Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę


def

Rekomendowane odpowiedzi

Kłaniam się zainteresowanym.

Będę stał nadal na stanowisku, że ... przemilczę co myślę, ale napiszę to, co uważam za słuszne

Przez ZWYKŁY kocioł ja rozumiem przede wszystkim kocioł bez prądu i elektroniki; bez podajnika, bez dmuchawy, lub "szczytu" inżynieryjnej myśli, jakim jest wyciągowa turbina spalin wymagająca montażu za czopuchem. Ta ostatnia nowinka ma uzasadnione zastosowanie w kominkach dla rozwydrzonych i bogatych, w kominkach na środku wielkiego salonu z "cudownym" odprowadzeniem spalin pod podłogą . Wygląda imponująco, tylko te biedne dzieci na świecie, bo te w kraju ? kichał je pies....

Kotły pracujące bez wspomagania, czyli zwykłe, potrzebują obowiązkowo otworów w drzwiczkach zasypowych, regulowanego napowietrzania poprzez regulowaną gwintem lub miarkownikiem klapkę i "trzeciego" powietrza. Proszę się skupić i przeczytać uważnie

".....Pierwotne, to do popielnika z rusztami, wtórne z drzwiczek zasypu (oba w skromnej ilości),...." , a więc nie można za pomocą tych samych źródeł podawać i skromnej i swobodnej (dla trzeciego napowietrzania) ilości powietrza. Zainstalowanie "wspomagaczy" czyni taki kocioł niezwykłym i lepszym jak profesora nadzwyczajnego na zwykłym profesorem ?!?!??

Trzecie powietrze w moim AMATORSKIM rozumowaniu (tu Panowie powiecie ,że się zagalopowałem) może znaleźć zastosowanie i w górniakach , ale po pewnej rewizji podejścia ideowego i konstrukcyjnego do takich kotłów.

Nie wyobrażam sobie regulowania a zwłaszcza pozostawienie kotła z uchylonymi drzwiczkami, ponieważ to grozi zagotowaniem i katastrofą. Otwieranie drzwiczek ma mieć tylko charakter krótki, do prac związanych z obsługą a nie eksploatacją.

" Odezwa" Kolegi aby kupować tylko określony rodzaj paliwa to ? demagogia. Dzisiaj mnie stać na to i owo a jutro ...? może się nic nie zmienić tylko zaopatrzenie na przykład w prąd ????

 

Wasz

Safanduła

SORIER, przepraszam..

Nie wiem czy ta "Ameryka " to do mnie , i rzeczywiście trzeba pamiętać, że wynalazki popełnia się przez przypadek a w większości mamy do czynienia z USPRAWNIENIAMI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:angry: ameryki nie odkryłeś

Jeżeli to było do mnie to wiem o tym doskonale.

Są na forum osoby, które zapominają że ameryka istnieje.

Przypominanie o podstawach palenia jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

 

 

Fajne te litewskie kotły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prąd mi tylko potrzebny do pompki ale i bez niego przeżyję, druga sprawa, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, kocioł jest konstruowany pod określony rodzaj paliwa i tylko wtedy pracuje bez zarzutu ( nie mylić z powszechnymi zbajerowanymi wynalazkami w stylu "tanie gówno w ładnym opakowaniu" ) :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Czy jeśli coś może, lub mogłoby działać dobrze bez wspomagaczy, to czy to byłoby źle?

Czy jeśli usprawnianiem (nie środków wybuchowych) zajmują się amatorzy i analfabeci to powinno to być zakazane? Dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocioł jest konstruowany pod określony rodzaj paliwa i tylko wtedy pracuje bez zarzutu

Oczywista oczywistość.

Trzeba to 100 razy napisać na forum, bo są jeszcze osoby które o tym zapominają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Nie wyobrażam sobie regulowania a zwłaszcza pozostawienie kotła z uchylonymi drzwiczkami, ponieważ to grozi zagotowaniem i katastrofą. Otwieranie drzwiczek ma mieć tylko charakter krótki, do prac związanych z obsługą a nie eksploatacją.

"

 

Niestety nie podzielam tego poglądu, a nawet twierdzę, że się z nim w ogóle nie zgadzam. Otóż dobry palacz musi na tyle poznać kocioł i całą swoją instalację, by dopracować się rozwiązań optymalnych.

I tak:

- moc kotła musi być dobrana odpowiednio do zładu instalacji.

- ciągle podawanie powietrza jest niezbędne do prawidłowego spalania paliwa

- odcięcie dopływu powietrza powoduje dramatyczną sytuację fizyko-chemiczną i wytrącanie się tego i owego.

- Otwarcie drzwiczek to nie znaczy 10 cm, tylko np 1mm.

