Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problemy, Awarie Sterownika Economic Premium Firmy Recalart Electronic.


tomkiki

Rekomendowane odpowiedzi

5.Rozpatrzenie reklamacji na podstawie zgromadzonych dokumentów następuje w ciągu 3 dni roboczych

6.Brak wpisu o uruchomieniu przez autoryzowany serwis lub brak wymaganego przeglądu okresowego powoduje nie uznanie reklamacji gwarancyjnej.

Punkt 5 mówi tylko o tym, że w ciągu 3 dni dostaniesz decyzje czy ktoś zajmie sie Twoim zgłoszeniem nieodpłatnie.

 

Lista wymagań przedstawiona w opisie nie może tyczyć sie uszkodzeń sterownika polegających na wieszaniu się i odwieszaniu po restarcie. Takie zachowanie, powtarzam, jest wadą fabryczną (w 99%).

Jak kupujesz sterownik osobno, to do gwarancji nikt nie wymaga żadnych chorych zaświadczeń!

Jak sie taki wiesza a nie ma uszkodzeń mechanicznych, to wymiana lub naprawa.

 

Nie wiem jak tłumaczy te wymagania producent (może nie dotyczą jednak sterownika???), ale musi jakiś kruczek mieć. Może np. traktuje kocioł ze sterownikiem jako 1 całość i w ten sposób trzyma klientów za pysk (oprócz starszenia, ze jak klient sie pomyli to będzie za wszystko słono obciążony).

Czy podobne działanie jest zgodne z prawem - nie wiem, ale samo w sobie byłoby wysoce niemoralne i nieuczciwe w stosunku do konkurencji i hamujące rozwój. Coś mi to tym śmierdzi, więc nie mam oporów, żeby to piętnować.

 

Należy też pamiętać, że podpisanie takiej gwarancji wcale nie oznacza, że bezwarunkowo się na zapisy zgadzamy. Jeśli zapis jest niezgodny z prawem (a w umowach wcale to takie rzadkie nie jest), to NIE OBOWIĄZUJE.

Nie trzeba od razu do sądu iść, można sie np. zwrócić to rzecznika konsumenta (choć tu obiboków nie brakuje ale czasem trafi sie porządny, może warto spróbować).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu chodzi mi o to że w tak zaawansowanym sterowniku błędy się zdarzają i wyłapać je można dopiero podczas uzytkowania

Szanuje Twoją powyższą opinię, ale nie mogę się z tym zgodzić.

Ten sterownik mi sie bardzo podoba, ale nie jest to zaawansowane urządzenie w tym sensie, o którym piszesz.

Pod wzgledem wieszania się, to jego zaawansowanie nie przekracza niczym kalkulatora.

Tomkiki na pewno o tym doskonale wie, ja to piszę, bo czytają to setki ludzi, którzy cytowanym tłumaczeniem mogliby byc usatysfakcjonowani.

Czy widzieliście nieuszkodzony/niewadliwy kalkulator, który się wiesza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy widzieliście nieuszkodzony/niewadliwy kalkulator, który się wiesza?"

Witam

 

No właśnie:czy widzieliście?

Wówczas taki produkt się zwraca, który jest przereklamowany i nie spełnia

zapewnień producenta. Klient w trakcie zakupu produktu ufa firmie

decydując się na zakup towaru wybranej (marki) firmy. Jeśli producent sobie

ignoruje klienta, więc pozostaje zebrać dokumentację pisemną wysyłaną do producenta (serwisu) i wystąpić na drogę postępowania sądowego. W żadnym wypadku kupujący nie może się zgadzać na własną porażkę

