Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomoc W Doborze Kotła


reco

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, bardzo proszę o poradę w wyborze mocy kotła do ogrzewania domu + ciepła woda do kapania. Zupełnie jestem w tym zielony. Nowy budynek budowany z Solbetu 24cm, ocieplenie styropianem 15cm, poddasze użytkowe ocieplone wełną isover 15cm lambda 0,35 + poprzecznie isover 10cm lambda 0,35. W salonie dwa duże okna 294x235 i 238x187, przenikalność cieplna szyb 0,7 profili okiennych odpowiednio 0,84 i 0,77, wszystkie pozostałe okna z przenikalnościa ciepła ram 0,8-0,9 i szyb 0,7.Powierzchnia netto 130 m2 , powierzchnia uzytkowa 102 m2. Kocioł zasypowy węgiel + drewno z dmuchawa i sterownikiem. Kotłownia mała więc podajnik odpada. komin Brata fi200 ocieplany. Z góry dziekuje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły do drewna do spalania a nie utylizowania drewna , wcale nie są takie tanie, dodatkowo drewno prawidłowo spala się tylko w jednych optymalnych warunkach, więc nadmiar ciepła trzeba magazynować - czyli potrzeba bufor ok 500-1000l + odpowiednia automatyka do obsługi tego wszystkiego.

Cenowo kotłownia na drewno wyjdzie prawie tak samo lub nawet drożej jak kotłownia na pellet, a kocioł na pellet jest automatyczny - sypiesz paliwo co 10-15dni  i wyciągasz popiół co miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie się mieszkało komfortowo bo w domu będziesz miał 25stC i więcej jak będzisz chciał efektywnie spalać drewno a jak będziesz chciał kisić a masz komin ceramiczny to za parę lat do wymiany.

Jak masz własne drzewo do pieca na ok 15l to warto zainwestować w kocioł z buforem + automatyka do tego bym dodał jak byś robił sterowanie to albo termostaty na kaloryferach albo sterowane obwody na każde pomieszczenie osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od zapotrzebowania budynku na ciepło. Myślę że na te 130m2 wyjdzie może 5 może 6 kW i to przy temperaturze zewnętrznej -20. Nic nie piszesz o instalacji i jeżeli jeszcze w takim domu instalacja grzejnikowa może by się sprawdziła to ogrzewanie płaszczyznowe we współpracy z kotłem na drewno będzie nieporozumieniem. Cóż tu mądrego napisać, maam nadzieję że kol. Juzef się nie obrazi ale znowu wypada zacytować motto ze stopki jego postów: "Nie pakuj śmieciucha do nowego domu!" I ja pod tym co napisał Juzef się podpisuję. Dodam może jeszcze tyle, że z opisu który zamieścił autor można wyciągnąć wniosek że wcale nie ma miejsca na kocioł na paliwo stałe, a pomieszczenie które ma wymogów nie spełnia (dla kotła do 10 kW kubatura min 30m3 i min 4m3 na kW mocy kotła, nie zapominająć o nawiewie  min 200 cm2 i kratce wywiewu 14x14). Dla domu o niskim zapotrzebowaniu na ciepło optymalne rozwiazanie to ogrzewanie płaszczyzmowe z kondensacyjnym kotłem gazowym lub PC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem nowy na forum i chce sie podpiąć pod temat ponieważ ma podobny problem.

 

Instalatorom  trzeba ufać ale nie bezgranicznie dlatego postanowiłem popytać...

Przymierzam się do wykonania instalacji CO w nowym budynku 140m2 pow. użytkowej, kubatura 700 m3 - zapotrzebowanie na energię o ile dobrze pamiętam zgodnie z projektem ok 10 kW razem z CWU

Chce ogrzewać dom kotłem zasypowym (gaz, kocioł z podajnikiem i inne odpadają).... dlaczego? ponieważ doprowadzić gaz do budynku mam dosyć daleko i nie chce być uzależniny tylko od ceny gazu. podobnie bedzie gdy kupie piec z podajnikiem pod konkretny rodzaj paliwa np groszek czy pelet a tak chce mieć możliwość spalania różnych paliw np jednego roku może teniej kupie drewno, drugiego węgiel a trzeciego może brykiet, liczę się z tym że taki kocioł będzie wymagał więcej czasu na obsługę. Poza tym mam też swoje drewno (las - troche pracy wymaga niestety)

Po moich przemyśleniach ma dwie opcje:

