Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Konserwacja Kotła W Okresie Letnim


julo23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

posiadam kocioł na ekogroszek z rusztem awaryjnym na palenie drewnem.

 

Przepalam go w okresie letnim rzadko, bo tak co 2-3 tygodnie. 

 

Jak prawidłowo zadbać o niego ?   Słyszałem o jakimś smarowaniu wnętrza kotła.  

Po paleniu drewnem robi sie dosyć spory syf,  jakby oblepiony cały pyłem czy popiołem. 

 

Chciałbym też zapytać co warto przejrzeć w okresie letnim gdy nie używamy kotła lub używamy bardzo mało.  

Jak zadbać o niego tak żeby służył długo i bezawaryjnie w zimie ?

Kiedyś słyszałem rozmowe że gościu co rok coś wykręca z mechanizmu podającego  i  wozi do regeneracji.  Nie dopytałem wtedy bo mnie to nie interesowało,  bo mieszkałem wtedy jeszcze w blokach.  

Jak to wygląda u Was ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł w lecie jeżeli jest w wilgotnym i zimnym pomieszczeniu należy szczelnie zamknąć, nawet zakleić dmuchawę wtedy nie dochodzi do niego wilgotne powietrze.

Podłączyłem tez pompę CO do wyłącznika czasowego 2 x po 15 minut w ciągu doby podaje wodę z kaloryferów i podnosi temp na kotle o ok 2 stopnie. To wystarcza by w kotle było sucho.

Jeżeli przepalasz drewnem to pal z odpowiednią ilością powietrza tak aby nie tworzyła się smoła, biały pył jest w porządku z drewna jest taki lekki popiół.

Poza tym jak palisz drewnem to zwykle na początku palenia końcowy odcinek wymiennika pokrywa się kroplami wody, trzeba palić tak długo by ta woda odparowała.

Z czynności obsługowych to puszczam podajnik tłokowy co 2-3 tygodnie i go smaruję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

cześć, odgrzebuje "stary post"
kilka słów ode mnie a przy okazji kilka pytań.

Posiadam sas eco z tłokiem. Na okres letni otwieram wszystkie drzwiczki, sprzątam w środku najlepiej jak się da i zostawiam do wywietrzenia. W tym roku zauwazyełm pocenie się wymiennika w środku. pozamykałem cały kocioł bo okazało sie, że to była wilgoć z całej piwnicy która "wentylowała" się poprzez otwarty kocioł. Miesiąc temu otworzyłem kocioł i się zszokowałem. Miejscami gdzie była skorupa smoły (efekt palenia drewnem)  to ta smoła odpadła i w tym własnie miejscu pojawiała się woda w postaci takich kropelek zardzewiałych. Przeczyściłem jeszcze raz cały kocioł i pokryłem go olejem do smarowania pił łańcuchowych (rada od znajomego) póki co wszystko ładnie jest zabezpieczone, woda się nie pojawia i wszystko wydaje się dobrze zakonserwowane.

oczywiście wcześniej zdemontowałem drzwiczki z wyczystek plus płytę paleniska, którą też przeczyściłem i nasmarowałem olejem. Co jakis czas tez załaczam podajnik żeby nic sie nie zaklinowało.

moje pytanie, czy pocenie się kotła w środku może być efektem tego, ze woda stoi w kotle bez ruchu? czytałem a nawet kolega wyżej napisał że okresowo włącza pompy. czy faktycznie to załatwia sprawę?

pytanie drugie z innej beczki... jak zabezpieczacie bojler z wodą na okres letni? spuszczać wodę czy zostawiać pełny?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.