Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nowy Kocioł I Problem Z Grzaniem Wody


Kiziordzn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na wstępie witam wszystkich:) Pewne problemy zmusiły mnie do założenia tutaj konta chociaż od czasu do czasu forum czytam.

 

Problem mój wygląda następująco.

Około 2 tygodni temu że Starego 12 letniego kotła zaczęła cieknac woda. Nie czekając aż całkiem się rozsypie zimą kupiłem nowy kocioł. Ten jest już zamontowany, pali i elegancko ogrzewa mieszkanie. Problemem jest jednak woda w boilerze która na starym piecu osiagala wysokie temperatury - po prostu była gorąca. Oczywiście nie wrzątek:)

 

Aktualnie biorąc kąpiel ta woda jest po prostu za zimna - albo ja i domownicy jesteśmy zmarzluchami :) Temperatura wody na oko to coś lekko ponad 20 stopni. Może 25 ale na pewno nie przekracza 30 ani się do tej wartości nie zbliża.

Dlaczego na oko ? Ponieważ nie mam żadnego czujnika który pokazywał by tą temperaturę.

 

Teraz trochę informacji aby wprowadzić w temat.

Kocioł 18kw (tutaj zaznaczam że jest on ponad dwukrotnie za duży do powierzchni którą ogrzewa - za kilka miesięcy będzie grzał również poddasze tak więc będzie ok. Ogólnie cała instalacja i wymiana kotła miała nastąpić w przyszłym roku - jednak awaria starego kotła zmusiła mnie do jego wymiany, i aby za kilka miesięcy ponownie nie kupować kotła postanowiłem ze wezmę coś na przyszlosc)

Kocioł firmy Setlans. Model Plus

Sterownik oryginalny stosowany przez producenta - Ekoster 400 firmy DKSystem.

Do tego dmuchawa.

Kocioł górnego spalania.

 

Od kilku dni palę standardowo od dołu. 80% węgla wielkości pięści, część jak Eko groszek. Do tego czasami dorzucę kawałek drewna. Jak mi piecyk zgasnie to pobawie się w rozpalanie od góry ale najpierw chcę ogarnąć jego zachowanie, nauczyć się jego obsługi jak i pokombinować z ustawieniami sterownika.

 

Temperatura nastawiona na kotle 50*C

Temperatura z którą pracuje kocioł jest wyższa od nastawionej o 2 do 5 stopni także myślę ok.

Kocioł został podłączony do starej instalacji. W mieszkaniu część grzejników zeliwna a w części dobudowanej aluminiowe.

Wszystko grzeje ok. Chcę w domu temperaturę 24/25*C i tyle mam.

 

Na sterowniku widzę jedynie temperaturę nastawioną i tą jaka jest Aktualnie.

Niestety nie mam jeszcze podłączonego czujnika do boilera. To dopiero przy jego wymianie.

 

Zdecydowałem się na nie zakładanie w tym momencie żadnej pompy także całość jest na grawitacji. I może to tutaj jest problem chociaż przy starym tego problemu nie było.

 

Wszystko mam odpowietrzone (chyba ponieważ przy odpowierzaniu boilera wylatuje sama woda).

 

Może problem jest z jakimiś zaworami? To od lat nie było ruszane i do czasu wymiany kotła było ok.

 

Dodam jeszcze ze w pierwszy dzień kiedy uczyłem się obsługi kotła i niestety zagotowałem wodę (46 nastaw a było 103). Oczywiście mój błąd bo co chwilę zagladalem do pieca otwierając drzwiczki i rozpalilem to do tak wysokiej temperatury.

Wtedy właśnie woda była gorąca :D

 

Niestety nie uśmiecha mi się trzymanie to na temperaturach rzędu 80+ stopni bo co mi po gorącej wodzie jak w domu zrobię 30 stopni.

 

Ktoś ma jakieś pomysły ?

 

Za jakiś czas edytuje temat i wrzucę zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko pompka ci pomoże. U mnie na grawitacji też cwu nie idzie. 50 * na kotle to możesz zawalić komin a i kocioł będzie korodować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiedziałem w piwnicy i rzeczywiście pompka chyba będzie jedynym wyjsciem. Sprawdzałem rury boilera i zasilanie jest ciepłe a rura na powrocie zimna. Bojler jest tak połączony ze cała woda z instalacji wracając do pieca musi przez niego przepłynąć jednocześnie chłodzac w nim wodę. Tak sobie to tłumaczę :)

 

A co masz na myśli pisząc o 50 stopniach ? Za mało ? Jaka powinna być optymalna temperatura na kotle aby wydłużyć jego zywotnosc oraz nie zakleic komina syfem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji kotła powinno być napisane minimum na kotle . Uwaźam, że 60* to minimum a temperatura spalin w czopuchu przy kominie z cegły minmum 140* i nie pal od dołu tylko od góry bo nie będziemy z tobą gadać !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat z kolejnym problemem.

