Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przestroga!


korus_b

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Chciałem przestrzec wszystkich użytkowników piecy retortowych z podajnikiem ślimakowym przed zakupem eko groszku niewiadomego pochodzenia. Problem polega na tym, że przy zakupie wydaje się, że jest wszystko w porządku przede wszystkim jeżeli chodzi o granulat. Niestety w trakcie sezonu następuje rozczarowanie.

Nadmierna ilość praktycznie brykietów węgla uniemożliwia normalną pracę pieca. Skutkuje to ciągłym blokowanie ślimaka i zrywanie zawleczki.

Moja historia w tym roku osiągnęła apogeum. Od lutego zacząłem palić inną partię eko groszku ( z innego źródła). Kotłownia stała sie drugim domem. Ślimak blokował się kilka razy w tygodniu, dobrze że nie było mrozów.

Tak więc przestrzegam wszystkich kupujących aby nie kusili się ceną i patrzyli dobrze co biorą.

Eko groszek nie może mieć więcej niż 2 cm,

Niestety w moim towarze były egzemplarze, które miały 3 i 4 cm. (one psuły całą robotę). :angry:

W załączeniu foto pokazujące co wyciągnąłem z eko groszku.

Pozdrawiam.

post-1184-1204929537_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hmmm, ładnie to ten "ekogroszek" nie wyglada.

przyznam szczerze, że sam się dokladnie z tym samym spotkałem u siebie - węgiel był z kopalni PIAST

Używam kotła z podajnikiem tłokowym i .... trafil się tak duży kawałek że zablokowało mi podajnik - DRAMAT.

Naprawdę trzeba baaardzo uważać co sypiemy do naszych kotłów.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pierwszy raz widzę coś takiego. To nie jest ekogroszek. Jeżeli masz dowód zakupu możesz starać się o zwrot pieniędzy. Pytanie tylko - co pisze na paragonie/fakturze.

 

Problem nieuczciwych sprzedawców to temat rzeka.

 

Wielu serwisantów posiada na swoje potrzeby zapas podsuszonego ekogroszku aby udowodnić, że problemy z kotłem leżą po stronie opału.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spaliłem ze 6 ton groszku z Piasta i był to najdokładniej posortowany groszek jaki do tej pory widziałem.Dlatego mnie to dziwi.Widziałem też ten groszek u klientów.Zawsze idealny.

Z tym,że ja ten groszek sam sobie przywoziłem bezpośrednio z kopalni.A jak jest gwarancja,że gdzieś tam w Polsce na składzie węgla powiedzą prawdę o pochodzeniu groszku?Wystarczy,że poczytają takie forum ,jak to, i już wiedzą jaki węgiel jest obecnie najbardziej chwalony.I zaraz ''dokładnie taki'' mają na składzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów!

Jeżeli chodzi o mój przypadek to nie umiem powiedzieć z jakiej kopalni pochodzi węgiel. Dostawcą był znajomy, który zapewniał, że jest towar ok. Dwa lata temu brałem od niego 2 tony i nie było takich numerów. Tak więc z przekonaniem dobrego towaru kupiłem, jeszcze była taka sytuacja, że w porze jesiennej były braki eko-groszku i nie mogłem dostać tego co zawsze biorę.

Znajomy to taki handlarz jak pewnie większość co miał wożą a o eko-groszku za dużo nie wiedzą.

 

Może ktoś wie dokładniej jak odbywa się handel węglem. Podobno pomiędzy ostatnim sprzedającym a faktyczną kopalnią jest wielu pośredników pomimo tego, że węgiel i tak leży na jednym składzie. Ciekawa historia.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po trzech latach użytkowania pieca tak może wyglądać ślimak. Takie zużycie może powodować częste zrywanie zawleczki ponieważ w miejscu w którym brakuje zwojów ślimaka robi się korek z węgla i blokuje cały układ.

Czy miał ktoś może podobne doświadczenia?

Generalnie w moim przypadku objawy były widoczne wcześniej i zwalałem wszystko na węgiel bo też nie był idealny. Na koniec sezonu rozebrałem podajnik i tak jak widać na obrazku.

post-1184-1209931475_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie do kotła trafiał wegiel pozagabarytowy i to pewnie jeszcze zdużą iloscią kamienia, drewna itp smieci.

Podejżewam ,ze szanowny kolega zezłoscił się i założył zawleczki "szpeszial sort" . Widać tego charakterystyczne obiawy w postaci "wgniotów' i nierówności 'szarpanych" na zwojach slimaka.

Podajnik nie jest elementem przystosowanym do kruszenia opału tylko do jego podawania (jak sama nazwa wskazuje) Kruszarka to całkiem inne urzadzenie.

Coś musiało "puscić" i był to na szczescie tylko slimak.

Mozna taki kupić za drobne pieniadze na Allegro. Gdyby sie rozpadł motoreduktor z silnikiem to koszt minimum dodatkowo jeszcze 500 - 700 . Trzeba by jeszcze obejżeć 'rurę prowadzacą' bo może się okazać że równie zdezelowana - jeżeli tak to nie obejdzie się bez prac spawalniczych i demontazu całego zespołu palnika.

