Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spalanie W Podajniku A Kotle Zasypowym


Adam29

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam 140m do ogrzania mam kociol z podajnikiem tlokowym 19kw nowy budynek pierwszy sezon grzewczy i spalam okolo 24 kg na dobe mialu 23MJ brat ma kociol typowo mialowy metraz ten sam tylko budowa z lat 90-tych i rowniez spala 24kg na dobe on ma 21 st. W domu ja mam 23st. Z tym ze on same grzejniki a u mnie polowa grzejniki polowa podlogowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A który samochód zużyje więcej paliwa? Zwykły diesel co Niemiec płakał jak sprzedawał, czy tej samej pojemności ultra hiper wyżyłowane cudeńko z turbinami i sprężarkami prosto z salonu? Odpowiedź jest prosta - zależy to głównie od stylu jazdy. Są oczywiście zależności konstrukcyjne, ale jak będziesz cisnął i lał byle jakie paliwo, to sam wiesz co wyjdzie. Tak samo do podajnika możesz sypać półpłynny syf prosto z marketu, a w śmieciuchu nauczysz się palić od góry sezonowanym paliwem dobrej jakości i wyniki mogą zaskoczyć.

Rozumiem że pytanie nie jest czysto akademickie i zastanawiasz się, jaki kocioł wybrać, ale w takim razie nie bierz pod uwagę tylko spalania. Było na forum o wadach i zaletach rozważanych przez Ciebie typów kotła. Sam sobie odpowiedz na pytanie, czy masz czas i chce Ci się obsługiwać śmieciucha, czy szarpać się z ustawieniami podajnika przy każdej zmianie węgla. No i coraz bardziej na czasie staje się temat z forum, czy palenie węglem ma przyszłość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy kotle miałowym, całodobowym w duże mrozy (pod -20 czy -25st.C) moja chata-durszlak potrafiła pochłonąć pod 120-130kg miału a pod koniec korzystania z tego kotła groszku I

przy zmianie na podajnik max. spalanie w mrozy dochodziło do ok.75kg/24h, aczkolwiek przy podajniku nie kojarzę zimy z temp. pod -20st.C czy jeszcze większego mrozu

zakładałem, że spalanie może dochodzić pod 90kg ekogroszku "no name" z lokalnego składu

Przy aktualnej pogodzie spalam ok. 35-40kg/24h

 

W tej chwili masz kotły V-klasy a one mają wyższe sprawności na górze jak i przede wszystkim na dole mocy, co nie oznacza,że sam produkt wystarczy, bo ważne jest dobre wykonanie instalacji, dobór paliwa i umiejętne korzystanie ze sterownika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kotle zasypowym spalałem 4,5 do 6 ton węgla grubego Piast, zależnie od zimy, kaloryczność 25MJ. Dom ok 200 m2 nieocieplony.

W kotle z podajnikiem (tłok)  już nie tak łatwo to określić bo paliłem różnymi rodzajami węgla. Najwięcej paliłem miałem o kaloryczności 23 do 25MJ można przyjąć, że spalam 6 ton na sezon.

Porównując komfort cieplny w domu to przy kotle z podajnikiem jest większy, nie mam obniżeń temperatury nad ranem.

Tak więc powiedział bym że spalanie w obu tych kotłach takie samo ale koszt ogrzewania 2 x niższy ( miał) dla kotła z podajnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.