Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Niniejsze forum czytam od około 6 miesięcy i zainspirowany informacjami jakie tutaj uzyskałem zwłaszcza użytkownika hes nakreśliłem poniższy schemat.

 

02379c49aef4942fm.jpg

 

Chcę go poddać wszemu osądowi i jednocześnie uzyskać kilka informacji.

Najpierw objaśnienia.

Kolor pomarańczowy to cegła szamotowa 23x11,5x6,5

czerwony to blachy obudowy

niebieski to powietrze wtórne i pierwotne

żółty to izolacja z wełny

zielony to wymiennik wodny

czarny drzwiczki zasypu popielnik a i do czyszczenia wymiennika.

Wymiary paleniska to około 34x34 cm wysokość to ok. 100cm

Zamierzam palić trocinami, zrębka, łupanymi pniami o dł. 80cm wkładanymi pionowo ostatecznie węglem. Stąd takie wymiary. Palenisko hesa ma 20x20 ale ja chcę palić głównie drzewem więc z tond takie wymiary.

Ogrzewana powierzchnia to 150 m2 (gierkowski słupek)

Budowę wymiennika na razie pomijam bo jest jeszcze do przemyślenia, może coś podpowiecie w tym temacie.

N początek kilka pytań.

Jakiej średnicy powinno być przewężenie palnika wykonanego z szamotu? Myślałem o śr. 12 cm.

Jaka powinna być odległość od rusztu do tego palnika? Przeczytałem, chyba nawet na tym forum, że grubość żaru przy drzewie wynosi 25 cm, a węgla 10 więc ta wysokość chyba ma znaczenie.

Jakiej długości powinno mieć te przewężenie? Sądzę że 20 cm wystarczy.

Planuję że następna komora dopalania gazów powinna mieć dł. 50. śred. 20cm. Czy wystarczy tyle aby do wymiennika dolatywał tylko strumień gorących gazów?

No i wymiennik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)

 

Jakiej średnicy powinno być przewężenie palnika wykonanego z szamotu? Myślałem o śr. 12 cm.

Jaka powinna być odległość od rusztu do tego palnika? Przeczytałem, chyba nawet na tym forum, że grubość żaru przy drzewie wynosi 25 cm, a węgla 10 więc ta wysokość chyba ma znaczenie.

Jakiej długości powinno mieć te przewężenie? Sądzę że 20 cm wystarczy.

Planuję że następna komora dopalania gazów powinna mieć dł. 50. śred. 20cm. Czy wystarczy tyle aby do wymiennika dolatywał tylko strumień gorących gazów?

No i wymiennik ?

 

Witam ! Wprawdzie "hes" to jestem na innym forum, ale chyba chodzi o mnie ? Tym bardziej, że ten schemat jakiś znajomy, w 80 % podobny do mojego pieca.

 

Przewężenie nie musi mieć kształtu okrągłego, może być prostokąt np.

6 x 18 cm. Nie może mieć zbyt małego przekroju, bo można nie uzyskać wymaganej mocy a także piec może dymić przy podkładaniu. Dobry jest wlot w postaci stożka (lejka).

Warto zaprojektować przy tym wlocie coś dla zapobieżenia zatykania się otworu np. jakieś pręty (pionowy rzadki ruszt).

 

Nie chcę wyrokować, że przedstawiony projekt będzie b. dobry, lub do bani. Jednego jestem pewien: nie obejdzie się bez poprawek po pierwszych próbach ale to dotyczy raczej drobiazgów, bo ogólnie schemat jest jak najbardziej poprawny.

Osobiście sporo pracowałem nad rusztem, bo doszedłem do wniosku, że

ten tradycyjny nie bardzo mi odpowiada - nie jest "uniwersalny" dla różnych paliw.

Wymiennik ? Ułatw sobie robotę, pomyśl o wykorzystaniu np. żeliwnych grzejników, grzanych zewnętrznie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes ja też zaglądam na tamte forum. Wiem że będą poprawki i dla tego będę się starał budować w sposób łatwy do rozłożenia i poprawienia niedociągnięć.

Jednocześnie staram się też wyciągnąć , dobre wyrażenie B) też informacje od innych by poprawek było jak najmniej.