 

Ja osobiscie nauczyłem się obsługiwać taki kocioł po 2 zerwaniach zawleczek. Uzupełniam je odpowiedniej grubosci gwoździami :) Spisują się znakomicie. Kocioł eksploatuję od 4 sezonów a ostatnio zawleczki wymieniałem

w pierwszym..... :)

Na slimaku nie zaobserwowałem żadnych objawów zużycia.

Acha - jak komuś się zablokuje slimak i zerwą zawleczki to nie ciagnąć "w stecz ślimaka" rurchakiem z dwumetrową przedłużką tylko zdjać osłonę wentylatora silnika i kręcić nim "do tyłu" ustawić tarcze sprzegiełka "na przestrzał" wsadzić kołki ( mogą być z gwoździ odp. średnicy) i pokręcić kilkadziesiąt obrotów "do tyłu" silnikiem. Jak już się odblokuje wygarnąć wszystko z zasobnika i wyciagnąć blokujace badziewie - może to być np. kapsel od pepsi czy kawałek drewna z kopalniaka.......

Generalnie jak kupujecie "ekogroszek" to rządajcie faktury + atest : jakby co to mozna reklamować. Wartość opałową mozna sprawdzić oddając próbkę do spalenia w labolatorium lokalnej ciepłowni - opłaty raczej drobne a jest dowód do scigania nieuczciwego dostawcy.

Miałem przypadki ,że jak zarzadałem faktury i atestu......sprzedawca odmówił sprzedaży......mimo że wegiel był załadowany i na wadze :D

Argument był kretyński : " ...a bo ja wiem co mi tu przywiozą..."................. to po jaką cholerę gadasz pan ,ze to ekogroszek o wartosci opałowej 27000..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam!

Chciałem przestrzec wszystkich użytkowników piecy retortowych z podajnikiem ślimakowym przed zakupem eko groszku niewiadomego pochodzenia. Problem polega na tym, że przy zakupie wydaje się, że jest wszystko w porządku przede wszystkim jeżeli chodzi o granulat. Niestety w trakcie sezonu następuje rozczarowanie.

Nadmierna ilość praktycznie brykietów węgla uniemożliwia normalną pracę pieca. Skutkuje to ciągłym blokowanie ślimaka i zrywanie zawleczki.

Moja historia w tym roku osiągnęła apogeum. Od lutego zacząłem palić inną partię eko groszku ( z innego źródła). Kotłownia stała sie drugim domem. Ślimak blokował się kilka razy w tygodniu, dobrze że nie było mrozów.

Tak więc przestrzegam wszystkich kupujących aby nie kusili się ceną i patrzyli dobrze co biorą.

Eko groszek nie może mieć więcej niż 2 cm,

Niestety w moim towarze były egzemplarze, które miały 3 i 4 cm. (one psuły całą robotę). B)

W załączeniu foto pokazujące co wyciągnąłem z eko groszku.

Pozdrawiam.

post-1184-1204929537_thumb.jpg

Cześc kolego ja mam pice sas kw 17 pale nim 2 lata, uzywam węgla luzem PIEKLORZ do tej pory nic się nie zablokowało. oglądałem ten węgiel i niema w nim większych kawałkuw. poza tym moj piec ma oryginalne zawleczki ze śruby FI 5 ona jest mocna.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spaliłem ze 6 ton groszku z Piasta i był to najdokładniej posortowany groszek jaki do tej pory widziałem.Dlatego mnie to dziwi.Widziałem też ten groszek u klientów.Zawsze idealny.

Z tym,że ja ten groszek sam sobie przywoziłem bezpośrednio z kopalni.A jak jest gwarancja,że gdzieś tam w Polsce na składzie węgla powiedzą prawdę o pochodzeniu groszku?Wystarczy,że poczytają takie forum ,jak to, i już wiedzą jaki węgiel jest obecnie najbardziej chwalony.I zaraz ''dokładnie taki'' mają na składzie.

Cześc Adam mam do ciebie takie oto pytanie. W mojim piecu na eko gr.. w okuł retorty na ściankach pojawił się osad o grubości około 1 mm wygląda to jak czarna twarda smoła,jest bardzo gładka i ruwna. napewno jest to osad z węgla ale dlaczego dławik spalin na czopuchu miałem otwarty na 1/3 a podobno ma byc na połowie. A moze jest zamało powietza z dmuchawy mam ją na 2 biegu z 6 a przysłonę na 2cm prześwitu. Teraz prubuja spalic to sad palem zobaczymy. Jeszcze nieumiem obsługiwac się na tym forum niewiem jak i gdzie pisac dla tego piszę do ciebie na tej stronie. Jak mi odpiszesz to mam nadzieje ze to odnajdę. Jestem zalogowany jako 1973 a na imię mi Darek pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.