Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak przerobić piec


pawlus999

Rekomendowane odpowiedzi

Musisz sam ustalić, czy taka wielkość szczeliny pozwala na skuteczne ogrzanie domu. Może trzeba poczekać

na większe mrozy ? (czego nie życzę...)

 

Ważna jest też szczelina nie tylko wylotowa, ale też wlotowa, czyli ogólnie mówiąc, całkowita wysokość

palącej się warstwy paliwa. Pomyśl o zastosowaniu jakiejś prostej regulacji wysokości tej warstwy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam. Przerobiłem miesiąc temu mój piec z górnym spalaniem na dolno - górny. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak dobrego efektu. Grodz pionową postawiłem z płytek szamotowych grub. 3 cm zamocowanych od góry i dołu w ceowniku 40x40x40. Do tej pory paląc drewnem liściastym skraplało się z wkładu kominowego jakieś 3-4 litry (na dobę) czerwonawej substancji. Po tej przeróbce wycieki z wkładu ustały do zera i dość znacznie wzrosła stałopalność. Docelowo chciałbym zamiast płytek wspawać blachę np. 5 mm. Jak myślicie taka blacha nie pogorszy dobrych efektów uzyskanych dzięki płytkom szamotowym? Jedyną wadą jaką zauważyłem jest dość długi czas jaki piec potrzebuje na osiągnięcie temp. żądanej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja bym nic nie ruszał. Moim zdaniem poprawa stałopalności to w dużej mierze udział szamotu. Jeszcze pół roku temu nie wiedziałem po co niektórzy pchają to w kocioł - zmniejszając jego powierzchnię. Jednak po wielu doświadczeniach stwierdziłem że to najbardziej pożądany materiał w kotle. Szamot jako izolator wysokotemperaturowy ze zdolnościami akumulacji ciepła może przyczyniać się ( a przynajmniej powinien ) do podnoszenia tem. paleniska. Sam stwierdziłem że paląc w prowizorycznym kociołku zestawionym z szamotu i postawionym na ruszcie uzyskałem lepsze parametry pracy kotła. Spaliny zdecydowanie suchsze i cieplejsze co pozytywnie wpływa na recyrkulację kominową ( lepiej ciągnie komin). Szamot zdecydowanie podnosi tem paleniska co przyczynia się do wydłużenia stałopalności a najprawdopodobniej bierze się to stąd że lepiej dopala gazy w swoim otoczeniu przez co uzyskuje więcej energii z jednej porcji paliwa. To co napisałem opieram na własnym doświadczeniu przeprowadzonym w swojej kotłowni ciekawe jak przeróbka z zastosowaniem takiej grodzi wpłynęła by na inne kotły ?

 

Pozdrawiam Tomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoich próbach także postawiłem na palenisko wysokotemperaturowe.

Poszedłem dalej : także poza paleniskiem, w strefie dopalania się gazów

zastosowałem szamot, własnego wyrobu, bardzo izolacyjny, lekki

zapewniający wysoką temperaturę w kanale dopalania.

 

Nie mam dobrych wieści dla podobnych prób ze zwyklym kotłem, bo

odbiór ciepła trzeba w takim przypadku realizować wymiennikiem

spaliny- woda umieszczonym w dość znacznej odległości od

paleniska, tak, żeby gazy miały dość czasu i miejsca ( także temperatury)

na całkowite dopalenie.

 

Jest takie proste doświadczenie z płomieniem świecy: nad płonącą świecę

nasuwamy kawałek płaskiego szkła. Dopóki szkło jest dośc wysoko nad

płomieniem, plomień nie kopci. Sadza zaczyna sie wydzielać po

wprowadzeniu szkła w obszar płomienia. O czym to świadczy ? Myślę, że

o braku odpowiednio długiej drogi rozwinięcia się płomienia, a tym

samym dobrego zmieszania się palnych gazów z powietrzem. Jakiś szkodliwy

wpływ na jakośc plomienia może mieć też niska temperatura szkła.

Ciekawe byłoby doświadzenie pozwalające uzyskać plomień prawie

bezbarwny, nieświecący, o b. wysokiej temperaturze. Może właśnie

płomień otoczony materiałem izolującym cieplnie ? Czytalem gdzieś

że w płomieniu świecy w odpowiednich warunkach można stopić drucik

platynowy. Tak więc, Panowie, przed nami jeszcze wiele prób dla

osiągnięcia ideału ! Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną wadą jaką zauważyłem jest dość długi czas jaki piec potrzebuje na osiągnięcie temp. żądanej.

