Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dobre Bo Polskie, Czyli Szczęśliwy Klient


Logan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałbym się pochwalić jak to dobrze kupować Nasze produkty i cieszyć się użytkowaniem. Nie wiem czy mam pecha czy tak ma być :) ale na pewno od tej pory, wpierw będę przed zakupem rozważał obce marki, a później rodzime.

 

Lecimy, na pierwszy ogień Deante, bo tu były dwie wpadki na dwie możliwe i wesoły dział reklamacji wraz z serwisem. W pierwszej kolejności, po kilku miesiącach padła bateria w umywalce łazienkowej, jak otwierałem to było słychać skrzypienie aż w garażu. Żeby złożyć reklamację musiałem podać mnóstwo informacji, z wyjątkiem numeru rejestracyjnego mojego pojazdu oraz stanu cywilnego :))). Po przyjęciu reklamacji, za jakiś czas pojawił się serwis, który nie przyjechał z nową baterią, ale zabrać moją z łazienki na 2 tygodnie, którą wydłubał moimi narzędziami :). Następnie, dosłownie kilka tygodni po gwarancji padła mi bateria termostatyczna w deszczownicy, wydłubałem już sam, czyściutka zero kamienia do octu na 12h i nic, dalej to samo. Trzeba kupić nową. Tyle z tą firmą i tu dziękuję, więcej nie skorzystam.

 

Teraz Koło, również nie dawno, czyli po gwarancji, żeby spuścić wodę to trzeba mieć siłę, przyciski nie regularnie blokują się. Na razie nie chcę skuwać płytek, dopiero 2 lata mieszkam :)

 

Lechma, szyba w zeszłym sezonie, jeb! Gwarancji nie ma :)

 

Wiśniowski, na bramie garażowej, pojawiły się pęcherze, na jednym  paneli, nie wiem co z gwarancją, nie mogę znaleźć papierów, ale jest szansa to załatwić w firmie która mi to montowała, myślę że tu była dłuższa gwarancja niż 3 lata, ale mogą mieć cwane zapiski w regulaminie.

 

Na razie tyle, dziękuję więcej nie chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety aż takim patriotą nie jestem - baterie Grohe - 3 termostatyczne do natrysku i do dwóch wanien pracują już w drugim domu od 2001 i nic się nie dzieje, oprócz wymian węża od słuchawki.

Także baterie umywalkowe i bidetowa tego samego producenta razem z nami zmieniły dom.

 

Wszystkie baterie były kupione w Casto jako przeceny.

 

Porcelana z Koła jest OK, choć szybę do kabiny musiałem drugą kupić - rozsypała się po 3 msc jak mocniej słońce ją przygrzało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baterie Armatura Kraków - zarówno łazienkowe jak i kuchenne - śmigają bezproblemowo od 2006 roku. Kompakt Cersanit również bez zastrzeżeń (seria Eko 2000, więc ma dobrych kilkanaście lat).

 

Co do przycisków w stelażu Koło to zapewne trzeba zajrzeć do środka i przeczyścić to i owo. Tutaj akurat producent nie gra roli, bo zdarzało mi się grzebać zarówno w stelażach Gorgiela jak i Tece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde czytając takie wpisy człowiek może popaść w jakąś nerwicę :).

Ja tam dla równowagi mogę napisać o polskim producencie materacy "Janpol". Kupiłem materac w którym jedna sprężyna chyba się przesunęła na bok. Zauważyłem to bo akurat stało się to jak stawałem na materac. Metodą macajewa można było wyczuć, że coś jest nie tak ale wizualnie już było bardzo ciężko i co? Skontaktowałem się z producentem, poprosili mnie o zrocienie dokumentacji tj. zdjęcia. Zrobiłem to co chcieli a w ciągu 1-2tyg przyjechał kurier z nowym materacem.

Tak dla równowagi, to 2lata temu postanowiłem zakupic w końcu prostownik do akumulatora dla siebie. Na początku miałem wybrać jakiś polski produkt na trafo bez zbędnych bajerów ale doszedłem do wnioski, że taki sprzęt kupuje się na całe życie i postanowiłem zakupić Bosha C7 ...... i to był dramat. :) Przy pierwszej próbie naładowania aku sprzęt odmówił posłuszeństwa, wrócił z gwarancji ale sposób ładowania jest tak ekstremalnie nieitnuicyjny i nielogiczny, że żałuję że nie dałem zarobić jakiemuś polakowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baterie Armatura Kraków - zarówno łazienkowe jak i kuchenne - śmigają bezproblemowo od 2006 roku. Kompakt Cersanit również bez zastrzeżeń (seria Eko 2000, więc ma dobrych kilkanaście lat).

 

Co do przycisków w stelażu Koło to zapewne trzeba zajrzeć do środka i przeczyścić to i owo. Tutaj akurat producent nie gra roli, bo zdarzało mi się grzebać zarówno w stelażach Gorgiela jak i Tece.

