Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spalanie W Stosunku Do Temperatury Zewnętrznej


domin75

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, czy istnieje zależność wyrażona w tabeli lub wzorze, która określa ile procentowo więcej lub mniej eko-groszku spala się przy zmieniającej się temp. na zewnątrz?

Np. wyznaczając początkową wartość temperatury na zewnątrz na poziomie 0`C, ile procent wzrośnie zużycie przy -5`C, ile przy -10`C, i analogicznie ile procent zmniejszyć się powinno przy +5`C a ile przy +10`C.

Jeżeli taki wzór lub tabela nie istnieje, ciekawy jestem jak te wartości zmieniają się u Was w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmując, że efektywna moc kotła, czyli prędkość dostarczania energii ma powstrzymać proces stygnięcia i biorąc pod uwagę, że prędkość stygnięcia (zgodnie z prawem Newtona) jest proporcjonalna do różnicy temperatur, otrzymamy, że ilość spalanego węgla (która decyduje o mocy kotła) jest proporcjonalna do różnicy temperatur - zewnętrznej i wewnętrznej.

 

Jeśli temperatura pomieszczeń wynosi 20C, wzrost spalania:

 

(20 - T1)/(20-T2)

 

Czyli dla temperatur -5C i 0C:

 

(20-(-5))/(20-0) = 25/20 = 1,25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(20-(-5))/(20-0) = 25/20 = 1,25

 

Czy wartość 1,25 oznacza, że przy różnicy 0`C i -5`C na dworze, potrzeba 1,25 raza więcej opału, czy trzeba podnieść moc kotła o 1,25kW przy temp. zew. -5`C w stosunku do 0`C?

Czy może jeszcze inaczej to rozumieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wartość 1,25 oznacza, że przy różnicy 0`C i -5`C na dworze, potrzeba 1,25 raza więcej opału (...)?
otrzymamy, że ilość spalanego węgla (która decyduje o mocy kotła)

 

Z tego co zrozumiałem, to ilość spalonego opału (np. węgla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy trzeba podnieść moc kotła o 1,25kW (...)

Moc kotła podnosimy spalając więcej opału w tym samym czasie. Można sobie dla własnych celów liczyć moc kotła w kg/h.

 

Cały czas pamiętajmy o założeniu, że w obu przypadkach palimy z tą samą sprawnością spalania. W praktyce sprawność ta przy mrozach będzie większa niż przy plusowych temperaturach, kiedy większość palaczy dusi swoje kotły. Toteż zawyżone będzie na ogół szacowanie wychodzące z wysokich temperatur, a zaniżone wychodząc z niskich. Dlatego może się okazać, że będziesz spalał więcej niż 30 kg. :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy istnieje zależność wyrażona w tabeli lub wzorze, która określa ile procentowo więcej lub mniej eko-groszku spala się przy zmieniającej się temp. na zewnątrz?

Np. wyznaczając początkową wartość temperatury na zewnątrz na poziomie 0`C, ile procent wzrośnie zużycie przy -5`C, ile przy -10`C, i analogicznie ile procent zmniejszyć się powinno przy +5`C a ile przy +10`C.

Jeżeli taki wzór lub tabela nie istnieje, ciekawy jestem jak te wartości zmieniają się u Was w praktyce.

 

tylko praktyka ,matematyka może tu się grubo pomylić.

bo jak wyliczysz szpary w oknach,drzwiach i częstotliwość ich otwierania ,ilość osób w pomieszczeniu ,prędkość wiatru i z jakiego kierunku ,ilość otworów wentylacyjnych i ich cug itd.itd. ? w dodatku to wszystko się zmienia

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykład z dzisiejszej mroznej nocy -20st

mam dokładnie takie same 2 pomieszczenia z 2 bramami metal 3x2.80

w jednym dzis rano była temp -10st w drugim -2 st

poniwaz 1 brama ma wiele wieksze szpary nie ma uszczelek

gdy temp zew sa ok 0,-5 róznice temp w pomieszczeniach sa minmalne

 

dokładnie o tym samym myslałem , zbyt wiele czyników na wpływ na spalanie i trudno w prosty sposób ujac to we wzór matematyczny

nie jestem w tej materii mocnym teoretykiem ale straty ciepła w budynku nie beda liniowa zaleznoscia od róznicy temperatur

tak wiec dla przecietnego palacza tylko doswiadczenie i dokładne notatki na przestrzni kilku lat dają jakis rzeczywisty obraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie racji, bo te wszystkie specyficzne własności domu są zawarte we współczynniku, który - gdy się bierze stosunek mocy U1/U2 - po prostu się upraszcza. Akurat to wyliczenie jest bardzo wiarygodne, bo własności termiczne domu się nie zmieniają.

