Skocz do zawartości
IGNOROWANY

4d + Pompa Kotłowa


samouk

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich na forum :angry:

 

czy ktoś oceni mój schemat z kotłowni...

 

pyt.1 czy ten zawór róznicowy jest w dobrym miejscu

 

pyt.2 jak ma się odległość zaworu 4D do rury zasilajacej piec w poziomi wynosi ona max.50cm

(co sie stanie jesli odległość będzie większa,dlatego że zastosowałem dodatkowo pompę obiegu kotłowego)

 

pozdrawiam

i z góry dziękuje za wasze uwagi ;)

post-15928-1267220607_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam tak mysle i mysle, czytam to forum i chyba zdecyduje sie na układ zaworu 3Drożnego + do tego pompa kotłowa dwa niezależne układy... itd ale nie wiem czy schemat który zrobiłem bedzie prawidłowy, powiedzcie czy coś do tego dodać a może coś zmienić...? :)

 

poradzcie mi cos na temat sterownina do tego układu grzewczego z bojlerem cwu, zaworem3D oraz pompa kotłową

 

proszę was o rady :mellow:

i z góry dziękuję

pozdrawiam :)

samouk

 

PS.dołączam schemat do opinii...

post-15928-1267482579_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trzymać - od kiedy korzystam z podpowiedzi i rozwiązań kol. guitar, zaczyna mi się wreszcie układać współpraca z moim kociołkiem Opal25 :mellow: Pamiętajcie, że zawór 4D daje podział tylko strumienia energii (suma strumieni cieczy na wl/wyl jest stała), zaś 3D pozwala także zmniejszyć strumień cieczy na wyjściu, co dodatkowo ogranicza niepotrzebne w danej chwili napędzanie ciepła na stronę grzejnikową (np jak teraz -ok.0*C za oknem)!

 

Zaś za wymuszonym obiegiem kotłowym głosuję obiema rękami! Przecież nie potrzeba tam pakować normalnej 25-40, wystarczy np.15-20 o mocy 18-25W połączona z wył. termicznym 60*C np. z pralki automat, przylepionym na samym wejściu powrotu do kotła - i mamy prostego 'automata jak Laddomata' , za to sporo kasiorki pozostałej w kieszeni!

 

Pozdrawiam serdecznie, a kol. guitar szczególnie ciepło,

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaś za wymuszonym obiegiem kotłowym głosuję obiema rękami! Przecież nie potrzeba tam pakować normalnej 25-40, wystarczy np.15-20 o mocy 18-25W połączona z wył. termicznym 60*C np. z pralki automat, przylepionym na samym wejściu powrotu do kotła - i mamy prostego 'automata jak Laddomata' , za to sporo kasiorki pozostałej w kieszeni!

 

Należy tylko pamiętać aby wydajność pompy pokryła zapotrzebowanie na podwyższenie temperatury powrotu. Osobiście po jednorazowym wyregulowaniu temperatura cały czas utrzymuje się na poziomie 10 - 15 st. c poniżej temperatury zasilania. Wyłącznik pompy ustawiony jest na 70 st. C. Pompa działa cały czas bez wyłączeń. Dopiero latem dla potrzeb c.w.u. będzie działać cyklicznie.

przykład

zasilanie 60 st. C

powrót do kotła około 50 st. C

zasilanie 65 st. C

powrót około 55 st. C niezależnie od temperatury na instalacje c.o.

Krótkotrwałe różnice (zaniżenia temperatury) tylko w czasie otwarcia lub zamknięcia zaworów termostatycznych do czasu ustalenia się warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO I SUPER... DZIEKUJE SLICZNIE :)

 

STEROWNIK DO POMPY KOTŁOWEJ ZALATWONY... WYSTRARCZY ZWYKŁY TERMOSTAT

 

CO POLECACIE DO STEROWANIA 3d ORAZ co I cwu

NAJLEPIEJ ZEBY MIAŁ JESZCZE FUNKCJE ROZPALANIA W PIECU...

