Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niska Temperatura Na Miałowcu


maciulek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam duży piec miałowy 38KW, i prawdopodobnie trochę przewymiarowane grzejniki w związku z tym przy takiej pogodzie jak dzisiaj /-1 - +1/ temperatura na piecu jest 42 stopnie i w domu mam około 22 stopnie ciepła. Taka temperatura w domu jest dla mnie ok. Kocioł to miałowiec, pleszewski solidny z 3 wyczystkami, instalacja grawitacyjna bez żadnych pomp o dużych przekrojach rur, w domu okna plastiki. Czy grozi mi korozja niskotemperaturowa, obecnie piec ma 10 lat, problemem jest też woda użytkowa gdyż mam bojler przy kotle i siłą rzeczy przy tak niskiej temp na kotle szału z gorącą wodą nie ma. Natomiast żona czasami dostaje szału. Co Państwo byście mi radzili na przyszły sezon? Wmontować zawór 3 czy 4 drożny żeby podnieść temperaturę na piecu, czy wiązałoby się to ze zwiększonym zużyciem opału, zastosowanie ilu pomp jest wtedy konieczne - tu nadmienię że grawitacja sprawuje się świetnie - po rozpaleniu w piecu za parę minut już grzejniki zaczynają grzać, pozdrawiam, Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, posiadam duży piec miałowy 38KW, i prawdopodobnie trochę przewymiarowane grzejniki w związku z tym przy takiej pogodzie jak dzisiaj /-1 - +1/ temperatura na piecu jest 42 stopnie i w domu mam około 22 stopnie ciepła. Taka temperatura w domu jest dla mnie ok. Kocioł to miałowiec, pleszewski solidny z 3 wyczystkami, instalacja grawitacyjna bez żadnych pomp o dużych przekrojach rur, w domu okna plastiki. Czy grozi mi korozja niskotemperaturowa, obecnie piec ma 10 lat, problemem jest też woda użytkowa gdyż mam bojler przy kotle i siłą rzeczy przy tak niskiej temp na kotle szału z gorącą wodą nie ma. Natomiast żona czasami dostaje szału. Co Państwo byście mi radzili na przyszły sezon? Wmontować zawór 3 czy 4 drożny żeby podnieść temperaturę na piecu, czy wiązałoby się to ze zwiększonym zużyciem opału, zastosowanie ilu pomp jest wtedy konieczne - tu nadmienię że grawitacja sprawuje się świetnie - po rozpaleniu w piecu za parę minut już grzejniki zaczynają grzać, pozdrawiam, Maciej

Ja bym polecał zamontowanie zaworu 4d. Będziesz miał możliwość niezależnej regulacji temp. c.o. i c.w.u. i jednocześnie będziesz miał ochronę przed korozją niskotemperaturową kotła. Jeżeli grawitacja działa dobrze to przy odpowiednim wmontowaniu zaworu 4d, przy zachowaniu odpowiednich spadków wszystko będzie działać bez zastosowania pomp. Sam posiadam instalację z zaworem 4d, obieg c.o i c.w.u. Wszystko doskonale działa na grawitacji, jednak zawór 4d mam dosyć duży, 6/4 cala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem ze nie masz zaworów przy grzejnikach bądż na pionach,którymi na dzień dzisiejszy mógłbyś przydławić zasilanie C.O jednocześnie zwiększając temp. na piecu przez co lepiej podgrzałbyś bojler?

 

Witam, przy grzejnikach mam zawory ale bez żadnych podzielników takie do dużo kręcenia, kaloryferów mam kilka więc musiałbym na czuja biegać i pokręcać trochę mocniej tu, trochę słabiej tam etc, już o tym myślałem raczej syzyfowa praca, na pionach nie mam nic, mam duży zawór kulowy na powrocie. czy nim mogę ewentualnie coś wysterować? Pozdrawiam Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecał zamontowanie zaworu 4d. Będziesz miał możliwość niezależnej regulacji temp. c.o. i c.w.u. i jednocześnie będziesz miał ochronę przed korozją niskotemperaturową kotła. Jeżeli grawitacja działa dobrze to przy odpowiednim wmontowaniu zaworu 4d, przy zachowaniu odpowiednich spadków wszystko będzie działać bez zastosowania pomp. Sam posiadam instalację z zaworem 4d, obieg c.o i c.w.u. Wszystko doskonale działa na grawitacji, jednak zawór 4d mam dosyć duży, 6/4 cala.

Właśnie dlatego że grawitacja działa mi dobrze myślałem żeby nie stosować pomp, rozejrzę się ile cenowo taki zawór 4 drożny kosztuje, w każdym razie najwiekszy problem na jesień i wiosnę to brak wody o wyższej temp w bojlerze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam, wracam znowu do tematu temperatury na miałowcu. Na wyjściu na instalacje grzewczą domu mam duży zawór kulowy /jest on już za odejściem grzania na bojler - czyli nie zaburza grzania wody CWU/, czy jeśli bym go przydławił to mógłbym osiągnąć wyższą temperaturę na piecu przy niekoniecznie podniesionej temperaturze w kaloryferach. Próbowałem dławić powrót /też mogę go zamykać bez zaburzania przepływu wody przez bojler jest to mój tzw. mały obieg letni/, ale niestety kaloryfery grzały bardzo nierówno, jedne były zimne a drugie gorące. Czy taka sama sytuacja będzie jeśli zdławię zawór na wyjściu. wyprzedzę pytanie dlaczego nie zdławię i nie sprawdzę - otóż zawór nie ma rączki i chyba już jest na tyle nieruchliwy i zawapniony że nie obrócił by się ale gdyby gra była warta świeczki to bym go nawet wymienił. Pozdrawiam i proszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.