Czy Warto Zmieniać?

[Sławek D.]

Wtam Wszystkich,

Przedstawię teraz jaką mam instalacje w moim domu. Pierwszy układ otwarty tj kocioł na węgiel, zbiornik na CWU, wymiennik płytowy i zbiornik przelewowy. Układ drugi zamkniety, w którym znajduje się piec gazowy i grzejniki. Dom ma 220 m kw, kocioł na węgiel ma moc 20-27 KW (Cichewicz Logica).

Moje pytanie brzmi: czy zamknąć całe CO w układ zamknięty? Pomślałem sobie, że może to wszystko będzie bardziej sprawne? A dlaczego pytam? Otóż przeczytałem na forum,że ludzie mają swoje układy CO w systemie otwartym i w ich domach jest za gorąco i muszą obniżać temperaturę kotła, bo inaczej w domu "jest sauna". Więc pomyśliłem, że jeżeli zamknę swój cały układ poprzez zawór 4D, zbiornik ciśnieniowy i wężownicę schadzająca, to może układ będzie sprawniejszy. Dodam jeszcze, że mam podłączony regulator pokojowy i gdy dom się nagrzeje, to pompa, która cały czas pracowała, zatrzymuje się i uruchamia na 30s co 2min. Czas 30s jest stały, natomiast 2 min można regulować. A w praktyce jest tak, że na piecu jest 60 st, a na dom poprzez wymiennik uzyskuję temperaturę 40 st. Co o tym myślicie? =Pprosze o sugestie.

[Gość Digitrax]

Nie warto. Dzięki wymiennikowi kocioł pracuje na 60 stopniach i zapewne powrót jest odpowiednio gorący. Jeżeli uważasz, że 40 stopni na grzejnikach to za dużo to zainstaluj zawór 3D pomiędzy wymiennikiem a pompą CO układu zamkniętego i reguluj temp. przy pomocy regulatora pogodowego. Zmniejszając temperaturę na kotle pogarszają się warunki spalania i wydajność spada. Podobnie jest w aucie silnik pracujący na 90 stopniach zadowoli się mniejszą ilością paliwa niż np przy 50 nie wspominając o warunkach pracy.

[Sławek D.]

Chciałbym, żeby na grzejniki szła temperatura ok 50 st dom ma trzy kondgnacje, a woda jednak szybko sie wychładza. Zawór 4D jest już zamontowany na wyjsciu z pieca, faktem jest, że na powrocie pieca jest temperayura ok 50 st i tu jest ok.

[Gość Digitrax]

Jeżeli stosuje się wymiennik to zawór 4 D jest zbędny. Na małym obiegu kotłowym ma być tylko filtr, pompa i wymiennik. Masz niedogrzany wymiennik i dlatego masz niską temperaturę na grzejnikach. Do tego dochodzi jeszcze strata na samym wymienniku, ponieważ nie ma 100 % przekazywania ciepła z jednego obiegu do drugiego.

[Sławek D.]

Masz rację zawór 4D jest zbędny, ale ustawiony jest na maxa i na wymienniku jest 60st jak i na kotle. Dlatego myślę, jak by nie było wymiennika, to od razu szła by temperatura 60 st na obieg CO

[Gość Digitrax]

Coś mi tu nie gra.

Na wyjściu z kotła masz 60 st. Na powrocie do kotła masz 50 st. Po stronie wtórnej wymiennika masz 40 st. Jest to stanowczo za mało. Strata 20 stopni na wymienniku to dużo za dużo. Jakiej mocy jest ten wymiennik ?

 

Czy jesteś pewien, że zawór 4D 100 % przepływu z wyjścia kotła kieruje na wymiennik ?

[Sławek D.]

Spróbuję wytłumaczyć: zawór 4D jest otwarty na 100%, ale strata na wymienniku moim zdaniem bierze się z następującej przyczyny: jak pisałem w pierwszym poście ,po nagrzaniu domu, pompa z pracy ciągłej ( temperatura na wymienniku jest wtedy wejście 60st i wyjście na CO prawie 60st) zaczyna pracować co 2 min na 30s. Wtedy są tzw oszczędności na opale, ale też grzejniki grzeją do połowy. Z chwilą jak temperatura spadnie o 1st w domu, pompa zaczyna pracować ciągle do czasu podwyrzszenia temperatury o 1st. I dlatego cały czas myślę o połączeniu całości w jeden układ zamknięty. Na CO. od razu szła by temperatura 60st.

[Gość Digitrax]

Regulacja temperatury poprzez wyłączanie pompy to rzadko spotykany sposób. Występują problemy z niedogrzaniem części instalacji. Proponuję: zlikwidować dla pewności zawór 4d, po stronie wtórnej wymiennika zainstaluj zawór 3d przy pomocy którego będzie regulowana temperatura obiegu CO, pompa musi być stale włączona. Czym sterowany był zawór 4d ? jeżeli sterownikiem z kotła to do niego podłącz zawór 3d. Jeżeli ręcznie to doinstaluj mały prosty sterownik pogodowy np UMS-4PS

[Sławek D.]

Dzięki za info

[Mecenas]

Do tego dochodzi jeszcze strata na samym wymienniku, ponieważ nie ma 100 % przekazywania ciepła z jednego obiegu do drugiego.

 

Ciekawa teoria. A gdzie ta energia strat ucieka ?

[Gość Digitrax]

Do otoczenia. Nawet zaizolowany dobrze wymiennik nie ma 100 % sprawności.

[Mecenas]

W ten sposób ciepło ucieka z każdego metra rury, kolanka czy pompy. I jakoś nikt nad tym nie biadoli tylko izoluje jeśli dany element jest poza budynkiem. Kolega ma wymiennik w domu więc strata wynosi zero.

[Gość Digitrax]

Kolega ma wymiennik w domu więc strata wynosi zero.

A świstak siedzi i zawija sreberka ...

 

Grzać to mają jedynie grzejniki lub np podłoga, jeżeli uważasz, że w przypadku zastosowania izolacji bądź montażu urządzeń w budynku strat nie będzie to jesteś w błędzie. Straty ciepła zawsze są "po drodze". Czym dłuższa droga obiegu tym strata jest większa. Dlatego na większe odległości stosuje się przesył na wysokim parametrze.

[Sławek D.]

Panowie robi się coraz ciekawiej. może dojdziecie do jakiś wniosków z korzyścią dla mnie, pozdrawiam Sławek

 

ps. Chyba jednak przerobię tą instalację, przynajmiej przesył na poczatku będzie na wysokim parametrze jak kolega pisze powyżej.

[Mecenas]

A świstak siedzi i zawija sreberka ... Grzać to mają jedynie grzejniki lub np podłoga,

 

W takim razie proponuję ci zaizolować wszystkie gałązki bo wprowadzają stratę ogrzewając dom. Dla mnie koniec dyskusji bo widzę, że sporo opuściłeś z fizyki w VII i VIII klasie.