Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem Z Kondensatem Defro 10Kw


hsw007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, od jakiegoś czasu mam problem z kondensatem w kominie, który wychodzi na zewnętrzną (widoczną)stronę komina. Może ktoś z was miał podobny problem lub nakreśli mi co można poprawić w tym układzie. 

 

W 2013r kupiłem piec Defro Optima Komfort 10kW, Wcześniej mieszkanie ogrzewane było piecem gazowym, lecz okazało się to zbyt kosztowne. Z biegiem czasu gdy użytkowałem piec Defro. Na kominie zaczęły pokazywać się ciemne duże plamy na odcinku ponad dachem (3m) i po czasie zeszły na strych. Nie ukrywam, że tamten czas to były różne  próby rozszyfrowywania techniki palenia piecem ale nigdy inaczej niż zaleca producent pieca, czyli nigdy nie było temp. poniżej 65 stopni na kotle. Dodam, że od momentu zakupu pieca cały czas palę węglem (kupowany w okresie letnim). Trochę danych teraz: piec 10kW (do 120m2)umiejscowiony w piwnicy, brak zaworu 3, 4 drożnego, kocioł nie ogrzewa wody-mam do tego junkersa;  dmuchawa+sterownik zPID, przekrój komina 24x12cm, długość komina od miejsca wpięcia czopucha 14m. W mieszkaniu 7 grzejników aluminiowych panelowych z termostatami+ jeden łazienkowy. Od początku użytkowania palę od góry.

 W tym roku we wrześniu postanowiłem ocieplić komin styropianem (#4cm) ponad dachem i na strychu. Dodatkowo zmieniłem też technikę palenia w piecu. W tej chwili rozpalam go do osiągnięcia 60-65 stopni (temp. spalin przy rozpalaniu ok 300-450 stopni) i dopiero wtedy włączam dmuchawę; czopuch otwarty; temp na piecu 75 stopni, siła dmuchawy 28, przymknięta przysłona dmuchawy można powiedzieć, że całkowicie. Na strychu posiadam ok 2m nieocieplonego komina i w tym miejscu na nowym tynku (wcześniejszy zbity), zaczęły mi się pokazywać małe kółka brązowe kółka. W tej chwili nie powiększają się (średnica 1-2cm). Dodam, że mam tam też wyczystkę betonową w tym miejscu, jest cała z tego kondensatu. Gdy ją otworzę to widać na niej kropelki kondensatu, w przewodzie też lekkie krople. 

 

Sprawa na moje oko wygląda tak, że spaliny pokonując drogę od kotła do ujścia z komina nadmiernie wychładzają się. Nie mam pirometru, żeby to dokładnie sprawdzić. Złą robotę wykonuje, też sąsiadka , która mieszka pode mną, ponieważ nie grzeje systematycznie nawet w tym okresie, który mamy, czyli w jej mieszkaniu temperatura oscyluje między 15-17 stopni. (wpięta w drugim kominie). U mnie średnio temp. 24; na strychu (dwukondygnacyjny) 0-10 stopni, zależy ile stopni jest na zewnątrz.

Siedząc na różnych forach i czytając, myślę ,że miarkownik mógłby być lepszym rozwiązaniem niż dmuchawa, ponieważ ma stały dopływ powietrza do paleniska.

 Na pewno muszę docieplić ten fragment, który mi został. ok 1,70m na stychu i obserwować. 

-gdzieś piszą, że jedyny ratunek to wkład , który z czasem i tak zgnije od spalin, ponieważ komin ma za dużą masę i ocieplenie nic nie da.

-trzeba było kupić piec bez żadnej sprawności i po problemie :D, a tak poważnie, może ktoś coś doradzi. 

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp "berthold61" . Mam do Ciebie pytanie, posiadasz miarkownik czy dmuchawę u siebie?.