 

Proporcje są liniowe, ponieważ brane są pod uwagę moce, które są definiowane jako pochodne. Prawo Newtona jest opisane w załączniku do postu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=41785 Straty ciepła nie są liniowe względem czasu, ale jeśli wychodzimy od prawa Newtona, to operujemy pochodnymi, które wyrażają prędkości chwilowe (generowania i straty energii), a prawo to mówi ostatecznie o zależności liniowej - odkryte jako uniwersalne dla wszystkich procesów stygnięcia właśnie na podstawie doświadczenia.

 

Jeśli jednak ktoś chce odkrywać na nowo prawa fizyki we własnej kotłowni, nie ma przeszkód. :huh:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadziłem Was delikatnie w błąd pierwszy sezon mieszkania i ciągłego palenia. Poprzedniej zimy paliłem i dom się wygrzał, nie mieszkałem tam i piec gasł rozpalałem go po różnych przerwach i nie miałem orientacji ile dobowo wychodziło. Teraz już palę ciągle i szukam oszczędności. Czy na większe spalanie może mieć wpływ to że długo nie czyściłem kotła ok 1,5 tygodnia? Czy sadza izoluje płaszcz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proporcje są liniowe, ponieważ brane są pod uwagę moce, które są definiowane jako pochodne. Prawo Newtona jest opisane w załączniku do postu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=41785 Straty ciepła nie są liniowe względem czasu, ale jeśli wychodzimy od prawa Newtona, to operujemy pochodnymi, które wyrażają prędkości chwilowe (generowania i straty energii), a prawo to mówi ostatecznie o zależności liniowej - odkryte jako uniwersalne dla wszystkich procesów stygnięcia właśnie na podstawie doświadczenia.

Mój drogi Siedemdziesiąty Siódmy, powyższy wywód zapewne głupi nie jest, ale dla prostych takich jak ja, to Cit za wysoki poziom mniemanologii transparentnej dodatkowo z elementami analityki kwantowej i innych pochodnych fizyki matematycznej.

Mówiąc wprost " mów Pan o co się rozchodzi" B) , czy ładować trzy, lub cztery łopaty.

Mam nadzieję, że nie uraziłem Waszmościa. A jeżeli tak, to Pardon.

A tak na poważnie, to dążenie do uzyskania stałopalności 24 godzinnej w kotłach zasypowych, a przez to ich sztuczne duszenie psu na budę potrzebne. Ludzie wygody na siłę szukają i problemy z tego powodu potem mają.

 

Pozdrawiam szczególnie matematyko-fizyko-chemików.

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc wprost " mów Pan o co się rozchodzi" B) (...)

Chodzi o to, czy można z pewną dokładnością przewidzieć swoje zużycie węgla w innych warunkach temperaturowych znając własne spalanie przy określonej temperaturze.

 

Ktoś zadał takie pytanie teoretyczne, a ktoś inny podniósł wątpliwość, że prosto nie da się tego wyliczyć. Moja odpowiedź była, że da się, ponieważ te skomplikowane rzeczy, które Waszmość przywołał, w ostatecznym wzorze nie występują, mimo że po drodze są uwględniane.

 

Za te trochę łopatologiczne eksplikacje z kolei ja Wielce Szanownego Łaskawcę o wyrozumiałość proszę ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, czy można z pewną dokładnością przewidzieć swoje zużycie węgla w innych warunkach temperaturowych znając własne spalanie przy określonej temperaturze.

 

Kiedyś robiłem dosyć dokładne ważenie zużywanego węgla. I tak np przy temperaturze 0 kocioł palił 1 kg na godzinę, przy -5 1,1kg. przy -10 1,3kg, przy -15 -1.5kg. Przy dzisiejszym mrozie -30 podejrzewam, że zużycie 2 kg. Oczywiście wszystko jest zależne od tylu niewiadomych, że dokładna prognoza jest praktycznie nierealna. Ale tak z grubsza dla budynku 150 m2 zużycie

na sezon węgla niezależnie od kotła to 3-5 ton w przypadku zimy przeciętnej. U mnie bliżej tej dolnej granicy.

Należy jednocześnie zauważyć, że od dwóch lat sezon grzewczy rozpoczynamy we....wrześniu, ale to w związku z ociepleniem klimatu B) :

Pozdrawiam

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może mi podać spalanie ilościowe węgla (jakiego) w obecnych warunkach w nowym szczelnym i ocieplonym domu o pow ok 200 m2? Czy 55 kg na dobę to dużo czy norma. Palę pierwszy sezon i nie mam doświadczenia. Piec 25kw z podajnikiem.

