Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kopcenie Przy Dokładaniu


karas220288

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam taki oto kociołek https://www.arpomp.com.pl/kociol-kotek-ds-12-kw.html

Mam z nim problem bo przy dokładaniu, otwieraniu drzwiczek załadunkowych dym zamiast w komin ucieka otwartymi drzwiami.

Kocioł stoi około pół metra od komina, połączony kolanem jest.

Piec czysty, komin też ciąg jest tak silny że drzwiczki popielnika zamykam ale nie zaciskam a temp. na piecu dochodzi bez problemu do 85 stopni.

Znowu jak zamknę wszystkie drzwi to piec tak szczelny że momentalnie gaśnie.

Dokładam przy zamkniętych drzwiach, próbowałem różnych kombinacji najlepiej jak wsad wypala mi się całkowicie, dokładam wtedy do pełna z tym że nie zdążam go porządnie załadować bo zaczyna uciekać dym.

Palę drewnem, suche sezonowane.

Może ktoś ma jakieś wskazówki, aha palę od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapa zładowcza jest wielka i dym wybiera łatwiejszą drogę. Perzy podkładaniu otwieraj klapę trochę, poczekaj do 10 sek aby zassało do palnika i wtedy otwieraj całkowicie. Nie pozostaje nic innego jak szybkie podkładanie aby dym nie zdążył wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisałem ze zamykam wszystko jak dokładam. a czopuch oczywiscie otwarty przy paleniu nie tłumię przez komin.

Wtedy wsad przygasa, po otwarciu drzwi chwile jest okey, ale jak tylko złapie powietrza to kopci. Naprawde nie wiem co jest za każdym razem muszę wypalać cały wsad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To naprawdę zagwozdka . U mnie przy otwartych drzwiczkach palę fajka i jeszcze ten dym wciąga . A może opał jakoś blokuje przepływ powietrza pod wymiennikiem ? Spróbuj jeszcze uchylić najbliższe kotłu okno w mieszkaniu no i żeby przypadkiem okap w kuchni nie chodził podczas otwierania drzwiczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okap nie chodzi ale w kotłowni mam wentylator wyciągający powietrze. A dodam, czyszcząc piec na czopuchu, na tym kawałku metalu co się reguluje jest zawsze pełno suchej sadzy. Nie mam wyczystki, dopiero w kolanie jest i czyszczę to szczotką popychając do pieca i poprostu wybieram, od strony pieca też nie dojdę bo między przegrody mi dłoń wogóle nie wchodzi, a dojście jest tragiczne.

Piec muszę czyścić co 2 tygodnie, tzn. zawsze to jedno miejsce.

Może w tym kierunku szukać przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kotła to znów tajemnicą państwową jest jego przekrój i producent nigdzie nic nie pisze, może jest tam jakiś błąd konstrukcyjny choć w sumie wszystkie DS-y kopcą mniej lub bardziej, najlepiej skombinuj wentylator wyciągowy spalin do czopucha i problem zniknie na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ten kanał więcej wyciąga niż nachodzi powietrza z korytarza ? Ja mam dolot 100 z zewnątrz i teraz żałuję że nie zrobiłem większego . Ta blacha jest zbędna i nic dobrego nie wnosi . Te kolano idzie pewnie w poziomie i ma jedno załamanie 90' ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro pali się na dole to przy dobrym ciągu najbliżej ma czmychnac pod wymiennik ale tutaj coś chyba zaburza ciąg i stąd te dymienie :) Musisz coś pokombinować , powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest to łatwy temat, DS tak mają że kopcą z drzwi załadunkowych ;/  potrzebna koniecznie klapka krótkiego obiegu do podkładania ale nie w każdym kotle da się ją zrobić !! przerabiam GS na DS i rozumiem ten problem, mam to samo, dym wali na kotłownię gdy wiatr nie wielki. Jedynie gdy na dworze łeb urywa od wiatru to ciąg jest ok, komin mam przekrój 25x25 (+- 2cm) czyszczenie nie pomaga walcze też dalej, chyba zrobię w szamocie klapkę krótkiego obiegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prześwit jest. Zapomniałem wspomnieć że jak mam otwarte drzwi popielnika to mi dym z czopucha się cofa i wydostaje spod połączenia z kolanem.

Nie dymi tam jak otwarte są drzwi rozpałowe albo klapka od miarkownika, ale popielnik musi być zamknięty.

Komin drożny ma ponad 4 m, czyszczony w październiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał robert45 - wentylator wyciągowy powoduje, że dym zamiast przez komin idzie z powrotem do kotłowni. W ogóle to w kotłowni powinna być tylko wentylacja grawitacyjna bez mechanicznych wspomagaczy, bo tylko zagraża zasysaniem dymu i czadu z kotła, jak w twoim przypadku, a to jest śmiertelnie niebezpieczne.

 

Jak masz prześwit to masz górno-dolniaka i dymu w komorze zasypowej praktycznie w ogóle być nie powinno. A ten wentylator wyciągowy to wydaje mi się że najlepiej usunąć i zostawić wolny wylot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.