Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Chciałby poruszyć temat kotłów tłokowych Spyra Pszczyna. Mam taki kociołek od kilku lat i mimo wielu prób nie udało mi się wyeliminować sadzy w kotle i czarnego dymu z komina. Sadza zawsze jest i co sobotę wybieram pół wiadra sadzy z niego. Na kominie mam czarne zacieki i mimo że komin nowy wygląda obleśnie . Ogrzewam nowy dom dobrze ocieplony 165 m2 i bojler 140l, w domu 21 st C, na wszystkich grzejnikach oprócz drabinki termostaty, temperatura zadana 60 st C, temp powrotu 40/50 st C, przysłona na wentylatorze otwarta na ~ 2 cm, wkład kominowy z rury Bolesławiec fi 160, ciąg w kominie taki że jak przystawię do wyczystki zapalniczkę to ją gasi, podawanie ustawione co 25 s, przepał co 2 h, sterownik prosty Geco p403-07, zużycie Retopalu lub Ekofinsu z zależności od temperatury od 15 do 25 kg na dobę. Czy ktoś ma taki kociołek i podobne problemy?

Czytając posty na temat Stalmarka sadza i czarny dym to chyba cech wszystkich tłokowców.

Proszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam również kocioł tłokowy lecz innej firmy i umnie nigdy nie widać dymu z komina, chociaż trochę zbiera się sadzy jest to zwłaszcza widoczne jak śnieg zsuwa się z dachu. W piecu też nie mam sadzy a jest jedynie trochę takiego pyłu, poiec czyszczę tak około co 6-8 tygodni, czasami daje trochę sadpalu i w piecu jest trochę takiego jasno szarego pyłu lecz nie jest to sadza. Ja ma temp zadaną 65 lecz najczęściej jest około 70 stopni temp powrotu min 40 a z reguły 50-55 stopni w piecu sucho jak na pustyni, piec prawie cały czas pozostaje w podtrzymaniu po tym jak opanowałem już palenie w nim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się w trakcie pisania kasują moje posty jeszcze przed wysłaniem w trakcie pisania, więc teraz się streszczę oto mój piec

http://www.grobelny-pleszew.com.pl/ktm.html

ogrzewam około 160 m2 od 15 września do chwili obecnej spaliłem około 4i pół tony miału za który płaciłem jak na mój rejon bardzo mało bo 430 za tonę, miał kupiłem luzem i trudno mi oszacować zużycie. Splam obecnie przy mrozach około -15 do 50 kg na dobę przy temp -5 do -10 stopni spalanie było ok 30 kg na dobę, więcej nie piszę bo mi się znowu post skasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Po małej modyfikacji paleniska polegającej na obniżeniu wolego miejsca nad paleniskiem przez dołożenie dodtkowej cegły szamotowej udało mi się uzyskać efekt prawe bezdymnego spalania.

Problem w tym że jak piec się włącza to z komina leci czarny dym, po chwili dymu brak, czyli osiągnąłem zamierzony efekt. Ale jak się dmuchawa wyłączy widać mały dymek z komina. Podawanie zwiększyłem na 22 s, zwiększyłem także ilość podawanego powietrza, przysłona na dmuchawie ustawiona na ~2,5 cm. Na dmuchawie nie mam miarkowniaka ciągu. I tu moje pytania:

 

czy zmiana wentylatora na inny z " klapką" coś ,mi da?

z moich obserwacji wynika że po osiągnieciu przez kocioł zadanej temperatury mimo że wentylator nie pracuje przez niego piec dostaje dużo powietrza i "palenisko mi dymi". po przyłożeniu zapalniczki do wyłączonego wentylatora pomień gaśnie.

 

Drugie pytanie dotyczy szybra w koninie. kocioł nie ma fabrycznie montowanej przysłony na kominie. Włożyłem do szybra cegłe szmotową zmniejszając wylot spalin o połowę. Czy ktoś się może czymś takim bawił i czy przytłumienie wylotu spalin z koła ma jakiś sens?

 

Czy zmiana ustawień sterownika i przesłony na wentylatorze nie powoduje że część sadzy dodatkowo wyląduje na dachu? a może się dopali?