przereklamowanym produktem, bubel jest bublem i jeśli nie spełnia tego co opisuje i gwarantuje producent to znaczy,że stosuje pułapki! Taki towar podlega albo usunięciu wadliwej usterki, albo jego wymianie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj napisałem maila do firmy RecAlart. opisałem problem niewłączania się wentylatora bo to u mnie najczęściej się pojawia jak również czasami po włączeniu zaczyna przed długi czas pracować podajnik... Dzisiaj dostałem odpowiedź z prośbą o podanie nr seryjnego sterownika... Wysłałem numer - czekam dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uzywam piec ling duo 25 od lutego 2010 i niestety niemile wspominam poczatki.najwiekszy problem to kompetentny serwisant.Niestety zle trafilam juz przy 1 uruchomieniu.Nie mialam jednak problemu z Klimoszem.Po kilku probach usuniecia roznych drobnych prblemow przez lokalny serwis wyslano mi serwis z Żor jak dobrze kojarze.Mieszkam nad morzem , goscie przyjechali w srodku nocy i czekali pod domem do rana.Wymienili sterownik na premium z economika 3000 i jest ok.Tak naprawde nie wiem , czy byla to awaria, czy nasze nieumiejetnosci palenia ( kopcenie , te nieszczesne otwory itd).

Na te chwile jest ok , ale niestety do tej pory palilam w 99 % recznie , nawet latem na wode.Poza czyszczeniem pieca od drzewa to jestem zadowolona , glownie z kosztow. Dom - powierzchnia uzytkowa 160 m , grzejnik w piwnicy + 50 m , garaz 1 grzejnik ( lekko otwary przy mrozach) +18 m. To da sie ogrzac workiem wegla i drzewem , tylko drzewa nie wiem ile 0,2- 0,3 m tygodniowo.Temeperatura niestety rano ok 18 na dole - tylko 1 grzejnik na 50 m, czasmi lekko dogrzany dol rozpaleniem wieczorem w kominku - otwarta przestrzen, gora ok 20. W dzien gora ok 19 - dzieci w szkole , dol 21-22.Po poludniu u dzieci rowniez 20-21. Jedyna rzecz naprawde sprawdzona , w kazdym pomieszczeniu termometr:).Podlogowki 70 m , niestety nie wlaczamy , za goraco.Przedobrzylismy z nia chyba

To jest ekonomiczne ogrzewanie.

Za to nie do konca wiem jak jest z ekogroszkiem, 1 rozpalenie 16.12 , nie wazylam ile ekogroszku , ale wydaje mi sie , ze poszlo ok 30 kg na dobe a to nie jest juz fajny wynik.

Dzis wsypalam 100 kg wieczorem, 64 temp na piecu i zobaczymy ile pojdzie.

Jak bedzie tyle palil to doslownie przerzucam sie na palenie recznie , szczegolnie , ze pracuje w domu i zejscie do piwnicy to zaden problem.Tu gdzie mieszkam nie moglam wstawic smieciucha i skusilam sie na podajnik :lol:

Reasumujac , serwis nie byl zly.

Najlepszy jednak z Żor Kotlo Red, pewnie swiadcza dla nich serwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. Dziwne działanie pogodówki.

Myślałem, że sterownik powinien na podstawie temperatury na zewnątrz dobierać temperaturę P1 oraz temperaturę obiegu C.O (którą fizycznie ustala siłownik na zaworze 4D).

I tak niby jest, z tym, że mój kocioł nie zależnie od tego czy na dworze jest 5 czy 16’C załącza się przy temperaturze kotła 55’C , gaśnie przy 58’C, a bezwładność dobija czasami do 63-64’C (w zależności od obciążenia przez obiegi C.O, C.W.U). Temperatura w obiegu C.O wydaje się dostosowywać do panujących warunków na zewnątrz domu.

Nie wiem czy jest to dobre działanie, czy nie. Nie mniej jednak trochę mnie dziwi ta niezmieniająca się temperatura załączania kotła (55’C) o raz wyłączania (58’C). Zobaczę, co będzie się działo jak nadejdą mroźne dni.

 

Cześć,

zgadzam się, że sterownik oprogramowywał jakiś student, albo ktoś kto nie używał sterownika do sterowania piecem.

