Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro Optima Plus 10kw Nowa Linia


kajoj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

od miesiąca użytkuje wymieniony w tytule piec. Jest to moja pierwsza instalacja CO, więc brak doświadczenia staram sie zrekompensować zdobywaniem wiedzy m.in. na tym forum ;). Najbardziej nurtują mnie dwa problemy z w/w piecem. Zaczne od opisu instalacji

 

Kocioł jak w tytule LINK; sterownik TECH ST-83 zPID, pompa obiegowa LFP założona na wyjściu gorącej wody z kotła chodzi na 1 biegu, naczynie wyrównawcze przeponowe na powrocie, komin 14x14 o wysokości ponad 8m, świeżo wyczyszczony. Kocioł w piwnicy a na piętrze 6 grzejników immergas płytowych o łącznej mocy 9600 W, na grzejnikach nie ma zaworów termostatycznych. Najwyższy punkt instalacji to niestety przejście nad drzwiami do ostatniego grzejnika, nie ma w tym miejscu założonego żadnego odpowietrznika (grzejnik za tym przejściem grzeje bezproblemowo). Pale drewnem sosnowym oraz węglem typu kęsy, oba paliwa sezonowane i suche. Nie ma zaworów mieszających

 

Tyle opisu, przejdę do rzeczy

 

1. Piec posiada dwa termometry: cyfrowy przekazujący temp. na sterownik oraz analogowy. Niestety pokazują one rozbieżne wskazania. Początkowo przy rozpalaniu pieca sterownik pokazuje temperature o około 4 stopnie wyższą niż termometr analogowy. Po osiągnięciu zadanej temperatury termometry wyrównują wskazania, a po kilka godzinach pracy różnica przechodzi na drugą stronę , i to termometr analogowy pokazują wyższą temperaturę o około 6-7 stopni od sterownika. Czym jest to spowodowane i który pokazuje właściwą temperaturę?. Jestem tym troche zaniepokojony bo nie wiem czy temperatura wynosi wynosi 70st (cyfrowy) czy 80st (analogowy) a to już spora różnica

 

2. Problem w zasadzie chyba z samym procesem spalania. Po rozpaleniu pieca w ciągu kilku minut temperatura spalin osiąga ponad 200 stopni. Wtedy sterownik zmniejsza obroty dmuchawy do 1%. Po kolejnych pięciu minutach temeratura spalin rośnie do około 400 a czasem nawet do 450 stopni i utrzymuje się na takim poziomie jakieś 10-15 minut. W tym czasie temperatura wody w kotle szybko rośnie i zaczyna "stukać" - tak jakby bąbelkowało w piecu. W czasie tego "bąbelkowania" wskazówka manometru drga a co jakiś czas deje sie słyszeć odgłos powietrza przechodzącego przez pompke. Co ciekawe grzejniki w domu sie nie zapowietrzają. Mniej więcej w tym czasie załącza sie pompa ale stukanie dalej nie ustaje. Po kolejnych 10 minut woda na piecu ma 50 stopni, temperatura spalin spada do około 300 stopni i bąbelkowanie ustaje, wentylator cały czas działa z mocą 1% aż temperatura wody nie przekroczy zadanej o 5 stopni. Wtedy wentylator przestaje pracować i dopływ powietrza do pieca zostaje odcięty. Temperatura spalin spada powoli nawet do 80 stopni, w piecu się nie pali tylko dymi, temperaura wody wzrośnie jeszcze o 2-3 stopnie a potem zacznie spadać aż nie spadnie po ziomu temperatury zadanej +4st. Taki cykl trwa jakieś 10 minut, znowu wentylator sie załączy na 1%, spaliny dojdą do 300-400 stopni, zamknie sie, temp spalin i wody spadnie, załączy sie i tak w kółko

 

Generalnie dręczy mnie że kocioł pracuje skokowo - albo w piecu jest piekło (400 stopni spaliny) albo tylko sie dymi (spaliny 80-100st). Temperatura na kotle cały czas utrzymuje się od 3 do 9 stopni powyżej zadanej. Jezli spada do temperatury zadanej to znaczy że kończy sie opał. Po dołożeniu świeżej porcji opału temperatura spalin znowu szaleje i przekracza 400 stopni, zaczyna się bąbelkowanie aż sterownik nie odetnie dmuchawy. Potem z bąbelkowniem spokój aż do następnego uzupełnienia opału

 

Nie znam sie na paleniu (dopiero sie ucze :)) ale wg mnie coś tu nie gra. Ktoś ma jakieś pomysły co sprawdzić? zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1. To nic nadzwyczajnego. Termometry maja różna bezwładność i różne umiejscowienie , wiec mogą pokazywać różne temperatury.