Dodam że temperatura na czopuchu tak się podniosła że nie mogę go dotknąć ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u siebie wentylator z klapką a nie mam żadnej przysłony na wylocie do komina, u mnie wylot spalin z pieca nie jest gorący można go dotkąć ręką więc wydaje mi się że powinno pomóc zamontowanie takiej klapki przy wentylatorze, ponieważ jak piszesz pomimo że wentylator jest wyłączony do dużo powietrza i tak jest zaciągane a w efekcie dużo ciepła ucieka do komina i dlatego jest mocno ciepły czopuch, czy to nie powoduje czasem nadmiernego wzrostu temperatury na piecu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po osiągnięciu zadanej temperatury po kilku minutach temperatura wzrasta mi o 2/4 st przy dzisiejszych temperaturach na zewnątrz. Zużycie opału to jakieś 15/18 kg na dobę, na noc wrzucam na dodatkowe palenisko trochę drewna. Mimo obniżenia paleniska dziś znów widać czarny dym z komina na początku pracy. I tu mam problem, wydaje mi się że piec za długo jest w podtrzymaniu, dziś to czas od 20 do 40 minut. Palenisko traci temperaturę a krótki czas pracy ( do 5 minut) nie pozwala na osiągnięcia prawidłowej temp spalania. Czy mam rację?

 

Wydaje mi się że zastosowanie nowego wentylatora z klapką wniesie coś nowego, dodatkowo spróbuję wsadzić do komory spalania trochę dodatkowego szamotu, chociaż nie wiem jak to zrobię bo tam nie ma na to miejsca.

 

Czy z użytkowników tego forum tylko jak ogrzewam dom piecem od Spyry? Jestem ciekawy czy też mają takie problemy. Co mam jeszcze zmodernizować oby osiągnąć spalanie bezdymne z minimalną ilością sadzy na wymienniku? oprócz palacza :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z kolei najlepsze spalanie to znaczy najbardziej ekonomiczne jest wtedy kiedy piec cały czas pozostaje w podtrzymaniu, przy czym mam ustawione iż w podtrzymaniu wentylator załącza się co 2 minuty na 11-12 sekund a co jakiś czas podawany jest opał i wtedy wentylator włącza się po podaniu na około 1 minutę. Przy takim ustawieniu piecamam najlepsze efekty palenia pomimo że temperatura jest praktycznie cały czas powyżej zadanej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miroslawm dziękuje za odpowiedź,

w moim sterowniku Geco nie mam funkcji wybiegu a jedynie przepału co jakiś czas,może powinienem go zmniejszyć na np 30 minut. Ale wtedy jest niebezpieczeństwo nadmiernego wzrostu temperatury. Jakie kanały są w Twoim kotle, pionowe czy poziome? czy jeśli piec pracuje cały czas w podtrzymaniu nie zarasta Ci sadzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w kotle są pionowe kanały i nie ma na nich wcale sadzy, zbiera się trochę takiego pyłu szarego, lecz piec czyszczę tak około raz na 5-6 tygodni w piecu jest w miarę czysto i sucho, nie wiem jak teraz bo wcześniej tak raz na tydzień dodawałem troszkę sadpalu a tak od miesiąca nie stosuje tegi i jak bedę czyścił piec to zobaczę jakie efekty.

