , dodam ze piec jest na poziomie "0" ( pomieszczenie obok garazu)  w kotlowni , nie w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

palil moze ktos  z Was teraz mialem 25 z kopalni piast?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja również od kilku tygodni palę wyłącznie miałem (kaloryczność 23MJ) i można by się wymienić spostrzeżeniami co do tego rodzaju paliwa.

Ogólnie to więcej popiołu ale to chyba oczywiste. Dużym minusem jest fakt że podczas jego spalania tworzy się spiek w formie rynny który nie pozwala na dokładne spalanie górnej warstwy paliwa. Czyli przy starcie (początku palenia) jest OK lecz przy pozostawieniu i nie ruszaniu paleniska po kilku godzinach tworzy się warstwa od spodu i po bokach  spieków które są dobrze wypalone lecz ograniczają przepływ powietrza do pozostałej części opału co w konsekwencji powoduje nie dopalanie się miału wewnątrz tej rynienki /utworzonej skorupy i jego spadanie do pojemnika na popiół. 

Próbowałem już różne kombinacje ustawień od zmiany szczeliny powietrza na wentylatorze, prędkości wentylatora po częstrze ale krótsze podawanie paliwa (aby ruszyć palenisko) lecz brak większych efektów. 

Może komuś udało się ustawić optymalne parametry dla spalania miału !? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, macie może jakiśpomysł co mógłbym jeszcze przestawić w kotle sąsiadki, by spalanie było mniejsze? /post #1614 /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Panowie co byście poradzili, czy dobrze się spala czy byście coś poradzili aby było lepiej .Parametry kotła to

zadana 60

cwu 50

Podawanie 12

przerwa 55

went 35%

podtrzymanie

praca 20

przerwa 30

went 25s

przerwa 10 min

Kocioł przy tej pogodzie średnio stoi ok 40 min. Czy to krótko czy długo. Na razie nie posiadam sterownika pokojowego dom 160 m2  plus 140 l CWU.

Prosił bym o sugestie.

https://www.youtube.com/watch?v=8cnJY9z1CRI&feature=player_detailpage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocioł wyprodukowano 08-01-2014 kocioł przyjechał do mnie na koniec stycznia. Co do teko K2 na sterowniku to nie mam pojęcia może to oznaczenie sterownika bo trochę nowszy niż w kotłach z 2013. 

A co  powiesz na moje ustawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zobaczyć wnętrze dobrego pieca bez rusztów wodnych po powiedzmy 2 tygodniach użytkowania bez czyszczenia.

 

Proszę bardzo 9 dni bez czyszczenia, Defro Komfort Eko 12 kW - spalanie:

 

Firm chwalonych przez użytkowników : RBR ekouniwersal , Ogniwo eko plus , S-KAMP

 

Wiecie gdzie takie zdjątka można oblukać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis wylaczylem pompe od podlogowki i idzie mi tylko pompa od CO i od CWU ( pompy rownolegle). Temp zadana mam na 60 st.

Podawanie 8sek co 60 sek, podtrzymanie 20 sek co 30 min, went w podtrzym 18 sek co 25 min, wiater 19%

 

Problem polega na tym ze temp rury wynosi 50st i nie wiem co by tu zrobic zeby byla mniejsza np kolo 40st. Piec stoi w podtrzymaniu okolo 1h15min moze i wiecej ( nie mierzylem dokladnie)

 

Mozecie podpowiedziec co zrobic? Dodam ze pompa od CO tloczy wode tylko do drabinek lazienkowych na  gorze i na dole. Grzejniki pozamykane bo cieplo. Boje sie co sie bedzie dzialo jak temp na zewnatrz osiagnie 30 st w cieniu. Dom nie jest podpiwniczony wiec piec jest na poziomie "0" na rowni z garazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.