Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piec Za Dużo Spala


KasiaB

Rekomendowane odpowiedzi

normalnie co za zboczuchy zobaczyli damskie imię na forum i od razu chcą jechać z pomocą. Normalnie gdy pisałem pierwszy post na forum mogłem się nazwać Mała Daizy zamiast małymiki pewnie od razu by mi się zleciało z 10 pomocników tylko ciekawe jaka byłaby ich mina gdyby się okazało że zamiast jeżyka jest palma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie co za zboczuchy zobaczyli damskie imię na forum i od razu chcą jechać z pomocą. Normalnie gdy pisałem pierwszy post na forum mogłem się nazwać Mała Daizy zamiast małymiki pewnie od razu by mi się zleciało z 10 pomocników tylko ciekawe jaka byłaby ich mina gdyby się okazało że zamiast jeżyka jest palma

Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. Ale to forum o ogrzewaniu! Subiektywne odczucia odnośnie osób nie powinny nas interesować.Należy je zachować dla siebie.Każdy winien dbać o swój ripostowy język. Jeżeli ktoś może pomóc niech to robi. Do Kasi B. Jeżeli masz zapytania związane z tym forum to się nie zrażaj wypowiedziami tylko brnij w temacie i rozwiąż problem. Z szacunkiem do Wszystkich. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Proponuję zrobić dwie rzeczy:

1. Palić od góry, czyli najpierw nasypać do komory spalania opał, a następnie rozpalić od góry.

2. Zapomnieć o wentylatorze! Wentylator nawiewu powietrza to tylko do spalania miału i drobnych frakcji węgla. Jednak już w stosunku miał/węgiel pół na pół wypiąć wentylator ze sterownika! Fizyce nie trzeba pomagać. Wystarczy uchylić dolne drzwiczki na parę cm. A półtoragodzinne przejścia do kotłowni wykorzystać na naukę palenia w kotle - ile opału wsypać przy jakiej temperaturze zewnętrznej i na ile uchylić drzwiczki, żeby uzyskać określoną temperaturę grzania i nie gotować wody. Tu nie trzeba dokładności. W miarę nabierania praktyki można spokojnie uzyskać 8 godzin stałopalności.

 

Wentylator to przekleństwo większości kotłów i ich wymienników oraz kominów. Także ich właścicieli i ich portfeli, tylko że nie każdy się z tym zgodzi lub ma odwagę spróbować dać prawom fizyki szansę. Jeśli nawiew to tylko do tych z podajnikiem i typowo miałowych palonych tylko miałem.

 

Życzę owocnej nauki. Nie trwa ona długo.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...

Jak problem był tak jest dalej.Fachowiec nr 1 stwierdził zle dobrany piec,jego zdaniem powinien być o mocy 24 kw.Ten ,który mam ma 16 kw i jest ponoć za słaby.Natomiast fachowiec nr 2 powiedział, ze przyczyna tkwi w złych kaloryferach.Piec nie ma nic do tego.I co mam robić?Zawołać3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palić będę węglem kamiennym,brykietem i drzewem.Komin jest na zewnątrz,jest zimny,nieocieplony.Nie wiem,czy ma przysłonę.Ciekawe co powie mi następny fachowiec,którego wezwę.Bo na obecną chwilę jestem w kropce.

do każdego z tych wymienionych paliw lepszy jest miarkownik ciągu niż dmuchawa. Ten model z dmuchawą który masz, bardziej pasuje pod miał.

jest kilka możliwości: kupujesz prosty termometr do mierzenia temperatury spalin, odnajdujesz przysłonę na dmuchawie i próbujesz nią w rozsądny sposób sterować, by temp spalin nie przekraczała 150-200 C.

lub wywalasz tę dmuchawę, zamiast niej montujesz klapkę jak w wersji kotła bez (N) i miarkownik ciągu. Na którym ustalasz temperaturę i on ci jej pilnuje sterując klapą, ciągiem i spalaniem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do każdego z tych wymienionych paliw lepszy jest miarkownik ciągu niż dmuchawa. Ten model z dmuchawą który masz, bardziej pasuje pod miał.

jest kilka możliwości: kupujesz prosty termometr do mierzenia temperatury spalin, odnajdujesz przysłonę na dmuchawie i próbujesz nią w rozsądny sposób sterować, by temp spalin nie przekraczała 150-200 C.

lub wywalasz tę dmuchawę, zamiast niej montujesz klapkę jak w wersji kotła bez (N) i miarkownik ciągu. Na którym ustalasz temperaturę i on ci jej pilnuje sterując klapą, ciągiem i spalaniem.

Musiałbyś Vlad zrobić to, czego Małymiki nie znosi - pojechać i pomóc koleżance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robogaz, jeżeli ten szkic, który wklejałeś to dla Ciebie typowy górniak...

 

To zwyczajnie spartaczona konstrukcja ni to dolnego ni to górnego spalania.

Żaden system spalania (dolny czy górny) przy takiej wiszącej pionowo półce wodnej nie będzie dobry.

 

Należy ten kocioł na coś logicznego przerobić. Szczerze powiem,że nie wiem czy lepiej iść w stronę dolniaka, czy zasypu i odpalania od góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sugerował cos zupełnie innego....

 

Ta wisząca półka pionowa w palenisku ma za wielka dziurę na dole, uważam,że na dolniaka to będzie kicha, jeżeli się tego czymś nie przedłuży. Chyba więcej zabawy z przerobieniem na dolniaka jak z przytkaniem przelotu do odpalania od góry.

 

Łatwiej moim zdaniem zatkać górą przerwę między wiszącą półką a kanałem dymnym. Tym sposobem można wówczas kocioł zasypać po dolna krawędź drzwiczek zasypowych i odpalić miałem od góry, stałopalnosc powinna wyjść dużo dłuższa. Jestem tego pewien. Tyle,że wówczas Kasia musi palić miałem a najwyżej groszkiem do ok.35mm średnicy.

 

Chcąc palić drewnem, grubym węglem to jednak nastawienie się na grubsze przeróbki pod dolniaka. Tak jak wówczas mówi VLaD24 zawalić w tym wypadku miarkownik....

Edytowane przez Pieklorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.