Ale to konkretnie zachowanie o którym piszesz, wynika ze zbyt niskiej temepratory jaka wyliczył sobie sterownik (temp CO + offset z ustawien serwisowych). Wychodzi poniżej temp min pieca (też w ustawieniach serwisowych) - 54-56'C - więc tej temperatury się trzyma. Teraz, przy większych mrozach, pewnie się to zmieniło. ;)

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj napisałem maila do firmy RecAlart. opisałem problem niewłączania się wentylatora bo to u mnie najczęściej się pojawia jak również czasami po włączeniu zaczyna przed długi czas pracować podajnik... Dzisiaj dostałem odpowiedź z prośbą o podanie nr seryjnego sterownika... Wysłałem numer - czekam dalej...

Witam

 

Co z tą odpowiedzią, czy firma "RecAlart" dała odpowiedź?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza że przez maila pytałem - pewnie w necie zabłądził... Ale bądźmy dobrej myśli - może szukają rozwiązania... w końcu po coś chcieli numer sterownika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie dorzucić kilka swoich uwag odnośnie pracy sterownika. Piec to LINGDuo25.Część zastrzeżeń (pkt.2) już została wymieniona i też uważam że coś powinno zostać w tej kwestii zrobione przez producenta. Natomiast najciekawszym objawem mojego egzemplarza jest zacinanie się sterownia silnikiem podajnika. Na nieszczęście dzieje się to w pozycji włączonej. W losowych momentach kiedy temperatura kotła przekroczy 80 stopni (to mi się udało ustalić doświadczalnie stopniowo podnosząc maksymalną temperaturę kotła w ust serwisowych) sterownik potrafi załączyć silnik i nie jest możliwe przerwanie jego pracy (wejscie w pozycje rozpalanie pieca, test regulatorów itd nie pomaga), najciekawsze że pomaga tylko odłączenie zasilania i odczekanie chwili aż temperatura pieca opdadnie (jeśli piec zostanie wyłaczony na zbyt krótko objaw dalej się powtarza tzn. podajnik pracuje non stop. Efekty są całkiem "ciekawe" - masa niedopalonych pelet w popielniku oraz temperatura pieca dochodząca do 90 stopni. Po kontakcie z serwisem został potwierdzony problem i zaproponowali nowszą wersje ELECTRONIC PREMIUM. Niestety ze względu na nieuchwytność serwisanta piec nie miał zrobionego przeglądu po 1 roku wiec gwarancji nie ma. Klimosz proponuje zatem zakup w bardzo okazyjnej cenie drugiego nowego sterownika 3000 (705 pln) lub PREMIUM (750) lub wymianę naszego egzemplarza na jeden z tamtych za jedyne 550 zł. W tym momencie na razie przyjąłem do wiadomości, ale aż palce mnie świerzbią żeby odpowiedzieć na tą ich propozycje tym że jest doprawdy śmieszna skoro za 799 zł mam ECOAL/BRULI. Niestety nie jestem na 100% pewien czy działałby dobrze z tym piecem, ponieważ niby jest dedykowany do specjalnego palnika innego typu. A i jeszcze jedna uwaga tyczy się algorytmu sterowania mieszaczem. Zauważyłem że sterownik steruje mieszaczem w taki sposób żeby osiągnąć docelową temperaturę powrotu natomiast nie bierze pod uwagę bezwładności systemu zatem sterowanie polega na ciągłych skokach temperatury. Przykładowo mając wygrzany piec (75 stopni) i 65 stopni na powrocie przy zamkniętym zaworze, sterownik zaczyna schodzić z temperaturą w dół. I w momencie kiedy po którymś tam cyklu otwarcia zaworu kiedy temperatura powrotu zaczyna lecieć w dół zatrzymać otwieranie to sterownik konsekwentnie dąży do otwarcia zaworu aż zostanie on całkiem otwarty co powoduje "zalanie" powrotu chłodniejsza wodą z instalacji i spadkiem powrotu do np. 40 stopni. Wtedy zaczyna się próba ratowania temperatury powrotu (rychło w czas) czyli konsekwentne zamykanie zaworu do końca co powoduje że na instalację nie trafia w ogóle ciepła woda z pieca. Po mozolnym nagrzaniu pieca cała zabawa zaczyna się od nowa. Kto pisał ten algorytm? Nie jestem programistą, palaczem też nie jestem, ale jakoś oczywiste jest dla mnie to że algorytm powinien sprawdzać czy przy każdym otwarciu zaworu zaczyna się spadek temperatury i jeśli zaczyna się to powinien przerywać otwieranie zaworu (nawet jeśli temperatura powrotu nie spadła jeszcze całkiem poniżej minimalnej ustawionej wartości). Dopiero po upływie określonego czasu (do ustawienia oczywiście) jeśli nie następowałby spadek temperatury powinien dokonywać kolejnego otwarcia, sprawdzać czy spadnie i jeśli nie to powtarzać cały cykl od nowa. Jak na razie są to moje uwagi, ale widzę że nie tylko ja mam zastrzeżenia co do pracy tego sterownika. Dodatkowo jeśli weźmie się pod uwagę jego cenę (prawie taka jak ECOAL) i dużo mniejsze możliwości w stosunku do ECOAL to można powiedzieć że sterownik jest gniotem i producent MUSI coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LJW: Palisz pelletem?? jaki masz piec - ling duo?? - jak spalanie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich .

