Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ocieplenie A Koszty Ogrzewania


Gość sarzyk

Rekomendowane odpowiedzi

(....)

Chodząc po forach różnych przeróżnistych palę tyle samo co osoby mające ocieplone domy i paleniska z podajnikiem. (....)

 

Może dlatego wychodzi tak samo, bo to "ocieplenie" tak naprawdę żadnym ociepleniem nie jest... a przynajmniej nie tak skutecznym, jakiego można

się spodziewać. I nie tylko dlatego, że zbyt cienkie czy niedokładnie wykonane. To sprawa zbyt skomplikowana, żeby dała załatwić się przyklejeniem styropianu czy upchaniem wełny na poddaszu. Ucieczka ciepła z bryły domu, głównie promieniowaniem w zakresie podczerwieni to zagadnienie fizyki z naprawdę wysokiej półki, o której przeciętny Kowalski na ogół wie bardzo niewiele lub nic. Wie tylko, że jak się usiądzie na styropianie, to się czuje ciepło w d.... Tylko że to nie ma nic wspólnego ze skutecznym izolowaniem cieplnym domu. Stąd nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego i ja nie ocieplam, mnie też się nie opłaca.

W USA choć nie przykładają zbytniej wagi do ocieplenia, to do wełny zawsze przyklejona jest folia aluminiowa.

W Polsce już też się to stosuje, ale musi to być wewnątrz budynku, więc gruntowny remont w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz czym docieplałeś (wełna, styropian) i jaka grubość warstwy? O ile wzrosła teraz temp. z tych 12 stopni?

ocieplenie to ma grubośc 10cm styropian ,strop wełna 10cm ,utrzymuje stałopalnosc wiec ciągle trzymam 22st anawet w jednym pomieszczeniu mam 24st moja przerwa w niepaleniu wyniosła najdłużej 15godz temp spadła w domu do 18st przy temp na dworze -4st więc nie testowałem tak dokładnie tego.Okna mam wymienione szczelne drewniane dobrego producenta mają 4 lata są ciągle na rozszczelnieniu na 4 grzejnikach mam termozawory a na 6nie.powierzchnia grzewcz to 120 -130m moje spalanie 30kg na dobę przy duzych mrozach wzrasta nawet ok 3-5kg ekogroszku myśle ze tu cudów się nie zdziała dom oczywiscie jeszcze z białej cegły więc zimny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w końcu ocieplać czy nie? - bo musze podjąc taką decyzję.

W zeszłym roku (porządna zima) spaliłam 7 t miału. Obecnie, w rejonie mojego zamieszkania, tona kosztuje 620 zł. Palę od października do końca kwietnia i w tym czasie ogrzewam też wodę. Jak każdy wolałabym zmniejszyć koszty ogrzewania.

Mieszkam, jak niektóre osoby wypowiadające się wcześniej, w poniemieckim domu murowanym z cegieł, zbudowanym z taką luką powietrzną w środku murów. Ocieplony tylko strop, poddasze nieużytkowe póki co. Dom dość szybko się wychładza, ale ponieważ nie robimy przerw w paleniu to te niedogodności są sporadyczne. Ogólnie temperatura w pomieszczeniach 20- 23 st.

Czemu powstrzymuję się przed ociepleniem domu? Bo widziałam kilka starych domów ocieplonych najprawdopodobniej nieprawidłowo. W efekcie tego w ogrzewanym domu na wewnętrznych ścianach pojawiłą się pleśń! To jest ostatnia rzecz, której mi potrzeba.

Na razie mój pomysł na zmniejszenie kosztów ogrzewania to postawienie kominka, który spokojnie ogrzeje dom jesienią i wiosną. I tak gdy w tych okresach palę w c.o. to musze otwierać okna bo jest za gorąco.

 

Pozdrawiam, gagula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mój pomysł na zmniejszenie kosztów ogrzewania to postawienie kominka, który spokojnie ogrzeje dom jesienią i wiosną. I tak gdy w tych okresach palę w c.o. to musze otwierać okna bo jest za gorąco.

 

Jesteś pewna, że chcesz przenieść kotłownie do najbardziej reprezentacyjnego miejsca w domu? Kominek tak, ale jako atrakcja, a nie jako zasadnicze źródło ciepła.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu powstrzymuję się przed ociepleniem domu? Bo widziałam kilka starych domów ocieplonych najprawdopodobniej nieprawidłowo. W efekcie tego w ogrzewanym domu na wewnętrznych ścianach pojawiłą się pleśń! To jest ostatnia rzecz, której mi potrzeba.

 

Ja mam obserwacje przeciwne - domy w których w zimie przemarzały ściany zewnętrze co skutkowało zagrzybieniem - przede wszystkim w łazience, po dociepleniu zostały wyleczone. Być może to co obserwujesz jest skutkiem nie docieplenia a połączonej z nim wymiany okien ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może to co obserwujesz jest skutkiem nie docieplenia a połączonej z nim wymiany okien ?