MYSLAŁEM TAK O CZYMS TAKIM:

EUROSTER UNI1(MA WIELE CIEKAWYCH FUNKSJI, POGODÓWKA, STEROWANIE BOJLEREM I CYRKULACJA CIEPŁEJ WODY W TRZECIEJ RURCE)

 

SAM NIEWIEM MOŻE COŚ SIĘ TRAFI LEPSZEGO ZA TE PIENIADZE :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trzymać - od kiedy korzystam z podpowiedzi i rozwiązań kol. guitar, zaczyna mi się wreszcie układać współpraca z moim kociołkiem Opal25 :mellow: Pamiętajcie, że zawór 4D daje podział tylko strumienia energii (suma strumieni cieczy na wl/wyl jest stała), zaś 3D pozwala także zmniejszyć strumień cieczy na wyjściu, co dodatkowo ogranicza niepotrzebne w danej chwili napędzanie ciepła na stronę grzejnikową (np jak teraz -ok.0*C za oknem)!

 

Kolego, czy wiesz o czym mówisz?

Wymieniłeś właśnie przykład przewagi 4d nad 3d!

Otóż 4d bez problemu podzieli tak strumień energii/wody, że na grzejniki pójdzie 0 (słownie ZERO) energii gdy 0C za oknem :)

Jak trzeba, to puści 1% mocy, lub 2 albo 73 albo nawet 100

A 3d...? zmniejszy strumień cieczy na wyjściu. Niestety TYLKO zmniejszy.

 

Co do opinii o szanownym ekspercie Guitar oczywiście obiekcji nie mam :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to samo zrobi zawór trójdrożny. Woda może krążyć tylko w instalacji grzejnikowej nie przepływając przez kocioł, wtedy czynnik jest chłodny, częściowo przepływać przez kocioł wtedy woda ma temperaturę zależną od ilości zmieszanej wody z powrotu z instalacji i zasilania kotła, lub przepływać w całości przez kocioł mając temperaturę zasilania kotła. Natomiast woda w obiegu kotłowym ma stały przepływ, jak dotychczas bardzo dobrze się sprawuje, jeśli chce się regulować temperaturę powrotu to wystarczy zawór termostatyczny z czujka który to będzie stabilizował temperaturę na jednakowym poziomie. Ale i tak temperatura jest bardzo stabilna. Użytkuje taki układ trzeci sezon.

A ponadto jednym odpowiada układ z podmieszaniem, pompowym niezależnym z zaworem na instalację trójdrożnym, a innym zawór czterodrożny. Każdy ma możliwość wyboru. Ja jestem zwolennikiem układu z zaworem trójdrożnym i niezależnego podmieszania pompowego dla kotła. No i jeszcze jedno przez instalacje c.o. płynie stała ilość wody, niezależnie od stopnia otwarcia zaworu trójdrożnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jedno przez instalacje c.o. płynie stała ilość wody, niezależnie od stopnia otwarcia zaworu trójdrożnego.

 

Tak właśnie jest w 4d.

 

To ustalcie, bo kolega adamasz twierdził, że 3d "pozwala także zmniejszyć strumień cieczy na wyjściu, co dodatkowo ogranicza niepotrzebne w danej chwili napędzanie ciepła na stronę grzejnikową". Nie róbcie ludzi w bambuko :mellow:

 

No i wartałoby dokładnie określać czy mówimy o 3d na zasilaniu czy na powrocie (tego problemu z 4d też nie ma :) ).

 

Ale generalnie układ zaprezentowany przez kol. Guitara bardzo mi się podoba (być może funkcjonalnie nawet lepszy w większości przypadków).

Układ z 4d wydaje mi się jedynie systemowo lepiej rozwiązany - jasno dzieli na 2 układy i pozwala łatwo analizować/zmieniać itp.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie jest w 4d.

 

To ustalcie, bo kolega adamasz twierdził, że 3d "pozwala także zmniejszyć strumień cieczy na wyjściu, co dodatkowo ogranicza niepotrzebne w danej chwili napędzanie ciepła na stronę grzejnikową". Nie róbcie ludzi w bambuko :)

 

No i wartałoby dokładnie określać czy mówimy o 3d na zasilaniu czy na powrocie (tego problemu z 4d też nie ma :) ).