Pozdrawiam

 

Jeżeli jednocześnie uzyskałeś wydłużenie się czasu palenia, to nie nazwałbym tego wadą.

Prawdopodobnie też bedziesz miał oszczędniości w zużyciu opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@heso chodziło mi o to, że po rozpaleniu w piecu potrzeba dość dużo czasu zanim on osiągnie np 65 st. Przy górnym spalaniu było szybciej. Ja docelowo planowałem przegrodę zrobić z blachy a całe palenisko wyłożyć płytkami szamotowymi. Najlepiej by było aby ta przegroda była płaszczem wodnym, wtedy rozruch pieca byłby dużo szybszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt : "Przy górnym spalaniu było szybciej." Szybciej, ale przy okazji

raczej mało ekonomicznie.

Takie szybkie dochodzenie kotła do wysokiej temperatury może świadczyć

o paleniu w nim zbyt intensywnie, co wiąże się z nadmierną ucieczką ciepła

przez komin. Jeszcze raz namawiam do monitoringu temperatury spalin

na wylocie (czopuchu) kotla, to powinno być podstawą regulacji wydajnosci kotla.

Zawsze bylem zwolennikiem palenia wolniejszego, wydlużonego w czasie.

Zresztą można też palić ciągle, co akurat teraz, w okresie przejściowym

nie jest zalecane. W domu przepalamy, jak robi się chłodniej, grzejemy

też wodę do bojlera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@heso a jak myślisz zostawić przegrodę szamotową czy wykonać ją z blachy? W moim przypadku paląc drewnem blacha stalowa byłaby pewniejsza (mam na myśli uszkodzenia mechaniczne). A tak w ogóle to jaka powinna być odległość przegrody od tylnej ścianki kotła przy mocy 22-25 KW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw szamot, łatwiej z niego wykonać i naprawić. Można też liczyć na

wyższą temperaturę, niż w przypadku blachy. Odległośc od tylnej ścianki ?

Ważniejsze w tym przypadku są wymiary utworzonego zasypu, czyli

przekroju paleniska. Niestety nie widzę innej metody, jak dobieranie tych

wymiarów doświadczalnie. nie jestem w stanie na odległośc, nie znając

wielu szczegółów, określić te wielkości. Zbyt dużo zależy np. od

uzyskanej jakości plomienia, szybkości spalania, potrzebnej mocy itd.

Poszczególne parametry w swoim piecu dobierałem właściwie latami.

Szczególnie trudne jest dobre zmieszanie gazów z powietrzem.

 

Ważne jest też dobre uszczelnienie przegrody na całej wysokości, tak

żeby powietrze przepływało tylko na wlocie i wylocie paleniska, inaczej

przypadkowe powietrze może powodować palenie się całej wysokości

zasypu paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam. Odgrzebałem stary temat. Pisałem tutaj o dobrych efektach przerobienia pieca na dolne spalanie. Niestety wadą tego rozwiązania jest to, że przy paleniu drewnem płytki szamotowe po pewnym czasie zaczynają się ruszać i wszystko trzeba robić od nowa. Poproszę o jakieś wskazówki dotyczące wykonania tej przegrody aby było to bardziej skuteczne. Wspawał bym blachę ale te dobre efekty zawdzięczam właśnie szamotowi. Z góry dzięki za informacje. Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Odgrzebałem stary temat. Pisałem tutaj o dobrych efektach przerobienia pieca na dolne spalanie. Niestety wadą tego rozwiązania jest to, że przy paleniu drewnem płytki szamotowe po pewnym czasie zaczynają się ruszać i wszystko trzeba robić od nowa. Poproszę o jakieś wskazówki dotyczące wykonania tej przegrody aby było to bardziej skuteczne. Wspawał bym blachę ale te dobre efekty zawdzięczam właśnie szamotowi. Z góry dzięki za informacje. Pozdrawaim

Witam

Ja przegrode mam zrobioną z czterech płytek szamotowych. Ustawione na stojąco dwie na dole i dwie na nich. W każdej cegle nawiercone otwory z boku dwa i u góry dwa, następnie wbite druty 8 mm, i następna cegła jest nabijana na te druty. ćałość postawiona na jakimś żelastwie i uszczelniona gliną.

