Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Powazny Problem Z Zapowietrzonym Bojlerem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!!!

Jestem nowym użytkownikiem ale mam nadzieje ze opisze swój problem jak najlepiej:

Mianowicie chodzi o fakt zapowietrzenia się bojlera 5 dni temu. Trochę mnie to dziwi ponieważ mieszkam na mieszkaniu od ponad roku i nic takiego wcześniej nie miało miejsca. Nawet po dodaniu do układu prze zemnie dodatkowego grzejnika na korytarz.

Instalacja jest położona w rurkach miedzianych, piec robiony prywatnie (nie wiem jakiej mocy ale mieszkanie ok. 65 m2 ogrzewa dobrze), grzejniki panelowe blaszane ilość 4 i jeden łazienkowy drabinka, bojler do wody 100 litrów, naczynie wyrównawcze 10 litrów, pompka zamontowana na powrocie przy piecu jest to 25-60, zawsze pracuje na 1 biegu ponieważ mieszkanie na parterze, kotłownia dostawiona zboku budynku.

Próbowałem zalać układ na nowo woda myśląc ze powietrze ujdzie ale nie, nadal jest i to bardzo dużo (tak myślę) ponieważ odpowietrznik wkręcony w trójnik przy zasilaniu bojlera odbiera powietrze ale szybko przestaje i jak się pompkę wyłączy to nadal powietrze przez powietrznik uchodzi długo i tak na okrągło, czy pompka włączona czy tez nie.

Nadmienię tez ze grzejniki grzeją dobrze i nie maja powietrza dużo.

 

Bardzo proszę o pomoc.

Zdesperowany Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak biegną rury boilera w stosunku do instalacji. Tak czy inaczej podłączony w miedzi, czyli będzie spore przewążenie na wejściu do boilera.

Ta pompa to na taką małą instalacje faktycznie za duża. 40-stka to max.

Boiler pewnie blisko kotła i pompy. Ponieważ pompa ma za dużą moc, istnieje możliwość zasysania powietrza przez ten odpowietrznik w związku z dużym podciśnieniem wytwarzanym przez pompe po stronie ssawnej.

 

Spróbuj odpowietrzyć boiler przy wyłączonej pompie. Jeśli trwa to długo możesz zdjąć (odkręcić) pierwszy człon odpowietrznika, pozostawiając w trójniku jego dolny element. Jest tzw. zawór stopowy, który zamyka się wraz z odkręcaniem części górnej. Po jej zdemontowaniu naciśnij po prostu sprężyne zaworu stopowego, aby szybko pozbyć się powietrza. Gdy już pojawi się woda załóż z powrotem odpowietrznik, poczekaj aż się napełni wodą i zamknie, po czym zakręć ujście powietrza (mały plastikowy element). Teraz można uruchomić pompę.

 

Warto też przydławić maksymalnie zawór powrotny boilera, aby ograniczyć przepływ przez wężownicę boilera. Trzeba to zrobić na wyczucie, czyli na tyle aby wyczuwalna była różnica temp na wejściu i wyjściu z boilera. Jeśli tej różnicy nie ma to przepływ gorącej wody jest za duży w stosunku do możliwości grzewczych wężownicy.

 

Pomóc mogłoby też podniesienie naczynia wyrównawczego, aby zwiększyć ciśnienie napływu. Zdaje się, że przy pompach montowanych na powrocie wysokość naczynia musi być znaczna. Poczytaj tu:

 

https://www.info-ogrzewanie.pl/artykul,id_m..._grzewczej.html

http://muratordom.pl/eksperci/pytania/nacz...rtym-c_o_/1858/

 

Informacja dosyć ciekawa, bo licząc, że najwyższym punktem twojej instalacji, gdzie krąży woda jest góra boilera, to mamy ok. 2m. Teraz pompa o wysokości podnoszenia 6m słupa wody i liczymy:

 

2m + (0,7 * 6m) = 6,2 m

 

Ciekawe. Chyba, że coś źle zrozumiałem. Tak mówi norma. Nie mówi jednak co jeśli jest niżej.

