Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jakie niestety. To że jeden czy dwaj są niezadowolenie o niczym nie świadczy. Kotły zębca jeśli są dobrze instalowane, ( jak wszystkie kotły) działają ponad 15 - 20 lat. To firma w której kotły to dodatek do pionierskiej technologi metalurgii lat 80 - 90 do 2010 włącznie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nic do nich nie mam. Dziwnym trafem jednak znam jeszcze osobiście kilka osób użytkujących (teraz lub w przeszłości) kotły tej firmy. Bez wyjątku nie byli zadowoleni z tego nabytku...

Nie mówiąc o opiniach osób tam pracujących.

 

Może to wynikać oczywiście z większej w porównaniu z innymi kotłami wrażliwości na złe podłaczenie/obsługę itp.

Ale to nadal jest wada.

 

Firma taka wiedząc o tym powinna starać się zminić tę opinię.

Świat idzie do przodu.

A tu nic.

Nie mam litości dla hamulcowych wszelakiej maści. Niech sami się ze sobą męczą.

Życzę im oczywiście jak najlepiej w przyszłości (czyli żeby się zabrali do porządnej roboty) ale czy oni sami tego chcą?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Zębca KWKD 22 od lipca 2009r. Odnośnie wad które zostały wymienione wyżej to powiem tylko tyle- zawiasy u mnie nie wypadają, blaszka od blokady rączki regulującej mały obieg jest na swoim miejscu i nie wygląda na zużytą, starsze wersje KWKD miały zakręcaną klapkę na zwykłą śrubę teraz jest nakrętka wykonana z tworzywa, którą odkręca się z łatwością ręką. Z czyszczeniem tylnej części kotła ja osobiście nie mam problemów. Ja ogrzewam 200m2 samej powierzchni mieszkalnej plus garaż i uważam, że wystarczyłby mi kocioł o mocy 15 kW. Posiadam zawór czterodrogowy i na kotle utrzymuję 60 do 70 stopni C - a na układzie około 40 stopni plus termostaty. Wady na pewno ten kocioł posiada - ale to wyjdzie w dalszej eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nic do nich nie mam. Dziwnym trafem jednak znam jeszcze osobiście kilka osób użytkujących (teraz lub w przeszłości) kotły tej firmy. Bez wyjątku nie byli zadowoleni z tego nabytku...

 

To ja będę wyjątkiem. Mieliśmy taki kocioł od lat 80-tych, po 30 latach przepalił się. Pooglądaliśmy co jest na rynku i za te same pieniądze żaden kocioł jakościowo nie dorównywał Zębcowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No i pojawił się problem. Jak już mam tak daleko by zamówić tytułowy piec okazuje się że dystrybutorzy wycofali się ze współpracy z firmą Zębiec... (sytuacja dotyczy województwa śląskiego) Już ich nie sprowadzają.

Ostatnie sztuki zostały w marketach na wystawie.

 

Ma ktoś jakiś pomysł :D ? Czy jest sens by uparcie dążyć do zakupu pieca z Zębca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Nitryl kupił HEF-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe ja właśnie teraz mam tego HEF'a 27kW i niestety ale nie mam dobrego zdania o nim. Po 8 latach klapa od rozruchu/palenia wygląda jak blacha falista i jest zablokowana w jednej pozycji. Będę musiał samodzielnie wspawać blachę by powietrze mi nie uciekało górą... Poza tym przy rozpalaniu cały dym wylatuje do pomieszczenia górną klapą, bez maski można się udusić :) Nie wspomnę już o ruszcie żeliwnym, który się zwyczajnie rozleciał po kilku latach pracy. Dobrze, że nie jest on w całości iw wystarczyło tylko dokupić 2 elementy. W każdym razie zdecydowałem, że zamienię go na KWKD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym przy rozpalaniu cały dym wylatuje do pomieszczenia górną klapą, bez maski można się udusić

A komin jaki masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No i pojawił się problem. Jak już mam tak daleko by zamówić tytułowy piec okazuje się że dystrybutorzy wycofali się ze współpracy z firmą Zębiec... (sytuacja dotyczy województwa śląskiego) Już ich nie sprowadzają.

Ostatnie sztuki zostały w marketach na wystawie.

Są na Allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Serdeczne dzięki. Jeszcze jedno pytanie, Czy podczas podkładania opału i otwierania drzwiczek załadunkowych, kocioł nie fuka i czy komora załadunkowa nie jest zadymiona oraz czy spala się jedynie dolna warstwa paliwa ?

Wydaje mi się, że w tym kotle dosyć szybko rozpala się coraz większa część zasypu. Może to wina otworów tuż obok klapy krótkiego obiegu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Odnośnie tych otworów w krótkim obiegu to coś zmienili w konstrukcji kotła, czy to zwykła nieszczelność. "Pies gryzł" zasmoloną komorę zasypową ja bym starał się to zatkać (jak nie wiem). Wszelka nieszczelność w krótkim obiegu wydaje się to niepożądana.

 

Czy zastanawialiście się nad wstawieniem turbolizatorów na tylnej ściance (jak się da) i w kanale do czopucha? Może to poprawi sprawność kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że w tym kotle dosyć szybko rozpala się coraz większa część zasypu. Może to wina otworów tuż obok klapy krótkiego obiegu?

witam też mam problem z żarzeniem się całego wsadu po krótkim czasie, wina przypuszczam że ta klapka krótkiego obiegu wyciąga żar do góry popróbuje dziś pouszczelniać ją jakoś i zamknę klapkę w drzwiach zasypowych (minimalnie przesunięta do dopalania gazów)

 

ostatnio pełny wsad "wciągnęło" mi po 8 godz (60 na piecu 21 w domu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuch, a powiedz mi coś takiego. Czy palisz w tym kotle na okrągło i czy zdarza się, że w pewnym momencie mimo, że jest pół kotła żaru, to zaczyna spadać temperatura na kotle? U mnie tak właśnie teraz jest, dosypałem na wierzch jeszcze węgla, a temperatura spadła z 60 do prawie 50 stopni. Klapa powietrza dolotowego otwarta na ponad centymetr, ale nie czuć, żeby ciągnęło tamtędy powietrze. Wydaje mi się, że jak nagromadzi się więcej żaru pod grodzią, to blokuje się przepływ powietrza i zaczyna spadać temperatura. A może robię coś nie tak? I jak często korzystać z ruchomego rusztu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuch, a powiedz mi coś takiego. Czy palisz w tym kotle na okrągło i czy zdarza się, że w pewnym momencie mimo, że jest pół kotła żaru, to zaczyna spadać temperatura na kotle? U mnie tak właśnie teraz jest, dosypałem na wierzch jeszcze węgla, a temperatura spadła z 60 do prawie 50 stopni. Klapa powietrza dolotowego otwarta na ponad centymetr, ale nie czuć, żeby ciągnęło tamtędy powietrze. Wydaje mi się, że jak nagromadzi się więcej żaru pod grodzią, to blokuje się przepływ powietrza i zaczyna spadać temperatura. A może robię coś nie tak? I jak często korzystać z ruchomego rusztu?

wręcz przeciwnie jak zacznie żarzyć sie cały wklad to temp rośnie nawet do 80 stopni mimo pozamykanych wszsytkich otworów, tereaz własnie zasypałem polowe kotła i uszczelniłem klapkę krotkiego obiegu zobaczymy czy to coś da

a ruchomy ruszt rzadko uzywam glownie przed zaladowaniem nowej porcji wegla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.