Ja mam ustawiona temperaturę zadaną 65 stopni lecz najczęściej jest ona około 70 lub ciut wyżej i tak mi się wydaje że chyba z powodu tak wysokiej temperatuy na piecu nie osadza się w nim sadza, no chyba że jest jakaś inna przyczyna. Natomiast z komina to nigdy nie widać nawet najmniejszego dymu. Komin mam scheidel i w wyczystce też zbiera mi się trochę takiego samego pyłu jak w piecu i przy okazji czyszczenia pieca czyszczę i wyczystkę komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirosławm, czy w Twoim kotle komora z paleniskiem jest z szamotem, jeśli tak to jak wysoko od paleniska ten szamot jest umieszczony? masz klapke na wentylatorze, OK ale czy przysłona na nim też jest zainstalowana, jeśli tak to na ile masz ją odsłoniętą? u mnie podniesienie temperatury na piecu nie powoduje braku sadzy wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja od dwóch lat użyam tego pieca od Spyry "25kw" i jestem z niego bardzo bardzo zadowolony, jednak też mam taki sam problem. Z tego co się dowiedziałem zjawisko wytrącania sie osadu na ściankach pieca jest normalne i powstaje we wszystkich tego typu kotłach, związane jest te z niską temperaturą spalania, ktoś mi tłumaczył , że nie bardzo się da tego uniknąć, bo jeśli temperatura była by wyższa to spadła by ekonomiczność tekiego pieca, po prostu więcej ciepła uciekło by przez komin. W mojej rodzinie pracują cztery takie kotły u teściów i szwagrów, wszyscy oni tak samo jak ja czyszczą piec raz w tygodniu, a każdy z nas pali innym paliwem np, ja używam eko groszku a moi teściowie palą tanim miałem węglowym. Nie ma to jednak większego znaczenia jeśli chodzi o ilość osadu w piecu. Cały plus tego pieca polega na tym, że jest on zbudowany z grubej stali kotłowej (u teściów pracuje od ponad 10 lat bez awaryjnie) i ma łatwy dostęp do powierzchni wewnątrz pcieca które sie czyści. Osobiście zajmuje mi to około 7min. Zauważyłem, że im częsciej piec czyszczę to tym mniej spalam. W latach 2010-2011 od początku listopada do końca maja spaliłem 3,5 t groszku (chwałowice). Dom o powierzchni 140m. zbudowany z gazobetonu białego 36cm + 10 cm wełny. W domu temperatura na poziomie 20-23 stopnie. W grudniu 2009 roku piec kosztował mnie około 7,5tyś - 8tyś zł już z podłączeniem. Mam nadzieję że nie prętko się rozcieknie a jeśli wkońcu kiedyś to napewno kupię drugi taki sam.

ps. sorki za błędy ort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarekcn, witam w klubie tłokowców, wybacz ale nie mogę sie z Tobą zgodzić jeśli chodzi o ten kociołek. Mam go juz kilka lat i pozwolę sobie na małą dygresję na jego temat:

- dmuchawa, zapewne masz WPA120 bez regulacji obrotów z przysłoną i bez klapki ograniczającej wywiewanie ciepła z pieca. Wierz mi jest ogromna różnica kiedy podajesz powietrze z mniejszą siłą na palenisko, nawet jak przysłonisz wentylator to cisnienie pozostanei niezmienione. Wg mnie lepiej podawać powietrze wolniej (dorobiłem mały regulator obrotów) a więcej niż mniej a pod ogromnym cisnieniem wydmuchując żar. Klapka na WPA- dorobiłem, nie było, byłem zdumiony jaki sie robi cug w kominie przy -10stC, przedtem wpierw podnosiło mi temperaturę na piecu a następnie wychladzało mi go,

- nie wiem czy już odkręcałeś podajnik ale u mnie po kilku latach cała płyta po której jest podawany opał na palenisko była skorodowana! miałem wżery na 3 mm, sama blacha ma zaś 6 mm a pod nią jest woda, co zrobisz jak zacznie cieknąć? wytniesz ? w jaki sposób jak skorodowany był i dół i boki ( a to jedna blacha z paleniskiem). Wyszyściłem, zamalowałemi zrobiłem rynne z nierdzewki, rezultat? po dwóch latach stan idealny!

- może patrzyłeś do samego zasobnika, na dole jest skośna blacha ograniczająca wysokość podawanej dawki paliwa i chroniąca cegłe szamotową na rynną, u mnie starła sie po trzech latach, nic to, wyciąłem i wspawałem nową, Następnie cegła pekła, nic to wstawiłem nową.

