Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Proszę O Pomoc Z Piecem


Węgielek06

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem. Piec ma dopiero 40*C (tak pokazuje termometr). Woda wygotowuje się ze zbiornika wyrównawczego mimo niskiej temperatury. W rusztach w piecu bulgocze. Rury które łączą się z piecem mają wyższą temperaturę. Grzejniki wolno się ogrzewają. Czy możliwe jest że rury przy piecu są zakamienione i dlatego tak się dzieje. Pompa raczej działa, nie wydaje dziwnych odgłosów. Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem. Piec ma dopiero 40*C (tak pokazuje termometr). Woda wygotowuje się ze zbiornika wyrównawczego mimo niskiej temperatury. W rusztach w piecu bulgocze. Rury które łączą się z piecem mają wyższą temperaturę. Grzejniki wolno się ogrzewają. Czy możliwe jest że rury przy piecu są zakamienione i dlatego tak się dzieje. Pompa raczej działa, nie wydaje dziwnych odgłosów. Proszę o pomoc.

Przez zagotowanie zapowietrzona jest pompka i instalacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A awaria termometru jest brana pod uwagę? Może napisz jeszcze czym palisz w tym kotle? Jaką metodą? Z dmuchawą czy bez? Czy pompa w ogóle pracuje, słychać ją?

To jest coś nie tak żeby woda w rusztach się gotowała, nawet gdyby 80st było. Musi nie być obiegu w kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5EmMioB2.jpgc5F2MOoy.jpgeub6I8r7.jpgTak, pompa pracuje. Już od początku istnienia instalacji trzeba było utrzymywać niską temperaturę, ponieważ piec jest zbyt duży w stosunku do ogrzewanych powierzchni. Palę węglem kamiennym, rozpalam drewnem. Piec nie ma dmuchawy i termostatu.

Dolewałam wody do zładu, ale wycieka ona od razu z niego przez zbiornik wyrównawczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

na sam początek to nie daj kotłowi za bardzo się rozpędzić , tylko powoli niech się zagrzewa to po pierwsze a po drugie jak kocioł wystygnie i pompki stoją to na pompce z pierwszego środkowego zdjęcia masz taką śróbkę na duży śrubokręt , weś ją ciut odkręć i poczekaj -zobacz czy powietrze nie spitala , zakręć , u mnie jak w czasie rozpalania podłączył bym łańcuszek miarkownika to po 1 godz kocioł warczy jak niedźwiedź dlatego łańcuszek odpinam i wkładam pet z papierosa i lekko go dogniatam pod klapką powietrza głównego a rozetka pow wtórnego otwarta na maxa tak do 2-3 godz potem dopiero podpinam łańcuszek i zamykam rozetkę pow wtórnego

 

Oczywiście ja tu mówię o paleniu od góry bo do głowy nie przyszło by mi palić od dołu , nie ma takiej opcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze podaj jaki masz dokładnie piec lub zrób lepsze i dokładne zdjęcia co tam masz bo z tych to widać jedynie pompkę i zawory.

Musisz podać więcej danych żebyśmy na odległość coś zdiagnozowali.

Ponieważ nie znasz się na tym co tam masz to porób chociaż dokładne zdjęcia żebyśmy się zorientowali co tam jest i jak to działa inaczej to wróżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wysoko zamontowane jest naczynie wzbiorcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem. Piec ma dopiero 40*C (tak pokazuje termometr). Woda wygotowuje się ze zbiornika wyrównawczego mimo niskiej temperatury. W rusztach w piecu bulgocze. Rury które łączą się z piecem mają wyższą temperaturę. Grzejniki wolno się ogrzewają. Czy możliwe jest że rury przy piecu są zakamienione i dlatego tak się dzieje. Pompa raczej działa, nie wydaje dziwnych odgłosów. Proszę o pomoc.

Jak na piecu jest 40*C to jak woda wygotowuje się ze zbiornika wyrównawczego? Czy tak przypadkiem pompka nie jest zamontowana na odwrót? Oraz gdzie jest zamontowany termometr i czy przypadkiem nie jest zepsuty? Tak z moich obserwacji z obsługi własnego kotła, to jeżeli nie ma paleniska obłożonego szamotami to trudno jest uzyskać miejscowe podgotowanie wody w kotle jeżeli jest prawidłowy przepływ wody. Nie jestem żadnym fachowcem, tylko tak z obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to pompa jest odwrotnie zamontowana. To by wyjaśniało dlaczego grzejniki nie grzeją i ciągle trzeba dolewać wody. Pompa zamiast pchać ją w grzejniki to mieli ją przez zawór zwrotny a na grzejniki tylko grawitacja idzie. Co do tego gotowania się wody to jedyne co przychodzi do głowy to brak przepływu przez kocioł. A pojawiające się w czasie gotowania bąbelki powietrza powodują zapowietrzanie pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na moje oko to przecież widać strzałkę do góry na 3 zdjęciu, ale bardziej zastanawia mnie ta prostokątna rura która wychodzi poza budynek ? Czyżby to czopuch wychodził na zewnątrz  ? Nie ma komina lub jest zewnętrzny ? Dobrze to widać na 3 zdjęciu i trochę na 1 !

Widać też dwa zawory odcinające jeden z filtrem drugi bez, tylko filtr w poziomie bo pewnie rączką nie dało się go inaczej zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Pompa jest zamontowana dobrze, zawór z kulą też. Pytanie tylko gdzie jest umieszczone naczynie wzbiorcze? Może mróz przylapal? Miałem raz taki przypadek, ale u mnie wyrzucalo wtedy przy dolewaniu wody przez odpowietrzenie. No i ciągle dolewana woda odgazowuje, slychac bulgotanie jak ucieka z kotła, bywa że wprost do grzejników skoro pompa jest na 3 biegu i pcha za mocno, powietrze nie zdarzy ujść przez odpowietrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo. Działało a teraz odmawia współpracy? Problem jest w "ruruciągu" instalacji lub pompie cyrkulacyjnej. Pompę należy od czasu do czasu wzbudzić, szczególnie na początku sezonu grzewczego. Im starsza tym częściej; elektrycznie chociaż raz w miesiącu. To wtedy, gdy pompa jast na wrazie czego. Pierwsze w sezonie wzbudzenie należy wykonać ręcznie co zarazem jest odpowietrzeniem (duża śruba po środku pompy na duży płaski śrubokręt lub monetę dwu złotową). Należy też sprawdzić przy tej okazji filtr. Bez okazji, zawsze po większych dolewkach wody do obiegu. Szczególnie kotły na węgiel " nawęglają " wodę w instalacji i powodują wytrącanie się szlamu (rudawo brunatna maź). W takim przypadku po kilku latach lub w razie kulawego działania należy wypłukać instalację, szczególnie rury powrotu. Ponieważ główny pion zasilania do naczyńka się gotuje, moim zdaniem, pompa działa ale nie może się przebić przez szlam i obsługuje tylko najprostrzy drożny krótki obieg,..... dużo powie macanie rur. Jako amator nie dam głowy za to co napisałem ale byłbym wdzięczny za informację na czym polegała usterka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wylewanie wody nie ma nic wspólnego z gotowaniem. Pompa bije wodę do naczynia i się przelewa.Tak nie powinna być zamontowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.