 

Ad.2. Tutaj ewidentnie coś nie gra. Temperatura spalin za wysoka. Moc dmuchawy wskazywana (ta którą podałeś) chyba nie odpowiada mocy rzeczywistej. A zero-jedynkowy tryb pracy też nie pasuje do sterownika PID. Albo ustawienia sterownika są błędne, albo coś szwankuje.

 

Najlepiej zadzwoń do producenta, niech się określi w jaki sposób ma pracować kocioł i przy jakich temperaturach spalin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedzi, podsunęły mi one pewną myśl:

 

dmuchawa chodziła na 1%, bo słychać było róznicę między 1% a 10%, 20% itd, zacząłem kombinować że problem jest w tym że ten 1% daje za duże obroty dmuchawy co powoduje utrzymywanie bardzo wysokiej temp. spalin w kotle, a to powoduje problemu z "bąbelkami" i zwiększonym zużyciem opału.

 

Dzwonie więc do firmy Defro (jakąś godzinkę temu) kombinując że może niewłaściwie dobrana wielkość dmuchawy do wielkości pieca lub ustawień sterownika. Odpowiedź gościa z infolinii: to napewno coś ze sterownikiem zadzwoń Pan do Firmy Tech. Trochę mi ciśnienie skoczyło bo pieniądze oni ode mnie wzięli a z problemami to nie do nich (ale o tym szerzej w końcówce posta). Telefon na infolinię firmy Tech. Po minucie rozmowy koleś potwierdza moje przypuszczenia odnośnie tego że ten 1% daje zbyt duży przedmuch i należy go zmniejszyć w parametrach instalacyjnych kotła. Czyli:

 

należy wejść w parametry instalacyjne, wpisać kod "12" i po wciśnięciu tego "joga" otwiera sie menu ustawień dmuchawy. Jest sporo opcji do zmiany tj: max temp. spalin; max i min dmuchawy, czas przedmuchy i przerwy między przedmuchami. Przestawiłem "min dmuchawy" z 37 na 31. Bardzo fajnie się przestawia, bo po wejściu do tego kocioł załącza dmuchawe na minimum i gdy się je przestawia widać jak działa wentylator. W moim przypadku ustawienie na 31 (cokolwiek by ta wartość znaczyła) dawało minimalne wychylenie klapki przy wentylatorze. Tak ustawiłem i najbliższe dni będe testował. Dam znać co i jak.

 

Generalnie chętnie przeczytałbym pełną instrukcję serwisową tego sterownika (ST-83zPID). Ciekawe jakie jeszcze parametry można ustawić wg własnych potrzeb - pewnie jak będe miał chwile czasu pokombinuje z innymi kodami na wyłączonym piecu :)

 

Generalnie serwisant firmy TECH szybko podsunął rozwiązanie, pełen profesjonalizm. Powinno sie sprawdzić ale pochwale dopiero jak przetestuje ;)

 

A teraz kilka gorzkich słów o firmie Defro. Czytając różne fora przed zakupem pieca znajdywałem skrajne opinie o firmie Defro: od najgorszych po cud miód malina, ale powtarzała sie opinia o dobrym serwisie. To mnie przekonało do zakupu. Mój lokalny dystrybutor załatwił piec od ręki tak że nie czekałem (zamówienie w poniedziałek, dostawa w czwartek) a po dostawie:

 

Żeby były łatwiej wnieść piec rozebrałem go ze wszystkich osłon i sterownika, wcześniej PODWÓJNIE znacząc kable gdzie który był podłączony. Jak składałem to już w piwnicy spowrotem do kupy okazało się że 2 kabelki od czujnika spalin podłączone były pod wejście sterownika oznaczone jako pompa CWU. oczywiście podłączyłem pod wejścia oznaczone jako czujnik spalin (zaintrygowało mnie że były puste), ale ciekawe co by było gdybym tak podłączony sterownik podpiął do prądu i odpalił.