-dodatkowy ruszt do spalania np drewna, nie było, dorobiłem, drewno pali sie że aż miło, wypalając sadzę

-palenisko- ciągle miałem sadzę i czarny dym, co było nie tak? niska temperatura na palenisku, co zrobiłem? wywaliłem oryginalne cegły nad paleniskiem, zrobiłem nowe cegły w kształcie litery C zakrywając część boków paleniska bo tam jest woda wychładzająca palenisko i obniżyłem samo palenisko, efekt? wyraźnie mniej sadzy, da sie? da sie! tylko czemu nie u producenta tylkow domu! jak piec sie rozchula to dymu niet! tylko po jego wyłaczeniu i tu znów trza pomyśleć, przydałby sie mały wybieg dmuchawy po osiągnięciu temperatury zadanej,

-przypuszczam że masz już wymienną płytę paleniskową, ja nie, wg mnie do każdego opału musi być inny nadmuch, obecnie zapodaje miał 25, jest tak dziadowski że masakra, na tych samych ustawieniach sa dni że popiół to kalafiory blokujące paleniska a są i takie że jak z papierosa, nawet regulacja powietrza i podawania nic tu nie daje, raz w piecu jest siwo a raz czarno

- PW, na pewno ne masz, wywierciłem dwie dziury w komorze wentylatora, nagwintowałem, dałem rurki i bawię sie z ty, na razie efekt mizerny ale może cos ruszę jak tylko podam PW w inne miejsce niż obecnie,

-SADZA, od zawsze miałem problem z sadzą, był czas ze na tydzień miałem jej około 7-8 litrów, nie licząc tego co na dachu, teraz mam DWIE PLASTIKOWE ŁOPATKI ! czyli ile, może 1-2 litry na tydzień, jest różnica, jest i to znaczna, niestety stwierdzam tez że ilość sazdy jest powiązana z jakością opału,

-Piszesz że masz czarną komore spalania i że to normale, nic takiego, jestem w stanie mieć siwą komorę spalania i pierwszą półkę, jak? trza podnieść temperaturę w komorze poprzez mniejszy nadmuch, ceramikę i zawirowywacz, dorobiłem dwie dodatkowe cegły kierujące płomień nie od razu na blaszaną półką nad paleniskiem a na wolną "strefę", nawet jak mam czarna komore to sam osad mogę zmieść a nie tak jak wcześnie, niestety wynik tenm jest nieosiągalny przy obecnej temp na zwenątrz

-kanały, ponieważ wymiennik jest poziomy a u mnie cug w kominie spory ciepło zap... przez piec jak opętane, temperatura spalin powużej 250 ( termometru też nie ma w oryginale, dokupiłem). Co zrobić? zrobiłem m.in.małę cegiełkę w odpowiednim kształcie i wsadziłem ją we wlot pierwszej komory, wynik taki że po pracy kotła jest siwa, po postoju znów czarna, po pracy siwa, sadzy znów mniej. teraz temperatura spalin w przedziale 120-180 stC

- sterownik Geco, niestety Pan Feliks nie stosuje innych rozwiązań jak to, a to jest z przed dekady, może masz teraz już nową wersje z regulację obrotów i wybiegiem dmuchawy, ja tego nie mam. Sa inne sterowniki przy których Geco to mały fiat, a jedyne ustawienia są dostępne z menu serwisowego jak sie wie jak do niego dojść

 

Tak wiec po tych kilku latach(od 2005) walki z piecem stwierdzam że faktycznie jest on solidny tylko trzeba nad nim trochę popracować, proste i szybkie czyszczenie, może i ekonomia spalania nie rekompensują godzin spędzonych nad jego ustawieniami i przeróbkami. Fakt że mam piec zbyt duży i myśle że z tego powodu też mam z nim probelmy. Niestety jestem pewien że w tym kotle problemy sadzy i czarnego dymu nie da sie wyeliminować. Jeśłi sie rozcieknie to na pewno już go nie kupię, no chyba że Pan Feliks zrobi mi wersje na moje zamówienie z moimi poprawkami, ale czy o to chodzi?

 

I na koniec nie jestem handlowcem, konkurencją i żadnym producentem, oglądałem wiele tłokowców i większość to jeden shit, czy to stalxxx, kxx, lixx M,"świetna rynna z Dxxx czy jakie tam inne , ( jeśli kogoś uraziłem to przepraszam), jak dla mnie to wzorem pieca tłokowego jest kocioł Robogaza( chylę czoła przed nim, konstrukcja kotła przemyślana i sterownik napisany pod piec, tak ma być a nie jak rynkowe składaki)

 

Pozdrawiam noworocznie wszystkich palaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów a szczególnie użytkowników kotłów tłokowych Spyra.