Grzejników mam ze 100 żeberek stare zapasy ojca, może zastosuję tylko czy wtedy zewnętrzne ścianki wymiennika też powinny być wymiennikiem (skomplikowana budowa) czy zastosować tylko blachę zaizolowana wełną a może też szamot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ścianki raczej sobie odpuść, to rzeczywiście komplikuje budowę.

Dobre izolowanie to duża sztuka. W wielkim skrócie każda warstwa izolacyjna musi zapobiegać ucieczce ciepła, podobnie jak w termosie, na trzy sposoby tzn. przewodzenia, konwekcji i promieniowania. Sprawdza się coś tak banalnego jak pognieciona folia aluminiowa. Możecie się śmiać, ale zainteresowałem się ostatnio zgniecionymi płasko puszkami aluminiowymi, doskonale sprawdzają się z powodu zamkniętego wewnątrz powietrza (utrudniona konwekcja) i odbijających

promieniowanie ścianek. Oczywiście wełna czy szamot nie zaszkodzi, ale warto uzupełnić to właśnie warstwą odbijającą podczerwień.

 

Gdy już zdecydujesz się na te grzejniki, zostaw b. niewielką, ok. centymetrową odległość od ścianek do grzejnika - nie więcej. Przy większej szczelinie zbyt dużo ciepła ucieknie bez przechwycenia przez wodę.

 

Ps. spojrzałem jeszcze raz na rysunek: rura wylotowa (czopuch )

wcale nie musi się wznosić, to nic nie zmienia, jeżeli będzie pozioma.

Wszystko zależy od komina (ciągu) , nie od kąta czopucha.

 

Wgląd do wymiennika można zaplanować od góry. Uzyskuje się

wtedy także możliwość inspekcji czopucha, bardzo przydatną

przy rozpalaniu gazetą w przypadku słabego początkowo ciągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, skromnym, nie bedzie to dzialac zbyt malinowo.Taki uklad tych elementow spowoduje ze kociol bedzie grzal wszystko tylko nie wymiennik.Warto przyjrzec sie istniejacym kotlom-wpisac w gogle-moderator smok,fex ferrum,irleh, arcisz,junkers supraclass, dakon dor-te dwa ostatnie to to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fex Irlech to prawie to samo, Arcisz trochę inny ale podobna zasad działania. Te kotły konstrukcyjni maja właśnie bardzo podobna konstrukcję do tego z schematu, szamot kanał dopalający, z seryjnych najciekawsze. Tylko kosztują np. irlech ponad 5000zl więc kombinuje coś sam.

Heso co z ta odległością palnika od dna paleniska? Może na na tej samej ale boję się że żar, popiół będzie wpadać do palnika a wspomniany pręt lub kratka nie pomoże.

Może ktoś wie ile powierzchni wymiany ma żeliwne żeberko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal twierdze ze ten kociol ideowo jest nie do konca trafiony.Jesli mialbym cos sugerowac-bo widze ze gotowe rozwiazania w gre nie wchodza-fakt, troche te ceny za te irlehy sa poronione, to sugerowalbym zakup kotla uzywanego albo z jakiejs promocji.Czesto mozna trafic na kociol w bardzo dobrym stanie za niewielkie pieniadze, kociol taki mozna poddac przerobkom i nie stracic na tym majatku. Mozna np odciac przod kotla i w to miejsce wkitrac caly ten holzgenerator B) tak zeby gorace spaliny trafialy do wymiennika i oddawaly energie skuteczniej niz masz to w projekcie(Nadal moim skromnym zdaniem). A powietrze dopalajace dodatkowe podac jakas rurka albo cos-rozwiazan jest wiele.No i czesc wymiennika mozna wylozyc ceramika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)No i czesc wymiennika mozna wylozyc ceramika.

Że zapytam:co miałoby to przynieść, bo nie do końca rozumiem ?

 

Taki uklad tych elementow spowoduje ze kociol bedzie grzal wszystko tylko nie wymiennik.

 

Chyba jednak Twoje obawy o sensowność tego kotła są trochę na wyrost.

Sam nie mam płaszcza wodnego wokół komory załadunku paliwa.