Drugi minus to piec dostarczył mi kurier prosto z fabryki, po rozpakowaniu okazało sie że brakuje zestawu do czysczenia kotła (haczyk, szufleka, szczota i taka niby graca). Niby pierdoły ale jak za nie zapłaciłem to chce mieć. Zgłaszam reklamacje i już po ponad miesiącu i telefonach co tydzień dotarło. Cały czas mnie spławiali że przyślą jak będą mieli następną dostawe a na końcu i tak poszło kurierem - jakby tak od razu nie szło.

Trzeci minus to kontakt z serwisem. W związku z tą sprawą co opisywałem oczywiście najpierw naskrobałem maila do defro. Zero odpowiedzi. Przesłałem go więc na jeszcze inny mail, potem do jednego serwisanta na imiennego maila, potem do drugiego. Oczywiście odpowiedz zero. A wiem że maile dochodzą bo na wcześniejsze z prostymi pytaniami odpisywali bez problemu w 24h odpisywali. A tak najlepiej pełna zlewka i po problemie.

 

I to by było na tyle z moich przydługich wywodów, żeby nie było że robię czarną reklamę: generalnie z pieca jestem zadowolony, ale serwis i kontakt z firmą Defro woła o pomstę do nieba

 

Pozdrawiam i dziękuje osobom biorącym udział w dyskusji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj kajoj

 

mam pytanie odnośnie Twojego kotła. Chodzi mi o stałopalność. Mógłbyś napisać, na jakiej mniej więcej mocy pracuje teraz Twój kocioł i na ile starczy zasyp węgla?

Interesuje mnie to, bo właśnie taki kocioł chcę kupić. A chodzi mi głównie o stałopalność, a ten wydaje się w tym przedziale mocy na całkiem niezły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o to na jakije mocy teraz pracuje - to na zbyt małej. Temperatury na zewnątrz wysokie, jak temperatura nie spada poniżej 0 utrzymuje temperature na piecu jakieś 60 do max 63 stopni. Wtedy zasyp węgla na ok 2/3 pojemności straczył na jakieś 6 godzin palenia, a w zasadzie kopcenia z uwagi na mały odbiór ciepła. Dopóki nie przyjdzie mróz nie ma co liczyć na jakieś rzetelny testy

 

Jeżeli interesuje Cie palenie drewnem to zasyp do pełna dobrego gatunkowo drewna (ja mam np akacje) to 2 h palenia. Co ciekawe 3 grubsze szczapy włożone PIONOWO do paleniska dają ten sam efekt - pali sie tak samo długo (no może 20 min krócej) chociaż de facto opału jest w piecu połowe mniej.

 

Piecyk ma niestety dość małe palenisko, więc stałopalność nie powala... Jego wielkość szczególnie do palenia drewnem jest bardzo upierdliwa, trzeba mieć "krótkie" szczapy inaczej ich do pieca nie wsadzisz. dodatkowo drzewo sie lubi zawieszać w piecu. Podsumowując wątpie żeby udało się na orzechu uzyskać deklarowaną przez producenta stałopalność na poziomie 10h przy mocy nominalnej, ale jak temp na zewnątrz spadnie napewno będę próbował

 

I jeżeli chcesz kupić ten kociołek to cena podana przez defro to jakieś nieporozumienie (ponad 3800). Ja kupiłem ten piec u mojego lokalnego dystrybutora na legalu z fakturą za kwotę 3150 zł brutto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o to na jakije mocy teraz pracuje - to na zbyt małej. Temperatury na zewnątrz wysokie, jak temperatura nie spada poniżej 0 utrzymuje temperature na piecu jakieś 60 do max 63 stopni. Wtedy zasyp węgla na ok 2/3 pojemności straczył na jakieś 6 godzin palenia, a w zasadzie kopcenia z uwagi na mały odbiór ciepła. Dopóki nie przyjdzie mróz nie ma co liczyć na jakieś rzetelny testy

 

hm.. no właśnie.Ten piec wybrałem ze względy na dane katalogowe, w których napisano, że ma zasyp ok. 18 kg węgla. Założyłem, że przy takiej powierzchni paleniska (1.2 m^2) powinno sie spalać ok. 1-1.5 kg /h. Tak mi wyszło z instrukcji innych pieców, i jakiegoś tam własnego doświadczenia. Z piecem o podobnej mocy, tyle że starym rzęchem. Bez jakiejkolwiek automatyki, dozowników ciągu itp. Moim ideałem byłoby 12 godzin na zasypie. Ale przy mocy stałej ok. 5 kW. A taką deklarują.

