Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem Z Paleniem Od Góry


Nowy41

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam problem z paleniem od góry w kotle zasypowym, mianowicie ładuje miał węglowy układam niewielkie kawałki drewna i podpalam, załączam sterownik zaczyna wzrastać temperatura załącza się pompa CO a następnie znowu temp. spada i pompa się wyłącza i tak wiele razy, piec rozpala się długo ( wg mnie) bo ponad 2 godziny zanim ustabilizuje temperaturę i osiągnie zadaną. Z góry dziękuje za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z minusów, ale w formie patologicznej. Osiągnięcie zadanej nie powinno trwać dwie godziny, zwłaszcza w kotle z nadmuchem, skoro na naturalnym ciągu da się ją osiągnąć poniżej pół godziny.

Autorze tematu, paliwa masz pełny kocioł, a ciepła nie produkuje - znaczy nadmuch podkręć, nad opałem mają być płomienie fest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest dużo wody w układzie, temp. zadana np 70* i duźy odbiór ciepła , to moźe wcale nie za długo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pochyliłbym się nad tym , co napisał Juzef.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spieszysz się z tym rozpalaniem, bo potrzebujesz szybciej dogrzać dom, czy są jakieś inne powody Twojego niepokoju.

Zadana to parametr umowny, ważne czy przy tej konkretnej, zapewne niezbyt estetycznej pracy kotła i tempie uzyskiwanej temp. CO, masz komfort cieplny w domu.

Nastawę załączania pompy CO i ustawienie sterownika możesz przecież regulować. Byle znowu nie doprowadzić do fukania, wybuchów itp., itd.

Nowy 41, dla mnie to Ty jesteś szczęściarz, bez najmniejszego wysiłku masz to w co ja musiałem włożyć sporo pracy, rozbujać kocioł żaden problem, mój ma to wrodzone,

zostawić go na chwilę bez opieki i za pół godziny zagotuje wodę, natomiast żeby spowolnić dojście do zadanej muszę się nieźle nakombinować.

Chwilowo, wyjątkowo sytuacja uległa zmianie, obecnie spalam węgiel zmieszany z jakimś piachem, (przestało mi się chcieć ten niby miał przesiewać, ostatnio było ze 100kg),  

na takim węglu całkowita kiszka, dojście do zadanej niemożliwe, może z jakości opału wynikają Twoje problemy.

Trudne pytanie z tym czasem wypalania się zasypu, tyle dodatkowych szczegółów trzeba by znać żeby coś wiarygodnie powiedzieć, można znaleźć wypowiedzi, że dobę i dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam na przykładzie obsługi kotła mialowego u rodzicow. Kocioł generalnie przewymiarowany prawie dwukrotnie. Pełen zasyp ok 70kg miału wystarcza na ponad 24 grzania z temp na kotle 40 st.

Ja przed zasypem stawiam w komorze dwa dlugie polana drewna i dopiero sypie miał, na to cienkie drewno i papier. Rozpalam i za ok 30-60 minut mam stabilna temp na kotle.

Dmuchawa na początku dmucha na max, jak miał się rozpali to zmniejszam nadmuch o 2/3. Kocioł bardzo długo dochodzi do zadanej i nie przeciąga mocno temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidoman przepraszam myślałem że to do mnie adresowane :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

​A kiedy najlepiej rozpalić w piecu w dzień czy na wieczór, bo u mnie kocioł nie wytrzyma tak długo, trzeba by było rozpalać dwa razy. Palę dopiero od tego sezonu i chcę się doradzić bardziej doświadczonych "palaczy", w jaki sposób Wy palicie.

Najlepiej jak jest zimno w chacie , a tak powaźnie to ja rozpalam rano i po południu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Jesli orzechem to miarkownik i PW w drzwiczkach zasypowych. Jaki masz piec?

 

 

to ja ciut od siebie bo palę orzechem w defro optima na miarkowniku i wszystko fajnie ale jest jedno ale mianowicie jak jest duży niż barometryczny to nad tym kotłem trzeba siedzieć połowa dnia i pilnować bo ciężko go rozbujać ,kopci muli jak by mu się nie chciało , mam dwa rodzaje węgla jeden z marcela drugi nie wiem , zastanawiam się nad sterownikiem i dmuchawą ba nawet nad zmianą kotła na dolniaka , wnerwia mnie to rozpalanie czasem zwłaszcza jak podłogówka ostygnie to trzeba zbyt długo czekać na celsjusze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Przy dolniaku nie zmieni Ci się czas nagrzania podłogówki, z tą różnicą że jak będziesz palić 24/h to nie wychłodzisz jej :D

 

 

no właśnie tego wychłodzenia chciałbym uniknąć :mellow:  bo przerobić tego kotła na taki z podajnikiem raczej się nie da co ? dokupić zbiornik palnik i wszystkie te rzeczy to raczej niemożliwe czy możliwe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sprzedajemy.pl/podajnik-na-zrebki-trociny-witkowski-uklad-z-mieszadlem-nowo,25222992

 

Ostatnio taka dostawka się pojawiła na forum. Myślę że do ekogroszku też można znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.