1) mały kocioł ok 8-10kW dolnego spalania o dobrej konstrukcji (nie ma takich na rynku za dużo ale 1 czy 2 wydają mi się przyzwoite) by móc w nim palić bez przerwy - jest to opcja najtańsza jeżeli chodzi o koszt wykonania instalacji tylko nie wiem czy da się palić ciągle, ekonomicznie, bez smolenia itd. czy będzie to wieczna udręka szczególnie gdy będzie cieplej i nie bedzie takiego zapotrzebowania na energię - nie mam doświadczenia w ogrzewaniu domku o małym zapotrzebowaniu na energię dlatego pytam... aha chciałbym by do kotła nie trzeba było zaglądać częściej niż powiedzmy co 8 - 10h

2) duży kocioł powiedzmy 25 kW + bufor jeden w kotłowni, ewentualnie drugi w pralni która jest obok. Pomysł taki by jesienią i wiosna palić co 2 - 3 dni a jak mocne mrozy max raz dziennie. Przy ciągłym rozpalaniu chyba lepiej bedzie się spisywał kocioł górnego spalania dlatego 1 duży załadunek, podpalam o góry i kolejny raz rozpalam za min 24h. Jest to opcja sporo droższa ze względu na odpowiedni bufor i bardziej skomplikowaną instalację

Co sądzicie o moich pomysłach i co jesteście w stanie mi doradzić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi

 

Aha instalacja w 90 % grzejnikowa, pozostała część to podłogówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł zasypowy i bufor to bardzo dobre rozwiązanie zwłaszcza jeśli część instalacji to podłogówka . Sterowanie tym układem jest dość proste i należało by je oprzeć na sterowniku pokojowym który sterował by pracą pomp podłogówki i CO . Przydała by się również 3-a pompa do obiegu kotłowego która odpowiadała by za ładowanie bufora z kotła aby max wykorzystać jego pojemność ale to są już szczegóły zależne od zastosowanego kotła .

Pomysł jak najbardziej dobry ale co do mocy kotła to nie ma co przesadzać bo i tak te 10 kw to będzie za dużo przez ok 70-80% sezonu grzewczego . No chyba że wrócą zimy z lat 70-tych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje że rozwiązanie z buforem jest w takim domku rozwiązaniem wygodniejszym, łatwiejszym w sterowaniu i chyba zużycie opału też będzie niższe.

 

Jeżeli chodzi o podłogówke to będzie tylko ogrzewana w ten sposób kuchnia i wspomagana łazienka, poza tym tylko grzejniki.

 

Powiem tak że problemem sa ograniczone fundusze, ponieważ opcja z buforem wydaje mi się ok 3 krotnie droższa.... I dlatego ze względu na koszty wołałbym opcje pierwszą pod warunkiem że przy założeniu że kocioł nie będzie stanowczo przewymiarowany bedzie się dało w miare sensownie taką instalacje użytkować

 

 

Jedni robią instalacje w ten sposób że CWU na grawitacji, pompa tylko CO, zawór 4d, kotłownia na rurach stalowych, prosty kocioł i twierdzą że jest ok. Inni wydają sporo na dobry kocioł, bufory, przynajmniej 3 pompy  i zawory 3d (obieg kotłowy, grzejniki, podłogówka) kotłownia na miedzi, sterowniki itd.

 

poprostu chciałbym wydać mądrze pieniądze (bo musze je dobrze liczyć). Nie chciałbym tez żeby było tak że zrobie coś najtaniej jak się da a za chwile będe przerabiał bo sie to będzie fatalnie sprawować

 

Jest może na forum ktoś kto ma 1 opcje w nowym domu im może coś więcej na ten temat powiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tak ciepłego domu to max 10kW kocioł na pellet  - Kostrzewa lub Tekla

Do palenia drewnem kocioł z dmuchawą się nie nadaje.

 

A czy taki kocioł na pelet 10 kw, Kostrzewa Mini Bio 10KW bedzie odpowiedni do ogrzania mojego domku + do podgrzania cieplej wody do kapania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można ładować bufor grawitacyjnie ale w przypadku kiedy będzie ustawiony wyżej niż kocioł  w przeciwnym razie może być problem z jego pełnym naładowaniu . Pompa w obiegu ładowania bufora pozwala efektywniej wykorzystać jego pojemność i uniknąć problemu zimnego powrotu do kotła . Najlepiej to zadanie spełnia ladomat z dobranym zaworem temperaturowym ( rozwiązanie z kotłów HG )

Stal ( najlepiej czarna bez ocynku  ) czy miedż nie ma najmniejszego znaczenia poza ceną , byle by nie mieszać miedzi z aluminium ( np. aluminiowe grzejniki przy miedzianej instalacji )

Najtaniej wyjdą stalowe piony + rozdzielacze + alpex .