Ale bardzo jestem ciekaw wyników. Zwłaszcza z tą automatyką. która nie wiem, czemu aż tyle tu kosztuje.

Inna sprawa to sama automatyka, którą masz. W tak małym piecy dawkowanie powietrza musi być bardzo dokładne. Regulator PID to super rozwiązanie, ale .. no wlaśnie mam wątpliwości co do wentylatora. W większym piecu, nawet niewielkie przedmuchy powietrza z klapki dmuchawy, i z nieszczelności samych klap (jak takie są) nie pogorszą znacząco pracy. W małym, myślę że problem jest większy. Stąd się mocno zastanawiam, nad kupnem pieca bez automatyki, wyłacznie z miarkownikiem ciągu i jego odpowiednie ustawienie. Mam mocny komin, stąd ten pomysł.

 

Co do drewna, paliłem drewnem w sumie 4 lata. Głównie brzozą. SUper sprawa, z uwagi na zapach w kotłowni, na kontakt z drewnem itd. Ale nie interesuje mnie to już zupełnie. Za dużo z tym roboty. A sposób palenia który opisujesz:

Co ciekawe 3 grubsze szczapy włożone PIONOWO do paleniska dają ten sam efekt - pali sie tak samo długo (no może 20 min krócej) chociaż de facto opału jest w piecu połowe mniej.

 

też to zauważyłem. Efekt jest jak opisujesz, gdy te szczapy są blisko siebie, zajmują cały ruszt a żar nie jest w stanie objąć całego drewna. Strasznie lubiłem takie palenie. Malutko popiołu, a ten co był czyściutki, fajny..

Mnie interesuje wyłącznie stałopalność. Mogę spalić więcej węgla, ale nie chcę chodzić do piwnicy co 3 - 4 godziny. Ten piec co mam, umiem w nim palić tak, że wytrzyma czasem o 10-12 godzin. Ale to ekstremum, trzeba się przygotować do tego, żeby wytrzymał. Do nowego chcę jedynie dosypać węgla, przeczyścić ruszt i tyle. Im rzadziej tym lepiej.

 

A co do ceny :)

I jeżeli chcesz kupić ten kociołek to cena podana przez defro to jakieś nieporozumienie (ponad 3800). Ja kupiłem ten piec u mojego lokalnego dystrybutora na legalu z fakturą za kwotę 3150 zł brutto

podana przez producenta u podawanego przez Defro dystrybutora koło mnie, to 3830 brutto. Ale to z 22% Vatem. Ja bez targowania jakiegokolwiek, od razu dostałem 10% rabatu dla zachęty . Ale wystarczyło pogadać nawet w sklepie, czy mają instalatora który dla nich montuje, i wtedy masz kocioł z montażem, zamiast 22% vat wynosi 7%. i wychodzi się na taką właśnie mniej więcej kwotę, jak napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa to sama automatyka, którą masz. W tak małym piecy dawkowanie powietrza musi być bardzo dokładne. Regulator PID to super rozwiązanie, ale .. no wlaśnie mam wątpliwości co do wentylatora. W większym piecu, nawet niewielkie przedmuchy powietrza z klapki dmuchawy, i z nieszczelności samych klap (jak takie są) nie pogorszą znacząco pracy. W małym, myślę że problem jest większy. Stąd się mocno zastanawiam, nad kupnem pieca bez automatyki, wyłacznie z miarkownikiem ciągu i jego odpowiednie ustawienie. Mam mocny komin, stąd ten pomysł.

 

nie bój sie przedmuchów, domyślnie mają czas 15 sekund i nie podnoszą temperatury - przedmuch działa wzorowo moim zdaniem - pilnuje żeby piec nie zgasł a temmperaturty w tym czasie nie naciągnie

Co do wentylatora w sposób opisany przeze mnie wyżej określać dokładnie zakres obrotów w jakich ma pracować wentylator (sam dość mocno zmniejszyłem te parametry) i jest bardziej niż OK

 

Ale bardzo jestem ciekaw wyników. Zwłaszcza z tą automatyką. która nie wiem, czemu aż tyle tu kosztuje.

