Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Alternatywne Cieplo Z......


tidia

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.Panowie jak w temacie szukam alternatywy dla kominka i C.O.Myślę nad elektrycznym,maty lub folią pod panele.

 

Pytanie po co mi to?bo teraz w kominku tylko przepalam a w nocy nie palę, a piec co wygasa w nocy,bo jest zasypowy.No i oszczednasc bierze górę.Szukam do pokoju dla dziecka alternatywy.Proste i bezpieczne i pewne ze działa.

 

Pokój jest malutki,może z 12m2.Panel na podłodze,ma grzejnik co 1000x600.Pokój szczytowy.

 

Co proponujecie.Myślę o elektrycznym???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli faktycznie myślisz o elektrycznym to polecam grzejnik olejowy. Takli grzejnik jest prawie tak samo bezpieczny jak zwykły. Lepiej go ustawić na najniższą moc, tylko żeby dłużej chodził.

Możesz dodatkowo kupić sterownik czasowy -taki jaki się wpina do gniazdka, zwróć tylko uwagę żeby miał maksymalne obciążenie 3kW.

A u mnie jeszcze się sprawdzały elektryczne koce pod prześcieradłem (też sterowane czasówką) tutaj jedynie zdecyduj czy dziecko może korzystać (np. jeśli się zmoczy w nocy...)

Podłogówka elektryczna może cię drogo kosztować (spora bezwładność) chyba że masz licznik dwustrefowy... Jeśli masz dobrze ocieplone ściany to dałbym matę elektryczną na ścianę i przykrył regipsem.

 

Pozdrawiam

RR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego a czemu bezwładność dużą,kominek to ma bezwładność,powiem że mój robi co chce,mimo że ma dobry sterownik.Szybciej pijaka przewidzisz niż jego.,Może chodzi ci o duże straty.Zależy od izolacji.

 

Tak rozważam grzejnik,są fajne takie energooszczędne,z programatorami,łączone w system itd Ale kasa dużą nawet 1000 od grzejnika. Elektryki na olej wiem są myślałem mają biedne STEROWANIE chyba że przez dodatkowy termostat.

 

Jeszcze myślę o klimie inwertorowej.są energooszczędne bo dadzą 3-4kw ciepła a pobiara z sieci 700watt.Ale cena zabija.

 

Alepsze są folie grzewcze czy maty ?no devi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o bezwładności bo miałem w głowie obraz zamurowanej maty grzewczej w łazience, pod płytkami, ale jeśli chcesz dać pod panele podłogowe to nie powinno być źle. Druga sprawa jest taka że większość grzejników elektrycznych działa on/off czyli termostat je po prostu wyłącza po osiągnięciu zadanej temp w pomieszczeniu więc nie ma co mówić o jakimś zaawansowanym sterowaniu, a cena tych lepszych faktycznie powala.

Moim zdaniem to zależy ile chcesz wydać. Ogrzewanie tanie w instalacji nie będzie energooszczędne. Tutaj jedyna oszczędność to taka żeby stosować promienniki zamiast konwektorów. Tutaj umieszczenie na zewnętrznej ścianie może podnieść komfort cieplny poprzez zlikwidowanie zimnych ścian. Czy ma być ciepła podłoga czy ściana kwestia Twojego gustu;)

Nie mam ani maty ani folii grzewczej więc nie doradzę, sądzę że i tak ma znaczenie temperatura i powierzchnia na jakiej się rozkłada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

 

Tak rozważam grzejnik,są fajne takie energooszczędne,z programatorami,łączone w system itd Ale kasa dużą nawet 1000 od grzejnika. Elektryki na olej wiem są myślałem mają biedne STEROWANIE chyba że przez dodatkowy termostat.

 

 

 

Nie ma grzejników energooszczędnych. Każdy grzejnik ma sprawność bliską 100%

Różnica jest tylko w sposobie przekazywania i szybkości odczuwania ciepła oraz długości podtrzymania ciepła po wyłączeniu ogrzewania, a także sposobie użytkowania.

Aby dobrać system ogrzewania trzeba najpierw wiedzieć jak będzie użytkowane mieszkanie.

 

Grzejniki konwekcyjne najwolniej nagrzewają pomieszczenia, a komfort cieplny odczuwa się dopiero, kiedy nagrzeją się ściany i meble. Ale też najdłużej odczuwalne jest ciepło po wyłączeniu grzejnika. Taki rodzaj ogrzewania ma sens, kiedy chcesz utrzymać bez przerwy stałą temperaturę w pomieszczeniach. W takim przypadku nie odczujesz różnic czy to będą najtańsze grzejniki po 100zł/szt czy też super-hiper-oszczędne.