 

Zostałem wywołany do odpowiedzi, co niniejszym czynię. Podstawowa różnica aplikacyjna (w działaniu) pomiędzy w/w zaworami polega na tym, że 3d dzieli tylko strumień dolotowy (nieważne na zasilaniu czy powrocie), zaś 4d - dzieli i zarazem miesza symetrycznie strumienie: dolotowy I z dolotowym II oraz powrotny I z powrotnym II . Czyli dla 4d mamy także mieszanie, ale symetryczne - i tu jest właśnie pułapka myślowa, w którą od wielu postów wpadamy :) Bo jak już ustawimy sobie odpowiednią temp powrotu na 4d, to może się okazać, że na chałupę brak ciepła (mamy przepływ masy, ale ciepło nam zostaje na kotle). Przy układzie 3d wg układu Guitar'a zaś, najpierw mamy podmieszanie pompką na obiegu kotłowym, a potem precyzyjne sterowanie asymetryczne przepływem zarówno masy (podział strumienia cieczy), jak i zarazem ilością ciepła zaworem 3d. Zauważmy, że ograniczenie przepływu przy 3d (np całkowite zamknięcie przepływu na termostatach grzejnikowych) będzie skutkować silnym wzrostem strumienia w obiegu kotłowym, a co za tym idzie - wyłączeniem się pompki kotłowej i zasilaniu obiegu kotłowego pompą główną. Blokada strumienia (termostaty grzejnikowe) na obwodzie z zaworem 4d spowoduje pracę z brakiem możliwości przepływu w obwodzie grzewczym, co skutkuje również tylko obiegiem kotłowym, ale przydławionym nastawą ręczną (możliwość kawitacji). Automatyka powinna eliminować ten problem przestawiając 4d w położenie 1 (całkowita separacja obu strumieni). Czyli mamy tu wybór: prosty termostat+mała pompka dla 3d VS sterownik+siłownik+często jednak niezbędna pompka kotłowa dla mniejszych i 'niemrawych' 4d. Wybór należy do Was, drodzy Koledzy. Ja wybrałem rozwiązanie kol.Guitar'a i jestem zadowolony, instalatorzy wybierają zwykle 4d i też są ZADOWOLENI (naszym kosztem) - napewno zaś 4d to większy szpan :mellow:

Pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :mellow:

drodzy koledzy nie ma sie co spierać, trzeba sobie szczerze powiedziec że oba rozwiązania są tak samo dobre jak i powodują pewne straty jak i mają pewne zalety... sprawa do dyskusji... :)

 

ja powiem tak po przeanalizowaniu pewnych tematów na forum, wybieram do swojego przyszłego układu w kotłowni, pompę kotłową i zawór 3D...

po prostu mi pasuje to rozwiązanie systemu ochrony kociołka i sterowania temp. CO :)

 

mam jeszcze inne pytanie, jakie pompy polecacie do CWU i pompy kotłowe?

 

pozdrawiam i szanuje wszystkie wasze wypowiedzi każda rada jest na wagę złota............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazkowy_Przewodnik_Instalatora_Grundfos.pdfPoradnik_Instalatora_Grundfoss.pdf

 

witam :mellow:

drodzy koledzy nie ma sie co spierać, trzeba sobie szczerze powiedziec że oba rozwiązania są tak samo dobre jak i powodują pewne straty jak i mają pewne zalety... sprawa do dyskusji... :)

No mnie się wydaje, że fajnie się tak spierać :) , żeby tylko nie sprać :) wzajemnego szacunku do siebie (vide politycy) - wszyscy się tym spieraniem dokształcamy na tym Forum, i o to właśnie idzie!

Ja mam doświadczenie tylko na własnej instalacji, czyli maleńkie, ale za to podparte radami Doświadczonych instalatorów... A jeśli chodzi o te wredne stwory-zawory, to powiem Ci szczerze, że myślę o rozwiązaniu podmieszania inżektorowego - wogóle bez zaworów mieszających; no ale to dopiero w lecie będzie się skręcało i próbowało dopiero!