 

Mi na 230m2 przy mrozach -20st. Pali około 50-60kg. Nie jest źle. Będzie trochę cieplej na dworze, to będzie palił 30kg. Nie marudźmy, inni mają w domach ciemno i zimno bo prądu nie ma.. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero ten rok może służyć jako pomiarowy. Aby wynik był właściwy, temperatura zewnętrzna musi być stabilna przez kilka dni, w celu ustalenia się warunków pomiaru, czyli ustalona już temperatura ścian budynku, stopień nasłonecznienia itp. Dlatego w rzeczywistości przy pomiarach w nieustalonych warunkach mogą występować znaczne różnice w ilości spalanego paliwa. Nie wspomnę o rzeczy ważnej - jakości paliwa.

Ważniejsze jest chyba średnie zapotrzebowanie na opał w sezonie grzewczym a to większość użytkowników zna, chyba,ze rok jest jakiś szczególny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś robiłem dosyć dokładne ważenie zużywanego węgla. I tak np przy temperaturze 0 kocioł palił 1 kg na godzinę, przy -5 1,1kg. przy -10 1,3kg, przy -15 -1.5kg. Przy dzisiejszym mrozie -30 podejrzewam, że zużycie 2 kg.

Nie bierzesz pod uwagę, że prawdopodobnie spalałeś ten węgiel z różną sprawnością. No i pytanie, czy cały czas miałeś stałą temperaturę w pomieszczeniu, bo paląc przepałkami, chyba nie.

 

Założenia poprawności wzoru są dwa: ta sama sprawność spalania oraz ta sama, stała temperatura pomieszczenia, co jest spełnione raczej tylko w przypadku kotła z podajnikiem (zadający pytanie miał taki kocioł). To, że temperatura zewnętrzna musi być stabilna i że będzie to w rzeczywistości średnia z kilku dni, to oczywiste. No i paliwo, oczywiście to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenia poprawności wzoru są dwa: ta sama sprawność spalania oraz ta sama, stała temperatura pomieszczenia, co jest spełnione raczej tylko w przypadku kotła z podajnikiem

 

Można by się z tym z godzić z jednym wyjątkiem- sprawność kotła z podajnikiem nie jest stała choćby z tego względu że, kocioł się brudzi zarasta sadzą i popiołem.

Ten warunek może spełniać kocioł gazowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzesz pod uwagę, że prawdopodobnie spalałeś ten węgiel z różną sprawnością. No i pytanie, czy cały czas miałeś stałą temperaturę w pomieszczeniu, bo paląc przepałkami, chyba nie.

 

.

 

Moje próby wykonywane były na dobrym węglu i przy ogrzewaniu ciągłym z zastosowaniem miarkownika ciągu. W tym sezonie zmuszony jestem spalić miał w związku z tym morduję się łącząc różne paliwa. W celu dopływu powietrza wtórnego wywierciłem trzy dziurki fi 12 mm w drzwiczkach zasypowych i stwierdzam lepsze spalanie miału z drewnem. Próbuję również spalać polana sosnowe w pozycji pionowej.

Ponieważ siedzę w chalupie na chorobowym z nudów kombinuję jak mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi na 230m2 przy mrozach -20st. Pali około 50-60kg. Nie jest źle. Będzie trochę cieplej na dworze, to będzie palił 30kg. Nie marudźmy, inni mają w domach ciemno i zimno bo prądu nie ma.. B)

Moje doświadczenia z Heiztechnik Eko Duo 35 kW, obrotowa retorta, ekogroszek Chwałowice (niezły). Obecnie ogrzewam 205 m2 - temp. wew. domu 22,5 stopnia, do tego zasobnik 300 l na ciepłą wodę, temp. 50 stopni.

Przy mrozach -20 - 30, ok. 50 kg na dobę.

Przy temp. -5 / -10 udaje mi się zejść do 40 kg.

Ale mam inny problem - piski ślimaka (bez zrywania zawleczki), wycentrowany jest raczej prawidłowo.

W serwisie powiedzieli, że to być może zbyt duży nadmuch i nadmierne nagrzewanie retorty...Zmniejszyłem, poprawiło się, ale ciągle popiskuje. Niby nic się nie dzieje, ale wkurza mnie nieprzeciętnie, przy tych mrozach jednak nie będę dobierał się do mechanizmu.

Może ktoś ma inny pomysł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.