Jest to mój czwarty sezon grzewczy. Wcześniej paliłem w kotle zasypowym przez 20 lat.

Ogrzewam nieocieplony dom z lat sześćdziesiątych o powierzchni ok 200m2 . W pomieszczeniach utrzymuję temperaturę 21 stopni.

Obecne ustawienia to:

temp. na kotle 58st,

jeden suw tłoka podzielony na 10 etapów podawania co 25 sek (na sterowniku ustawione podawanie 25), jeden pełny suw tłoka podaje 280gram mieszanki drobnego miału i retopalu w stosunku 1:1,

przysłona na wentylatorze uchylona na 8mm. Dodatkowo doprowadzone powietrze z boku przez drzwi do rozpalania.

Kocioł czyszczę co drugi dzień, sadzę zostawiam na ostatniej półce ( w komorze nawrotnej), tam dopala się. podczas następnego czyszczenia zrzucam do popielnika.

Obecnie przy tym sposobie palenia sadzy nie jest dużo, na ściankach jest raczej popiół.

Dym z komina jest biały, nie wychodzi poza obręb dachu.

Spalanie na poziomie 30 kg na dobę ( w największe mrozy w zeszłym roku dochodziło do 55kg), na rok wychodzi ok 7 ton opału z ogrzewaniem wody w lecie.

Z kotła jestem zadowolony. Koszty ogrzewania mam mniejsze niż paląc w starym kotle (węgiel gruby Piast zużycie ok 5-6 ton)

Mankamenty to :

pod koniec sezonu grzewczego mam w kilku miejscach na strychu zawilgocony komin,

hałas od podajnika (chrupanie węgla) który roznosisię po całym domu, nie jest zbyt uciążliwy.

Chętnie poznam ustawienia innych użytkowników tego kotła aby coś jeszcze poprawić.

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje obecne ustawienia to:

tem zadana 63 stC

histereza 3 st

po pracy podbija do 65

na powrocie od 44 do 50

instalacja bez zaworu mieszającego

pompa CO na 1 biegu

dawka od 18 do 31 s w zależności jak się trzyma żar na palenisku

przepalanie co 2 h

czas przepalania 120s

nadmuch jakieś 40-50 %

przyslona otwarta na 2,5-3 cm

spalanie miał 25 około 18 kg na dobę

czyszcze co sobote

komin wilgotny wg mnie bo za niska temperatura

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuwu dziekuję za odpowiedź.

Mam pytanie czy żar przy twoich ustawieniach utrzymuje się na całym ruszcie. Ja zawsze z tym miałem kłopoty, nawet przy bardzo częstym podawaniu węgla (10 sekund). Obecnie zaślepiłem ostatnie trzy szczeliny w ruszcie. Żar utrzymuje się na szer ok 10cm. Z boku doprowadziłem powietrze szczeliną 1 x 2cm, Powietrze wpada na granicy żaru i węgla, ogranicza dymienie w fazie podtrzymania a także powinno utrzymywać temperaturę komina w stałej temperaturze i zapobiec powstaniu kondensatu. Cykle palenia i podtrzymania są dość krótkie więc to powietrze cały czas bierze udział w spalaniu. Można to ocenić przez szybę przyłożoną do otwartych drzwi naprzeciw paleniska.

Taką metode palenia stosuję gdy temperatury są w pobliżu 0 stopni lub zimniej, jeżeli jest cieplej to przechodzę na noc w tryb lato i grzeję tylko CWU.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek 61,

nigdy nie zalezało mi aby żar był na całym ruszcie ponieważ wg mnie piec będzie działał z moca max. Staram sie tak ustawić podawanie aby płyte paleniska podzielić na trzy równe cześci. Pierwsza opał, druga żar i trzecia to popiół. U mnie wtedy piec działa najlepiej, samo podawanie tak jak wspomniałem wcześniej mam od 18 do 31. W temacie dymienia kłania się sterownik i wybieg wentylatora.