 

Od kilku lat mam wymienione okna i nie mam żadnego grzyba czy pleśni.

Za to mój sąsiad, któremu firma wpuściła w szczelinę powietrzną ocieplenie, maluje każdego roku i w największe mrozy wietrzy po kilka godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w końcu ocieplać czy nie? - bo musze podjąc taką decyzję.

W zeszłym roku (porządna zima) spaliłam 7 t miału. Obecnie, w rejonie mojego zamieszkania, tona kosztuje 620 zł. Palę od października do końca kwietnia i w tym czasie ogrzewam też wodę. Jak każdy wolałabym zmniejszyć koszty ogrzewania.

Mieszkam, jak niektóre osoby wypowiadające się wcześniej, w poniemieckim domu murowanym z cegieł, zbudowanym z taką luką powietrzną w środku murów. Ocieplony tylko strop, poddasze nieużytkowe póki co. Dom dość szybko się wychładza, ale ponieważ nie robimy przerw w paleniu to te niedogodności są sporadyczne. Ogólnie temperatura w pomieszczeniach 20- 23 st.

Czemu powstrzymuję się przed ociepleniem domu? Bo widziałam kilka starych domów ocieplonych najprawdopodobniej nieprawidłowo. W efekcie tego w ogrzewanym domu na wewnętrznych ścianach pojawiłą się pleśń! To jest ostatnia rzecz, której mi potrzeba.

Na razie mój pomysł na zmniejszenie kosztów ogrzewania to postawienie kominka, który spokojnie ogrzeje dom jesienią i wiosną. I tak gdy w tych okresach palę w c.o. to musze otwierać okna bo jest za gorąco.

 

Pozdrawiam, gagula

 

 

Gagula czy masz lub możesz zakupić termohigrometr ? koniecznie cyfrowy, czasem w promocji można dostać coś takiego za około 30 zł. Poobserwować potem opowiedzieć jaka temperatura i wilgotność w domu.

 

Wyjaśniam po co: jeżeli mury są zawilgocone mają mniejszą izolacyjność cieplną ,a ta wilgoć może brać się z wnętrza domu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ucieczka ciepła z bryły domu, głównie promieniowaniem w zakresie podczerwieni to zagadnienie fizyki z naprawdę wysokiej półki, o której przeciętny Kowalski na ogół wie bardzo niewiele lub nic. Wie tylko, że jak się usiądzie na styropianie, to się czuje ciepło w d....

 

Może i nie wie jak...., ale czuje w domu i w kieszeni :)

Heso, kłaniam się masz rację !!!! Nie mam pojęcia o podczerwieniach itp. zabawkach, ale w ostatnie mrozy poczułem o co chodzi :D

Wykończyłem i ociepliłem domek, pilnując moich fachowców żeby nawet przy schodach wejściowych była izolacja... no i była. W minionym sezonie nawet przy okresowych porządnych mrozach spalanie dobowe nie przekroczyło 30-32kg/dobę. Ale "modry człowiek" dobudował sobie taras w lecie, taki fajny, amerykancki. Oczywiście fachowca nie przypilnował, nie pomyślał, o mostkach cieplnych zapomniał, a izolację w miejscach łączenia ze ścianą wyciął :) Przyszły mrozy.... i nadal nie wiem nic o podczerwieniach, ale spalanie w ciągu tych zaledwie kilku dni ostatnich dni mrozu poszybowało w górę do 46-48kg/dobę. A w salonie (który jest połączony z tarasem), okazało się że dwa przewymiraowane wcześniej grzejniki są średnio wystarczające i to tylko pod warunkiem że pompy chodziły non-stop. Morał - tarasik na wiosnę do remontu, podest trza obniżyć i dać dwustronnie (pod trasem piwnica) porządne ocieplenie. :D

 

Czy ocieplać dom.....??? "każdy wie najlepiej..." :D :D

 

Pozdrawiam

nadal nie znający się na podczerwieniach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzy mi się chatka z picem kaflowym, palonym z osobnej kotłowni.

Pozdrawiam

ja taką mam i na wiosnę ją będę burzył. dom przed wojenny.

 

u mnie ocieplenie i otynkowanie to konieczność, zimno na piętrze, ciągnie bardzo od strychu a i nie powiem o tym jak mi ściany przemokły raz jak była wichura. tak zacinało że na ścianie mokra plama wody wyszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woku - co do kominka nie mam zupełnej pewności, dlatego ciągle się zastanawiam... Zawsze jednak miałam w planach taki kaflowy, wyłożony szamotem, który miał służyć w zasadzie okazjonalnie. Wiesz, takie Święta Bożego Narodzenia przy kominku... Teraz jednak zaczynam myśleć nad jego częstszym wykorzystaniem...