Co do pompki kotłowej, to u mnie od roku chodzi nierdzewny Grundfos 15-15N-25 ciągnący 32W nabyty za 120 na Alle... No właśnie, zdaje mi się (IMHO) mogłaby być jeszcze mniejsza, bo opory tłoczenia sa znikome dookoła kotła, a ja mam rurkę na pompie 3/4" a na kotle we/wy 2"; takie kształtki miałem to dałem a co? Zaletą tej pompki jest cicha praca i szybka reakcja na spadek temp powrotu. Gdybyś miał dostęp do mod Alpha, nawet nie w wersji 2, to można z tą mocą zjechać pewnie do kilku W! Termostat mam z pralki PS (takoż i na koszu paliwa), ale regulowany z histerezą 1-2stC będzie sprawniejszy.

Główna pompka powinna być większa - załączam poradnik Grundfosa, dobór wynika z rozległości instalacji, nie zaś z jej wysokości max, jak nam tłumaczą sprzedawcy :)

Wszystko tam 'stoi napisane' aż miło!

 

Pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mamy tu wybór: prosty termostat+mała pompka dla 3d VS sterownik+siłownik+często jednak niezbędna pompka kotłowa dla mniejszych i 'niemrawych' 4d. Wybór należy do Was, drodzy Koledzy. Ja wybrałem rozwiązanie kol.Guitar'a i jestem zadowolony, instalatorzy wybierają zwykle 4d i też są ZADOWOLENI (naszym kosztem) - napewno zaś 4d to większy szpan :mellow:

Pozdrawiam, Adam

 

Myslenie życzeniowe często nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Otoż dla 3d widzę na schemacie (bodajże w poście nr 6) SIŁOWNIK (no to też i sterownik)+prosty termostat+mała pompka vs j.w.

Gdybym chciał wybrać taniej to wg powyższego - 4d.

Czyli instalatorzy OSZCZĘDZAJĄ dla nas naszym kosztem.

I do tego jaki szpan :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym chciał wybrać taniej to wg powyższego - 4d.

Czyli instalatorzy OSZCZĘDZAJĄ dla nas naszym kosztem.

I do tego jaki szpan :mellow:

Co do szpanu to mamy pełną zgodność opinii - z resztą polemizowałbym. Oczywiście, że koszty można ciąć na różne sposoby! Ja jednak nie spotkałem jeszcze instalatora, który szczególnie oszczędzałby wydatki klienta i nie chciał dominować swoją fachowością nad nim i....poprzednim instalatorem (kto Panu to tak sp....ł?) Dlatego pozostańmy przy swoim, a wszelkie zawory i tak działać będą jak należy - pod warunkiem prawidłowej działalności instalatorów. Ale ja chyba nie miałem szczęścia - i dlatego pewnie trafiłem na to Forum...

 