Ciepło wydzielane wokół paleniska da się spożytkować do nagrzanie powietrza pierwotnego i wtórnego, schładzając jednocześnie te rejony. Resztę można dobrze zaizolować. Ja akurat nie martwię się specjalnie o to izolowanie, bo ciepłem kotła ogrzewam jednocześnie pomieszczenie warsztatu.

"Heso co z ta odległością palnika od dna paleniska?"

 

Pytasz o różnicę wysokości poziomu rusztu i wlotu palnika ?

Najlepiej, jakbyś zapewnił sobie możliwość regulacji położenia rusztu.

Na początek przyjmij ok. 10 cm, licząc od dolnej krawędzi wlotu palnika.

Ja mam to inaczej rozwiązane, dodałem trochę progów i "nawisów" dla

wyeliminowania tego zatykania wlotu. Co jakiś czas wygarniam to, co przedostanie się do palnika, chociaż przeważnie ciąg sam wymiata lżejsze resztki (popiół).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzilo mi o ta czesc wymiennika, w ktorej ma dochodzic do dopalania tego calego holzgazu-tak jak jest to w fexie czy supraclassie.

Sam przyznajesz jednak, ze twoj kociol ma straty ciepla, ale ze sie tym nie przejmujesz bo i tak grzejesz nim garaz. Well...

A co w przypadku jak ktos garazu nie grzeje a kociol ma w piwnicy?Moje jedyne obiekcje dotycza sensownosci tych rozwiazan-zeby nie bylo tak jak z turbinka Kowalskiego,poprawiajaca wymieszanie mieszanki paliwowo powietrznej w fiacie 126p-to co zyskiwano na lepszym wymieszaniu tracono poprzez zwiekszenie oporow przeplywu przez gaznik.

Chcialbym zostac dobrze zrozumiany-nie atakuje sensownosci rozwiazan ktore koledzy proponuja.Osobiscie uwazam ze spalanie paliw stalych przez zgazowanie i dopalenie powstalych gazow jest chyba najlepszym sposobem spalania.Uwazam jednak, ze taka kosntrukcja musi posiadac sprawny wymiennik ,ktory bedzie w stanie odebrac energie powstala w procesie spalanie.Rozwiazanie z kaloryferami ma tez inna istotna wade-czyszczenie takiego wymiennika bedzie dosyc trudne.

Jednakze nie chcialbym tez brzmiec jako pesymista-jesli kolega bombelman zrobi taki piec i sie okaze ze to wszystko gra i bucy -szacun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulować wysokość można w łatwy sposób dokładając cegły szamotowe.

Na schemacie za palnikiem narysowałem poszerzoną komorę. Sugerowałem się rysunkiem pieca umieszczonego ma innym forum, Heso zapewne go widziałeś, zastanawiam się czy długość 50 cm wystarczy by dopalić wytworzone gazy ponieważ drzewao daje długi płomień w porównaniu z węglem. Na pewno powinna być większa od planika zgodnie co wcześniej pisałeś że palnik powinien mieć kształt rozszerzającego się lejka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o tym kształcie lejka, miałem na myśli raczej wlot, chociaż dalej komora również powinna sie rozszerzać, niekoniecznie stożkowo, może być po prostu inna, większa średnica. Testowałem kiedyś różne wkładki do zawirowania gazów, to czasami daje niezłe rezultaty.

 

Długość, jaką osiągną płomienie, silnie zależy od ich prędkosci i dokladności

zmieszania palnych gazów z powietrzem, tak więc nie sposób z góry określić

ich długości. należy oczywiście dążyć do sytuacji, by były jak najkrótsze, co

będzie świadczyć o dobrych warunkach spalania. Także temperatura samej

komory dopalającej ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heso uważaj! bo B) ci patent skopiują i pójdziesz z :angry: torbami.

 

Haha...najlepsze pomysły zostawiam dla siebie...

Jeżeli coś wklejam (także na innym forum), to są to raczej sprawy z lekka nieaktualne, rozwiązania, które nie całkiem sprawdziły się, ale które mogą się komuś przydać - do testów i rozwinięcia.

Nie jest tak, że zupełnie sam wymyślam, często zmieniam podpatrzone.