 

Ja spróbuje jeszcze nałożyć węgla i wyłaczyć PID, zobaczymy jaka będzie różnica. Sterowanie pieruńsko drogie i w dodatku nie ma możliwości wpięcia regulatora pokojowego

 

A co do ceny :)

 

podana przez producenta u podawanego przez Defro dystrybutora koło mnie, to 3830 brutto. Ale to z 22% Vatem. Ja bez targowania jakiegokolwiek, od razu dostałem 10% rabatu dla zachęty . Ale wystarczyło pogadać nawet w sklepie, czy mają instalatora który dla nich montuje, i wtedy masz kocioł z montażem, zamiast 22% vat wynosi 7%. i wychodzi się na taką właśnie mniej więcej kwotę, jak napisałeś.

 

Cenę którą podałem 3150 brutto była z Vatem 22%, więc bez łaski mogą zejść i targuj ostro, bo moim zdaniem prawie 4 tysie za taki mały piecyk to spora przesada

 

Ew. zakup optimy + samodzielnie dokladasz kupiony na allegro proton PID i wentylator, powinno wyjść sporo taniej, ale musisz jeszcze sam uszczelnić kocioł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

też mam OPTIME tylko, że Komfort plus i miałem podobnie jak założyciel tego tematu. Spaliny wysokie ale nie do takiego stopnia jak u Ciebie. U mnie dochodziły do 300 st. przy rozpalaniu, przy normalnej pracy kotła były od 70 do 150 i to zależy w którym okresie palenia. Paliłem od dołu i mi kopciło piec i komin, czarny dym. Teraz od kilku dni pale od góry i problem ze smoleniem powoli znika. Wczoraj skrobałem z wymiennika i komory paleniskowej smołe, potworna sprawa hehe, ale jeszcze zostało trochę, to efekt złego spalania, czyli od dołu, pomimo że defro pisze że mój kocioł jest dolny i górny, co jest bzdurą!!! a

 

U siebie w menu instalatora zmieniłem takie ustawienia:

 

Max temp. spalin z 261 na 230

Max temp rozpalania z 310 na 280

Min wentylatora to 1%

Max wentylatora to 75%

czas przedmuchu 8 sekund

przerwa przedmuchu z 10 na 7 minut

moc dmuchawy z 61 na 65%

 

 

więc tak, przy ustawieniach fabrycznych kocioł szybciej dochodził do zadanej, ale temp. spalin była za wysoka, a po przekroczeniu 5 st ( tryb nadzoru) zadługa była przerwa i dmuchawa za szybko chodziła. Po moich przestawieniach jest lepiej ale do ideału brakuje.

 

 

Co do serwisu Defro z infolinii to też uważam że są do bani, każdy mówi co innego, więc lepiej na nich nie polegać a szukać pomocy na forach.

 

 

UWAGA... nie ustawiajcie nigdy swoich pieców tak jak ktoś na forum wam ;powie, to może grozić wielkim buuuumm. Ni mówie, że ktoś zle radzi, ale chodzi mi o to że każdy piec instalacja jest inna i można jedynie czyimiś ustawieniami sobie pomóc, jedynie w taki sposób, aby je porównać z fabrycznymi... Jakby mnie pewnego dnia nie było w domu, po przestawieniu parametrów które ktoś tutaj ładnie opisał jak ustawić, to pewnie by mnie tu nie było już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz faktycznie serwis defro to tragedia ale zadzwoniłem do techa i bardzo miła i rzeczowa obsługa

czym palisz i jakie masz spalanie

i jeszcze jedno na stronie techa jest taki zapis

Precyzyjnego sprawdzenia poprawnego ustawienia klapki dokonuje się na wentylatorze zamontowanym na kotle, podczas gdy w kotle jest rozpalone (aby wyregulować właściwe położenie dla odpowiedniego ciągu kominowego). Aby tego dokonać należy Wybrać w sterowniku funkcję "praca ręczna" i skontrolować działanie klapki dla różnych mocy wentylatora.

 

Podczas pracy nadmuchu poprawnie ustawiona klapka powinna zacząć się uchylać dopiero przy około 10÷20% mocy nadmuchu. Praca na niższych obrotach będzie prawidłowa przy minimalnym ciągu, przez szczeliny w konstrukcji wentylatora i samego kotła.

 

czy tez masz tak ustawione bo u mnie przy 1% juz sie otwiera klapka

 

i czy tez masz sytuacje ze temperatura jest zawyżana tzn jak ustawisz na 60 to piec i tak dobija do 65

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.