Pozdrawiam A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem wywołany do odpowiedzi, co niniejszym czynię. Podstawowa różnica aplikacyjna (w działaniu) pomiędzy w/w zaworami polega na tym, że 3d dzieli tylko strumień dolotowy (nieważne na zasilaniu czy powrocie), zaś 4d - dzieli i zarazem miesza symetrycznie strumienie: dolotowy I z dolotowym II oraz powrotny I z powrotnym II . Czyli dla 4d mamy także mieszanie, ale symetryczne - i tu jest właśnie pułapka myślowa, w którą od wielu postów wpadamy :) Bo jak już ustawimy sobie odpowiednią temp powrotu na 4d, to może się okazać, że na chałupę brak ciepła (mamy przepływ masy, ale ciepło nam zostaje na kotle). Przy układzie 3d wg układu Guitar'a zaś, najpierw mamy podmieszanie pompką na obiegu kotłowym, a potem precyzyjne sterowanie asymetryczne przepływem zarówno masy (podział strumienia cieczy), jak i zarazem ilością ciepła zaworem 3d. Zauważmy, że ograniczenie przepływu przy 3d (np całkowite zamknięcie przepływu na termostatach grzejnikowych) będzie skutkować silnym wzrostem strumienia w obiegu kotłowym, a co za tym idzie - wyłączeniem się pompki kotłowej i zasilaniu obiegu kotłowego pompą główną. Blokada strumienia (termostaty grzejnikowe) na obwodzie z zaworem 4d spowoduje pracę z brakiem możliwości przepływu w obwodzie grzewczym, co skutkuje również tylko obiegiem kotłowym, ale przydławionym nastawą ręczną (możliwość kawitacji). Automatyka powinna eliminować ten problem przestawiając 4d w położenie 1 (całkowita separacja obu strumieni). Czyli mamy tu wybór: prosty termostat+mała pompka dla 3d VS sterownik+siłownik+często jednak niezbędna pompka kotłowa dla mniejszych i 'niemrawych' 4d. Wybór należy do Was, drodzy Koledzy. Ja wybrałem rozwiązanie kol.Guitar'a i jestem zadowolony, instalatorzy wybierają zwykle 4d i też są ZADOWOLENI (naszym kosztem) - napewno zaś 4d to większy szpan :mellow:

Pozdrawiam, Adam

 

 

Zawór trójdrożny dzieli lub miesza strumień wody w zależności od umiejscowienia pompy. Polecam ten układ jako praktyczny z mojego doświadczenia. Układ taki z niezależnym podmieszaniem jest prawie niewrażliwy na zły dobór zaworu, średnic przyłączy, no i działa niezależnie od drugiej gałęzi instalacji. Najlepsze wyniki osiąga się przy zastosowaniu zaworu regulacyjnego dwudrożnego lub termostatycznego ale i bez tego radzi sobie świetnie, nie czeka na dogrzanie którejś z gałęzi. No i jeszcze jedna zaleta - mieszanie wody zachodzi od samego początku rozpalania kotła, czyli szybsze dochodzenie kotła do parametrów pracy. Minusem oczywiście jest druga pompa trochę bardziej rozbudowana instalacja (armatura).

Ale to tylko moje zdanie, co prawda poparte długoletnia praktyką pracy w branży ciepłowniczej i rozważaniami, moja propozycja a nie narzucanie zdania, że jest to jedyne i najlepsze rozwiązanie.

Porady zamieszczane przeze mnie na forum traktuję jako jedną, aby pytający mógł sobie wybrać właściwe dla siebie rozwiązanie. Forum daje mi również uzo wiedzy na temat ciepłownictwa, każe niejednokrotnie ponownie rozważyć rozwiązania układowe, analizować układy inne od dotychczas stosowanych. Każe rozłożyć na czynniki pierwsze aby wyciągnąć właściwe wnioski, prześledzić przepływ wody w instalacji, rozpływ prądów w elektryce i automatyce a niejednokrotnie sprawdzić u siebie jakieś rozwiązanie, które oczywiście wiąże się z przeróbką instalacji.

Wszystko to ma na celu udzielenie jak najwłaściwszej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem, fajnie to wyrysowałeś - dopiero postawienie tych pompek w jednym słupku uświadamia, ile dajemy zarobić elektrowni w porównaniu z naszymi 'praszczurami ' grawitacyjnymi. No i czy to lepiej tak na siłę. A swoja drogą przeglądając nasze niedawne uszczypliwe :mellow: dyskursy z kol. vernalem w tym temacie nasuwa mi się kolejny, 'pompowy' argument za zaworkiem 3d do mieszania głównego obiegu! Mianowicie strumień objętościowy cieczy przy 4d jest stały, za to 3d ogranicza go w miarę obracania rdzenia zaworka i kierowania cieczy na krótki obieg; ergo - opory liniowe maleją, czyli pompka mniej się napracuje, ale to pokaże się dopiero po zastosowaniu el-pompek typu G.Alpha.

No i ciekawy to byłby temat na pracę mgr dla studenta z praktycznej mechaniki płynów...Szkoda, że to już dawno poza nami :)

Pozdrawiam A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.