 

Mecenas, tomek66 - ja widziałam różne stare domy po ociepleniu i interesowałam się przy okazji kto i jak to wykonał. Okna w nich oczywiście były wymienione na plastiki (w miarę szczelne jak myślę). W sumie to tylko u jednego znajomego po ociepleniu nie było chyba żadnych problemów, ale główna rzecz, na którą mi zwrócił uwagę to pozostawienie takich wywietrzników w ścianie zewnętrznej. To chyba ma za zadanie zapewnić cyrkulację powietrza w tej szczelinie pomiędzy murami tylko nie mam pojęcia czy takie ocieplenie to w sumie ociepla? :D No i czy i jak to się przekłada na ilość zużywanego opału to nie wiem zupełnie... Mam nadzieję, że będą w tym wątku konkretne opinie osób, które mają porównanie przed i po.

 

Gugus - zaraz sobie sprawdzę co to jest termohigrometr bo mnie zastrzeliłeś :D Nie zastanawiałam się nad wilgotnością powietrza w domu.

Jaki był stan murów przed remontem to mam doskonałe rozeznanie bo zbijaliśmy stare tynki wewnętrzne do gołej cegły. Wszystko było suchutkie i ani śladu zapachu pleśni, a dom był 3 lata niezamieszkały (nieogrzewany). Po nałożeniu nowych tynków też wszystko jest ok., nigdzie żadnych nalotów. Nie chciałabym tego stanu zepsuć.

Jeśli chodzi o ścianę zewnętrzną to w deszczowych okresach bardzo często jest wilgotna wschodnia strona bo na nią zacina deszcz. Nie powoduje to jednak zawilgocenia ścian wewnętrznych w pomieszczeniach od tej strony, a jak trochę wyjdzie słońce i wiatr przedmucha to ściana zewnętrzna jest zaraz sucha - nie ma problemu. Acha! I mur zewnętrzny ma takie właśnie wywietrzniki, które są chyba od momentu wybudowania domu i na szczęście mądry poprzedni właściciel nie zaciapciał ich tynkiem.

Jak więc widać do ocieplenia ścian mogłaby mnie przekonać tylko konkretna oszczędność na opale i znalezienie fachowców naprawdę znających się na rzeczy. Do ocieplenia pozostaje mi jeszcze dach, co trzeba zrobić koniecznie, i liczę, że to przyniesie duże efekty.

 

Dziękuję za Wasze cenne opinie, gagula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecenas, tomek66 - ja widziałam różne stare domy po ociepleniu i interesowałam się przy okazji kto i jak to wykonał. Okna w nich oczywiście były wymienione na plastiki (w miarę szczelne jak myślę). W sumie to tylko u jednego znajomego po ociepleniu nie było chyba żadnych problemów, ale główna rzecz, na którą mi zwrócił uwagę to pozostawienie takich wywietrzników w ścianie zewnętrznej. To chyba ma za zadanie zapewnić cyrkulację powietrza w tej szczelinie pomiędzy murami tylko nie mam pojęcia czy takie ocieplenie to w sumie ociepla? :D No i czy i jak to się przekłada na ilość zużywanego opału to nie wiem zupełnie... Mam nadzieję, że będą w tym wątku konkretne opinie osób, które mają porównanie przed i po.

Gagula - jest na to rada. Jeżeli będę kiedyś docieplał swój dom, to tylko metodą lekką suchą, wełną mineralną z izolacja wiatrochronną i być może, że jeszcze coś dołożę :D

W tedy można spać spokojnie, niestety wtedy elewacja, siding lub deska elewacyjna. Czekam na nowe materiały wykończeniowe, jak coś fajnego wymyślą, a będzie pasować do mojego domu to ocieplam.

Styropian tylko i wyłącznie na ścianę fundamentową.

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styropian tylko i wyłącznie na ścianę fundamentową.

Do ocieplenia i docieplenia fundamentów oraz jako izolacja przeciwwilgociowa to płyty XPS.

 

Płyty XPS stosuje się także na ściany i stropy jako ocieplenie nowych domów i docieplenie starych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wielu ludzi pisze ze "ocieplony" dom styropianem to nic tylko termos. Cos w tym moze jest ale ja do konca sie zgodzic nie moge.

Piszecie ze powastaje plesn grzyby itp rzeczy.

Ja osobiscie uwazam ze nalezy dom po prostu wietrzyc zapewnic wentylacje moze byc nawet grawitacyjna choc mało ekonomiczna to zawsze jest i dbac o wymiane powietrza w pomieszczeniach z głowa.