Gdyby pompa była na zasileniu to wystarczy już 0,3m ponad najwyższy punkt, czyli u ciebie 2,3m.

 

Trochę by się rozjaśniło ze schematem przebiegu rurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieraz, kiedy wcześniej zagotowałem wodę w układzie i zapowietrzył mi się układ, to co kilkadziesiąt sekund wyłączałem pompkę na 5-10 sekund. Trzeba zrobić tak kilka do kilkanaście razy. Wtedy powietrze uchodziło do naczynia wyrównawczego lub odpowietrzników.

Widziałem kiedyś na przeźroczystym modelu układu co, że jeżeli jest obieg wymuszony to powietrze krążące w układzie w wodzie (mimo rurek odpowietrzających) nadal krążyło z tą wodą. Dopiero po wyłączeniu pompki powietrze uszło. To był prosty model, więc wystarczyło jedno wyłączenie. z reguły instalacja co jest bardziej skomplikowana, dlatego trzeba to zrobić więcej razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wykonałem czynności z odpowietrznikiem automatycznym tak jak mi podpowiadał forumowicz Kiminero, prawda jest ze powietrze będące w rurach uciekało znacznie szybciej ale nadal się tam gromadzi i sytuacja się nie zmienia - bojler nie grzeje wody choć rura zasilania jest gorąca to powrót jest zimny.

Natomiast jeżeli wyłączę pompę to rura powrotu robi się ciepła powoli ponieważ tak myślę działa wtedy ogrzewanie grawitacyjne. Ale gdy włączę pompę sytuacja powraca.

Dodatkowo dorzucam zdjęcia z kotłowni tak dla podglądu:

 

Piec

post-22750-1292613719_thumb.jpg

 

Pompa założona na powrocie do pieca

post-22750-1292613838_thumb.jpg

 

oraz nieszczęsny bojler i jego zasilanie z odpowietrznikiem i powrót

post-22750-1292614160_thumb.jpg

 

Pomocy zdesperowany Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zawory na boilerze to by były lepsze zwykłe motylki 1/2 cala.

Czy po całkowitym odpowietrzeniu boilera zamknąłeś szczelnie odpowietrznik jak ci radziłem? Chodzi o to aby nie zasysał powietrza.

Przy napełnianiu instalacji i przelaniu się wody jak długo wypływa ona z naczynia? Ma ono jakiekolwiek odpowietrzenie?

Być może woda jest z naczynia wysysana przez przelew. Stanowczo za małe średnice do naczynia i przelewu.

Jeżeli naczynie nie ma odpowietrzenia (trzeciej dziury mówiąc brzydko), to na próbę odepnij ze śrubunka rurę przelewu, odpowietrz boiler, upewnij się, że jest pełne naczynie i dopiero wtedy odpal. Może to pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiminero - tak odpowietrznik zamknięty szczelnie, jeżeli chodzi o wypływającą wodę ze zbiornika wyrównawczego to czekam aż popłynie ciągłym strumieniem i wtedy zamykam zawór (piec zalewam od dołu przez zawór spustowy wody) zbiornik wyrównawczy ma na ściance otwór odpowietrzający powyżej przelewu (widać na zdjęciu)

 

Zrobiłem tak: odpowietrzyłem bojler odpowietrznikiem, wodę dolałem aż wypłynie ze zbiornika i wtedy dopaliłem pompę na 1 biegu po godzinie poszedłem do kotłowni i nadal to samo już mi ręce opadają :lol:(

 

Musze się przyzna ze odpowietrznik automatyczny został wkręcony prze zemnie w poniedziałek, wcześniej go tam nie było. Ja go wkręciłem bo tak mi tłumaczył pewien fachura z firmy, która wykonuje instalacje grzewcze twierdząc ze będzie już dobrze. Ale widzę ze nawet posiadając już odpowietrznik nic się nie zmieniło - powietrze nadal w bojlerze.