Od ponad miesiąca jestem posiadaczem pieca ling duo 35 ze sterownikiem economic premium.Sam sterownik pracuje bez zarzutów nie wiesza sie itd.

jedyną wadą jest brak ustawień histerezy w opcjach serwisowych , no i trzeba wyłączyc w opcjach alarm "brak paliwa".

Piec ogrzewa 2 domy po 150 mkw plus 280 m podłogówki i zasobnik 160 l.instalacja wodna jest banalnie prosta żadnych zaworów trójdroznych itd, wszystko jest poprzedzone termostatami ze specjalnymi pompami sterowanymi przez termostaty, są trzy pompy na osobnym zasilaniu i bedzie jeszcze jedna .

Mieszkam w danii więc palę peletem groszek jest tu cholernie drogi , na początku paliłem jak instrukcja każe i spalanie miałem ok. 5 worków na dobę ,potem zacząłem się bawić ustawieniami i któregoś dnia żar się cofnął do podajnika .piec przeszedł w stan alarmu wycofał żar i wszystko było ok . Od 2 tygodni palę inna metodą , wyciągnąłem te śmieszne kamionki one tylko przeszkadzają , ponieważ mam dużo drzewa wiec zacząłem tez palić w górnej komorze i od tego czasu piec działa rewelacyjnie . temperaturę pieca mam ustawiona na minimum 55 grzeje się do 58 "nie można zmienić histerezy"

poprzednio podniesienie temp. z 54 do 58 zajmowało około 30 minut i po 5 minutach temperatura znów spadała do 53 . Teraz gdy pale dodatkowo w górnej komorze" ciepło nie ucieka w komin i ruszta są dogrzane z góry" zajmuje mu to ok. 10 min.ważne jest by zmienić czas podtrzymania na ok 3 min gdyż piec nie wyziębia się tak szybko i żar może zgasnąć bądź cofnąć się do podajnika "na eko groszku można ustawić dłuższy czas" teraz spalanie mam 2 worki na dobę i metr drzewa na 2 tygodnie . podejrzewam że gdybym miał eko groszek spalanie byłoby bardziej ekonomiczne .To na razie tyle z moich obserwacji ,pozdrawiam wszystkich , szczęśliwego nowego roku i małego spalania życzę. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uruchamiając sterownik pokazuje się przez chwile ekran na którym jest wersja software - u mnie to akurat: 2.00e10

Ciekawe czy to jest jedyna wersja czy są różne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest wersja 2.00e07

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli są różne wersje - teraz trzeba ustalić która sprawia najwięcej problemów i czy w ogóle te wersje różnią się między sobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LJW: Palisz pelletem?? jaki masz piec - ling duo?? - jak spalanie??

