Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dobór Kotła Klasy 5


shogunzlasa

Rekomendowane odpowiedzi

Do doświadcznych forumowiczów pytanie o klasę 5tą:

Podawana moc to zazwyczaj moc maksymalna na paliwie z kosmosu (28-29 MJ) i pytanie jak dobrać dobrze piec...

Sam stoję przed wyborem pieca na ekogroszek. Chciałbym wykorzystać do tego faktu dopłatę z UE (więc klasa 5ta). Z racji na wymiary kotłowni do wyboru pozostają mi 3 piece:

1. Moc 14kW z palnikiem Ekoenergii (mała: 10-15 kW) pow. wymiennika 1,3 m2
2. Moc 14kW z pancerpolem duo (obrotowym - 17 kW) pow. wymiennika 1,2 m2
3. Moc 17kW z pancerpolem duo (obrotowym - 17 kW) pow. wymiennika 1,5 m2

Zapotrzebowanie domu to 11 - 12kW + bojler 300l (jest 160m2 będzie 180m2):
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/2e41
 
I tutaj pytanie który kocioł / palnik spełni lepiej swoje zadanie jeśli paliwo nie będzie tak dobre?
Czy nastawić się na 17kW, wywalić turbulatory spalin i mieć zapas dla gorszego paliwa czy brać 14kW, ale z palnikiem który i tak posiada rezerwę (17kW)? Które rozwiązanie sprawdzi się w trakcie tęgich mrozów i nie zrujnuje samopoczucia w okresie wiosenno-jesiennym?

Temat na forum:
http://forum.info-og...et-mj-ekonomik/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy myślałeś nad kotlem na pllet kolego? Pakować się w te czarne złoto to chyba nie jest najlepszy pomysł. Jak nie pellet to może gaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na cieplowlasciwe wybralbym jednak 3. Co nie znaczy ze 2 tego nie obskoczy bo moim zdaniem ma spory zapas. Mysle ze nie masz sie co obawiać malych mocy na Duo, jak dla mnie jest oszczędny. Życzę mądrego wyboru ziomal :). Nie wiem czy masz grzejniki czy podłogówkę bo w telefonie nie widzę stopki ale 23C dla podlogowki to byłby jakiś kosmos, w tej chwili mam 20C i jak dla mnie to za gorąco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!4kW obskoczy jak nic. Pancerpol wydaje mi się lepszym wyborem, ślimak stalowy trwały na równi z żeliwnym, a tańszy w wymianie.

Koronka obrotowa równomiernie spala paliwo i nie tworzą się bloki spiekowe.Przy dobrym sterze można z tego palnika wyciągnąć naprawdę dużo. Ktoś pisał na forum, że jak dał "popalić" to nie wierzył jaki potencjał w nim siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na temat stalowych ślimaków mam odmienne zdanie niż kolega. Palnik, palnikiem ale "normalny" opał to już 50% sukcesu.

Połowa problemów z paleniem wynika ze złej jakości paliwa, wiele osób na siłę kupuje wysoko kaloryczne a tym samym bardziej koksujace paliwo bo spali mniej. W rezultacie nie jest go w stanie spalić poprawnie i spala więcej, jest niezadowolony i wypisuje po forach jak to dany palnik źle spala.

Mój kolega kupił defro duo pz 20kW, przez rok walczył z niedopalonym węglem do chwili aż mnie posłuchał i kupił słabszy węgiel. Jak ostatnio się z nim widziałem był zachwycony mówi że spala mniej, zero nie dopałów a popiół to pyłek. A przeciez piec ten sam, palinik ten sam, sterownik ten sam, palacz ten sam, a różnica ogromna.

Więc nie sugerował bym się aż tak bardzo opiniami innych użytkowników. Kocioł ma być prosty w czyszczeniu a palnik im bardziej skomplikowany tym później więcej z nim problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z przedmówcą odnośnie czyszczenia oraz opału. Na temat ślimaka nie mam zdania bo żeliwnego nie mialem nigdy, palnika "nieruchomego" też nie mialem. Mam to co mam i ze spalaniem jeszcze nie mialem żadnego problemu. Palę głównie Retopalem ale w międzyczasie testuję różne węgle pod kątem przyszłego sezonu. Paliłem juz Wesołą, Skarbkiem, Ekoretem , jakimś Noname podobno 28Mj i żadnych problemów ze spalaniem nie mialem co uważam jest zasługą obrotówki. Jakieś niedopały sie zdarzały ale sporadycznie i byc moze przypadkowo wypchnął je czujnik żaru który u mnie jest przeciwpradowo w stosunku do obrotu, nie wiem. W każdym razie byla to garść w odróżnieniu od Sąsiada który ma Kołtona 19kW ale nie wiem jaki palnik i niedopału i spieków poł na pół oraz 3 tony za zimę na okolo 100m2 (parter). U mnie ten sam węgiel (no name) spalił się bezproblemowo.

Nikogo do niczego nie namawiam, opisuję tylko swoje obserwacje i wnioski, wybór kotła to sprawa indywidualna każdego użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.