 

Mam pytanie: czy na wyjściu zasilania z pieca musi być zawór różnicowy i obejście do pompy czy morze nie??? I czy powinno wychodzić powietrze z powrotu ogrzewania bojlera jak się poluzuje śrubunek - u mnie tak jest - jak już wyjdzie powietrze to płynie woda ale pomalutku i to mnie martwi czyżby zapchana wężownica :lol:( w bojlerze???

 

Pomocy Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czy powinno wychodzić powietrze z powrotu ogrzewania bojlera jak się poluzuje śrubunek - u mnie tak jest - jak już wyjdzie powietrze to płynie woda ale pomalutku i to mnie martwi czyżby zapchana wężownica :lol:( w bojlerze???

Witam.

Ja bym najpierw sprawdził drożność tego zaworu na zasilaniu bojlera (powinien być zawór kulowy)

Jeśli jest tyle powietrza w wężownicy - to skąd się bierze ?

Pompa powoduje podciśnienie w wężownicy i odpowietrznik wpuszcza to powietrze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: czy na wyjściu zasilania z pieca musi być zawór różnicowy i obejście do pompy czy morze nie??? I czy powinno wychodzić powietrze z powrotu ogrzewania bojlera jak się poluzuje śrubunek - u mnie tak jest - jak już wyjdzie powietrze to płynie woda ale pomalutku i to mnie martwi czyżby zapchana wężownica :lol:( w bojlerze???

 

Przy pompie na powrocie nic więcej nie trzeba. Chyba, że chcesz ją przełożyć.

Z tym powietrzem uciekającym ze śrubunka powrotnego boilera to mnie zaskoczyłeś. Oznaczałoby to, że cała wężownica jest pusta!

 

Chciałbym jeszcze odpowiedzi, czy boiler wogóle nagrzewa wodę i czy przypadkiem nie podgotowujesz wody w kotle. Słychać wtedy charakterystyczne syczenie przy temp na kotle 80-90*C i to by tłumaczyło to gromadzenie się powietrza w boilerze.

 

Jeśli nie, to pozostaje wymienić te zaworki grzejnikowe na większe (kulowe lub motylkowe 3/4"). To samo jeśli chodzi o rury biegnące do naczynia i z powrotu boilera. Mają mieć średnice nie mniejszą niż ta wychodząca z kotła (min 3/4" stal lub 22 miedź).

Boiler ma być wypoziomowany. Ponieważ masz bardzo mało miejsca w kotłowni proponuję jeszcze rozwiązanie mało fachowe ale w twoim wypadku skuteczne. Mianowicie przyłączyć zasilanie boilera rurą min. 22. UWAGA! Bez żadnych zaworów po drodze. Goła rura aż do śrubunka na zasileniu boilera. Naczynie wpięte w trójnik gdzie teraz masz odpowietrznik boilera, przy czym trójnik 32/20/32 lub 32/25/32.

Jeśli w takim układzi dojdzie do zapowietrzenia to nie mam pomysłów!

 

To, że będzie brakowało zaworu za zasileniu boilera to szczegół, bo potrzebujesz go tylko w wypadku wymiany. W twoim przypadku do wymiany boilera wystarczy tylko upuścić wody do jego dolnego poziomu i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Do Walpa

- zawór na zasilaniu drożny sprawdzany przy okazji wstawiania odpowietrznika bo trzeba było cześć instalacji w miedzi rozlutować i była sposobność sprawdzenie zaworu tak wiec drożny,

- odpowietrznik po wypuszczeniu powietrza jest zakręcony i myślę ze nie wpuszcza powietrza do instalacji,

 

Do Kiminero

- bojler nie grzeje wody bo po odkręceniu kurka od "cieplej wody" leci tylko bardzo letnia chodz na piecu jest utrzymywana temp. ok 55 - 65 stopni,

- nie podgotowuje wody

 

Mam pytanie:

- dziś po południu przed rozpaleniem dolałem wodę na zimnym piecu aż do przelania przez zbiornik wyrównawczy (trwało to chwilkę) następnie włączyłem pompę i zaobserwowałem takie zjawisko:

 

jak pompa chodzi na 1 biegu to woda kapie po woli z przelewu zbiornika wyrównawczego a chwile potem przechodzi w ciągły strumyk, jak wyłączę pompę to odpowietrznikiem wychodzi dość duża ilość powietrza, i mogę tak robić w kółko to samo za każdym razem dziś zrobiłem to 4 razy ....