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuwu

Przy moich ustawieniach czyli podawanie co 25 sekund x 10 to około 4min jeden cykl podawania więc 15 cykli na godzinę gdyby piec pracował bez przerwy x 0,28kg węgla o kaloryczności 24MJ/kg to daje moc około 28KW ile z tego będzie wykorzystane to zależy od sprawności kotła, jeżeli 85% tak jak podaje producent to jesteśmy w obszarze pracy z mocą maksymalną dla tego kotła. Myślę, że jedną z przyczyyn dymienia jest bardzo duża moc tego palnika, jego przewymiarowanie. Sprawdza się to na mokrym miale, paliłem, nie polecam, ale paląc suchym, powietrze przechodząc czy to przez nie palący się opał, czy też popiół ochładza palenisko. Moim zdaniem powietrze powinno być podawane wyłącznie pod palący się opał. Na pewno wybieg wentylatora byłby tutaj przydatny ale takie podawanie powietrza z boku jak opisałem dopala gazy i utrzymuje palenisko w wysokiej temperaturze zapobiegając dymieniu.

Prawdę mówiąc tą metodę palenia stosuję dopiero od tego sezonu więc należy jej się przyjrzeć. Obserwacje paleniska i dymu w czopuchu są obiecujące, wszystko zweryfikuje wilgotny komin na wiosnę.

Pozdrawian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

gdyby ktoś mógł pomóc...

 

Posiadam od niedawna kocioł retortowy Spyra 25kw. Domek 150 m2, dobrze ocieplony. Ekogroszek 27k z pewnego źródła. Przy temperaturze na dworze -5 stopni, piec pali ok 50 kg. na dobę. Czytając różne fora, taki piec powinien palić maks połowę z tego a często widzę że pali ludziom po 15kg na dobe.

Bardzo proszę o pomoc w doborze ustawień, gdyż kompletnie nie wiem w którą stronę iść.

u0 (temp. zadana) 53.

u1 (czas postoju podajnika) 45

u2 (czas podtrzymania) 30

u3 (obroty wentylatora) 50%

 

Przy tych ustawieniach piec dochodzi do 58 stopni, wraca do 51 gdzie przy 53 włącza sie wentylator. Czas dojścia z 51 do 58 i powrót do 51 to ok 15 minut.

Grzejniki oraz podłówka ustawione na 3 / 5. W domu 22 stopnie. Komin dymi delikatnie, jedynie ciut mocniej przy podawaniu węgla.

Na tych ustawieniach węgiel pali się po srodku retorty, przy zmniejszaniu węgiel nie dopala sie, przy zwiększaniu (np u1 na 80 i u2 na 80), temp spada do 45 stopni a ogien cofa się w głąb. Mam wrazenie, że kopczyk jest zbyt duży, ale nie mam pojęcia czy można i jak to zrobić, zmniejszyć ilość podawanego węgla. W ustawieniach użytkownika nie mam możliwości regulacji innych parametrów, takich jak histereza, czas przepału itd.

 

Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam

 

ps. dodam jeszcze że podajnik na popioł zapelnia się co 2 dni, piec czyszczę co 2 tygodnie, sadzy zbiera sie małe wiaderko.

Edytowane przez tomi1977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi może moje ustawienia Ci pomogą

temp zadana 62 'C

czas podawania co 23 s

przepalanie co 60 minut

czas przepalania 180 s

histereza 4 'C

 

do wszystkich parametrów serwisowych możesz wejść z poziomu klawiatury sterownika, jak dla mnie masz zbyt duży piec jak dla Twojego domku, wystarczyłaby 15 kW a nie 25. Poczytaj moje powyższe wpisy bo będziesz miał/ masz problem z sadzą i kilkoma innymi bajerami. Palisz zbyt dużo bo za bardzo wiejesz w komin, jaką masz temperaturę na czopuchu, ja teraz nie przekraczam 150 'C, choć może masz słaby opał. Postaraj sie czyścić piec co tydzień, u mnie różnica jest ogromna kiedy piec jest czysty a kiedy brudny, niestety wymiennik poziomy brudzi sie b. szybko.

Obecnie palę retopalem z miałem 3 do1 i schodzi mi około 25 kg na dobę przy większej chacie.

