Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mieszkanie W Kamienicy, Stare Okna, Co Gazowe - Pomocy


igozena

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Proszę o pomoc w kwestii dogrzania mieszkania w kamienicy. Obecnie sytuacja wygląda tak, iż grzejemy CO gazowym (kaloryfery "żebrowe"), co wychodzi relatywnie drogo w stosunku do efektu. Dla przykładu zeszłej zimy mieliśmy w największe mrozy 14 stopni w mieszkaniu, a rachunek za gaz przyszedł 700 zł za miesiąc. Nie chcę nawet wyobrażać sobie rachunku przy pożądanej temperaturze 19 stopni.

Mieszkanie ma powierzchnię 97m2, od góry strych, z dołu pustostan, dwa boki "grzane" przez sąsiadów, dwa pozostałe wychodzą na ulicę i podwórko. Okna stare, nieszczelne, drewniane - bez opcji wymiany (nie jestem właścicielem, ZBK odmawia wymiany, nie wiadomo czy uda się wykupić mieszkanie bo toczy się rozprawa w sądzie - ogólnie nie ma szans zainwestowania w nowe okna).

W mieszkaniu są też dwa czynne piece kaflowe, w których palimy brykietami drewnianymi, szczerze mówiąc nie widzę dużej różnicy w temperaturze (maks. 1-2 stopnie i to gdy nie ma mrozów).

Myślę o dogrzaniu mieszkania piecem naftowym, czy jest to opłacalne i sensowne przy takim metrażu? Jeden pokój mógłby zostać odizolowany, nieużywany (przy czym wtedy odpada jeden piec kaflowy, który akurat jest najlepszy bo jest dokładnie na środku mieszkania).

NIE MA DRUGIEJ TARYFY w mojej lokalizacji.

Sytuacja wygląda beznadziejnie, ale może ktoś ma jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz bardzo podobne mieszkanie do mojego. Też mam pustostan poniżej i strych powyżej, a metraż w okolicach 80 m2.

Z wyliczeń wychodziło mi, że za gaz ziemny musiałbym zapłacić ponad 1000 zł miesięcznie przy mrozach -15 stopni C. Czyli mniej więcej się to pokrywa z Twoimi rachunkami za gaz (przy +20 w mieszkaniu na pewno też byś 1000 zł przekroczył).

 

Naftę odpuść - wyjdzie jeszcze drożej.

 

Okna nie są największym problemem - uszczelnij szyby kitem lub silikonem, wklej piankowe uszczelki. Nowe okna (ja mam) mogą podnieść średnią temperaturę 1 może 2 stopnie. Czyli generalnie nie warto inwestować jeśli stare trzymają się kupy.

 

Najwięcej ciepła ucieka przez strop. Najprostszym rozwiązaniem jest ułożenie wełny mineralnej na strychu. Jeśli nie, to podwieszany sufit (ale to już znacznie większy koszt).

 

W miarę możliwości zająłbym sie też dociepleniem podłogi (np. 5 cm styropianu pod panelami).

 

A co do grzania: może dałoby się wyremontować piece kaflowe? Dwa to raczej mało na ogrzanie całego mieszkania, ale ich stałe użytkowanie zmniejszyłoby zużycie gazu.

 

Problemem jest to, że nie jesteś właścicielem - byłoby łatwiej zrobić jakąś instalację CO na bazie kominów, których używasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do okien, to u nas przed wymianą na plastiki zakładaliśmy dodatkowe 'szyby foliowe' z folii ogrodniczej na tunele w ramkach z listewek - daje to efekty w mrozy, ale wietrzenie trzeba i tak zapewnić choćby nieczynnymi kanałami dymowymi ! na Twoim miejscu, jeden z pieców przerobiłbym na pieco-kuchnio-kocioł (z wężownicą typu podkowa ale większa) i dać sobie spokój z CO gazowym, bo to złodziej jakich mało, a co roku 2 x podwyżki planują sobie dranie...

Splać można wtedy także drewno i to poużytkowe (np. europalety) tylko trzeba mieć magazynek na opał...

Było już o kotło-kuchniach, poszukaj na forum!

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folię w ramkach ciągle jeszcze widuję u starszych mieszkańców. Nieźle w tej roli sprawdza się roleta we wnęce okiennej.

 

Nie jestem zwolennikiem piecokuchni - ze względu na ich wyjątkowo niską sprawność przy paleniu ciągłym. W takim mieszkaniu nie wystarczy przepalić - grzać trzeba kilkanaście godzin na dobę (a najlepiej na okrągło). Dobry piec ceramiczny uważam za lepsze rozwiązanie (ekonomiczniejsze).