- Kocioł nie musi pracować ze stałą temperaturą.

W moim kotle temperatura pracy od 0-80-0. Po rozpaleniu i uchyleniu drzwiczek 2 mm, czekam parę naście godzin jak piec sam zgaśnie, lub w miedzy czasie sypnę Mu znowu.

Ciągle podawanie powietrza to podstawa!!

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy

Może jestem wyjątkowo wrażliwy, niesprawiedliwy, ale uważam że się czepiacie i gdybyście krytycznie przeczytali własne posty to dostrzec w nich można, że sami sobie nieźle przeczycie.

......... i jak mały Jasiu na pytanie nauczycielki ; co otrzymujemy z gęsi? Pomimo podpowiedzi naprowadzających, odpowiada ; ŚMOLEC.

Jeśli macie wspaniałą automatykę?, dlaczego mechanicznie (może machinalnie?) otwieracie drzwiczki? Lepiej podpalić całą chałupę, będzie i cieplej i jaśniej...

.........Nie podoba mi się, robicie magiel...

..... KAZIK, Eksploatacja oznacza uchylone klapki, rozetki, i kolejne klapki przy... zamkniętych drzwiczkach!!!! Żeby panować nad pożarem w kotle. Pożar powinien spalić paliwo dokladnie - ekonomicznie - ekologicznie, ale daj nam wszystkim.... jak najdłużej ..pewnie nie przeczytałeś poprzedzającego tekstu, też mi się tu zdarzyło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Jak dotychczas nie widzę uwag odnośnie założeń wspólnego ( bo z Waszych ;szczególnie HESO, inspiracji) schematu, a to nie oznacza że ta propozycja nie posiada elementów do poprawienia. Ucieszyłbym się mogąc to zobaczyć na ideowym rysunku technicznym. Może jakiś student ciepłownictwa odrobi lekcje ?

Bo przecież, ...nic tak życia nie upiększa jak ciepłota coraz większa...

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

druga sprawa, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, kocioł jest konstruowany pod określony rodzaj paliwa i tylko wtedy pracuje bez zarzutu

 

Czy mi się wydaje, że idą takie czasy, że kocioł nie powinien robić laski i spalać bez zarzutu wszystko, czym się go nakarmi ? Fajnie, że jest robiony najczęściej pod określony rodzaj paliwa, gorzej, jak to paliwo drożeje lub zwyczajnie go brakuje i ludziska muszą ratować się czymkolwiek zastępczym.

 

"jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" - to dość powszechnie powtarzana jak mantra opinia. Może silnik samochodu miałby problem, ale piec ? Bez przesady, da się, wystarczy tylko rozsądnie zaprojektować. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, że idą takie czasy, że kocioł nie powinien robić laski i spalać bez zarzutu wszystko, czym się go nakarmi ?

 

A ja mu dzisiaj dałem na śniadanko danie z trzech potraw : drewno, miał, węgiel do jednego gara. Rozpałka od góry i po paru minutach ocieplony na dachem komin bezdymny. Tak więc można mieszać mydło i powidło, ale wymaga to trochę empiry.

Cieszę się że DEF załapał. Jak mus to mus.

K

 

A z tą laską to też dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Jak dotychczas nie widzę uwag odnośnie założeń wspólnego ( bo z Waszych ;szczególnie HESO, inspiracji) schematu, a to nie oznacza że ta propozycja nie posiada elementów do poprawienia. Ucieszyłbym się mogąc to zobaczyć na ideowym rysunku technicznym. Może jakiś student ciepłownictwa odrobi lekcje ?

Bo przecież, ...nic tak życia nie upiększa jak ciepłota coraz większa...

def

Witam!

 

Heso, swoją inspirację wykorzystał do budowy własnego kotła i nie jest w jego interesie dzieleniem się istotnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Na pewno zawsze pomoże, ale tyle ile uzna za stosowne.

 

Wszystkie te rysunki techniczne, czy szkice zawsze są podobne do tego co już jest na rynku, można poskładać to do "kupy"- biorąc to z tego to z drugiego kotła. Jednak to co najważniejsze, jest tak subtelne, że ciężko gołym okiem zauważyć, potrzeba do tego wiedzy, praktyki i pasji okupionej latami prób i eksperymentów, które też wymagają umiejętności.

Defie! - o co tu chodzi?, może chcesz być konkuręcją dla Heso, bo po co wymyślać coś co już jest, czyli kocioł bliski ideałowi a kto wie, może idealny? - tylko trochę cierpliwości.

 

Pozdrawiam po obiedzie, bo nic tak chłopa nie upiększa jak samara coraz większa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłaniam się.