Szkoda że nie poczytałeś wcześniej tego forum to może byś wybrał inny fajny kociołek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuwu, dzieki za odpowiedź.
Muszę przyznać, że jestem kompletnym laikiem w temacie, to mój pierwszy kocioł.

Mówisz ze masz temp. zadana 62 stopnie. U mnie przy zadanej 55 i grzejnikach na 3, przy temp. na dworze 0 stopni, w domu panuje upał - 25 stopni. W związku z tym myslac ze bedzie oszczedniej, obnizyłem u0 na 53.
Dzisiaj mialem ustawione u1 na 50 i u2 tez na 50. Po kilku godzinach ogień cofnął się bardzo do tyłu, temp. spadała do 46 i wantylator nie nadążył dmuchać.
Nie bardzo wiem którą wartością operować, u1 czy u2. Sugerują mi, żeby u2 podnieść na ok 100 a u1 eksperymentować od 20 wzwyż. Inni z kolei mowią zeby u1 ustawic na 1. Tyle ze jest to zupelnie sprzeczne z ustawieniami fabrycznymi, ktore są u1 45 , u2 15. Na ustawieniach fabrycznych przy -5 na dworze, podajnik 130kg starcza na 60h. Kosmos.

Czy mam słaby opał ? Mam praktycznie jeden z lepszych w okolicy, z pewnego zrodla, wartosc kaloryczna 27k. Wiec to na pewno nie jest powodem. Spotkałem się z opiniami, ze na ten dom i ten piec, to zbyt dobry opał i zeby brac 25 tys.

Nie mam pojecia jaką mam temp. czopucha, nie wiem jak to sprawdzić. Czytałem ten temacik z 10 razy, tyle ze, czesc nic mi nie mowi. Operuje hasłami z instrukcji, dlatego domyslam sie ze "czas podawania co 23 s" to czas postoju podajnika, a "przepalanie co 60 minut" to czas podtrzymania. "czas przepalania 180 s" rozumiem ze jest to dlugosc pracy wentylatora ? jesli tak, to u mnie nie ma opcji zmiany z poziomu uzytkownika, ale wg. moich obliczen, chodzi ok 3 minuty.

Czy obnizanie temp. zadanej przynosi korzysci, tzn widac roznice w ilosci spalanego wegla ?
Co to znaczy ze "wieje w komin" ?

Co do samego pieca. Jestem przekonany ze przy dobrym ustawieniu to swietny kociołek, tyle ze operator ***...
W tej chwili zmieniłem u1 na 35, u2 zostawilem na 50, zobaczymy rano co sie wykluje.

Edytowane przez marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi z tego co widzę Pan Feliks daje nadal sterowniki Geco, ja mam starą wersję, Ty już masz nową, a wiec

 

u0 (temp. zadana) 53.

moje 62, jak masz zbyt ciepło w pomieszczeniach to albo regulujesz temperaturę na zaworze 3 lub 4 drożnym lub tak jak ja masz termostaty na gzrejnikach i po problemie

 

u1 (czas postoju podajnika) 45

moje 23 czyli co 23 sekundy podaje nową dawkę paliwa na palenisko, u mnie cały ruch tłoka to 11 posunięć czyli pełna dawka paliwa 23x11 to 253 sekundy

u2 (czas podtrzymania) 30

u mnie to parametr serwisowy, dla mnie to czas co jaki piec ma sie rozbujać do utzrmania żaru na palenisku lub by nie wygasł

 

u3 (obroty wentylatora) 50%

ja tego nie mam, więc dorobiłem sobie regulator obrotów dmuchawy, tak na oko kręci sie na jakieś 40-50 % przy przysłonie na wentylatorze otwartej na 2,5-3 cm

co do temperwtury spalin, mam około120-150, kupiłem na Allego termometr do 600 'C włożyłem do czopucha i gra, możesz to sprawdzić organoleptycznie, dotknij podczas pracy czopucha, jak na nim zostanie skóra z ręki to za bardzo dmuchasz :) ja mogę położyć dłoń ale za długo jej nie utzrymie

co do opału, u mnie faktycznie lepiej pali na słabym paliwie, dodatkowo przerobiłem komore spalania, dołożyłem wiecej szamotu i podałem powietrze wtórne mniej więcej jak w lazarze. Wszystko to pomogło mi trochę opanować problem z sadzą.