 

Nie wiem również jak wygladałoby od strony prawnej (pozwolenie na budowę?) przerobienie CO gazowego na CO na opal stały. Dodatkowo autor wątku nie jest właścicielem lokalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem również jak wygladałoby od strony prawnej (pozwolenie na budowę?) przerobienie CO gazowego na CO na opal stały. Dodatkowo autor wątku nie jest właścicielem lokalu.

Ja też jestem zwolennikiem dobrych kotłów, ale dochodzi sprawa KOSZTÓW jakie się z tym wiążą - dotyczy to niestety coraz to większej liczby mieszkańców tego kraju...

Jeśli są sprawne kanały dymowe (kominiarz!), przeróbka taka nie jest problemem, a zakończenie współpracy z gazownią nie stanowi pogwałcenia racji stanu :) a raczej przyznanie racji ekonomii...

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folię w ramkach ciągle jeszcze widuję u starszych mieszkańców. Nieźle w tej roli sprawdza się roleta we wnęce okiennej.

 

Nie jestem zwolennikiem piecokuchni - ze względu na ich wyjątkowo niską sprawność przy paleniu ciągłym. W takim mieszkaniu nie wystarczy przepalić - grzać trzeba kilkanaście godzin na dobę (a najlepiej na okrągło). Dobry piec ceramiczny uważam za lepsze rozwiązanie (ekonomiczniejsze).

 

Nie wiem również jak wygladałoby od strony prawnej (pozwolenie na budowę?) przerobienie CO gazowego na CO na opal stały. Dodatkowo autor wątku nie jest właścicielem lokalu.

Zależy co rozumiemy przez pieco-kuchnię czy zwykły piec kuchenny z większą podkową czy prawdziwą piecokuchnię np taką http://www.hydro-term.pl/ sam użytkuję model tego producenta o mocy 6kw w moim mieszkaniu z mogę takie rozwiązanie z czystym sumieniem polecić to świetna sprawa.Moje mieszkanie ma 40m2 i nawet w ostanie mrozy zimą po -20 stopni w mieszkaniu było spokojnie 23 st a mieszkam nad piwnicą nieogrzewaną i z jednej strony sąsiad też nie pali.

Rodzice mają model o oczko więszy czuli 8-10kw na piętrze domu o powierzchni 100m2 i tam też piecokuchnia sprawdza się znakomicie.Dla swojej wygody warto do niej dokupić elektroniczny miarkownik ciągu Unister i wtedy mamy prawie całkowią automatykę przy paleniu. Obsługa pieca sprowadza się do wrzucenia opału i usuwania popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli gorszą piecokuchnię - taką bez dostepu do rusztu (brak drzwiczek, załadunek przez fajerki) i z regulacją powietrza do spalania poprzez wysuwanie szuflady (czyli prawie żadną).

Ta piecokuchnia z linku rzeczywiście lepsza - w zasadzie to kociołek górnospalający z płytą grzewczą.

 

Dopiero teraz doczytałem, że autorowi wątku mogło chodzić nie o zmianę ogrzewania, a o dogrzanie mieszkania przy zachowaniu CO gazowego. W takim razie proponowałbym albo remont pieców kaflowych (rozbiórka i postawienie od nowa) albo zamianę pieców na kozy z radiatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rada jest prosta trzeba docieplić to mieszkanie i przeprowadzić gruntowną modernizację CO. Na 92 m2 rachunek za gaz (CO+cwu+ kuchnia) nie powinien przekroczyć 350-400 zł na miesiąc z czego same opłaty stałe to ok 70 zł. Teraz ogrzewasz atmosferę a nie mieszkanie. Oczywiscie jest trudno inwestować w lokal który nie jest twoją własnością ale płacić 700 zł i mieć w mieszkaniu 14st C to też nieporozumienie. Piec kaflowy się sprawdza gdy masz czas się nim zajmować (przynoszenie opału, palenie, czyszczenie, wynoszenie popiołu) i też musi być corocznie sprawdzany i remontowany a o dobrego zduna, który to potrafi zrobić, jest niestety coraz trudniej. Masz problem i ciężko jest doradzić coś mądrego, tym bardziej że zarządca (własciciel- administrator) nie jest zainteresowany podniesieniem standardu lokalu. Ja poszukał bym innego mieszkania, bo 14 st C to "trochę" za niskatemperatura, a inwestycja w lokal do którego nie masz tytułu własności może być wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.