 

W przypadku ogrzewania podłogowego dość szybko się odczuwa ciepło podłogi chodząc po niej, ale na komfort cieplny trzeba trochę poczekać. Jednak po wyłączeniu ogrzewania dość długo jeszcze oddaje ciepło. Ten sposób jest nieco oszczędniejszy ponieważ umożliwia pozorne odczuwanie komfortu cieplnego przy mniejszym nagrzaniu pomieszczenia (głównie ścian). Kiedy ściany są mniej grzane to zmniejsza się moc strat budynku. Jednakże jest to system, który powinien pracować bez przerwy.

 

Promienniki podczerwieni, które wiesza się pod sufitem. Ten system powoduje odczuwanie ciepła prawie natychmiast po włączeniu. Posiada wiele cech ogrzewania podłogowego, ponieważ powoduje nagrzewanie się podłóg, ścian, mebli i wszystkich przedmiotów w pomieszczeniu, które są oświetlone promiennikiem. 

Tego rodzaju ogrzewanie pozwala na największe oszczędności, kiedy domownicy nie przebywają non-stop w domu, a ogrzewanie jest wyłączane podczas ich nieobecności i załączane po powrocie do domu. Ich działanie jest podobne do działania promieniowania słonecznego, które pozwala ludziom opalać się w górach, gdy dookoła metrowa warstwa śniegu i temperatura poniżej zera.

Wadą tego rodzaju ogrzewania jest to, że część promieniowania generują w zakresie promieniowania widzialnego co może niektórym domownikom przeszkadzać w trakcie snu.

 

Kiedy temperatura w domu ma być utrzymywana non-stop na jednym poziomie to wielkich różnic w oszczędności pomiędzy grzejnikami konwekcyjnymi, grzejnikami konwekcyjno-promiennikowymi i promiennikami nie ma. Najoszczędniejsze w tym przypadku będzie ogrzewanie podłogowe.

 

Jeżeli natomiast domowników nie ma przez cały dzień i wyłączają oni ogrzewanie na czas nieobecności to najlepszym systemem będą promienniki podczerwieni.

 

Jeszcze myślę o klimie inwertorowej.są energooszczędne bo dadzą 3-4kw ciepła a pobiara z sieci 700watt.Ale cena zabija.

 

 

 

I to jest najoszczędniejsze rozwiązanie, którego koszt inwestycji bardzo szybko się zwróci. Możliwe, że nawet po pierwszym sezonie grzewczym.

Najtańsze klimatyzatory z funkcją grzania to koszt ok. 3 tys. zł wraz z montażem.

 

Osobiście proponowałbym klimatyzator jeżeli masz te 3 tys. zł lub promiennik podczerwieni, który można już kupić za 150-300zł.

http://promienniki-podczerwieni.pl/

http://hobbydom.pl/ogrzewanie-podczerwienia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego a czemu bezwładność dużą,kominek to ma bezwładność,powiem że mój robi co chce,mimo że ma dobry sterownik.Szybciej pijaka przewidzisz niż jego.,Może chodzi ci o duże straty.Zależy od izolacji.

 

Pomyśl więc o piecyku na pellet.

https://www.google.pl/search?q=promiennik+podczerwieni&biw=992&bih=539&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwjQz_PahajRAhWCshQKHTMBATgQ_AUIBigB#tbm=isch&q=piecyki+na+pelet

 

Sypiesz worek czy dwa pelletu do zbiornika, wciskasz guzik START i masz ciepło. Sam się rozpala i pali,  kiedy robi się zbyt ciepło to piecyk zmniejsza płomnień. Robi się zimno to zwiększa. Nowe to tak od 3,5 tys. zł wzwyż. Ale używki w dobrym stanie można już kupić czasami poniżej 1500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz o takim piecu ale o mocy 15 kw.  Zakup to inna kwestia  a uzytkowanie?

 głownie chodzi mi o paliwo chłonność, Wiesz nowe auto w danych producenta to jest super a w zyciu juz nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jaki piec Ci chodzi?

Typu kominek (koza)?

Mam znajomego, który takimi piecykami ogrzewa hale produkcyjne oraz dogrzewa prywatnie dom i bardzo sobie chwali. Tak samo jak chwalą sobie to rozwiązanie pracownicy, którzy wykonują prace siedzące (szycie).

 

Czy też chodzi o kocioł na pellet, który zasila grzejniki?

Kocioł taki też jest świetną sprawą, ponieważ nie ma takiego syfu jak przy węglu, a  kotły samoczynnie się rozpalają i wygaszają, kiedy trzeba.