Może podjedź na skład i kup trochę miału 25kJ lub tak jak ja retopal pomieszany z miałem 19kJ.

Na Twój metraż piecyk powinen spalać około 20kg na dobę przy obecnych temparaturach, no chyba że chata nieszczelna lub słaba instalacja, choć wątpię i nie powienien mieć problemu z dobiciem do temperatury.

Podstawowy problem tego pieca to zbyt duża płyta paleniska dodatkowo wychładzana po bokach z braku ceramiki, Pan Feliks twierdzi że tak ma być, ja sie z tym nie zgadzam. Piec masz za duży, będzie zużywał dużo paliwa na samo podtrzymanie. Z tego co wiem teraz płyta jest wymienna więc możesz sie pobawić z nią.

Co do jakości pieca, masz rację że to dobry kocioł, solidnie wykonany, trwaly, może i ekonomiczny czasem ale na domek powyżej 250-300 mkw a nie na nowe małe domki, wszystkie jego słabostki wypisałem w poprzednich postach i jestem pewien że ja już go nie kupie jak padnie mi ten który mam. Poza tym, zadzwoń do Spyry i poproś o pomoc w ustawieniu kotła, jestem ciekaw co Ci powie, u mnie byli kilka razy i się poddali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem,

Na stronie Geco

 

http://www.geco.pl/prod.php?id=111&lang=pl

 

masz manula do tego sterownika, poszukaj kiedyś była tam też serwisówka do Twojego stera

Sterownik do kotłów CO z podajnikiem tłokowym

 

 

Oznaczenie: GH11TA

 

lub ściągnij podobną, wydaje mi się że ustawienia serwisowe w Geco są takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam starszą wersję sterownika do tego kotła. Ustawiam tylko przerwe w podawaniu i temperaturę. Palnik szeroki na 22 cm i długi na ok 30 cm z sześcioma szczelinami, obecnie pierwszą i trzy ostatnie zakleiłem gliną (bentonitem- łatwy do usunięcia). Ciąg kominowy bardzo dobry, komin 14 x 14 cm, 10 m wysoki.

Nie mam regulacji obrotów dmuchawy więc cała regulacja odbywa się za pomoca klapki otwartej obecnie na ok 10mm, podawanie co 28 sek, jeden suw tłoka podzielony na 10 części. Zamontowałem licznik który zlicza suwy tłoka i w ten sposób zmierzyłem dawkę paliwa - wynosi 0,22kg. Popiół sypki + żużel max 4cm, bez niespalonych koksików.

Mam dom który opisałem wcześniej w tym temacie i obecnie spalam maksymalnie 40kg na dobę, w tym roku paląc mieszam Retopal i Ekoret z Juliusza w stosunku 1:1.

 

Na początek zmniejszył bym nawiew do poziomu w którym ogień pali się w miarę spokojnie i nie dymi. Jeżeli ogień bedzie się cofał, na początek bym się tym nie przejmował, pamiętać tylko o zamknięciu pokrywy zbiornika i ewentualnym dokręceniu śrub między podajnikiem a zbiornikiem.

Dobranie właściwej ilości powietrza jest najistotniejszym parametrem, nawet 1 mm przesunięcia klapki daje zmiany. Do oberwacji jaki mam dym używam szyby oklejonej taśma papierową (szyba lubi pęknąć) i przykładam do drzwiczek czopucha + latarka, obecnie pełna widoczność :) na 1 metr, no może w środkowym położeniu tłoka trochę gorzej. Można obserwować też jak szybko zarasta kocioł sadza ale to ma zwykle miejsce gdy przechodzi do podtrzymania.

Zmiany wprowadzać ztopniowo,tylko jednego parametru i obserwować zmiany najlepiej na drugi dzień.

W pierwszym roku, bez jakiejkolwiek ingerencji w oryginalną konstrukcje, też paliłem dobrym ekogroszkiem (podobno?) i nie miałem tak dużego spalania.

Myśle, że nie będzie problemu z jego bardziej ekonomicznym ustawieniem ale wskazane by było podanie więcej szczegółów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.