Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palenie Miałem Sas Eco 23Kw - Wybuchy W Kotle?


Aer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.
Mam problem prawdopodobnie z wybuchami w kotle. Rozpaliłem kocioł najpierw w trybie ręcznym tzn na ruszcie zastępczym. Rozpaliłem o góry. Wszystko elegancko przebiegło. Zgodnie z zaleceniami wygrzałem komin. Na kotle przez około 3-4 godziny utrzymywałem temperaturę 65-70 stopni.
Rozpaliłem w kotle dokładnie 4 października. Następnego dnia przeszedłem na tryb automatyczny. Zdecydowałem się na palenie miałem w tym sezonie. Dzisiaj tj 7 październik zostałem zszokowany. Zachodzę do kotłowni po pracy gdzieś o 17:00 i piec w okolicach czopucha miejscami został pokryty sadzą i pyłem choćby popiół. Nie było tego dużo. Najwięcej w okolicach czopucha i wyczystki rury komina, miejscami też za kotłem.

Zacząłem analizować temat i doszedłem do wniosku, że doszło do lekkiego wybuchu w kotle. Zacząłem w tym celu studiować internet, ale wszędzie pełno teorii i też pewnie faktów. Pytanie do Was. Czy ktoś miał podobny problem z wybuchami (jesli tak to można nazwać) paląc miałem na podajniku tłokowym?

Sas eco jest dedykowanym kotłem do tego typu paliwa. W czym zatem może tkwić problem?

Zacząłem tez korygowac ustawienia podawania. Zauwazyłem, że zbyt dużo miału mam nazbieranego na palenisku, w tym celu wydłużyłem czas podowania o 100%. Żar usytuował się mniejwięcej w połowie paleniska. Zwiększyłem też dmuchawę z 35 na 40%

Z góry dzięki za pomoc i wytłumaczenie bo być może coś źle mam ustawione albo po prostu jestem nie doświadczony w paleniu miałem na podajniku tłokowym :)

Za wszelkie wskazówki i pomoc będę wdzięczny

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybuchy nie występują kiedy się pali ale dopiero po przejściu z trybu podtrzymania w tryb praca.

Kiedy piec przechodzi w trybu podtrzymania w tryb pracy zaczyna dmuchać a zanim pojawi się ogień w piecu mogą się zgromadzić palne gazy. W momencie pojawienia się ogna następuje wybuch tych gazów a to może uszkodzić piec jak i komin. Miałem swego czasu typowego zasypowca na miał w którym wybuchy były normą do czasu jak zostały poprawione ustawienia sterownika w trybie podtrzymania.

 

Musisz skorygować czas i długość przedmuchów jak i czas podawania w trybie podtrzymania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem za często podajesz paliwo. Na pałę nie da rady tego ustawić bez poświęcenia kilku godzin na wizyty w kotłowni.

Ustaw ok 30 minut a wentylator tak jak teraz i obserwuj co się dzieje. Jak nie potrzebujesz aktualnie grzać mieszkania to odłącz pompy i poświęć kilka godzin na ustawienie tego trybu do przyzwoitego poziomu. Dopieścisz w przeciągu tygodnia. Koryguj nastawy podawania zaraz po tym jak zostanie podane.

W trybie podtrzymania żar powinien być na środku paleniska. Wentylator ma nie dopuścić do zagaszenia. Jak żar się cofa to czas przerwy podawania skracasz, jak przerzuca wydłużasz powiedzmy o 30s. Jak i to będzie za dużo to korygujesz.

Nie da rady pieca ustawić w 15-30 minut. Na to potrzeba dni, czasem tygodni.

ps. zabierz się na nastawy jak opał już masz na cały sezon bo zmiana opału to konfigurację trzeba zacząć od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj ustawić palnik postępując tak jak tu napisałem i zilustrowałem. Jeżeli nie masz takiego czopucha jak ja to możesz świecić do kotła przez drzwiczki. Chodzi o to aby zobaczyć co daję zmiana ustawień i szukać samemu.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/17951-dużo-dymu-akm-ii/#entry190280post #5

Jeżeli kocioł wybucha to musi być moment kiedy jest bardzo dużo dymu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mamten piec od 2004 palę teraz na ruszcie awaryjnym ale w paleniu tłokiem to go jednak nie całkiem rozgryzłem pomimo że mam czas i troszkę wiedzy w tym i praktycznej. Ale do rzeczy . Najprostszym sposobem doradzenia tobie to uchyl dolną klapkę aby miała otwór/ była podniesiona ok. 5mm. Powinno pomóc. Ale dopisz jaką masz dmuchawę: typ model producent, jaki masz sterownik (ja mam geco 406-07 wersja programu 12 ) Jak paliłem przyzwoitym miałem to wszystko było ok. tylko trzeba bylo tak co najmniej co 2 dni wyrzucić popiół.  Jak gorszym to nie tylko popiół co dziennie ale jeszcze ciężko mu było osiągnąć temp. ustawioną. Z groszkiem miałem przeboje dlatego nie będę nawet opisywał a tym bardziej polecał. Dlatego uważam że ze wzgl. użytkowych a także ekonomicznych (miał zawsze tańszy i to dużo od ekogroszku) uważam że miał najlepiej w nim spalać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Kierowałem się waszymi radami i wydłużyłem czas podawania na (obecnie) co 6 min. w podtrzymaniu dmuchawa dmucha co 20 min przez 30s. Uchyliłem dolną klapkę na około 3-5mm 

Problem znikł. Nie ma wybuchów, Miał jest dopalony elegancko. Żar mam na połowie palnika. 
Wydaje się, ze problem rozwiany także dzięki za poświęcony czas i rady.

Będę obserwował i w razie czego napisze.

Dzięki, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.