Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piec Na Miał Wkład Kominowy


palacz01

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
Witam

Posiadam piec na miał od kilku lat, jaki należy zastosować wkład kominowy??

zastanawiam się nad dwoma wkładami:

Wkład Ceramiczny

Wkład Emaliowany

Temperatura na piecu 42-44 stopnie

Proszę o porady

 

Moim zdaniem to proste

Miał potrzebuje do palenia wysokiego ciągu od samego początku

Więc z racji tego że kpmin ceramiczny nagrzewałby się bardzo długo

nie bardzo odpowiada założeniom poczynionym przez projektantów

procesów spalania...

To takie wrócenie się do desek kreślrskich

Potrzebujemy szybko ciepły komin i w miarę odporny przy tkzw strzałach występujących często z uwagi na niejednorodność kaloryczną masy miału.

Więc ceramika odpada. Wkład Emaliowany to wszystko co Ci do szczęścia potrzebne i tego się trzymaj a nie będziesz musiał mysleć że coś się stanie Twojemu kominowi

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura na piecu ... to chyba jakiś odczyt chwilowy w momencie rozpalnia mam nadzieje

piec z 2003 powinien być jeszcze sprawny

ale jeżeli odczyt był robiony w czasie pracy to może i mało

Ale drogi yozik`u...

To dla Ciebie z teorii

Stała praca kotła z temperaturą min. 60°C - likwiduje proces "pocenia się wewnątrz kotła" i korozję wymiennika ciepła

A to z Praktyki dla Pana Palacza .. Wiedza chodzi piechotą tylko czasami można usłyszeć prawde po której nie można spać a uważam że to co robisz jest słuszne i sam bym tak zalecił.... Piec jeszcze wytrzyma

 

Gdzieś ktoś napisał i jak powiedział poniżej... WCALE NIE ŻAŁUJE - poczytaj

Trzeba być praktykiem i wiedze stosować w umiarze naszych możliwosci finansowych

 

"U siebie od 10 lat jadę kociołkiem na miał górnego spalania. temperatura ustawiona na zasilaniu 45st tylko w okresach wyższych mrozów podnoszę do 48st. temperatura spalin dochodzi do 80st. Gdy dla próby ustawiłem temperaturę zalecaną przez producenta to ta sama ilość miału, przy podobnych warunkach pogodowych spaliła się 2x szybciej.

Wyszacowalem że jak kociołek wytrzyma 5 lat to wyjdę na swoim.

w zeszłym roku na ogrzewaniu podłogowym spaliłem 2,5T miału.

Domek 120mkw 100% ogrzewania podłogowego.

Broń Boże nikogo nie namawiam do nieprzestrzegania zaleceń producenta, ja to zrobiłem z pełną świadomością i nie żałuję"

A... Kup komin metalowy bedziesz spokojnie spał... i nie denerwuj się każdy czuje potrzebę oszczedzania. Nie jesteś sam...

Pozdrawiam czytaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujemy szybko ciepły komin i w miarę odporny przy tkzw strzałach występujących często z uwagi na niejednorodność kaloryczną masy miału.

Więc ceramika odpada. Wkład Emaliowany to wszystko co Ci do szczęścia potrzebne i tego się trzymaj a nie będziesz musiał mysleć że coś się stanie Twojemu kominowi

 

Tu już chyba za daleko pojechałeś z "teorią".

Przy wkładzie metalowym osiągniesz szybkie grzanie ale i szybkie stygnięcie komina. W tych strzałach, o których piszesz, ma to kluczowe znaczenie. Jak komin będzie szybciej stygł, to wybuchów będzie więcej (mocniejsze).

 

Swoją drogą, to wszystko jest tu tylko teorią i to niepełną a przez to niekoniecznie adekwatną do tego przypadku (przykład powyżej).

 

Palacz nie podał bowiem podstawowych informacji potrzebnych do oceny sytuacji, jak np.:

1. W jaki sposób pali tym miałem.

2. Na co mu ten wkład (jego zdaniem).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jaki sposób pali tym miałem.

Miał jest moczony przez około 12 godzin, i podpalany od góry, temperatura zawsze ustawiona na 42-45 stopni.

 

2. Na co mu ten wkład (jego zdaniem).

Po pewnym czasie u sąsiada na pietrze i na strychu komin zaczął, żółknąć, brązowieć,.

Piec jest w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał jest moczony przez około 12 godzin, i podpalany od góry, temperatura zawsze ustawiona na 42-45 stopni.

 

Po pewnym czasie u sąsiada na pietrze i na strychu komin zaczął, żółknąć, brązowieć,.

Piec jest w piwnicy.

 

No to fajnie palisz, tylko nie mocz go za dużo - staraj się ABSOLUTNE MINIMUM. Jak masz dobry mial, to nawet nie trzeba zwilżać.

