Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Cichewicz - Najgorszy Serwis Z Jakim Się Spotkałem


Euble

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo - samo urządzenie to nie wszystko. Ważna jest też obsługa serwisowa. Oto jak wygląda to w przypadku Cichewicza

 

Zakupiłem w firmie FUEGO piec Futura Econo mini. Warunkiem gwarancji jest żeby uruchomienie pieca zostało dokonane przez serwis Cichewicza. Telefonicznie dowiedziałem się że jedyną drogą jest zamówienie serwisu drogą mailową lub faksem (na telefon się nie da). 3go grudnia wysłałem do nich serwisu e-mail z prośbą o przysłanie serwisanta.

9 grudnia dostałem odpowiedź o następującej treści: "Serwisant może przyjechać do pana w przyszłym tygodniu."

Wynika z niego jasno że mogłem spodziewać się przyjazdu technika między 13 a 17 grudnia. Technik nie przyjechał. Sam pieca nie potrafię uruchomić ponieważ wentylator przyjechał w osobnym pudełku, bez śrub i uszczelki a ja nie znam się na elektryce na tyle żeby samodzielnie go podłączyć. Podobnie pompa.Tym bardziej że w instrukcji nie znalazłem informacji jak to zrobić. Zresztą skoro Cichewicz wymusza na kliencie rozruch przez ich serwis to bez sansu wydawało mi się szukanie innego fachowca.

 

Zadzwoniłem do serwisu. Obiecano mi że technik zjawi 21go grudnia. Wziąłem urlop i czekałem. Technik się nie zjawił. Zero telefonu czy jakiegoś powiadomienia. Okazało się ze serwisant nic nie wiedział o zleceniu.

 

Po kolejnym telefonie do serwisu ustalono termin przyjazdu technika na 30 grudnia między godziną 9 a 11. Wziąłem urlop i czekałem. Technik się nie zjawił. Oczywiście nikt do mnie nie zadzwonił. Bo po co? W rozmowie telefonicznej usłyszałem że serwis wiedział już 29go grudnia że technik do mnie nie przyjedzie, ale oczywiści nie raczył mnie o tym powiadomić. Usłyszałem tłumaczenie typu "Bo mnie nie było, kolega miał zadzwonić"... chyba zatrudniają gimnazjalistów... Nie potrafiono też mi powiedzieć kiedy ktoś się zjawi. Zapewne w przyszłym roku… o ile w ogóle…

 

Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak:

 

* 3go stycznia minie miesiąc od zamówienia serwisu a 3 tygodnie od pierwszego obiecywanego terminu.

* Pomimo zakupu pieca za kilka tysięcy złotych dogrzewam się kominkiem i piecykiem elektrycznym, żeby mi rury nie popękały.

* 2x brałem urlop i 2x zostałem olany (ani technika, ani nawet telefonu że nie przyjedzie)

* Do tego kilkanaście rozmów telefonicznych które i tak okazały się nieskuteczne żeby załatwić jedną tak prostą sprawę...

 

Piec mimo ze podłączony do instalacji CO i zalany, stoi zimny. Kotłownię ogrzewam elektrycznym piecykiem i Bogu dzięki mam w jednym z pokoi kominek który utrzymuje mi temperaturę w rurach CO na poziomie 5-6 stopni (są dość daleko od kominka), a drewno które miałem przeznaczone na całą zimę palenia rekreacyjnego (wieczory i specjalne okazje) starczy mi jeszcze tylko na 2 dni. A więc do kosztów 2 urlopów, dochodzi mi jeszcze koszt zakupu dodatkowego drewna.