Jakbym dał 400-500zł za stelaż Koło, to bym się nie zdziwił że padł tak szybko, ale że dałem ponad 1000zł, to myślałem że będę miał spokój do pierwszego remontu łazienki, czyli jakieś 10 lat. U mnie w pracy mamy wszędzie Geberita i tyle ludzi co się przewinie dziennie to nie ma co porównywać do użytkowania domowego i działa już 6 lat bez awaryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, okazuje się, że ważne jest również to, gdzie się kupuje. Parę lat temu padła bateria do zlewozmywaka, kupiona w jak najbardziej polskim sklepiku. Bateria chińska, ale kwity są, jeszcze w czasie gwarancji, więc zdemontowałem i zawiozłem. Ileż tam było nad nią cmokania - a kto to panu montował, że tak porysowane nakrętki, a to zakamienione, a to gwint popsuty... Nie dało rady naprawić, kasy oddać nie bardzo chcieli, trzeba było wybrać inną baterię (z dopłatą z mojej strony), Krakowska Fabryka Armatury śmiga do dziś.

W zeszłym roku nabyłem zaś w obi baterię wannową z prysznicem, najtańsze co mogło być, jakiś Imperial za kilkadziesiąt zeta, zapewne chińczyk. Po kilku miesiącach przestała lecieć ciepła woda, kamień wykluczony, bo jest zmiękczacz, inne baterie w pozostałych łazienkach śmigają. Może pakuły podeszły, nieważne. Zdjąłem, zawiozłem. Pudełko już oczywiście wywalone, zapomniałem zabrać tych osłonek z krzywek, krzywek z zestawu zresztą też. Babka tylko rzuciła okiem, powiedziała, że w reklamacje się nie będziemy bawić, zrobimy zwrot, tu jest gotówka, proszę sobie pójść wybrać nową baterię, akurat te co oddałem są w promocji parę zeta taniej niż kupiłem :)

Ja wiem, że zły market tego nawet nie poczuje, a biedny prywaciarz jest ciśnięty podatkami, ale przecież w obydwu przypadkach zwrot trafia do producenta (ew. importera), więc obaj sprzedawcy nie ponoszą tak naprawdę straty... Niestety kolejne zakupy już tylko u Niemca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Baterie Deante, polskie? Hłe hłe hłe ....

https://deante.pl/file/2015-11/2015_Prezentacja_wizerunkowa_Deante_64655.pdf

Strona 5

Czkawkę dostałeś czy coś innego ci dolega?

 

Nie ważne gdzie jest produkowane, dla tego zakładu klientem jest Deante, nie ja. Widać że nie jesteś w temacie, więc nie marnuj swojego czasu dla tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jesteś tak poważny i obrażasz się o byle co? Wyluzuj nieco.

 

Krytykujesz, że polskie. Pokazałem Ci tylko, że nie są to produkty polskie, a firma po prostu tylko firmuje chińszczyznę.

Chińczycy to naród ambitny i lepiej wykształcony od nas i potrafią zrobić wszystko w każdej jakości. Kwestią jest tylko to czy klient kupujący u nich towar oczekuje jakości czy taniości.

Niestety większość klientów po prostu chce tłuc kasę, a nie dbać o Twoje interesy i żeby produkt Ci służył latami, jak za PRL-u.  :D Tak robi wiele polskich firm.

Osobiście się już przekonałem, że lepiej jest dać zarobić Niemcowi albo Chińczykowi, ale kupując oryginalne chińskie czyli firmowane przez chińską firmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obrażam się tylko po co docinki. Tj. wspomniałem, również odchodzę od "naszych" produktów, na rzecz konkurencji, ceny rodzimych producentów niewiele odbiegają od zagranicznych a jakością nie powalają. Głowicę zafundowałem sobie nową, bo innego wyjścia nie miałem :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja mam szczęście do stolarki okiennej firmy dobroplast, okleina ramy zwija się pod wpływem działania promieni słonecznych, szyby pękają na skutek zmian temperatury (zeszłego roku zima około południa słoneczko wyszło za chmur tak się składa że akurat siedziałem przy tych drzwiach usłyszałem pyk i własnym oczom nie wierzę rysa na całej długości szyby) za kilka dni pękła druga. Sześciolatetni syn dodał dobrze ze tatusiu przy tym byłeś bo mielibyśmy nie wesoło :), co do okleiny rama wymieniona kolejny raz, wszystko ok do wiosny, większe słońce i znów ten sam problem. Jeśli chodzi o gwarancję uzeralismy się z firmą jakieś 5 lat, szyby wymienili (na szczęście montaż był przez firmę sprzedająca), inaczej można zapomnieć, ogólnie zostałem z 3ramami z których schodzi okleina lecz nie mamy już do tego sił. Także firmy nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.