Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zatkany Komin?


komin123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kilku dni mam problem z kominem. Mianowicie dym zamiast wylatywać przez komin, rozprzestrzenia się po mieszkaniu. Postanowiłem go trochę wyczyścić z sadzy, a następnie wykonałem zdjęcie patrząc od dołu. Czy ten malutki prześwit, świadczy o tym, że jest on prawie całkowicie zatkany? Co powinienem zrobić w takim wypadku? Z góry dziękuję za pomoc.

post-70470-0-59710900-1479654910_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skutek twojego złego palenia w kotle a komin powinieneś wyczyścić i palić w kotle w taki sposób aby nie dopuścić do osadzania się sadzy i smoły w kominie.

Tu masz o paleniu itp

http://czysteogrzewanie.pl/

A tutaj praktycznie twój przypadek:

http://czysteogrzewanie.pl/2013/06/asfalt-w-kominie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w pracy miałem wizytę kominiarzy. W luźnej rozmowie wyjawili że takie przypadki jak Twój to tylko kontrolowane przepalanie. Podobno wygląda to tak że od góry wypala się mały odcinek komina,obowiązkowo asysta straży pożarnej. I tak do dołu.Rozmówcy moi powiedzieli że osobiście nie mieli by ochoty na taką robotę bo istnieje spore ryzyko utraty kontroli.

Może jakbyś od góry uderzał w ten spiek np jakimś uwiązanym łomem to może trochę by się wykruszyło. Jeśli uda Ci się chociaż trochę udrożnić przewód to pal w kotle od góry bo kosztowną naprawę masz w zasięgu ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest otwór w kominie 14cm x 14cm to tez da sie zfrezowac i dac wkład :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frezowanie i wkład też pociągną po kieszeni. Najprościej udrożnić komin jak pisałem, można i od dołu tylko jak tam dojść? Później ratuje Cię wyłącznie palenie od góry. Szkoda kasy na późniejsze kosztowne remonty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie gniewaj się za podejrzenia, ale zazwyczaj takie problemy z kominami to efekt palenia śmieciami, głównie plastikami lub mokrym drewnem. Zwykła sadza z węgla daje się bez większych problemów usunąć zestawem do czyszczenia czyli linka, szczotka, ciężarek.

Usuń co się da mechanicznie, a dopiero to co pozostanie wypalisz, paląc w kotle od góry. Jak będziesz miał mocny żar w kotle to na ten żar możesz sypać preparaty typu Sadpal. Wtedy syf zacznie się łuszczyć.

Po kilku dniach takiego palenia trzeba komin wyczyścić szczotką.

 

Sam niestety przerabiałem ten temat po poprzednich właścicielach domu, który kupiłem. Niestety śmieci u nich nie wędrowały do śmietnika, lecz do kotłowni i tym palili. Z dwóch kanałów kominowych podłączonych do jednego kotła, jeden był całkowicie zapchany, a czop miał ok. 1,5m. Udrażnianie zajęło mi 2 tygodnie, ale udrożniłem, choć poprzedni właściciel twierdził, że już było tu kilku fachowców, którzy rozłożyli ręce i kazali rozbierać komin :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin zatkany jest najczęściej gdy nie spalane są substancje smoliste. Komina najszybciej załatwią nie śmieci, tylko palone na niskich temperaturach drewno niesezonowane.Śmieci i to niektóre dopiero się pojawią po kiszonym wysokokalorycznym węglu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam przyznaję rację że najlepiej zasmołować komin mokrym drewnem , ale także niskoteperatrurowym spalaniem węgla .Na smołę i szlakę jest jedyny dobry sposób czyli frezowanie komina które wcale nie kosztuje fortuny , wypalanie komina jest też nie złym sposobem ,ale kogo stać na zapłacenie na kilka godzin strazakom i firmie od wpalania komina .Najtaniej wychodzi wypalenie komina samoczynne , jednak czasem wiąże się z podpaleniem całego domu , co juz nie jest takie opłacalne

temperatura palącego się komina osiąga do 1200 stopni C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.