 

-jakiego zjawiska mogą być te objawy z woda i pompa

-czyżby naprawdę za mocna pompa 25-60 taka jest wpięta w układ

-jak temu zaradzić

 

-jeżeli nic nie dam rady zrobić to będzie prawdopodobnie trzeba przerobić zasilanie na piecu, przełożyć pompę z obejściem i założyć zawór różnicowy, możne wtedy będzie dobrze - jak sadzicie

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie:

- dziś po południu przed rozpaleniem dolałem wodę na zimnym piecu aż do przelania przez zbiornik wyrównawczy (trwało to chwilkę) następnie włączyłem pompę i zaobserwowałem takie zjawisko:

 

jak pompa chodzi na 1 biegu to woda kapie po woli z przelewu zbiornika wyrównawczego a chwile potem przechodzi w ciągły strumyk, jak wyłączę pompę to odpowietrznikiem wychodzi dość duża ilość powietrza, i mogę tak robić w kółko to samo za każdym razem dziś zrobiłem to 4 razy ....

 

-jakiego zjawiska mogą być te objawy z woda i pompa

-czyżby naprawdę za mocna pompa 25-60 taka jest wpięta w układ

-jak temu zaradzić

 

Może jest tak, że jak puszczasz pompę, to na dzień dobry zaciąga trochę powietrza ze zbiornika a potem dopiero się przelewa.

Zrób to samo doświadczenie na zamknietym zaworze powrotu bojlera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Rozumiem twoją sytuację - niema ciepłej wody.

Wygląda na to że praca pompy jest powodem zapowietrzania instalacji.

Czy masz odpowietrzniki na grzejnikach ?

Może tam jest zasysane powietrze i kumuluje się w wyższym punkcie instalacji.

Próbuj odpowiednio przymknąć zawór przy pompie (ten między pompą a kotłem).To powinno zlikwidować problem za dużej mocy pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób doświadczenie to zobaczysz.

 

Do Vernala

 

Zrobiłem doświadczenie:

-oto wnioski - jak wyłączę pompę przy zakręconym powrocie z bojlera to powietrze nie uchodzi przez odpowietrznik automatyczny, ale gdy otwieram powrót to powietrze zaczyna uchodzić - dziwne -

 

o czym to świadczy???

 

Do Walpa

-tak mam odpowietrzniki na grzejnikach ale monualne te odkręcane, ale na jednym grzejniku najbliżej pieca odpowietrznik automatyczny który tam już był jak się wprowadziłem,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- dziś po południu przed rozpaleniem dolałem wodę na zimnym piecu aż do przelania przez zbiornik wyrównawczy (trwało to chwilkę) następnie włączyłem pompę i zaobserwowałem takie zjawisko:

 

jak pompa chodzi na 1 biegu to woda kapie po woli z przelewu zbiornika wyrównawczego a chwile potem przechodzi w ciągły strumyk, jak wyłączę pompę to odpowietrznikiem wychodzi dość duża ilość powietrza, i mogę tak robić w kółko to samo za każdym razem dziś zrobiłem to 4 razy ....

