Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sterowanie Pompą Kotłową


pasik1002

Rekomendowane odpowiedzi

A co chcesz uzyskać tym sterownikiem?????

Ja mam podobny tylko że steruje czasem załączania i postoju pompy ;np praca 3 minuty postuj 4 minuty cel = postój = o zł za prąd nic po za tym . Moj układ nie wymaga stałej pracy pompy . A ty co chcesz ugrać tym sterownikiem? Bo wydaje się on bez sensu kasa w błoto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zwykły termostat bimetaliczny zainstalowany na powrocie kotła, który będzie się złączać kiedy temperatura kotła będzie miała mniej niż 55 stopni.

 

PS: wywal ten zawór różnicowy i pompę z rury bezpieczeństwa oraz odpowietrznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciał bym przez to uzyskać oszczędność przez to że nie musiał bym wyłączać pompy jak mi w piecu wygaśnie.  pompa załączała by sie jak różnica między zasilaniem a powrotem była by większa niż 10 stopni. a cena podobna do tradycyjnego termostatu przylgowego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podłącz pompę kotłową do pompy CO poprzez termostat. Pompa CO włączy się np powyżej 40 stopni i zasili kotłową a ta będzie działać do czasu aż powrót się ogrzeje do 55. Gdy wygaśnie w kotle to pompa CO się wyłączy i jednocześnie kotłowa będzie OFF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

jestem na etapie montowania pompy kotłowej i myślę nad sterowaniem dla niej znalazłem coś takiego http://allegro.pl/termostat-roznicowy-sterownik-solarny-modul-pompa-i5182617833.html

 

co myślicie o takim rozwiązaniu ???

Witam

Chciałbym spytać czy przedstawiony termostat różnicowy zdałby egzamin przy pompie ogrzewania podłogowego.

Np.wyłanczałby pompę poniżej 30st (aby nie pracowała gdy kocioł na paliwo stałe wygasa) oraz również wyłączy pompę gdy temperatura na podłogę byłaby za wysoka  np 40stopni (zabezpieczenie podłogi przed niekontrolowanym wzrostem temperatury np. awaria zaworu mieszającego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.