 

Zacząłem palić od góry i na początku wszystko jest OK.

Przy rozpalaniu temperatura kotła wynosi 25-28* (żaru brak). Nastaw mam na 50*. Jak już rozpali w kotle to trzyma kilka godzin temperaturę 52-55*C a następnie rośnie do 80. 

Mam wrażenie, że po osiagnięciu nastawionej temperatury jest ok a później coś go bardziej rozpala.

 

Jak sobie z tym poradzić ?

 

Ustawienia na sterowniku mam takie:

 

histereza 5*C

Max moc dmuchawy - 100%

Min moc dmuchawy 30%

Przedmuchy ustawione na 10 sekund co 15 minut

 

Drzwiczki kotła szczelnie zamknięte, dmuchawa (zamocowana u góry) zamyka klapkę. Żadnego lewego powietrza nie mam, połączenie kocioł - piec szczelne. Cały komin z resztą też.

 

Zdaje sobie sprawę, że kocioł przewymiarowany i nie ma gdzie tego ciepła oddać ale jak to pociągnąć do czasu dołożenia 120 metrów ogrzewanej powierzchni ?

Gdzieś polecali mi bufor 800l ale ta opcja odpada - za drogo, brak miejsca itd.

 

Zaworów 3D/4D brak. Pompy również.

 

Mogę oczywiście zamontować 3D/4D czy pompę ale muszę mieć pewność, że to pomoże i przy okazji nie wyrzucę 5000zł (za bufor ktoś mi tyle powiedział) na coś co nie zdaje egzaminu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie palisz miałem, to zmniejsz albo wyłącz przedmuchy.

Nie znam tego sterownika, ale najlepiej ustawić nadmuch tak aby kocioł nie wchodził w podtrzymanie, ma zjeżdżać z nadmuchem do minimum w miarę dochodzenia do zadanej. Powinien przebijać góra o dwa stopnie. Pomyśl też o zmniejszeniu rusztu.

Co do ładowania cwu, to może jest jakaś zwężka w instalacji zrobiona i grawitacja przestała działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Histereze ustaw próbnie na 2.Dając więcej, kocioł długo jest w podtrzymaniu, temperatura musi obniżyć się o te 5 stopni. Jak się znów uruchomi to dmucha dłużej do zadanej i po jej uzyskaniu kociołek masz rozpędzony więc temp. idzie mocno w górę. Jeśli masz możliwość to ustaw nadmuch powiedzmy na 30 %. Jeśli nie, to zastosuj radę kolegi papasmurfek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Histereza na 2. Dodatkowo ustawiłem modulacje czyli wraz ze wzrostem temperatury dmuchawa zmniejsza obroty. Jak na razie działa. Co do nadmuchu to oczywiście opcja taka jest z tym że wygląda trochę inaczej niż np w defro. Mam możliwość ustawień max mocy dmuchawy (teraz mam na 80%) oraz minimum 30%(i to jest minimum, mniej nie zejdzie). Poradzisz jak to ustawić ?

 

Dodam że dziś jest wszystko ok. Wczoraj temperatury swirowaly a dzisiaj zamiast to wygasic dokładam i trzyma te 5 więcej od ustawionej. W prawdzie to już nie jest palenie od góry ale tylko tak mogę tą temperaturę jakoś regulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc o ustawieniu modulacji? To jest funkcja PID, czy tak to nazywają w instrukcji. ? Jeśli nadmuch zwalnia przy dochodzeniu do zadanej, to wygląda że to PID. Ja mam ustawioną moc na 30 % maks. A 0% minimalną. Ale to inny sterownik. Ja bym spróbował dać min. 30 % a maks powiedzmy 50. Chodzi o to by ta dmuchawa nie szalała. Gdybyś miał termometr dla spalin, wówczas widzisz czy dmucha w sam raz, czy za dużo. Jak pisze drewniak, te 140 po odgazowaniu będzie dobrze. Nie chodzi o to by temperatura kotla rosła szybko, tylko o to, żeby rozpalalo się stabilnie, powoli bez zbytniego rozhajcowania zasypu bo potem musi szybko wyhamować i robi się problem. Pal od góry, kocioł jest wtedy bardziej przewidywalny, że trzeba się ubrudzic to trudno. Paląc od dołu masz straty w paliwie, zasyfiony kocioł i niestabilne spalanie. Nie dus zasypu bo masz rozbudowany wymiennik i będą niskie temperatury spalin co doprowadzi do smoly w piecu i kondensatu w kominie.