 

Z gwarancji na piec najprawdopodobniej zrezygnuję. Wentylator i pompę podłączy mi ktoś inny. A po co mi gwarancja, jeśli na technika czeka się miesiąc, a nawet umówiony na konkretny dzień i godzinę nie przyjeżdża? Tym bardziej że koszt usługi to 250zł plus ok. 100zł za dojazd. Na 3 wysłane e-maile w tej sprawie odpowiedzieli mi tylko na pierwszy. Widać nie mają w zwyczaju. Trzeba dzwonić, cuda opowiadają ale jak się prosi np. o potwierdzenie terminu mailem to już nie. Pewnie polityka firmy zabrania zostawiania śladów "na papierze" LOL

 

Uzyskanie jakichkolwiek namiarów na jakiś autoryzowany serwis jest niemożliwe. Cichewicz wymaga żeby wszystko było załatwiane przez centralę. Żadnego numeru telefonu do lokalnego autoryzowanego serwisu nie poda. Najchętniej oddał bym ten piec i kupił inny, innej firmy ale za dużo cyrku było z wnoszeniem i podłączaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Potwierdzam w 100% wypowiedź "Euble".

Ja również miałem przeboje z "firmą" Cichewicz.

Chodziło o wymianę palnika brucer, który pękł. Producent palnika po obejrzeniu zdjęć bez problemu przysłał nowy palnik jednak bez otworów pod zbiornik i motoreduktor, poniewaz tym zjmuje się producent kotła czyli cichewicz -niestety. Po ponad miesiącu oczekiwania (wrzesień-październik), pojechałem do siedziby firmy, żeby wykonali otwory w odpowiednich miejscach. Zaskoczenie badzo szybko to zrobili. Powrót do domu montaż iii....zaskoczenie źle wywiercone otwory. Miałem dosyć użerania się z gośćmi, którzy sprawiali wrażenie jakbym mówił o rzeczach, które pierwszy raz widzą na oczy, na moje pytanie jak prawidłowo zamontować kołnierz palnika (kołnierz ma pionowe nacięcia z trzech stron, chodzi o to z której strony ma być część bez nacięć od nadmuchu czy po przeciwnej stronie), otrzymałem, czego mogłem przecież się spodziewać, dwie różne odpowiedzi, w zależności który, teraz zażartuję, ha...ha serwisant odebrał telefon, masakra.

Stwierdzam, że serwis cichewicza jest jak do tej pory najgorszym serwisem z jakim się spotkałem w swoim życiu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kupić u nich piec ,ale z takim serwisem!! podziękuje.Życzę powodzenia i Śczęśliwego Nowego Roku!!! B)

Witam

 

Byłem o przysłowiowy krok od zakupu kotła Futura Econo mini, czytając opinie zrezygnowałem.

Dziś mogę odpowiedzieć,że gdy będę miał taką możliwość, podłączę się do sieci gazowej.

Kalkulując cenę paliwa do kotłów z podajnikiem i ich obsługa z popiołem, sadzą, a jeszcze z

awariami jakie występują z powodu regulatorów, szczerze odradzam dowolny wybór zakupu

kotłów na paliwa stałe.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem długie pismo do zarządu z opisem sytuacji. Wczoraj odpisał mi Sam Szef... czyli pan Cichewicz.

 

[...] zajme się Pana sprawą osobiscie jutro. Autoryzowanym serwisantem jest firma Stelmaszczyk w Poznaniu ale nie chce ona serwisować kotłów z internetu [...]

 

Zobaczymy jak się sprawa rozwinie. Nie bardzo rozumiem co to znaczy ze autoryzowany serwis nie serwisuje kotłów z Internetu.... I co to w ogóle znaczy kocioł z Internetu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przecież to nie w internecie wyprodukowano ten czy inny kocioł....tak...

poza tym "ktoś" czyli producent dostarcza te kotły do sklepu internetowego....tak...

o czym ty wogóle piszesz hm.....automatyk

no i to producent jest gwarantem....tak...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekamy zobaczymy

damping działa i działał zawsze i odbijał się na jakości a ten temat jest jak rzeka

i ze to ten sam a dokładnie niby taki sam ....ale czasy że tańsze to takie samo od droższego się skonczyły i prosiłbym się obudzić w realnejh rzeczywistosci ...

a co do serwisu to też jestem przy okazji serwisantem pewnej sieci i wiem jak działa konkurecja

robią tańszą linię dla dusigroszy ,pózniej się nie wyrabiają z serwisem a ta sama firma robi podobne kotły dla naszej sieci i nie mamy żadnych problemów

nie podaję nazw bo to tu nieistotne jedyne z czego zawsze bedę się smiał to z części zakupów w internecie gdzie nazywa się że taniej kupiłem ....ale dotyczy to pewnej grupy produktów

życze udanych zakupów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... ale czasy że tańsze to takie samo od droższego się skonczyły i prosiłbym się obudzić w realnejh rzeczywistosci ...