Ja osobiscie mam w kuchni i jadalni (z której mam przejscie do 2 łazienki) w oknach zainstalowane oryginalnie nawiewniki higrosterowalne do tego mam zamiar z 2 kominów wentlacyjnych rozproewadzic cos a'la DGP ale do celów wentylacyjnych robiac to tak ze na kominie zainstaluje nasady obrotowe "rotowent" czy cos takiego a w kazdym pokoju bedzie kratka z zaluzja która bedzie sie otwierała samoczynnie gdy wzrosnie wilgotnosc (ma wbudowany higrostat).

Dodatkowo mam higrometr i dbac by wilgotnosc była na poziomie 50-60% jak jesty nizej uzywam nawilzacza ultradzwiekowego i serio nie ma bata by była plesn tylko zdrowy rozsadek panowie.

Ktos pisał o cenach docieplen za m2 wiem wiem na allegro mozna tez to znalezc ale ja szczerze uwazam ze nie warto policzcie sobie cene samych materiałów a potem odejmijcie to od ceny np. z allegro przegiecie.

Ja mam zamiar robic docieplenie samemu w reodzinie mam osobe ktora pracowała przy dociepleniach wiec dakoładnie wie co i jak ale uwazam ze kazda osoba ktora ma 2 zdrowe rece troche oleju w głowie i potrafi cos dokładnie robic (dbac by nie było zadnych szczelin w izolacji) da sobie z tym rady.

Pozdrawiam i zycze szczesliwego nowego roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mój dom był ocieplony od początku (steropianem), więc nie mam rozeznania co do oszczędności na paliwie spowodowanych tym faktem, ale jednoznacznie mogę stwierdzić, że po trzech latach użytkowania żadnej wilgoci (grzybów) w domu nie ma.

Natomiast tak jak pisał mój poprzednik ważna jest wentylacja, mam kilka niezależnych kanałów wentylacyjnych, które obejmują wszystkie pomieszczenia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Masz nowy dom z jednego pustaka, czy innego materiału, bo taki był projekt i jest ok.

Rzecz nie dotyczyła nowych domów lecz docieplania starszych budynków z grubymi i często z wilgotnymi murami. Też mam ocieplone część dobudowaną osiem lat temu i wszystko jest w porządku.

Natomiast wentylacja na pewno odgrywa niebanalną rolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz nie dotyczyła nowych domów lecz docieplania starszych budynków z grubymi i często z wilgotnymi murami.

 

Mur w budynku powinien być wilgotny tylko raz - po wymurowaniu. Może domy o których piszesz mają jakieś problemy z dachem, rynnami (ale robiąc ocieplenie pewnie to poprawiono) lub izolacją poziomą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z tego, co pisaliście wcześniej, można wyciągnąć wniosek, że po ociepleniu

styropianem trzeba bardziej skutecznie wentylować pomieszczenia, żeby zapobiec powstawaniu pleśni na ścianach ?

Rzeczywiście często czyta się na różnych forach że ściany pleśnieją po położeniu styropianu, wcześniej tego nie było. Na zdrowy rozum nie zmieniła się chyba tak radykalnie wilgotność w pomieszczeniach, na ogół jest normalnie wymagana 55- 65 %, skąd więc ta pleśń ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mur w budynku powinien być wilgotny tylko raz - po wymurowaniu. Może domy o których piszesz mają jakieś problemy z dachem, rynnami (ale robiąc ocieplenie pewnie to poprawiono) lub izolacją poziomą ?

 

Nie koniecznie!

 

Po pierwsze; istnieje zjawisko transportu pary wodnej przez przegrodę budowlana,

po drugie zjawisko sorpcji i desorpcji wilgoci w murze, czyli pochłaniania i odparowania wilgoci ze ściany do wnętrza budynku.

 

W domu żyją ludzie, więc wytwarzają ogromne ilości pary wodnej poprzez kąpanie, mycie naczyń, gotowanie itd.

sami ludzie emitują wilgoć. Mówi się, że styropian to nie izolacja, ale mimo wszystko i tak ogranicza wyekspediowanie na zewnątrz choć części wilgoci poprzez zjawisko dyfuzji. Oczywiście transport ten jest największy zimą i zależny od materiału z jakiego zbudowany jest dom.

 

Jeśli dojdą do tego hermetycznie szczelne okna i niesprawna wentylacja, to grzyb i pleśń ma doskonale warunki do rozwoju, bo jak wiadomo ciepło, wilgoć i brak jakiegokolwiek ruchu powietrza w pomieszczeniach to jego sprzymierzeniec.

 

Po części jest to odpowiedź na pytanie Heso

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z tego, co pisaliście wcześniej, można wyciągnąć wniosek, że po ociepleniu styropianem trzeba bardziej skutecznie wentylować pomieszczenia, żeby zapobiec powstawaniu pleśni na ścianach ?

 

Nie. Trzeba wentylować tyle samo. Ściany nie mają istotnego wpływu na wymianę powietrza. Chyba że miały fugi "na przestrzał".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.