Jest powiedzenie, że wszystko już było, cała rzecz w wyborze i sensownym

zastosowaniu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patentu nie ukradnę spokojnie, rozwiązania zastosowane przez heso jak sam napisał już były, wystarczy je dopasowywać do swoich konstrukcji.

 

Więc jeśli nawet komora dopalająca będzie za długa to nic się nie stanie, nie będzie strat?

Zawirowywania gazów na razie nawet nie myślę bo to wyższa szkoła jazdy.

Zastanawiam się czy ścianki paleniska i komory zasypowej zrobić na 11cm cegła kładziona płasko czy wystarczy pionowo 6,5cm. Jeśli będzie cieniej to szybciej się rozgrzeje i szybciej będzie lepsze spalanie. Tak samo z palnikiem też nie przesadzać z grubością ścianek, wystarczy grubość cegły?

Pytanie podstawowe, cegły na zaprawę czy mogą być luźno ułożone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolał bym cała komorę wyłożyć szamotem ponieważ było by łatwiej od góry do dołu ułożyć cegły niż po wyłożeniu paleniska kombinować z z komorą, chyba że mato jakiś negatywny wpływ. Nad podgrzaniem powietrza pierwotnego jeszcze się nie zastanawiałem le można to rozwiązać prowadząc metalową rurę w okolicy paleniska, pytanie czy na szamocie(narażona na przepalenie) czy wystarczy pod szamotem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Więc jeśli nawet komora dopalająca będzie za długa to nic się nie stanie, nie będzie strat?

 

Nie zaszkodzi. Myślę, że lepiej dłuższa, niż za krótka. Jedyne spodziewane straty to byc może

troche większa ucieczka ciepła przez większą powierzchnię komory. (o ile nie będzie dobrze izolowana).

 

Zastanawiam się czy ścianki paleniska i komory zasypowej zrobić na 11cm cegła kładziona płasko czy wystarczy pionowo 6,5cm. Jeśli będzie cieniej to szybciej się rozgrzeje i szybciej będzie lepsze spalanie. Tak samo z palnikiem też nie przesadzać z grubością ścianek, wystarczy grubość cegły?

Pytanie podstawowe, cegły na zaprawę czy mogą być luźno ułożone?

 

Raczej pionowo, resztę załatwić izolowaniem. Często stosuję też w takich miejscach płytki gr. 3 cm i też to się sprawdza.

 

Stosuję handlową zaprawę szamotową. Dla bardziej precyzyjnych prac przesiewam przez sito o drobnych oczkach, bo potrafią zmieszać różne większe kawałki.

 

Szybki przepis na przygotowanie gliny:

Surową glinę rozdrabniamy do wielkości pięści lub mniejszych kawałków, suszymy. Po wysuszeniu rozdrabniamy młotkiem, przesiewamy przez sito o oczkach około 15 x 15 mm. Zalewamy wodą w większym pojemniku, zostawiamy na pewien czas do nasiąknięcia. Potem najlepiej mieszadłem zamocowanym do wiertarki (takim jak do mieszania klejów budowlanych) mieszamy, dodając w razie potrzeby wody, tak, by uzyskać gęstość dość rzadkiej śmietany. Potem pulpę przecedzić przez sito o oczkach

1,5 do 2 mm. Uzyskana rzadką masę, pozbawioną zanieczyszczeń, można przechowywać w zamkniętym pojemniku, biorąc stamtąd

w razie potrzeby porcję do mieszania z drobnym piaskiem (w proporcji objętościowej około 1:1 ). Można też wysuszyć przez wylanie na grubą tkaninę, a wysuszoną glinę rozdrobnić, przesiać na sicie o drobnych oczkach i używać suchej do zarabiania z wodą i piaskiem. Osobiście stosuję też mieszanki takiej glinowej pulpy z cementem i piaskiem, uzyskuje się dość niesamowite zaprawy, także wodoodporne (to na marginesie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że na początek zastosuje gotowa zaprawę szamotową.

Co do powietrza wtórnego to powinno być maksymalnie podgrzane bo bierze bezpośredni udział w spalaniu gazów i zimne tylko by pogarszało warunki spalania. Odnośnie powietrza pierwotnego, czy tak jak napisał Sanitsystem trzeba je również podgrzewać? Początkowo miał być tylko otwór w drzwiczkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.