Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brykiet Z Węgla Brunatnego


speq

Rekomendowane odpowiedzi

Wiele o nim nie ma. Zacząłem nim przepalac ostatnio u siebie i w zasadzie zapowiada się przyzwoicie. Pytanie tylko czy to jest rozwiązanie, które sie sprawdzi zimą, kiedy temperatury są niższe.

Ma ktoś jakieś doświadczenia w paleniu takim brykieten?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam.

Podłączę się pod temat, a nóż ktoś odpowie :) Otóż zakupiłem (na próbę) worek brykietu węgla brunatnego. Cenowo 20 zł za worek - podobno 25 kilo ale wydaję się waży to więcej i jest to odpowiednik worka węgla. Palę tym dopiero drugi dzień i póki co mogę stwierdzić:

1. Długo się rozpala - jutro zarzucę większą ilość drewna "na start"

2. Brudu zero - nie ma syfu w kotle, brak "zarośli" jak po niektórych typach węgla

3. zero odpadów - ilość popiołu (mąka) niewiele większa niż po węglu, z którego zawsze zostaje mi jakiś koks lub niedopałki

4. mimo dużej ilości opału w kotle, ogień przyjemnie bezpieczny :) praktycznie bez dymu w kotle ... i w związku z tym czopuch w końcu nie parzy ;) (przypominam, że mam mały kocioł z jeszcze mniejszym wymiennikiem)

 

Niestety w moim kotle palenie jakimkolwiek bardziej kalorycznym paliwem kończy się smoleniem lub naprawdę dużymi "zaroślami" już po dwóch dniach palenia.

 

Moje pytanie brzmi, czy palenie czymś takim ma jakieś negatywne skutki dla kotła, komina, etc.  ? 

Speq - czy mógłbys podzielić się sowimi uwagami na temat tego paliwa ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliłem brykietem 13 lat.

W kominie mam wkład z kwasówki już 18 lat, brak śladów zużycia.

O temperaturę nie musisz się martwić, pilnuj tylko, żeby woda w kotle się nie zagotowała.

Wada - dużo miałkiego popiołu, takiego drobniutkiego puchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie popiołu jest niewiele więcej niż z węgla :) no i totalny brak odpadów, tylko "mąka" :) za temperaturę odpowiada UNISTER + panel pokojowy z alarmem i jeszcze nie zdarzyło mi się gotowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że wychodzi 3x taniej niż brykiet. Nie widzisz cen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliłem krótko, obserwacje mam podobne. Mało popiołu, żółta mączka, kocioł czysty i smród z komina. Choć bez dymu nawet latem.

Przy tej kaloryczności nie ma sensu się w to bawić. Dobry węgiel kupię taniej, przy paleniu od góry Spale go tak samo czysto a różnica w podobnym zasypia jest nawet 4h inne plus dla węgla. Kalkulacja jest prosta.

 

Eko czeski z Most Kormorany kupiłem jakieś 250kg za 13zl za worek 25kg. Suchy. Palone od góry. I.... Mam mieszane uczucia. We wrześniu było ok. W październiku też. W listopadzie po wszystkich świętych nie mogłem dogrzac domu (poniemiecka chałupa w trakcie remontu, więc słabo ocieplona) a potem, jak było więcej miału w workach zasyp przygasal i lubił zdrowo strzelić w komin. O zużyciu "jak woda" nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że wychodzi 3x taniej niż brykiet. Nie widzisz cen.

3 x taniej byłoby gdybyś płacił 266 zł za tone ... ot taka prosta matematyka .. Inna sprawa, ze to cena "z twoim rejonie". U mnie najtańszy orzech w tym sezonie kosztuje właśnie 800 zł za tonę, czyli tyle samo co brykiet. Widocznie nie czytałeś uważnie i nie wpadłeś na to, że brykiet jest alternatywą na czyste palenie w kotłach o beznadziejnej konstrukcji, czyli takim jak mój. Zapewne mógłbym zamówić transport tego taniego opału z Twojej okolicy ale wątpię aby z transportem wyszło "3 x taniej"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dokładnie mój błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.