 

Tak samo jak to, że droższe jest lepsze, trwalsze i z profesjonalnym serwisem. Takie czasy... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem odpowiedź następującej treści:

[...]dziś serwis stwierdził , że poradził sobie Pan z kotłem c.o . czy to prawda? Czy ma przyjechać serwis do Pana na regulację?

Trochę niepotrzebnie Pan na forach opisuje swój przypadek bo to nam reklamy nie robi. Ale cóż, Pana prawo jako klienta

Serwisanci z racji trudnych warunków nie dojechali do Pana to fakt, za co przepraszam i dziś są wyciągane konsekwencje dyscyplinarne z tego powodu.[...]

 

Czyli tak.... serwis twierdzi że sobie poradziłem... ciekawe na jakiej podstawie? Telepatycznie? Bo nie kontaktowałem się z nimi w tym roku jeszcze.

No ale skoro serwis twierdzi ze piec chodzi to chyba muszę reklamować termometry, bo ciągle pokazują 6C...

 

Oczywiście fakt ze opisałem tu tą sytuację firmy nie zachwycił... Chociaż cieszy że czytają to forum.

Ciekawe co powinni zrobić żeby klienci nie pisali niepochlebnych opinii o serwisie? hm... pomyślmy.... może pozabijać? Nie... szybko by się wydało.... A może zacząć traktować klienta poważnie?

 

No ale jakiś winny został znaleziony i ukarany... Jakie to polskie co nie? Kij że klient dalej marznie - ważne że można mu pokazać dobrą wolę i poinformować że w jego intencji jakiś łepek dostał po premii... Ma mnie to zachwycić? Wzbudzić poczucie winy? Może powinienem uznać to za zadoścuczynienie? hm.... Nie - piec ciągle zimy - nie zadziałało.... proszę próbować dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Cieszę się automatyk, że potwierdzasz , że to producenci ponoszą odpowiedzialnośc za ten stan rzeczy.

Jak piszesz:

robią tańszą linię dla dusigroszy ,pózniej się nie wyrabiają z serwisem a ta sama firma robi podobne kotły dla naszej sieci i nie mamy żadnych problemów

 

Bo to przecierz ten sam producent dostarcz kocioł do sklepu internetowego i nie informuje, że jest gorszy, uszkodzony, że nie bedzie się w nim paliło, że poprostu jest dla "dusigroszy" i naprawdę nikogo to nie interesuje gdzi jest kupiony, podlega takiej samej gwarancji producenta jakpozostałe kotły, a już serwisu to gdzie reklamowany "mercedes" wśród kotłów został kupiony nie powinno absolutnie nic interesować.

On (serwisant) ma kocioł prawidłowo podłączyć, uruchomić, ustawić parametry sterownika, a wszystko to zgodnie z zaleceniami -kogo? producenta.

Pozdawiam

 

Widzę, że Euble otrzymał już "satysfakcjonującą" odpowiedź od "producenta.

To jest odpowiedź szefa firmy??? masakra, cieszę się, że miałem do czynienia tylko z kierownikiem i serwisantem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eszczeproszesobie wydedukować dlaczego niby taki sam produkt ma być tańszy dla dusigroszy ...bo nie żyjemy juz w socjalizmie oile dobrze się orientuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na pewno czytasz to samo co ja piszę?

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądźmy naiwni. Jestem pewien że Defro Duo kupowany przez internet to ten sam Defro Duo co kupowany w lokalnym sklepie, ten sam Klimosz Ling, ten sam Cichewicz Futura, ten sam Zębiec KP itd.