Poza tym masz stabilną temperaturę w domu, a grzejniki ciepłe, kiedy chcesz. Można podłączyć automatykę tak, że podczas nieobecności w domu centralne masz wyłączone, a przed przyjściem do domu, kocioł sam się uruchomi i zagrzeje chałupę.

 

Czyszczenie zarówno piecyków jak i kotłów pelletowych ogranicza się do wymiecienia popiołu pędzelkiem czy zmiotką lub też zebrania odkurzaczem, a następnie wysypania popiołu do ogródka, bo popiół z pelletu jest dobrym nawozem.

 

Niestety wadą kotłów na pelet jest wyższa cena od kotłów węglowych. Najniższy koszt takiego kotła z wymianą trzeba liczyć ok. 10 tys. zł.

 

Tylko tutaj mówię o typowym kotle na pellet, a nie kotle na ekogroszek z możliwością spalania pelletu.

Kotły na ekogroszek z możliwością spalania pelletu to nieporozumienie, ponieważ spalają one pellet nieekonomicznie i wychodzi duzo drożej od palenia w tym kotle ekogroszkiem.

 

Co do zużycia opału to tylko zależy od zapotrzebowania cieplnego domu oraz sprawności, a sprawność tych piecyków jak i kotłów CO na pellet jest znacznie wyższa od sprawności kotłów węglowych. W stosunku do tego śmieciucha, który masz może sięgnąć nawet 40%

Pellet ma niższą wartość opałową i jest nieco droższy od węgla. Jednak dużo wyższa sprawność i czystość spalania powodują, że koszt ogrzewania pelletem w kotle na pellet jest porównywalny z kosztem ogrzewania dobrym ekogroszkiem w kotle z podajnikiem.

 

Osobiście gdybym nie miał gazu i nie miał możliwości podłączenia gazu to nie wchodziłbym w węgiel, ale właśnie w pellet.

Akurat mam gaz i obecnie grzeję gazem, a kocioł węglowy z podajnikiem sobie stoi i rdzewieje :)

Niestety zanim doszedłem do wniosków, że jednak najlepsze rozwiązanie to gaz to nieco modernizowałem instalację.

 

Kupiłem dom z kotłem miałowym bez automatyki i bez zaworów termostatycznych przy grzejnikach, grzałem po kolei:

1. Kocioł węglowy tzw. śmieciuch miałowy bez automatyki  - było to u mnie najdroższe ogrzewanie jakie miałem, a w domu raz za gorąco, a raz za zimno. Do kotła musiałem chodzić prawie codziennie i na nowo rozpalać co 1-1,5 dnia.

2. Ten sam kocioł węglowy tzw. śmieciuch miałowy, ale już z automatyką - po założeniu automatyki do ww kotła oraz zaworów termostatycznych przy grzejnikach zszedłem ze zużyciem opału i kosztami prawie o 50%, a w domu nareszcie była stabilna temperatura. Dzięki automatyce wydłużyła mi się bezobsługowość kotła. Zasypywałem cały kocioł węglem i drewnem raz na 3-5 dni i odpalałem. Kocioł spalał cały zasyp paląc bez przerwy ten zasyp przez 3-5 dni w zależności od temperatury na zewnątrz.

3. Kocioł gazowy z otwartą komorą spalania - plasował się nieco powyżej kotła miałowego z automatyką o jakieś 15-20%

4. Kocioł z podajnikiem - paląc drogim ekogroszkiem (po 840-900zł)  było taniej niż miałem w ww wymienionym kotle z automatyką

5. Kocioł z podajnikiem - paląc dobrym miałem tzw. odsiewką z ekogroszku (po 680zł) było trochę taniej od drogiego ekogroszku.

6. Kocioł gazowy kondensacyjny o wysokiej sprawności - póki co w okresie od 20 września 2016 do chwili obecnej wychodzi mi jeszcze nieco taniej jak ww miałem w kotle z podajnikiem. Przy temperaturach poniżej -5'C koszty gazu będą wyższe od ekogroszku, ale na wiosnę znów będzie dużo taniej. Ze wstępnych wyliczeń wychodzi mi, że koszt ogrzewania gazem wyjdzie u mnie zbliżony do palenia dobrym miałem lub nawet nieco poniżej.

 

Jak więc widać gaz nie taki straszny, a najwięcej oszczędności dał montaż porządnej automatyki i zaworów termostatycznych przy grzejnikach.

Jeżeli masz możliwość podłączenia gazu to nawet nie zastanawiaj się 5 minut, bo ogrzewanie gazem jest porównywalne z ogrzewaniem na ekogroszek czy pellet, a jest całkowicie bezobsługowe i najlepiej sterowalne z wszystkich ww. Niestety koszt przeróbki i zakup w miarę dobrego kotła gazowego to wydatek ok. 10 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.