Nie wiem czy ten rysunek pomoże ale te prostokąty to szamotka a te linie to drut.

Dok1.doc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co mogę podpowiedzieć, to nacięcie przy pomocy szlifierki i tarczy do betonu rodzaju zamków na krawędziach

cegieł szamotowych. Zapobiegnie to wzajemnemu przesuwaniu się cegieł i lepiej uszczelni. Ciąć można "na zakładkę"

lub lepiej wyciąć klinowe podłużne szczeliny- wgłębienie i pasujące do niego stożkowe ścięcie krawędzi, takie < i <.

Uszczelniając połączenia, dobrze jest wcześniej przesiać glinę szamotową przez drobne sito- zdarzają się w niej

grube twarde kawałki.

 

Uwaga ogólna: warto zastanowić się, czy wszelkich przeróbek nie zrobić PRZED piecem, ja zrobiłem tak kiedyś

zanim jeszcze zmajstrowałem własną konstrukcję. Łatwiej o montaż i dobranie najlepszych parametrów.

Przed dolnymi drzwiczkami pieca buduje się z cegieł i blachy zaizolowane cieplnie palenisko dolnego spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzięki za podpowiedzi. A jaką grubość tzw. fugi z zaprawy szamotowej? Przeczytałem gdzieś kiedyś, że dobrze do zaprawy szamotowej dodać trochę cementu ma to podobno przyspieszyć wiązanie i wzmocnić. Co o tym myślicie? Płytki szamotowe umieszczę od dołu i góry w ceownikach. W ceownikach nagwintuje otwory i za pomocą śrub ustawie stały dystans między grodzią a tylną ścianką kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubośc fugi wychodzi "sama z siebie", po dociśnięciu cegieł, tak jak przy normalnej zaprawie murarskiej.

Myślę, że najlepsza jest grubośc możliwie jak najmniejsza.

 

Cement ? Raczej nie, to inna bajka. Wymagałoby to długiego czasu wiązania, liczonego w dniach.

Nie widzę potrzeby, efekt nieprzewidywalny- od braku dobrego związania do wiązania zbyt mocnego

z problemami przy ewentualnej naprawie.

Te ceowniki to dobry pomysł, sam robiłem podobnie, tyle że bez śrub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

 

 

Już od dłuższego czasu planuję przerobić swój piec z górnego na dolne spalanie.

Dużym plusem jest według mnie to,że w każdej chwili mogę dorzucić węgla (groszku) i podobno piec mi nie ,,strzeli,, tak jak dotychczas.

Mam typowego miałowca z dmuchawą,ale po przeróbce będę palić za pomocą miarkownika.

Dmuchawę ,,wyrzucam,, - nie potrzebna strata kominowa.

Nie ma jak naturalny ciąg,najbardziej ekonomiczne spalanie.

Czy po przeróbce zwiększy mi się stało palność i zmniejszy mi się zużycie opalu?

Doradźcie proszę.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co mogę podpowiedzieć, to nacięcie przy pomocy szlifierki i tarczy do betonu rodzaju zamków na krawędziach

cegieł szamotowych. Zapobiegnie to wzajemnemu przesuwaniu się cegieł i lepiej uszczelni. Ciąć można "na zakładkę"

lub lepiej wyciąć klinowe podłużne szczeliny- wgłębienie i pasujące do niego stożkowe ścięcie krawędzi, takie < i <.

Uszczelniając połączenia, dobrze jest wcześniej przesiać glinę szamotową przez drobne sito- zdarzają się w niej

grube twarde kawałki.

Informuje, ze sa w sprzedazy gotowe ksztaltki szamotowe do DOR16,

Wymiary: 25x14x4 cm, na krawedzi 25cm sa zamki /felc/ z dobrego szamotu.

2 tygodnie temu zakupilem 2 takie do swego kotla. Sa rowniez inne ksztaltki, plytki,trojkaty, do wykladania paleniska i do dyszy.

Swoje zakupilem w Tarnowie na Kochanowskiego w Domie Technicznym Rolnika.

Takich ksztaltek nie trzeba wcale wylepiac glina, po wstawieniu w prowadnice.

Pozdrawiam gtoni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.