Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instrukcja Palenia W Kotle Dolnym


RemWarlubie1

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli przerobisz na dolnego spalanie to śmiało możesz palić tzw "tradycyjnie" czyli rozpalasz ognisko na ruszcie i jak już się zajmie dobrze zasypujesz do pełna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze drugie pytanie. Jak to ustrojstwo szybko wygasić. Chodzi o sprawę zagotowania wody.

Mamy zbyt duży kocioł no i ostatnio był wrzątek, pracuję nad zmniejszeniem paleniska ale to inny temat.

Jak to szybko ostudzić. Sprawa wyglądała tak wszystko pozamykane pompa obiegowa na max a woda wrze.

Zasypałem górę śniegiem i zacząłem rozgrzebywac palenisko. Na szybko to mi przyszło do glowy. Zastanawiam się nad jakimś systemem awaryjnego zakrywania rusztu od dołu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj więcej danych o instalacji kotle i zapotrzebowaniu na ciepło bo wygląda że masz za duży kocioł i potrzeba będzie go lekko przerobić.

Tu masz standardowe dwa linki do zapoznania i podania wyniku z obliczeń:

http://cieplowlasciwie.pl/  -  tu oblicz potrzebną moc

http://czysteogrzewanie.pl/ -  a tu dowiesz się jak poskromić bydlaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strachu było dużo ale jak kocioł sam nie może wychodzić się i ciągle wrze trzeba ryzykować. Zwłaszcza że nie ma już jak odciąć dopływ powietrza.

Chociaż zgadzam się że sposób że śniegiem to głupota ale ostateczność jak wszystko zawiedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy nie byłoby dobrym pomysłem mieć na podorędziu gaśnicę proszkową i jak co to fuuu do popielnika.

Nie wiem jaki skutek może mieć dmuchniecie takim strumieniem zimnego gazu ale może to jest sposób. Taka samochodowa gasnica kosztuje 30 PLN a ma się spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł trzeba tak uszczelnić aby w każdej chwili można było go wygasić, ale palić z głową. Jaki sens jest ładować kocioł do pełna jak brak jest odbioru ciepła i gasić go " gaśnicą", to chyba jakieś nieporozumienie. W sytuacjach awaryjnych dobrze mieć wiaderko piasku w kotłowni ale to już wyjątkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miej ryzykancie w kotłowni wiadro piasku piasku - do kupienia w markecie budowlanym wygaszając otwierasz wyczystkę . Z tą  proszkową gaśnicą to też odleciałeś, ty myślisz że ten proszek ot tak się sypie, ciśnienie wystrzeliwuje proszkiem nawet do 10 metrów . Gaszenie śniegiem to jak zalanie wodą palącej się oliwy. Podstawy bezpieczeństwa się kłaniają. Jak to się lakonicznie mówi "selekcja naturalna". Wiesz jest jeszcze gaśnica śniegowa , ale po jej użyciu to ani kotła ani ciebie nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł trzeba tak uszczelnić aby w każdej chwili można było go wygasić, ale palić z głową. Jaki sens jest ładować kocioł do pełna jak brak jest odbioru ciepła i gasić go " gaśnicą", to chyba jakieś nieporozumienie. W sytuacjach awaryjnych dobrze mieć wiaderko piasku w kotłowni ale to już wyjątkowo.

Ten kocioł pierwotnie był gorno-dolny. W sobotę zalepilem górny otwór i mam dolniaka. Dzisiaj jest czwarty dzień testów tego cudeńka więc dopiero się uczę.

Teraz już wiem jaka jest wydajność tego kotła i jak trzeba uważać. Teraz sypie do środka niewiele. Wszystkie otwory pozamykane a temperatura w okolicach 70 - 80 deg. Uprzedzam komentarz mam za duży kocioł ale nie ja go odbierałem. Ja używam go około 3 lata a stoi może z 10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miej ryzykancie w kotłowni wiadro piasku piasku - do kupienia w markecie budowlanym wygaszając otwierasz wyczystkę . Z tą proszkową gaśnicą to też odleciałeś, ty myślisz że ten proszek ot tak się sypie, ciśnienie wystrzeliwuje proszkiem nawet do 10 metrów . Gaszenie śniegiem to jak zalanie wodą palącej się oliwy. Podstawy bezpieczeństwa się kłaniają. Jak to się lakonicznie mówi "selekcja naturalna". Wiesz jest jeszcze gaśnica śniegowa , ale po jej użyciu to ani kotła ani ciebie nie będzie.

Staram się rozważyć i przemyśleć różne przypadki, nawet te z pozoru głupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo paląc w górno dolnym ,robisz masakrę okolicy tym co wylatuje z komina i choć pewnie dla wiekszości palczy to "nieistotny szczegół " ,bo z komina  musi dymić  ,to jest jeszcze  coś co już jest  wymierną  stratą  ,bo palac w ten sposób ,marnujesz bezpowrotnie cześć gazową swojego paliwa która stanowi w przypadku węgla ok.30%  ,a w przypadku drewna znacznie wiecej...tylko spalajac tak jak w kotle dolnego spalania mozna spalić czysciej i ekonomiczniej ,bo spalasz ,a przynajmniej powinieneś spalic ,to co ucieka ci kominem ,czyli gaz z twojego opału ,który palac tradycyjnie w "górniaku " nie ma możliwosci się spalic i ucieka bezpowrotnie kominem.Poczytaj http://czysteogrzewanie.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.