Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana Pieca


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Latem przymierzam się do modernizacji instalacji grzewczej i co za tym idzie też wymiany starego kotła. (nawet nie wiem jakiej jest produkcji, ważne, że jeszcze grzeje). Przeglądając to forum to jak na razie mam mętlik w głowie, bo jedni dany kocioł chwalą, że nie ma lepszego na rynku a zaraz znajduje się osoba, która mówi że jest to największe ścierwo. Czegoś tu nie rozumiem chyba dana firma nie produkuje jednego kotła w super jakości a drugiego z odpadów.

Ale do rzeczy szukam kotła, który ogrzeje piętrowy dom (bliźniak) z podpiwniczeniem (częściowo ogrzewanym-dokładnie 2 pomieszczenia) i jednocześnie przygotuje mi ciepłą wodę w bojlerze 160l. Jak na razie skłaniam się ku kotłom bez sterowania i nadmuchu, bo instalacja jest i będzie grawitacyjna, a uważam, że wystarczy mi miarkownik ciągu. (może się mylę, jeżeli tak to proszę mnie poprawić). Grzejniki są i będą żeliwne, dom jest z lat 80 bez ocieplenia, są tylko wymienione okna.

Proszę o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od oczekiwań od danego kotła. Jeśli je spełnia to opinia dobra, jeśli nie to... Do oczekiwań należy też dodać jak długo ma podtrzymywać spalanie 12, 24, lub więcej godzin. Wybór jest trudny. Większość użytkowników zna jeden , dwa kotły bo takie użytkował. Wynika to z tego, że kocioł służy przez wiele lat. jednak opierał bym się na opiniach, dociekając co jest przyczyna dobrej, a co złej opinii. Jeśli chodzi o kotły z miarkownikami ciągu, to na rynku jest ich duża ilość. Osobiście użytkuję junkersa K 20 S61 a tu mamy tez pochodne kotły DOR i Buderus. Trzeba się zastanowić co będzie paliwem podstawowym, węgiel , miał, drewno, pelet. I nic tylko czytać recenzje, zrobić spis za i przeciw. Pamiętaj, że to ty będziesz go użytkował. Niektórzy kotły modernizują i to tez trzeba brać pod uwagę. Opisałem modernizację kotła Junkers w dziale Konkretne kotły, jak równie inni, lub tez wolisz kocioł gotowy bez dodatkowych modernizacji, bo kocioł ma służyć do ogrzewania a nie do grzebania.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie rok temu stanąłem przed takim samym problemem. Po 16 latach użytkowania zaczął przeciekać kocioł stary Zębiec z górnym spalaniem. Instalacja stara, rury stalowe, grzejniki żeliwne, wszystko na grawitacji, razem z podgrzewaniem ciepłej wody w bojlerze. Postanowiłem kupić kocioł z podajnikiem, ponieważ miałem dość codziennego brudzenia się przy rozpalaniu i skoków temperatury w mieszkaniu: 22 pod wieczór przed spaniem i nieraz 16 po południu po przyjściu z pracy. Poza tym chciałem uniezależnić się od ciągle drożejącego prądu i ciepłą wodę z bojlera podgrzewać cały rok z kotła do c.o. Nie chcąc uzależniać się od groszku, którego cena zaczęła przewyższać cenę najwyższych gatunków węgla, wybór padł na kocioł z podajnikiem tłokowym przystosowanym do spalania między innymi miału węglowego, ale także groszku, zboża, pestek, pelet, a na ruszcie awaryjnym w zasadzie wszystkiego (drewno, węgiel, brykiet).

Po roku użytkowania tego kotła muszę napisać, że jestem z wyboru bardzo zadowolony. Przede wszystkim raz odpalony kocioł prawie rok temu pracuje w trybie automatycznym non stop i nigdy nie wygasło. Po drugie koszty ogrzewania i c.w.u spadły, ponieważ wcześniej opalałem droższym orzechem - teraz miałem, a c.w.u. latem ogrzewałem prądem, poza tym wysoka sprawność kotła w porównaniu z górniakiem. Po trzecie obsługa kotła ogranicza się zimą do: co kilka dni uzupełnienie zasobnika z opałem i czyszczenie kotła (około 5min.), co dwa dni wysypanie popiołu z szuflady, latem: uzupełnienie zasobnika z opałem raz na miesiąc, czyszczenie kotła i wysypanie popiołu raz na tydzień. Po czwarte: stała temperatura w mieszkaniach +/- 1 stopiń. Po piąte na ruszcie awaryjnym spalam drewno po budowie, nie przerywając pracy automatycznej. Poza tym kocioł pracuje bezawaryjnie, nic się nie zacina, nie zrywa zawleczek, nie wygasa. Żeby nie było tak słodko to napiszę, że jeżeli chcesz mieć bezdymne spalanie i brak sadzy w kominie i fruwającej w powietrzu ( przy spalaniu np: miału czy groszku) to na tym kotle jest to bardzo ciężko uzyskać, albo poprostu jest to niemożliwe.

Co do przeróbek w instalacji to dołożyłem tylko zawór 4drożny, ale duży 1,5 cala, żeby nie tłumił grawitacyjnego obiegu i musiałem uważać żeby zachować spadki. Dzięki temu woda w bojlerze ma temperaturę nieco niższą (45-55), niż wymagana w kotle (60), a na zasilaniu c.o można regulować od 25 w górę.

Celowo nie podaje nazwy kotła żeby nie być posądzonym o reklamę, ale kotłów jest wiele np: cały szereg pleszewskich (opal, skot, ktm), Stalmark, KMG-1, Taurus, Defro, Ling, Sas i wiele innych o podobnej konstrukcji. Ale wybór już zostawiam dla ciebie.

Druga wada takiego kotła to cena: 6000- 8000PLN, ale kalkulując niższe koszty ogrzewania to kocioł powinien się zwrócić po około 10 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o takie opinie mi chodzi.

Jestem świadom tego, że każdy z własnego doświadczenia może wypowiadać się tylko o paru kotłach bo ich po prostu więcej nie miał. Osobiści palę jak na razie węglem i troche drewnem i myślę że tak pozostanie, ewentualnie na większą kożyść drewna ( ale to też nie jest przesądzone, gdyż większość dnia nie ma nikogo w domu a jednak węgiel dłużej utrzyma temperaturę i tu skłaniam się na węgiel i miał) Kotła nie mam zamiaru przerabiać bo po prostu się na tym nie znam i uważam że fabryki się nie poprawia (oczywiście solidnej). Przeglądam oferty firm raczej tych bardziej znanych bo do tych kotłów zawsze łatwiej dostać części zamienne czy zawołać serwisanta, a mała lokalna firma może za rok już nie istnieć i wtedy to już lipa. Oglądałem kotły zębca ale jakoś mi one nie pasują wydaje mi się że spaliny za szybko zostają oddane do komina i dużo energii idzie wraz z dymem. Ale spokojnie mam jeszcze troche czasu do zakupu więc mogę czytać i śledzić forum i się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć na cudzych doświadczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość Malinabend

fabryka robi poi njnizszejh lini oporu czyli ; jak naj mniej wydfac i jak najweiecej zyskakac czyli opal pare plkominnicoweek i heja w komin dlatego piecyk robie sobie sam B) 5 ton grochu na 400 m 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.