Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak połączyć czopuch z kominem?


akerman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam posiadam piec weglowy i mam pewien problem, zaprawa ktorą obmurowany jest czopuch co rok peka i ze szczelin wydostaje sie dym na nic kolejne domurowywanie. Jak panstwo sadzicie czy dobrym sposobem byloby owiniecie czopucha sznurem w włokna szklanego i obmurowanie glinka szamotowa (tak powiedzial gosc z casto) Z góry dzieki

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czopuch pod wpływem wysokiej temperatury zmienia długość i średnicę, więc nie można mocować go na stałe. Ja mam czopuch włożony kilkanaście centymetrów do rury wmurowanej w komin, między rurami uszczelnienie sznurem i dodatkowo silikonem (odpornym na wysokie temperatury) na obrzeżach rury i czopucha. Szczelność 100%, polecam. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja przepraszam bardzo, ale to pytanie to już raczej z typu dziecinnych albo panów z dwiema lewymi rączkami. Zauważyłem to samo u siebie po 3 miesiącach od oddania instalacji. Co gorsza, komin wciągał w miejscu rozszczelnienia powietrze z piwnicy zamiast spalin z kotła. Z kotła się dymiło.

 

Wziąłem pierwszą lepszą rzecz jaką miałem w piwnicy tj. zwyczajną bronzową tamśmę klejącą. Miało być na dzień- dwa, a jest do tej pory bo jest szczelnie. Obmurowanie "glinką szamotową" sobie odpuść, to co się obecnie sprzdaje pod taką nazwą nie ma wiele wspólnego z prawdziwą gliną. Gdyby ktoś tu chciał dyskutować, to mam sąsiada zduna(wiecie kto to bez szukania na google?). Gdyby silikon się przepalił, polecam zetstawy naprawcze do układów wydechowych w samochodach. One są przeznaczone właśnie do utykania i łatania miejsc narażonych na wysokie temperatury.

 

 

Tak w ogóle, jeśli przez czopuch spaliny wracają do kotłowni to jest już poważny problem i trzeba zadbać o sam komin który za słabo ciągnie a nie czopuch. Widziałem kiedyś stary piec kuchenny, którego czopuch był zwyczajnie wsadzony we wlot komina. Palec by tam nie wszedł, ale szczelności tam nie było ani krzynę. Nic się nie uklatniało. Nie sprawdzałem ale daję głowę, że komi ciągnął i spaliny i powietrze z kuchni. Wnoski są chyba jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kojot": Uważam, że pierwsze zdanie w Twoim komentarzu jest zbędne.

Jeżeli jest to dziecinne pytanie to po co zabierasz głos?

Dla Ciebie jest to "oczywista oczywistość", dla innych nie musi.

Ps. Dla większości "oczywista oczywistość" to pisownia "brązową" przez "ą", dla Ciebie jak widać przez "on".

Z kominem masz rację - trzeba o niego dbać.

Pozdrawiam "Kulturę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

 

Proponuję wrzucić na luz, że też się posłużę taką "samochodową" terminologią.

 

Do uszczelniania połączeń czopuch - komin proponuję uszczelniacz wysokotemperaturowy np. Soudal do 315 st C albo uszczelniacz zaproponowany przez Kolegę a-w. Odradzam uszczelniacze tzw. kominkowe. Szybko się starzeją, pękają i kruszą. Szkoda pieniędzy. Zadnych zapraw cementowych, klejów cementowych, zapraw szamotowych. To się nie sprawdza. Lepiej kupić kilka tub ( w tubach takich jak dowolny silikon do tzw. pistoletu ) uszczelniacza Soudal 315 st C i mieć święty spokój niż co jekiś czas robić poprawki.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja używam od kilku lat tej samej metody połączenia czopucha z kominem. Metoda najtańsza z możliwych a z pewnością najprostsza i wielokrotnego użycia. Uszczelnią watą szklaną. Niejednokrotnie nie da się z poziomu kotła oczyścić rury łączącej i trzeba ją demontować więc takie rozwiązanie o którym pisze sprawdza się doskonale. Koszt znikomy odporność temperaturowa bardzo wysoka żadnych pęknięć łuszczeń itd. Odpowiednio zbita naprawdę porządnie uszczelnia a dzięki temu że jest w postaci ( nieco spiętrzonej ) Rozkurczanie ( praca na tem ) rury i czopucha nie powoduje wpływu na ten rodzaj izolacji.

 

 

Ps: Grunt to eksperyment

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Sznur zamowilem jeszcze przed napisaniem pierwszego postu dlatego na 100% go uzyje. Dodam tez ze w kominie jest zainstalowany wkład ze stali nierdzewnej, natomiast jego trojnik o przekroju kolowym polaczony jest z czopuchem o przekroju prostokatnym, a samo połączenie znajduje się w murze. Zamierzam takze dokupić rure stalowa fi 120 ktora mialaby połączyć trojnik z czopuchem, oraz przejsciowke (o ile jest w sprzedazy) kołowo/prostokątną no i jak mowicie silikon.

Dzieki, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 lat później...

Dzień dobry

Mam stary piec kaflowy. Parę lat temu robiłam remont dachu i kominów. Firma rozebrała stare kominy do parteru i wymurowała z elementów systemowych. Przy odbudowie komina, wmurowano starą rurę (zintegrowaną z szybrem kominowym) na odcinku piec kaflowy-komin. Sęk w tym, że rura z szybrem nie ma jakiegoś wizjera (do oczyszczenia) i po chwili okazało się,  źe zapchana. Nie mogę szybru drgnąć oraz całej rury nie mogę ruszyć ani w lewo ani w prawo, żeby wyjąć bo ściana i piec ograniczają każdy ruch. Chyba muszę rozciąć rurę fleksą, wymontować i wstawić nową rurę zintegrowaną z szybrem, składającą się z dwóch kawałków jakoś systemowo połączonych , tak abym mogła móc ją jakoś czyścić gdyby okazało się że znowu coś się stało.

Do dyspozycji mam tylko 11,5cm odległości pieca kaflowego od ściany, a nie chciałabym rozbierać pieca, żeby móc wmurować coś nowego.

Co robić? Jak temu zaradzić? Niestety Panowie na etapie przemurowywania komina nie wpadli na ten pomysł. Wcześniej przed przemurowaniem piec pięknie grzał i ciąg był dobry a po remoncie musiałam przestać palić bo dym wydostawał się na połączeniu rura piec.... a reszta - jak wyżej

Liczę, że może macie patent jak to rozwiązać w tak wąskiej przestrzeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uporządkuj opis: jeśli nie paliłaś w piecu to od czego zarósł  nowy komin i owa rura? Może miałaś od dawna zamulone kanały w piecu. Pozdrawiam Hermogenes 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to komin systemowy,rura podpieta do pieca,brak dostepu -- to nie widzę innego wyjścia,niż rozbiórka góry pieca (jeśli rura dymowa jest u góry pieca),wyczyszczenie ile sie da, włożenie nowej rury łącznika z możliwością czyszczenia.  Gdyby to był komin ceglany,można by rozkuć komin z drugiej strony rury,wyciągnąć przez powstały otwór rurę,ale to nie daje gwarancji,ze kanały nie zapchane. Dla zduna taka rozbiórka i przebudowa góry pieca to kilka godzin pracy. Nie wszystkie piece kaflowe maja wyczystki w newralgicznych częściach pieca (nawroty kanałów,dostęp do rury dymnej), najczęściej spowodowane jest to niedbalstwem budowniczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.