HESO ma tę przewagę nade mną, że później zaczął i ma podejście metodyczne. Rozumie chemię i ... nie będę rozlewał zasłużonej wazeliny?!? Jeśli mam u Was jakiś autorytet, to uwierzcie , że HESO jest naj...

Na "wynalazkach" , w Urzędzie Patentowym, w Polskiej Akademii Nauk połamałem sobie zęby. Pal je licho, tylko że to były te najlepsze bo jadowe?!?? Szkoda mi ich. Na "Kasę Chorych" takich nie ma.

"Idealny kocioł " to który? Ten z tego wątku wnosi nieco ?..postępu, jeśli by się okazało, że da się w nim dobrze palić na dwa jak i na jeden palnik i odpowiednio ; cały i połowa wymiennika. Poza tym jak widać na obcych schematach to wyważam otwarte drzwi.

Jestem przekonany, że wątek nie jest jeszcze przez wszystkich poznany... się zobaczy.

Co do konkurencji , to Ty mi ją robisz..... a samary Ci nie życzę

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do konkurencji , to Ty mi ją robisz..... a samary Ci nie życzę

def

 

Nie masz we mnie konkurenta ponieważ; ja mam swój kociołek z którego jestem zadowolony(oczywiście pojęcie względne) jednak dla mnie w porządku. Ponieważ ten kocioł jest z żeliwa to pewnie mnie przeżyje, mam już swoje lata. Nie aspiruje do miana konstruktora, mogę jedynie coś tam poprawić, co czynię i myślę że z dobrym skutkiem.

Życzę powodzenia, spełnij swoje marzenie i zrób ten na razie wyimaginowany kocioł.

Ps. Waga w normie.

Pozdrawiam Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... konkurentem?.. w "uprawianiu częstochowskiej poezji " a ta waga ...? Zuch z Ciebie. Ja też się staram.

Co do "własnego" kotła to duuuuużo wody jeszcze musi i jeśli mnie życie przymusi.

Kłaniam się.

def

Ta polska jenzyk , to trudna jenzyk. Tak trudno się zrozumieć ??!??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnie z moim kol. z forum przeprowadzamy pewne eksperymenty mające właśnie na celu zmniejszenie mocy kotła.

Próba zaślepienia jednej dyszy nie zdała egzaminu, ponieważ pozostałe dysze pracowały z większą mocą, co skutkowało takim samym zużyciem opału.

 

TOMKU 66 napisz proszę jak u Ciebie z dyszami są fabryczne? , które jak mi się wydaje są ?"dziurami"? w czym? i co za nimi? indywidualne kanały? czy kanał "zbiorowy" Jaki masz wymiennik syfonowy (pionowy) czy piętrowy ( w poziomie) ?

Jeśli już to tu gdzieś jest , podaj linka.

dzięki

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Tak to mniej więcej wygląda, jak na tym linku. Palniki jak piszesz są "dziurami" w przegrodzie pomiędzy komorą załadowcza a komorą dopalającą. Wszystkie kanały maja wspólna komorę dopalającą a nad nimi jest wymiennik.

Zobacz kocioł Viadrus Herkules U24

http://www.viadrus.cz/web/structure/80.html?do[loadData]=1&itemKey=pl_1

Jeżeli uda się zmniejszyć moc kotła, wtedy można powiedzieć, że spalanie jest czyste i ekonomiczne (chodzi o dodatnie temperatury). Jeśli można mówić o dobrym kotle seryjnym, to uważam, że ten kocioł spełnia te normy, oczywiście ze swoimi wadami jak np. opał który musi spełniać parametry zalecane do kotła z dolnym spalaniem.

Tu jest szerszy opis kotła.

http://www.klimosz.pl/tl_files/klimosz/fol...9_10_02inst.pdf

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziękuję za udostępnienie linków i opis. Wprawdzie i tak nie jestem w stanie rozpracować parametrów przestrzeni którymi "chodzą" dymy i gazy, ale jeśli istnieje taka możliwość żeby podzielić lub częściowo wypełnić komorę dopalania to może by coś to dało. Sam czekam na najbliższą sobotę i niedzielę aby zatkać jedną z moich "nibydysz" i połowę wymiennika. Amatorskie myślenie sobie a fizyka z chemią sobie.

Moja teoria palnika to dysza i "nachodząca" na nią ze znacznym luzem "rura" palnika. Ten luz lub perforacja w obręczy uszczelniające opisywane połączenie powinno zabierać trzecie powietrze ???

Do doświadczeń zamierzam korzystać z żeliwnego złomu...

Czy będę miał się czym pochwalić ? Nie wiem.

Zdrowia

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłaniam się.

Mrozy trzymają i prób nie będzie, może później...

TOMKU 66 czy myślałeś o zrobieniu ze zwoju miedzianej rury "kolumny" (kiedyś to były w łazienkach takie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.