 

2 lata temu lokalni sprzedawcy telewizorów wmawiali nam, że Sony model 1234 kupowany w sieci a Sony model 1234 kupowany u nich to nie to samo. Są to te same telewizory, te same pralki itp.

 

Po prostu mniejsze koszty pozwalają sklepom internetowym na zastosowanie mniejszej marży co skutkuje niższą ceną. Nie tak dawno na telewizorze zaoszczędziłem 540 zł kupując w sieci. Kupując przez internet od prawie 14 lat zaoszczędziłem już pewnie z 10 tysięcy złotych. Takie są realia.

 

Temat kotłów produkowanych dla dużych sieci handlu stacjonarnego nie ma tutaj nic do rzeczy. Są to zazwyczaj produkty o jakości takiej jakiej zażyczyła sobie dana sieć choć nie zawsze mają do tego adekwatną cenę. Mają też oczywiście inna nazwę.

 

Wracając jednak do głównego wątku jakim jest serwis Cichewicza:

 

[...]dziś serwis stwierdził , że poradził sobie Pan z kotłem c.o . czy to prawda? Czy ma przyjechać serwis do Pana na regulację?

Trochę niepotrzebnie Pan na forach opisuje swój przypadek bo to nam reklamy nie robi. Ale cóż, Pana prawo jako klienta

Serwisanci z racji trudnych warunków nie dojechali do Pana to fakt, za co przepraszam i dziś są wyciągane konsekwencje dyscyplinarne z tego powodu.[...]

 

Tutaj akurat widać, że temat "boli" producenta. Być może wyciągnie wnioski i przestanie korzystać z zewnętrznych serwisantów. Nawet Klimosz duży zwolennik tego typu sieci serwisowej wycofuje się z tej koncepcji.

 

Dobry producent musi gwarantować błyskawiczny serwis oparty o własnych pracowników. Dobrym przykładem są tutaj Per-Eko, Zębiec czy tez Ogniwo. Produkując kotły na taką skalę trzeba zadbać o sprawny i szybki serwis. Taka jest specyfika tej branży. Całkiem na odwrót jest w branży AGD, RTV gdzie serwis często zlecany jest zewnętrznym firmom (jedna firma serwisuje kilka marek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zawsze za serwis i gwarancję odpowiada producent? Nie zawsze. Nie wiem jak jest w przypadku omawianej firmy bo szczegółów umów między producentem a dystrubutorami i firmami serwisowymi nie znam. Ale znam przypadki że za gwarancję i serwis odpowiada sprzedawca. Stanowisko serwisanta mnie nie dziwi bo byc może ma umowę na serwis kotłów które sam sprzedał, i nie chce serwisować kotłów sprzedanych przez innych dystrybutorów (to niestety szczegóły umowy między producentem a serwisantem) np internetowych. Oczywiście jeżeli gwarantem jest producent (powinno być to zapisane w warunkach gwarancji) to on powinien wskazać uprawnionego serwisanta do uruchomienia kotła, a klienta nie powinno interesować kto ma to zrobić. Problem powinien rozwiązać producent i w jego interesie jest aby zrobił to szybko, bo zła opinia może narobić szkód w tym wymiernych w złotówkach przychodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zawsze za serwis i gwarancję odpowiada producent? Nie zawsze. Nie wiem jak jest w przypadku omawianej firmy bo szczegółów umów między producentem a dystrubutorami i firmami serwisowymi nie znam.

 

Już wyjaśniam. Piec mimo że kupiony w firmie FUEGO został dostarczony z gwarancją podbitą i podpisaną przez firmę CICHEWICZ oraz firmę EUROMEX. Jako dane gwaranta, figurują namiary na CICHEWICZA.

Standardowy czas jaki obejmuje gwarancja to 12 miesięcy (1 sezon grzewczy). Istnieje jednak możliwość przedłożenia gwarancji do 36 miesięcy pod warunkiem że rozruchu pieca dokona autoryzowany serwis - w tym przypadku serwis CHT w terminie 30 dni od daty montażu. Jest to usługa płatna. Zgłoszenie wysłałem 3 grudnia, a wiec ponad miesiąc temu.