Przy takim paleniu powinieneś mieć zero dymu z komina (oprócz minimum przy rozpalaniu). Jeśli tak jest, to jest najlepszy sposób palenia w sensie żywotności kotła jak i komina, oraz efektywności spalania.

 

A co do drugiego zdania, to porównaj to teraz z tym jak i czym pali sąsiad. Czy z komina ma dużo dymu itp.

 

Może się okazać, że wkład nie będzie potrzebny, bo zakładany efekt (brak plam itp) osiągniesz bez niego...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Ja do takiego tematu podszedłem w ten sposób .....podczas procesu palenia w kominie pojawia się kwas siarkowy , dlatego wkład powinien być kwasoodporny. Kupiłem w skupie złomu kolorowego kawałki arkuszy blachy kwasoodpornej gr 1,5mm (trochę za gruba , wystarczyłaby 1mm , ale taka była ) zawiozłem to do znajomego ślusarza , który ma giętarkę do blach . Wykonał mi wkład o przekroju prostokątnym pokrywającym się z przekrojem mojego komina

Odcinki 1,5 m montowane na "kielich". Ów ślusarz stwierdził po montażu ,że chałupa mi się rozleci , a ten wkład wytrzyma . Wcześniej miałem wkład z OBI i po roku zostało sito-nie polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Więc tak palenie w takim piecu musi byc na minimum 55*C a najlepiej wyzej.

To dla dobra komina jak i pieca.

Jeżeli chodzi o wklad to dla miału tylko ceramiczny zakres temperatury pracy 40-650*C.

Kwasoodporny spalanie sadzy 1200*C.

Wkład oczywiście na całej długości ocieplany wełną 120kg.

Taki wkład po odpowiednim rozgrzaniu temperaturę pracy zachowuje około 3 doby.

Wklady metalowe nie są do miałowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Więc tak palenie w takim piecu musi byc na minimum 55*C a najlepiej wyzej.

To dla dobra komina jak i pieca.

Jeżeli chodzi o wklad to dla miału tylko ceramiczny zakres temperatury pracy 40-650*C.

Kwasoodporny spalanie sadzy 1200*C.

Wkład oczywiście na całej długości ocieplany wełną 120kg.

Taki wkład po odpowiednim rozgrzaniu temperaturę pracy zachowuje około 3 doby.

Wklady metalowe nie są do miałowców.

 

wytłumacz jeszcze koledze "palacz", jak włożyć wkład ceramiczny do istniejącego komina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega oczywiście mówi o nowym kominie ceramicznym, zobaczymy jak istniejący wkład wytrzyma, albo po prost wymiana pieca,

Jeżeli chcesz ratować stary komin to oczywiscie można a le koszt naprawy starego komina na wysokości ok.9m jest przyblizony do nowego ceramicznego.

Warunek jest taki że postawi sie go samemu.

Jęzeli zaś chcesz robic przy starym kominie a komin przechodzi przez pomieszczenia mieszkalne to wszystko wytrzyma bardzo krótki czas.

I tak po pewnym czasie będziesz znowu myślał jak to znowu ugryż.A koszty? podwójne.Niedawno w grudniu przerabiałem ten temat dogłebnie i skończyło się na nowym kominie.

Pomyśl nad takim rozwiazaniem bo naprawde warto,a to że wymienisz piec to tylko chyba dla wygody bo syf i tak będzie

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja kiedyś też paliłem miałem od góry też mi wyszły plamy Rozwiązałem to tak że dociepliłem komin w części na dachu wełną i przestałem lać wode do miału i problem sam zniknoł! a ogolnie doszedłem do wniosku że miał jest w dzisiejszych czasach nieopłacalny ze względu na jakość i cene co innego było 20 lat temu.A w sprawie awiązku temperatury z poceniem to co innego teoria a co innego praktyka. Pewnie jest wiele więcej czynników wpływających na pocenie się kotła u mnie często mam temp nawet 38C-40C max 45C na kotle i niema żadnego pocenia . kiedyś było ciepło i niechciało mi się wygaszać kotła ustawiłem na 35C tyle pozwala mi najniżej ustawić sterownik i też żadnego pocenia się nie było!!!!ale na groszku i suchym . Z mokrym miałem to by był już kibel Miał jest 50-80 zł tańszy od grochu miał ma ok 20-25 max kj w teorii a groch 35 ok 30kj więc trzeba go więcej spalić i popiołu znacznie więcej wynieść a dodatkowo w podajnikowych kotłach więcej prądu wychodzi na podawanie i nadmuch korozja kotła degradacja komina to i opłacalność wielce wątpliwa , Ale do tego trzeba dojść na własnej skórce . Ja się wyleczyłem z miału jakieś 15 lat temu chociaż próbowałem kilka razy wrócić do niego ale w duże mrozy to wogole nie wyrabia i dlatego miałowi mówimy zdecydowanie NIE !!!

Edytowane przez kociołsam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.