Zastanawiam się czy dobrze wyregulowana dmuchawa jest w dalszym ciągu gorsza niż miarkownik ciągu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy zwężenie komina u nasady, spowodowałoby podniesienie temperatury w kominie!?.  Ciąg mam dobry, podpalone kartki papieru wciąga elegancko. 

 

Na pewno docieplę te miejsca na strychu,które nie są ocieplone, zastanawiam się nad wymianą dmuchawy na miarkownik i teraz wyczytałem o tym zwężeniu.

 

Dodam, że kiedy się wprowadziłem,na tym kominie w tym własnie przewodzie, była wprowadzona rura spiralna, nierdzewna , jakieś fi 110 - 120mm.  o długości 60-70cm. Pierwsza myśl jaka mi przyszła, że ktoś chciał ściemnić, że posiada wkład kwasowy do junkersa. Tylko,że w piwnicy nie było śladu po żadnym kotle, możliwe,że ktoś w domu miał coś do grzania, ale też żadnego śladu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Dzięki za odp "berthold61" . Mam do Ciebie pytanie, posiadasz miarkownik czy dmuchawę u siebie?.

Zastanawiam się czy dobrze wyregulowana dmuchawa jest w dalszym ciągu gorsza niż miarkownik ciągu. 

ja mam miarkownik, te wykropliny pokazały mi sie rok temu na przełomie roku tuż po kupnie domu i uruchomieniu ogrzewania , też mam komin potężny coś około 30x30cm sztygar czy jakoś tak to tu na Śląsku nazywają , też nad tą czapką myślę , ale mnie chodzi po głowie aby jakąś rurę około 1metr wstawić do komina od góry i zasypać perlitem a na to jakiś fajny daszek czy coś podobnego z nierdzewki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Brat miał okazje rozmawiać z kominiarzem odnośnie zwężenia końcówki, ten powiedział, że nie ma co kombinować z końcem komina, żadnych zwężeń. Więc pozostaje mi póki co ocieplić to co nieocieplone i obserwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie było mnie w domu prawie 2 tygodnie. Co za tym idzie nie było palone.

Na zdjęciach widok jaki zastałem na strychu. (od tego miejsca do początku komina +/- 6m)

 

Zastanawiam się czy docieplenie coś da w ogóle, bardziej zastanawiam się

nad wkładem z nierdzewki #2, tylko ten nieszczęsny uskok widoczny na fotkach pod naczynkiem.

 

Jakieś pomysły?

post-70968-0-73432700-1488136168_thumb.jpg

post-70968-0-60358800-1488136171_thumb.jpg

post-70968-0-61631400-1488136173_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..jeśli zastanawiasz się nad wkładem to w chwili obecnej tylko ceramika...raz zrobisz i będzie spokój na długie lata...zresztą, jak przyjdzie czas na wymianę kotła na 5 klasę to stanie się to koniecznością......

..palenie na naturalnym ciągu jest najlepszym sposobem palenia, tym bardziej, że palisz węglem i masz znakomite warunki jeśli chodzi o parametry komina..

..kolega @jacek61 przerabiał też ten temat i docieplał komin, prześledź jego posty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bardzo długi masz ten komin.

Te 3 metry ponad dachem to chyba też się do stanu przyczyniło.

A wcześniej jak był użytkowany, może to sa stare pozostałości spotęgowane teraźniejszym kotłem.

Według mnie ważna jest odpowiednia prędkość spalin.

 

No niestety 3m ponad dach. Nie mam pojęcia jak był wcześniej użytkowany, nie ma nigdzie śladów podłączenia czy pieca czy kozy. W przewodzie obok jest wkład k/o z junkersa i tak było jak się wprowadziliśmy. Trzeci kanał ma 30x30 ale jest sąsiadki - nieużywany. Niestety nie ma możliwości się zamienić. dla mnie ta opcja byłaby ratunkiem ponieważ na całej długości ten kanał nie ma uskoku i spokojnie jakaś ceramika by w niego "weszła". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..jeśli zastanawiasz się nad wkładem to w chwili obecnej tylko ceramika...raz zrobisz i będzie spokój na długie lata...zresztą, jak przyjdzie czas na wymianę kotła na 5 klasę to stanie się to koniecznością......

