Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Kos Plus 30kw Firmy Elpro


kefirsky

Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkowym zrządzeniem losu mam kocioł KOS Plus Elpro 30kW. Posłuży on do ogrzania warsztatu samochodowego. Jako wymienniki mam zastosowane dwie nagrzewnice wodne, instalacja w miedzi z pompą obiegową. Nigdy nie paliłem w piecu CO i kompletnie nie wiem od czego zacząć. W tej chwili mam zapas drewna i tonę miału niewiadomej jakości. Chcę zakupić węgiel, ale nie wiem jaki będzie się dobrze spalał w tym kotle. Czy może używać tylko miału...? Nie wiem jaką temperaturę na piecu powinienem utrzymywać. Nagrzewnice podobno bardzo skutecznie odbierają ciepło z wody. Proszę o jakiekolwiek porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od wywiercenia dziur dla powietrza wtórnego w drzwiach zasypowych. W tym celu przeczytaj tematy dotyczące palenia od góry.

 

Pojeździj po najbliższych składach węgla i spytaj się z jakiej kopalni mają węgiel i jaki sortyment. Napisz na forum co Ci odpowiedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od wywiercenia dziur dla powietrza wtórnego w drzwiach zasypowych. W tym celu przeczytaj tematy dotyczące palenia od góry.

 

Pojeździj po najbliższych składach węgla i spytaj się z jakiej kopalni mają węgiel i jaki sortyment. Napisz na forum co Ci odpowiedzieli.

 

Jutro zrobię rekonesans i zasięgnę języka. O rodzajach węgla poczytałem, ale w przypadku miału to czy jakoś się go określa?

 

Co do wiercenia, to ile otworów i czy robić jakąś przysłonę? Oczywiście zagłębiam się w wątek o tej metodzie palenia.

 

Każdy węgiel spala się lepiej niż miał, co niestety nie oznacza że ekonomiczniej.

 

Temperaturę ustawiasz taką jak ci się podoba, im wyższa tym cieplej i odwrotnie.

 

A przy jakiej temperaturze wody powinny pracować nagrzewnice powietrzne?

 

To ta sama firma co defro tylko podzielona jakieś ze 3-4 lata temu.Wszystko to samo w innym opakowaniu.

 

To mnie w sumie cieszy, bo o KOS'ie nie ma nic w necie a o DEFRO już trochę znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ehh...narobiłem chyba bigosu.

 

Pierwszy tydzień palenia przebiegał wyśmienicie. Piec szybko osiągał temperaturę zadaną 70st i chodził bez zarzutu. Rozpalałem drewnem i na dobrze rozbuchany żar sypałem suchy miał. W piątek zaserwowałem dla pieca solidne BUM. Nie zwróciłem uwagi, że wentylator nadmuchowy się zatrzymał i dosypałem do żaru trochę miału skutecznie go przyduszając. Zamknąłem drzwiczki zasypowe, dmuchawa ruszyła i piec odezwał się barytonem. BUM każdą z możliwych szczelin kichnął sadzą, miał w środku się jakby rozdrobnił... Mnie mało z butów nie wyrzuciło... Nabrałem respektu do pieca i albo przez to nie mogę sobie z nim teraz poradzić...albo załatwiłem go tą eksplozją... Dmuchawa dostarcza powietrza wtórnego i 8mioma otworami nad zasypem i resztę powietrza przepycha przez ruszt. Wydaje mi się, że wcześniej tego powietrza było więcej. Bardzo łatwo jest teraz zadusić piec i trzeba się napocić, żeby na tyle dobrze rozpalić drewnem, żeby suchy miał nie zapchał rusztu. Z otworów nad zasypem wydobywa się bardzo delikatny podmuch. Piec spala, osiąga temperaturę zadaną, ale jest bardzo trudno utrzymać w nim żar. Do tego, godzinę temu zauważyłem chyba przyczynę problemu. Gdy poruszam dźwignią do odpopielania rusztu, spod pieca wydobywa się pył. Nie sądzę, żeby to był poprawny objaw. Pył widać po obu stronach pieca i z tyłu też. Jest go niedużo, ale jest. Sprawdzałem płomieniem zapalniczki i podczas pracy wentylatora płomień przykładany w okolicę podstawy pieca pali się bez zakłóceń, czyli powietrze z popielnika raczej nie ulatnia się... Czy macie jakieś doświadczenia z eksplozjami pieców i ewentualnymi problemami później? Dodam, że kanały powietrzne w popielniku są drożne, ruszt też i otwory powietrza wtórnego również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj. nie odrobiłeś lekcji:-)

Koledzy juz pisali, żebyś poczytał o paleniu od góry.

W skrócie: zasyp kociol miałem, ułóz warstwę drewna na wierzchu. Podpal i pozostaw otwarte drzwiczki zasypowe na kilka minut aż dobrze się rozpali. Dopiero wtedy włącz dmuchawę i zamknij kocioł. Nie dosypuj miału w czasie palenia.

 

Poszukaj na forum bardziej szczegółowych opisów rozpalania i palenia miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pierwszy raz spróbowałem z rozpalaniem od góry, ale zabrakło mi czasu na kolejne próby. Jutro sprawdzę, czy jest opcja z rozszczelnieniem popielnika przez ten wybuch, bo jakoś za mało powietrza daje ta dmuchawa, szczególnie wtórnego z otworów nad poziomem paliwa. Piec zasypałem suchym miałem. Ale wygasał mi tuż po zamknięciu drzwiczek zasypowych.

 

Drzwiczek na razie nie będę wiercił. Są podwójne i planuje powiercić tą wewnętrzną stronę drzwiczek, a z wierzchu zrobić regulowana przesłonę. Będzie to o tyle praktyczne, że w razie porażki z taką metodą będę mógł w łatwy sposób odciąć dopływ powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem przyczynę swoich problemów z paleniem w tym piecu...

 

Okazało się, że po tym strzale, który zaserwowałem dla pieca uszkodziły się kanały powietrzne. W KOSie kanały mają wyczystki z cienkiej blachy. Po zdjęciu osłon termicznych widać kanały idące po bokach pieca nad zasyp. Po strzale, te cienkie blachy/wyczystki się odchyliły. Całe powietrze z dmuchawy szło w wełnę mineralną. Nie ma tam żadnej uszczelki, konstruktor uznał że wełna uszczelni skutecznie te wyczystki, ale się przeliczył. Usprawniłem na razie jedną stronę a drugą zatkałem. Pieca pali od góry wyśmienicie. Jutro uszczelnię drugą stronę i sądzę, że nie będzie już kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.