 

Ling DUO 25. Różnie wychodzi, ale przy większych mrozach (od -10) to 1 pełny zasobnik na dobę. Jak jest mniej (-5 i cieplej ) to czasem wystarczał na 36-40 godzin. To wszystko przy powierzchni domu około 250 m2. Z tym że temperatura na instalacji CO pomiędzy 38 - 45 stopni. Dość ciepło na grzejnikach, ale w domu nie ma szału - 19 - 20 stopni. Dodatkowo piec dogrzewa też zbiornik CWU na 50 stopni, więc go nie oszczędzam. Plusem peletów jest brak praktyczny brak popiołów w porównaniu z ekogroszkiem. Inna sprawa że groszek był jakiś wyjątkowo marny bo dawał mega ilości popiołu (1 popielnik na 1 zasobnik) na dodatek bardzo często zdarzało się zacięcie ślimaka. Natomiast pelety spalają sie na proszek i nie zdarzyło się żeby się zaciął ślimak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i tak - tylko że aniam69 napisała że ma 2.00e07 - z tego co się orientuje to w 2007 roku nie było ECONOMIC PREMIUM tylko 3000 więc to chyba nie to...

 

aniam69 - z którego roku masz piec??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł mam z 2009 roku, ale pamiętajcie, że Premium to mój drugi sterownik; pierwotnie w kotle był Economic, którego paląc drewnem niecnie sfajczyłam.

Swoją drogą budowa kotła powoduje, że płomienie z górnej komory potrafią liznąć panel. U Was też?

 

Chciałabym napisać, że wersja oprogramowania 2.00e07 u mnie dawno nieaktualna od dzisiaj bo mam już nowy sterownik - wersja 2.00e11 - ale niestety. Nowy moduł nie włącza wentylatora, więc będę w piątek reklamowała reklamowany sterownik a póki co - jadę na starym - dzięki uprzejmości serwisanta i 100 km przegonionych poń przez mojego rozjuszonego na Klimosza małża. Jejku, jak my nienawidzimy tego kotła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy moduł nie włącza wentylatora, więc będę w piątek reklamowała reklamowany sterownik a póki co - jadę na starym - dzięki uprzejmości serwisanta i 100 km przegonionych poń przez mojego rozjuszonego na Klimosza małża. Jejku, jak my nienawidzimy tego kotła...

Czy Klimosz to firma białoruska?

Bo u nas w Polsce takich cudów dawno nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Nie widziałeś cudów Vernal? To uważaj:

 

Oczekuję wymiany sterownika już od ponad miesiąca; nowoprzypisany mi serwisant powołując się na śliskie drogi przesuwa kolejne terminy wymiany, po czym dzwoni dziś do mnie z informacją, że stoi pod domem.

 

Jestem 40 km od domu i powrót planuję na późne popołudnie. Na szczęście mam zamknięte w domu psy i otwartą kotłownię, więc serwisant robi swoje pod moją nieobecność. Opróżnia podajnik i wygasza kocioł, bo grzebać miał także przy motoreduktorze.

 

Wracamy wieczorem do zimnego domu, mąż leci odpalać kocioł, ja w międzyczasie hajcuję w kozie i kominku - po czym okazuje się, że wentylator nie załącza się za nic na świecie. Przećwiczyłam wszystkie kombincje alpejskie wyczytane na forum i nic; palenie na górnym ruszcie i załamka, bo weź i lataj co chwilę otwierać/zamykać drzwiczki kotła i pilnować temperatury. Nikomu nie życzę przed długim weekendem.

 

Okazało się, że serwisant wpiął kostki, sprawdził jak kręci się ślimak i pojechał. Bez testowania nowego regulatora.

 

Finał znasz.

 

Ciekawostka: ten serwisant również rezygnuje ze współpracy z firmą. Jestem jak morowa zaraza - wykańczam wszystkich... :)

 

Ekhm, czy jest na sali jakiś serwisant z Klimosza? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jest tak że oprócz numerka w firmware nic się nie zmienia...

 

Następny problem jaki zauważyłem - miałem ustawione włącznie cykliczne pompki CO przy blokadzie termostatu 8blokada/2 praca i po wył/wł sterownika przestało to działać... sterownik czasami po włączeniu nie obsługuje wszystkich funkcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.