Czas spalania dobierz eksperymentalne tzn. rano wsyp tyle, żeby paliło się do popołudnia, potem wygarniasz i zasypujesz tyle samo, żeby starczyło do rana. Sam to wypraktykujesz. Teraz jeśli palisz raz dziennie to można zasypać parę kilo więcej i będzie się palić do wieczora. I żadne dosypywanie.

Sorki, przyszło mi jeszcze do głowy że jeśli moc dmuchawy będzie dalej za duża, to zrób sobie przyslonę na wentylatorze. Z boku gdzie jest osłona z siatki. Można przyslonic nawet 3/4 wlotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o paleniu bocznym kroczący. Co prawda trochę kopci przy dokładaniu, ale można dosypać opału bez wygaszania.

Być może dostęp do regulacji obrotów dmuchawy jest w jakimś menu serwisowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek zapewne funkcja sterownika ale jako że się nie znam i nie chcę strzelić gafy wrzucam wszystkim zainteresowanym pdf z instrukcją tego sterownika

 

https://www.dksystem.pl/download/EKOSTER_400v1_IO_2016.pdf

 

W menu serwisowym tak jak pisałem mam tylko regulacje mocy dmuchawy od 30 do 100% - nic więcej. Chyba ze jest jakieś ukryte menu po naciśnięciu jakiejś kombinacji przycisków ale instrukcja o tym nie wspomina. Jeśli to ważne i ma mi to pomóc to zadzwonię do producenta i zapytam :D

 

Na razie próby na górnym spalaniu ponieważ tak chcę palić. Jak nadal będą problemy to spróbuję palenia krocznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki w ogóle wszystkim za odpowiedzi i chęć pomocy. Nawet jeśli niczego nie poprawię to przynajmniej jest tutaj jakas dyskusja a i przy okazji sporo się dowiem. Na innym forum na siłę wciskają mi bufor.

I bardzo dobrze, bo to jest wyjątkowo skuteczne rozwiązanie wszystkich bolączek związanych z niedopasowanymi kotłami CO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc patrząc pobieżnie, sterownik nie jest ideałem ale to solidna firma i posłuży Ci ładnych parę lat. Czytając instrukcję nie posiada on funkcji PID ale ta modulacja to coś takiego pośredniego i nie powinno być źle. No to konkrety:

1) Parametry pracy czyli histerezę ustaw na 2*. Gdyby jeszcze ciut przeciągało, jeszcze obniż na 1*. Ja przykładowo mam na Unisterze ustawione 0* żeby chodził jak najbliżej zadanej

2) Upewnij się czy ta dmuchawa  to RV,tak powinno być ale licho nie śpi. To odpowiednie dmuchawy do małych kotłów ,tak jak dmuchawy WPA 117. Nastawa powinna być w pozycji 01

3)Włącz modulację wentylatora

4)Moc nadmuchu ustaw na min. 30%,maks 50%. Jeśli będzie jeszcze mocno dmuchało,obniż te maksymalne do 40% bo nie chodzi o to by szybko się rozpaliło tylko o ekonomiczne i ekologiczne spalanie.

5) Pompę jeśli masz ja bym ustawił na 15*. Powinno to tak działać że np jeśli ustawisz temp grzania na 60*C to pompa powinna się włączyć o nastawione 15* wcześniej czyli przy wartości 45*C.Uważam że nie ma sensu ustawiać na wcześniejsze włączanie bo jeśli woda w instalacji jest zimna to jeśli będzie się włączać wcześniej ,nastąpi wychładzanie i kocioł będzie nagrzewał bardzo długo. I odwrotnie , przy wygaszaniu temperatura tych 45*C jest odpowiednia do zaczęcia dopalania i nie będzie tyle niedopału.

6) Parametry pracy czyli start i stop dmuchawy i dopalanie ja bym ustawił na 20*. Czyli jeśli nastawisz np 60 stopni C, wentylator zacznie pracę 20*C wcześniej czyli przy 40*C,

7) wygaszanie ustaw na 30 mimut,niech się spokojnie dopali bo i tak musisz wszystko wygarnąć żeby rozpalić drugi raz więc będzie mniej roboty z odsiewaniem koksików.

8) Przedmuchy są zbędne,chyba że kocioł jest przewymiarowany i wchodzi w długie podtrzymanie. Mówiąc prościej, zostaw jak wytwórca to ustawił.

