Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Chłodnica Samochodowa Zamiast Grzejnika


jsdakd

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wpadłem na bardzo głupi pomysł, aczkolwiek nurtuje mnie juz dłuższy czas...

 

Chciał bym podłączyć chłodnice samochodową do CO. chłodnica jest mała co jest jej główna zaletą i można by było zamontować na całej powierzchni wentylatorki z PC z regulowanymi obrotami, albo oryginalny z chłodnicy:)

 

szukałem dużo na internecie, ale chyba pierwszy na tak idiotyczny pomysł wpadłem, dlatego pytam:

Czy to dobry pomysł? I jakie jest za a jakie przeciw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz wtedy zwykłą/niezwykłą :-) nagrzewnicę. Wentylatory z PC na całej powierzchni to raczej pomyłka, samochodowy raczej jest hałaśliwy nawet na niskich obrotach. Do jakiego celu ma to być tzn co ogrzewać - jakiś warsztacik, piwniczkę.... bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiego wynalazku w "normalnym" pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey!

Kiedyś też taki pomysł kręcił mi się po głowie ale nie zabrałem się nigdy za realizację :) Myślałem też żeby wentylator napędzać siłą tłoczonej wody przez chłodnicę - coś na zasadzie wodomierza (turbinka napędzana przez wodę) połączonego z wiatraczkiem = małe obroty ale cicha praca :) to taki kolejny "poroniony" ;) pomysł. Ale do odważnych świat należy!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w garazu w ten sposob rozwiazane nagrzewanie. Chlodnica od Forda Fiesty 1,1 polaczona wezem ogrodowym z kotlownia za sciana. Nadmuch to standardowy od tego auta czyli dmuchawa odsrodkowa tloczaca polaczona z chlodnica tunelem z grubej folii aluminiowej. Pracuje na 2 biegu. Daje rade! Koszt zaden bo mialem to wywiezc na zlom. Jak jest duzy mroz i cos grzebie w garazu to dogrzewam sie flaszka !

 

Hej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie aż taki bardzo głupi pomysł;) Chłodnica z wentylatorem ma to do siebie że się szybko wychłodzi, więc pompka pod to pewnie musiała by byc:) wentylator oryginalny, albo przynajmniej samo śmigiełko i jakiś wolniejszy i cichszy silniczek:) Chłodnice można by było estetycznie zabudować:) Nawet fajnie by było zrobić ja na elastycznych wężach aby można było ją przesunąć, albo skierować nawiew na nóżki jak będę siedział zimą przed komputerem:) Tak to widze:)

 

Pokój mam 40m^3, ale nigdzie nie znalazłem jaką wydajność ma przeciętnie chłodnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokój mam 40m^3, ale nigdzie nie znalazłem jaką wydajność ma przeciętnie chłodnica.

Napewno z przedmuchem ma większą, inną jak jest z Al a inną z Cu - słowem trudno tak na rybkę podawać recepty! Ale uważaj do CZEGO się podłączasz - instalacje w blokach są często ciśnieniowe, słowem możesz mieć w pokoju RZYMSKĄ ŁAŹNIĘ + czarno-rudą dekorację ;)

 

Jeśli już koniecznie, to przylutuj do rurek Cu końcówki Cu 1/2" i dalej rurkami Fe lub PP-R. Na Al/plastik nie mam pomysłu, a rury gumowo/parciane to nie rozwiązanie bezpieczne na dłuższą metę !

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie aż taki bardzo głupi pomysł;)

 

Nie - takie rozwiązanie było stosowane w ikarusach. Pod siedzeniem było coś przypominającego bardzo chłodnice z wentylatorem.

 

 

Chłodnica z wentylatorem ma to do siebie że się szybko wychłodzi, więc pompka pod to pewnie musiała by byc:) wentylator oryginalny, albo przynajmniej samo śmigiełko i jakiś wolniejszy i cichszy silniczek:)

 

Silnik prądu stałego (a taki tam masz) ma to do siebie że jest dosyć cichy. Cały chałas jest generowany przez śmigło - a dokładniej przez zawirowania powietrza. Masz tutaj silną zależność hałasu od prędkości obrotowej.

 

Jeśli troche grzebiesz w elektronice możesz poskładać sobie płynnie regulowany zasilacz stabilizowany (kilka elementów, płytka z "kitu" - więc wkładasz bebechy, lutujesz i uruchamiasz). Jeśli nie - można zrobić skokową regulację wykorzystując rezystory albo diody prostownicze. Jak zdecydujesz się na któreś rozwiązanie moge opisać coś więcej na temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli troche grzebiesz w elektronice możesz poskładać sobie płynnie regulowany zasilacz stabilizowany (kilka elementów, płytka z "kitu" - więc wkładasz bebechy, lutujesz i uruchamiasz). Jeśli nie - można zrobić skokową regulację wykorzystując rezystory albo diody prostownicze. Jak zdecydujesz się na któreś rozwiązanie moge opisać coś więcej na temat.

 

Z regulatorem dam sobie rade:) zrobiłem do went od kompa na lm317 i śmiga aż miło:)

 

Miałem swojego czasu dużo kłopotów z chłodzeniem mojej Corsinki:) i pamiętam ze jak sie nagrzała do 100st i włączył wentylator to w garażu bardzo szybciutko sie robiło duszno:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z regulatorem dam sobie rade:) zrobiłem do went od kompa na lm317 i śmiga aż miło:)

 

Miałem swojego czasu dużo kłopotów z chłodzeniem mojej Corsinki:) i pamiętam ze jak sie nagrzała do 100st i włączył wentylator to w garażu bardzo szybciutko sie robiło duszno:P

 

 

Obawiam się że LM327 nie da rady. Wentylator samochodowy ma zbyt duży prąd znamionowy. Musiałbyś zrobić coś impulsowego (327 jest stabilizatorem liniowym). Polecam LM2576

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mierzyłem pobór prądu wentylatora chłodnicy samochodu mazda 323F (1995-...). Przy zasilaniu z akumulatora (około 12,5 V) prąd około 9 A. Prąd rozruchu pewnie w okolicach 20A.

Można sobie oszacować prąd pobierany przy obniżonym napięciu.

Ale to był ten dodatkowy wentylator montowany w wersjach z klimatyzacją. Standardowy może być nieco słabszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.