 

-jakiego zjawiska mogą być te objawy z woda i pompa

-czyżby naprawdę za mocna pompa 25-60 taka jest wpięta w układ

-jak temu zaradzić

 

-jeżeli nic nie dam rady zrobić to będzie prawdopodobnie trzeba przerobić zasilanie na piecu, przełożyć pompę z obejściem i założyć zawór różnicowy, możne wtedy będzie dobrze - jak sadzicie

Troche się pogniewam! Napisałeś powyżej: "jak wyłączę pompę to odpowietrznikiem wychodzi dość duża ilość powietrza, i mogę tak robić w kółko to samo za każdym razem dziś zrobiłem to 4 razy .... "

Czy choć raz zastosowałeś się do mojej rady żeby po odpowietrzeniu boilera i uzupełnieniu wody w zbiorniku pozostawić odpowietrznik zamknięty? Najlepiej odkręć go, odpowietrzenie wykonaj poprzez zawór stopowy i odpowietrznika wcale nie zakładaj!

Nie tylko ja zwracałem uwagę, że prawdopodobnie pozostawiony otwarty wprowadza powietrze do obiegu.

 

Jeżeli przez rok było dobrze jak pisałeś, to co się zmieniło na instalacji, że teraz jest źle? Samo się nie popsuło...

 

Odpowiadając na twoje pytania:

- naczynie wpięte po stronie tłocznej pompy zawsze po jej uruchomieniu wyrzuci trochę wody. W twoim przypadku przelew to na oko miedź 15-stka z odcinkami poziomymi. Wystarczy niewiele wody wypływającej ze zbiornika, żeby zamknęła się średnica i woda została zassana (tak jak przy zaciąganiu benzyny wężykiem ze zbiornika paliwa).

- pompa jest za duża

- jak temu zaradzić? no cóż... kombinujemy... ostatecznie wiadomo-przeróbka

- przełożenie pompy na zasilenie nie pomoże

 

Sprawdź też drożność otworu, a raczej otworka odpowietrzenia zbiornika . Najlepiej to go powiększ.

 

Mam jeszcze jeden "głupi" pomysł. Oba zawory na pompie przykręć prawie na maksa. Zostaw powiedzmy 20% otwarcia, może nawet mniej. Chodzi mi o stworzenie warunków mniejszej pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiminero zrobiłem tak jak mi kazałeś ale się przyznam ze wkręciłem te cześć odpowietrznika powyżej zaworu stopowego ale mam zakręcony odpowietrznik korkiem tym czerwonym widać go na zdjęciu.

 

No właśnie przez rok jak mieszkam było dobrze ale w zeszłym tygodniu coś się stało i nie ma ciepłej wody :(

 

A ten pomysł sprawdzę może pomoże :(

 

Ja tez mam "głupie" pytanie czy zakładając dobowy wyłącznik - był on ustawiony na prace pompki w godz 16-3 rano później ją wyłączał i tak w kółko - nie uszkodziłem jej tym bo tylko taka była moja ingerencja w instalacje w ostatnich tygodniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam czytam i czytam dużo racji małe rury złe zawory mały przepływ proponuję zamknij bojler zasilanie powrót odpowietrz co potem otwórz POWRÓT bojlera otwarty musi być odpowietrznik automatyczny zakręć grzejniki, otwórz zawór ZASILANIA BOJLERA i niech pompa sobie popracuje .co do zdjęć to na zasilaniu wodą pitną ( pod bojlerem) widze coś jakby zawór -ten trójnik masz wode w instalacji ciepłej w kranie

A co do zaworu różnicowego to PANOWIE się mylicie jest on WYMAGANY ,potrzebny przy pompie bo zabezpiecza układ w czasie braku prądu , gdyrz grawitacja nie da rady przez pompę przepchać tyle wody i 100 stopni celcjusza gwarantowane i jak nie bummm!!!!!!!!!!! to na bank zapowietrzona instalacja.

ŻYCZE POWODZENIA . A TA DZIURA W ZBIORNIKU MORZE BYĆ ZAMAŁA załórz trójnik i kawałek fajki przy przelewie ze biornika to diała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do zaworu różnicowego to PANOWIE się mylicie jest on WYMAGANY ,potrzebny przy pompie bo zabezpiecza układ w czasie braku prądu , gdyrz grawitacja nie da rady przez pompę przepchać tyle wody i 100 stopni celcjusza gwarantowane i jak nie bummm!!!!!!!!!!!