To są takie nastawy na szybko,powinno się poprawić ale zawsze może zajść konieczność jakichś korekt,po jakimś czasie sam sobie znakomicie będziesz radził.Aha,jeszcze jedna uwaga : pamiętaj że te nastawy dotyczą temperatur które tu podałem czyli te przykładowe 60*C. Jeśli obniżysz albo podniesiesz temperaturę grzania  to wartości się zmienią i tak np jeśli zejdziesz z temp powiedzmy do 50*C , pompa będzie się włączać przy 35*C , tak samo zmieni się parametr  włączania dmuchawy. Jeśli coś pomieszałem proszę kolegów o poprawkę. I jeszcze jedno,o tym pisałem wczoraj: jeżeli z jakichś powodów obroty dmuchawy nie będą odpowiednio niskie, chodzi mi o te maksymalne, pozostanie Ci  przysłonić wlot z boku dmuchawy. Jeśli będziesz zmieniał nastawy w sterowniku, mja sugestia jest taka żebyś zapisał na kartce pierwotne ustawienia fabryczne. Niby piszą że można wrócić do ustawień pierwotnych ale ja mam tak,że jak wejdę w menu serwisowe to częć ustawień wróci do pierwotnych ale niektóre nie , i potem problem jak to było. Wiesz, licho nie śpi, to nic nie kosztuje a może być pomocne. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę tylko - instrukcja mówi, że przy pracy modulowanej wentylator zwalnia tylko w zakresie temperatur temp. ustawiona - histereza. Tj. ustawiasz 60 stopni, histereza 2, do 57 stopni wentylator dmucha na maksymalnej mocy ustawionej i dopiero przy 58 stopniach zaczyna zwalniać - moim zdaniem powinien miec większą swobodę pracy, tak, aby np. zaczął zwalniać przy 50 stopniach i wówczas miałby szansę na utrzymanie całości stabilnie w okolicy 1-2 stopnie poniżej zadanej i przy nawiewie bliskim minimalnej wartości ustawionej (mam inny, ale w tym aspekcie podobnie pracujący sterownik przy innym kotle, u mnie zaczyna zwalniać kilka stopni poniżej zadanej ale jeżeli nie ma mrozów, i tak przeciąga ponad zadaną - po prostu przydałoby się zwolnić wentylator jeszcze wcześniej, ale u mnie nie mam wpływu na to, kiedy zacznie zwalniać - albo jest jakiś myk, którego jeszcze nie odkryłem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Witek, przetestuję i zdam relację jak to wszystko wygląda.

 

Jeszcze jedno pytanie co do dmuchawy (WPA 117) - jak ustawiacie przesłonę ? U mnie od czasu założenia 80% wlotu jest przymknięte tzn mam szczelinę na 2cm.

Denerwuje mnie również klapka ponieważ czasami jak zajrzę do piwnicy to nie zamyka się ona do końca (dmuchawa jest na górze kotła, jak podpatrzyłem u innych gdzie dmuchawy są na dole tego problemu nie ma ponieważ nakrętki kontrujące skutecznie klapkę zamykają kiedy już nic nie dmucha). Może zastosuję jakąś gumkę recepturkę i lekko naciągnę tak aby swobodnie klapka otwierała się przy dmuchaniu. Ktoś coś podobnego robił ?

 

 

@balbulus - w takim razie wystarczyło by ustawić histerezę na 10*, wtedy przy nastawie 60* dmuchawa zwalniała by już od 50*.

W razie problemów pokombinuję, już jakiś punkt wyjściowy co do ustawień mam więc tylko obserwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy czegoś nie przeoczyłem ale histereze można ustawiać w przedziale od 0-9.Po prostu próbuj. Odnośnie dmuchawy mam ją na dole i zamyka dobrze, ba, nawet zdjalem ta nakretke która pomaga domknac klapkę bo przy ustawionej mocy 30% jest słaby podmuch i klapka nie bardzo miała ochotę się podnosić. Teraz widać jak pracuje, ma takie wahania. U ciebie może być ten sam problem, ale masz wentylator jakby odwrotnie . U mnie nie podnosiło, a u ciebie nie opada. Musisz pokombinowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno bo wyleciało mi z głowy, ja nie stosuję przysłony z boku dmuchawy. Kiedyś tak zrobiłem ale efekt był taki, że tego nadmuchu było za mało, ustawione 30% i do tego przysłona na 3/4 wlotu :ph34r:Prawie zero.Taki patent może się sprawdzić na dmuchawach które nie mają funkcji PID i dmuchają mocno cały czas.Przy PID, sterownik sam dobiera obroty wentylatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.