Ponieważ wentylator przyszedł w osobnym pudełku, bez śrub i uszczelek, nie wzywałem żadnego innego serwisu, bo skoro i tak Cichewicz miał przyjechać i dokonać rozruchu to wydawało mi się to bez sensu. Tym bardziej że w serwisie nie chciano mi podać żadnych namiarów na jakiś lokalny serwis w Poznaniu. Namiary takie otrzymałem dopiero w poniedziałek z zaznaczeniem ze firma ta nie serwisuje "pieców z internetu"(dalej nie wiem co to jest piec z internetu...), więc jak mniemam, serwis ten do mnie nie przyjedzie.

 

Jak na razie poza informacją że serwis uważa ze sobie z piecem poradziłem (wróżkę zatrudniają czy co?), informacją o ukaraniu dyscyplinarnym kogoś tam (jak by mnie to miało dotyczyć...) i ubolewaniu że opisałem to na forum, nie zapadły w mojej sprawie żadne decyzje. Nadal nie wiem czy i kiedy zjawi się serwis, nadal nie wiem czy muszę dokupić drewna do kominka (w tej chwili jedyne źródło ciepła w domu) ani w jaki sposób chcą zadośćuczynić za przekroczenie termin który sami w gwarancji określili jako 14 dni a przy niesprzyjających warunkach 30. O 2 urlopach już pisałem wcześniej.

 

I nadal nie wiem czy wzywać kogokolwiek do uruchomienia pieca i podłączenia tego cholernego wentylatora (i zapłacić), czy może jeszcze czekać, nie wiadomo jak długo.... Zapłacić za rozruch i tak będę musiał ale po co 2 razy? Poza tym pocichu liczę że może w ramach rekompensaty (np za 2ktone nie zjawienie sie umówionego technika) Cichewicz zrobi mi rozruch za darmo, albo chociaż taniej czy nie policzy za dojazd? Jeśli bierze odpowiedzialność za poczynania swoich ludzi to było by to w porzadku... Taaa... już to widze he he he, ale zobaczymy....

 

Na 36 miesięcznej gwarancji mi zależy bo wiadomo że pieca używa się jedynie zimą a ta już jest na półmetku. Pewnie jeszcze max 3 m-ce palenia a w następnym sezonie grzewczym, standardowa gwarancja już się kończy.

 

Tak czy siak, czuję ze umoczyłem z tym piecem niewąsko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli faktycznie jakaś firma produkuje swoje wyroby mniej starannie (sugestia z wcześniejszych postów) dla sprzedawców internetowych, ponieważ domyśla się (bo pewności nie ma), że ci będą je sprzedawać taniej, to jest to nic innego jak oszustwo (każdy produkt posiada przecież jasno sprecyzowaną linię kontroli jakości). Jeżeli to fakt a nie przypuszczenie, podlega to pod paragraf i jest ścigane przez prokuraturę. Proponuję ostrożniej z tymi przypuszczeniami – chyba, że ktoś ma na to dowody. Osobiście jestem producentem małych podzespołów elektronicznych i nie wyobrażam sobie wciskania komukolwiek wadliwych produktów. To dla mnie jakiś absurd, który prędzej czy później odbija się negatywnie na producencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisant był dzisiaj. Piec uruchomił.

Skasował tyle ile to kosztuje (250 za usługę i 100 za dojazd) więc żadnego zadośćuczynienia nie było. Mimo że w ostatnim e-mailu napisali "Bardzo przepraszamy za opóźnienia. Postaramy się to Panu w jakiś sposób zrekompensować". Kto wie... może jeszcze goniec z koszem kwiatów się zjawi.... LOL

No cóż. Ważne że zrobione. Firmy nadal nie polecam. Serwis działa jak opisywałem wcześniej, nerwów i 2 dni straconego urlopu nikt mi nie zrekompensował.

Za ten cały cyrk to mogli by chociaż jakiś kalendarz czy breloczek zostawić... Niesmak pozostał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.