Jakie znowu bummmm!!!!!!!!!!!!

Straszysz kolegę.

Słyszałeś kiedyś o esplodującym kotle w instalacji otwartej? Bo ja nie. W tej chwili właśnie gotuje się woda w wielu kotłach, bo kochani rodacy zapomnieli o uchylonych drzwikach i szybrach. I osiągają oni nawet nie 100 ale i więcej stopni na kociołkach. W środku napierdziela, tłucze a naczynie zamienia się w parowy gwizdek, jednak do bummm! to troche za mało. To nie układ zmknięty z niesprawnym zaworem bezp.

Pewnie sam DARAS107 ten temat przerobił wielokrotnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam "głupie" pytanie czy zakładając dobowy wyłącznik - był on ustawiony na prace pompki w godz 16-3 rano później ją wyłączał i tak w kółko - nie uszkodziłem jej tym bo tylko taka była moja ingerencja w instalacje w ostatnich tygodniach

 

czy piec miał wysoką temperature przecierz żaden sterownik nie wyłączy pompy powyżej 39 st celcusza ty przy braku zaworu różnicowego robisz najprawdopodobnie BOMBE , a może własnie wyłączanie tej pompy powoduje zapowietrzanie instalacji bo piec ma wysoką temperaturę wody a brak powrotu na piec zainwestuj 100 zł. w najprostszy sterownik np: atos lub ST-4T POZDRAWIAM

PS W załączniku wygląd podłączenia pompy i zaworu

post-16946-1292795372_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malnkie pytanie drodzy forumowicze:

Chodzi mi o pewne zjawisko do którego dochodzi u mnie wtedy jak odpowietrzam bojler z zakręconym zaworem zasilającym bez włączonej pompki - czyli zawór zakręcony pompka wyłączona na duszam zawór stopowy przy odpowietrzniku powietrze ładnie wychodzi i zaraz za nim woda, w tym samym czasie jak wykonuje te czynności rura powrotu robi się gorąca tak jak temp na piecu --hura wreście-- ale sytuacja znowu się zmienia jak tylko odkręcę zawór zasilający i włączę pompkę rurka powrotu robi się zimna i znowu ciepłej wody brak

 

No co jest grane???

 

Do kiminero odpowiedz jeżeli możesz mi na to pytanie:

 

Ja tez mam "głupie" pytanie czy zakładając dobowy wyłącznik - był on ustawiony na prace pompki w godz 16-3 rano później ją wyłączał i tak w kółko - nie uszkodziłem jej tym bo tylko taka była moja ingerencja w instalacje w ostatnich tygodniach

 

DAREK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie znowu bummmm!!!!!!!!!!!!

Straszysz kolegę.

Słyszałeś kiedyś o esplodującym kotle w instalacji otwartej? Bo ja nie. W tej chwili właśnie gotuje się woda w wielu kotłach, bo kochani rodacy zapomnieli o uchylonych drzwikach i szybrach. I osiągają oni nawet nie 100 ale i więcej stopni na kociołkach. W środku napierdziela, tłucze a naczynie zamienia się w parowy gwizdek, jednak do bummm! to troche za mało. To nie układ zmknięty z niesprawnym zaworem bezp.

Pewnie sam DARAS107 ten temat przerobił wielokrotnie :(

 

 

 

no to wytłumacz jak zatrzymać wodew tym układzie żeby odebrać energie z pieca ja widziałem jak para bucha z przelewu w zbiorniku już brakuje wody bo zbiornik na 2-ch rurach i wyciągasz ŻAR z pieca a instalacja asz sią przepie bo para w rurach i rurką cu15 nie zdąży uciec z instalacji , a straszyć nie mam zamiaru bo to najgorszy doradca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daras107 czy chcesz mieć ciepłą wode na powrocie C.O . jeśli masz 100l wody do zagrzania sprubuj takjak pisałem albo zakręć grzejniki i odkręć nakrętke na odpowietrzniku i puść sam bojler

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.