..palenie na naturalnym ciągu jest najlepszym sposobem palenia, tym bardziej, że palisz węglem i masz znakomite warunki jeśli chodzi o parametry komina..

..kolega @jacek61 przerabiał też ten temat i docieplał komin, prześledź jego posty...

Właśnie co raz bardziej myślę nad tym, że gdyby przyszło do remontu to jednak ceramika niż wkład. Chociaż przy wkładzie montaż i spawanie wykonałbym sam z tatą, ale materiał i usługę gięcia musiałby zapłacić. W sumie to też koszty nie małe  i nie chciałbym tego powtarzać za kilkanaście lat. Nie wyobrażam sobie wyciągania resztek wkładu i ponowne montowanie nowego (tym bardziej, że jest ustkok w kominie,czyli kucie na nowo w tym miejscu).  Tak jak pisałem , skuję ten syf, docieple resztę jak to wszystko przeschnie z możliwością rewizji i zobaczymy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam po dluzszym czasie. Po obserwacji opisanej sytuacji wychodzi na to, ze ocieplenie na nic sie zdalo. Tzn jedynie walor estetyczny sie zmienil, na lepsze. Ocieplenie komina nic nie dalo. Kiedys ktos opisal to wlasciwie, a mianowicie, ze komin wychladza sie od gory i ma za duza mase zeby ta izolacja w fazie rozruchu zadzialala. Dodatkowo spaliny są za mało gorące. Kondensat gdzieniegdzie odbarwił się nawet na łączeniu styropianu i wyszedł na widoczną część przez klej (kreski brązowe na szarym kleju). Na strychu w miejscu gdzie miałem jeszcze docieplić , kondensat wyszedł na zewnątrz. Tak więc sytuacja jest kiepska, ponieważ w kominie jest uskok w jednym miejscu (między strychem, a łązienką poniżej). Sąsiadka przypuszczam, że nie zamieni się kanałami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś ocieplic materiałem niepalnym, czyli wełną. Zarówno na strychu, jak i na zewnątrz i palić a nie kisic opal.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje przeczytać wątek od początku....., 75stopni na piecu to jest kiszenie?..... co za różnica, czy materiał palny czy niepalny, widać że na nic się zdało skoro wewnątrz dalej jest kondensat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem chyba jest w dopalaniu a raczej jego braku, skoro smoła osadza się w kominie. Może jakaś KPW by się przydała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co da ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondensat, to akurat nie jest smoła i dopalanie nic tam nie da.

O smole w kotle i kominie jest oddzielny temat w kotłach zasypowych.

A czy to kondensat czy smoła decyduje test palcem - dotykamy i jak się lepi to smoła a jak palec mokry to kondensat.

Prosto i skutecznie;.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sto razy już o tym było. Poszukaj, to będziesz wiedział.

Sto razy już o tym było. Poszukaj, to będziesz wiedział.

Ja nie mam tych tych problemów. Człowiek ma problem, pyta się to mu doradź a nie pisz aby pisać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jedynie co by mnie ratowało to wkład nierdzewny tylko, że mam ten uskok.  Pisząc post, opisując problem chciałem poradzić się mądrzejszych osób. Z biegiem czasu po moich obserwacjach, kilku podpowiedziach, oraz po kilku czynnościach związanych z kominem stwierdziłem, że to ocieplenie ,które zrobiłem nic nie dało, co potwierdziło tylko fakt, że w tym wypadku, gdy ktoś ma nowy piec i stary wysoki komin, jedynym ratunkiem jest wkład nierdzewny, bądź nowy komin systemowy. (Dla jasności na ściankach przewodu jest kondensat, a nie smoła). Mimo wszystko, mam nadzieję, że wątek będzie pomocny. 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.