Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bojler Przed Piecykiem Gazowym Dwufunkcyjnym


Seba1234

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Posiadam kondensacyjny piecyk gazowy Beretta CIO Green 25 CSI.

 

Czas , w którym zapala się płomień do ogrzewania wody wynosi ok 9 sekund.

 

Jest to norma w momencie gdy jest włączone centralne ogrzewanie.

 

W związku z czym w okresie grzewczym czas na oczekiwanie ciepłej wody jest znacznie dłuższy nic w letnim ( w trybie LATO piecyk zapala się w ok 3-4 sekundy).

Funkcja wstępnego podgrzewania wody tutaj się nie sprawdza (leci chwilę woda ciepła i następnie znowu zimna).

 

Czy ktoś może myślał lub zamontował mały  bojler elektryczny o poj. np 5- 10l. przed piecykiem (wyjście bojlera z ciepłą wodą byłoby podpięte do wejście do piecyka na ciepłą wodę) ? W takiej konfiguracji ciepła woda pojawiłby się dużo szybciej , trzeba tylko spuścić wodę z rur, w moim przypadku jest to bardzo krótki odcinek. W czasie gdy skończy się woda w bojlerze wówczas piec będzie już odpalony i powinien grzać wodę na bieżąco. Nie do końca wiem jak zachowa się piecyk gdy wykryje wodę o temperaturze wyższej np niż ma ustawioną do grzania. Bojler byłby wyłączany z zasilania na czas poboru wody.

 

Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek opinie/sugestie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przy pracującym CO dzieje się tak, ponieważ kocioł musi się przełączyć z grzania CO na grzanie ciepłej wody. W tym celu zamontowany jest w kotle zawór 3-drożny z siłownikiem.

Trudno mi powiedzieć jak się zachowa ten model, ale niektóre kotły mają możliwość współpracy z zasobnikiem CWU, który może być grzany innym źródłem. Sam nawet mam taki kocioł, ale on nie ma zaworu 3-drogowego, ani płytowego wymiennika ciepła. Ma po prostu wymiennik w którym znajduje się palnik tak skonstruowany, że przechodzą przez niego 2 obiegi, a kocioł ma funkcję komfortu, po włączeniu której kocioł cały czas utrzymuje wewnętrzny wymiennik ciepły. Wtedy ciepła woda jest dostępna natychmiast.

Myślę jednak, że jeżeli będziesz grzał taki wymiennik do temperatury nie większej jak ustawiona na wyjściu to nie powinno być problemu.

Proponował bym jednak zmierzyć ilość wylanej wody, zanim pojawi się ciepła i w ten sposób dobrać bojler.

Myślę, że zamiast bojlera elektryczne lepszym rozwiązaniem będzie zastosować bojler z wężownicą wpięty szeregowo w układ grzewczy.

 

Osobiście proponowałbym takie rozwiązanie:

http://www.instalacjebudowlane.pl/8762-23-40-bezpieczna-eksploatacja-kotla-na-paliwo-stale-w-zamknietym-ukladzie-co.html

 

Jest to co prawda wężownica do schładzania kotłów, ale myślę, że spokojnie da się wykorzystać w Twoim przypadku.

Zawór zabezpieczający jest Ci tu niepotrzebny. Podłączasz tak, że poprzez grubsze króćce przypływa sobie woda kotłowa z wyjścia kotła do instalacji, a pod miedzianą wężownicę wpinasz zimną wodę, a następnie do wejścia kotła.

Taką wężownicę z resztą można wykonać samemu jak ktoś ma dostęp do spawarki, aby pospawać zbiornik. Jako zbiornik można nawet wykorzystać naczynie przeponowe lub zbiornik hydroforowy z przeponą.

Rzokećamy. Odcinamy worek przepony, pozostawiając tylko kołnierz jako uszczelkę.

Teraz w deku robimy 2 otwory o średnicy 15mm. Zwijamy wężownicę z miękkiej rury miedzianej, a końce tej rury miedzianej i przekładamy końce rury przez otwory, a następnie lutujemy lutem twardym. 

W baniaku, gdzie był wentyl, robimy większy otwór i wspawujemy króciec 3/4 cala.

Skręcamy. podłączamy i już.

Takie rozwiązanie zabezpiecza nas przed hodowaniem bakterii legionelli, któe mogą się namnażać w bojlerze, który nie będzie grzany do odpowiedniej temperatury, a będzie w nim stała woda oraz kamień. W wężownicy miedzianej takie rozwój nie nastąpi z powodów: szybkiego przepływu i brak zastojów oraz z tego powodu, że miedź nie dopuszcza do rozwoju bakterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie byłoby lepiej zastosować podgrzewacz przepływowy przed baterią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie byłoby lepiej zastosować podgrzewacz przepływowy przed baterią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego to jedyne co Ci pozostaje to zasobnik warstwowy robi takie firma euroterm zobacz sobie w necie, albo mały bojlerek elektryczny wpięty gdzieś blisko punktów poboru wody ale za kotłem , odkręcasz ciepłą wodę i ciepła woda spływa z bojlera elektrycznego aż do momentu przełączenia kotła na grzanie cwu zimna w tym czasie miesza się z ciepłą w bojlerku aż kocioł odpali i ciepłą wodą zasili właśnie ten bojler , strasznie to chaotycznie napisałem bo kiedyś coś takiego w necie przeczytałem.

ja osobiście polecam zasobnik warstwowy tylko trzeba na niego wykombinować miejsce w pobliżu kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pokazywałem na forum schemat instalacji Wolfa w którym przed kotłem 2-F na obiegu CW był wstawiony zasobnik solarny

Jak była w zasobniku nagrzana woda, kocioł się nie uruchamiał a jak zimniejsza niż zadany punkt następowało podgrzewania wody do zadanej temperatury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko jeden problem 99% kotłów  dwufunkcyjnych z przepływowym podgrzewem cwu, działa na zasadzie spadku ciśnienia a nie temperatury. Wszelkie instalacje które już kilka razy się pojawiały, był już i elektryczny podgrzewacz przed kotłem był i za kotłem to  moim skromnym zdaniem, zwyczajne wyrzucanie kasy w błoto. Ale jak ktoś bardzo chce niech próbuje. Dla mnie rozwiązaniem problemu jest ... zastosowanie kotła jednofunkcyjnego z podgrzewaczem i cyrkulacją cwu. zamiast wydawać pieniądze na dziwne układy odłożyć pieniądze i zwyczajnie kupić nowy kocioł z podgrzewaczem. Wiem zaraz będzie krzyk ze to kosztuje. Zgadza się każda wygoda kosztuje i trzeba się liczyć z tym ze kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.