Bufor można kupić z wężownicą ( np. pod ewentualne solary)  lub bez , z wewnętrznym zasobnikiem CWU ( rozwiązanie bardziej uniwersalne )

 

Kocioł na pelet to inna bajka i obejdzie się bez buforów . Praca kotła porównywalna z kotłem gazowym i przy zastosowaniu takiego żódła ciepła wystarczy sam kocioł +wymiennik CWU wielkości zależnej od ilości domowników + automatyka do sterowania obwodami grzewczymi .

kocioł 10 kw spokojnie wystarczy i na grzanie i na CWU .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór paliwa do kotła to zawsze uzależnienie, czy od dostawcy gazu czy dostawcy węgla czy pelletu czy nadleśnictwa jak nie posiadasz własnego lasu! Dla kotła na paliwo stałe o mocy  10kW przepisy wymagają aby pomieszczenie gdzie będzie zamontowany kocioł miało kubaturę 40m3! Masz takie pomieszczenie? Poza tym to kompletnie nie zgadzam się z twoimi przemyśleniami odnośnie źródła ogrzewania. Niestety prawda jest taka że w 99% przypadków ogrzewanie domu o niskim zapotrzebowaniu na ciepło kotłem na paliwo stałe to fundowanie sobie "domowej wytwórni sadzy" i wieczne problemy z kotłem i przegrzanie budynku. Myślę że powinieneś zadać sobie pytanie ile będziesz potrzebował mocy nie gdy będzie -20 co już podałeś ale gdy będzie temperatura zewnętrzna będzie wynosić  +5 czy 0 C a takie są przez większość sezonu grzewczego ? A drugie pytanie które powinieneś sobie postawić to co zrobisz z nadmiarem ciepła który będzie w kotle powstawał (dotyczy opcji nr 1)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dom ocieplony tak jak podajesz w poście #1 to bez problemu, jak dom jest słabiej ocieplony to trzeba kocioł 12kW np Tekla

Dom będzie ocieplony jak w poście  nr 1. Czy taki kocioł kostrzewa 10KW będzie współprcował z pół na pół podłogówka i grzejniki? Czy może całkiem zrezygnować z grzejników?

Jeżeli to ma znaczenie to dodam, że posadzka w kotłowni i w mieszkaniu na takim samym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reco zadaj sobie pytanie co zrobisz jak braknie prądu a ty będziesz miał cały piec załadowany węglem, jeżeli instalacja nie będzie działac grawitacyjnie. To też trzeba uwzględnić planując instalacje, a dobrej jakości ups który pociągnie pompke wcale nie jest taki tani a do tego trzeba tak zrobić sterowanie by przy braku prądu kociał sam się wygaszał bo choć by był cudowny ups to więcej jak 2 godziny nie wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przetwornice nie mają pełnej sinusoidy i trzeba pamiętać by kupić do nich odpowiednie pomki. A przetwornica sama się nie załączy jak braknie prądu, co zapewnia ups. Tak samo można kupić używany ups bez bateri i podłączyć zwykłsy akumulator będzie to samo co przetwornica.

Trzeba sobie zdać jeszcze sprawę, że czy przetwornica czy ups to taką baterie lub akumulator trzeba wymienić raz na 2 - 3 lata. Dlatego jestem zwolennikiem jak to jest tylko możliwe układ grawitacyjny czy to zbudowany na instalacji czy z buforem. Przynajmniej się dzięki temu będzie spać w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kształtu sinusoidy zasilającej , to nie masz racji - są na rynku przetwornice z pełną sinusoidą i kontrolą napięcia sieci, przełączające się na baterie przy zaniku sieci.

Posiadają też wbudowany prostownik do ponownego naładowania aku.

Częstotliwość wymiany zależy od ilości ładowań/ rozładowań w aku bezobsługowych ( żelowych )  to ok  500 cykli, a praktycznie 5-6lat.

Starsze UPS-y też nie miały pełnej sinusoidy, były tańsze z pseudosinusoidą.

Nie do każdego UPS-a wstawisz ( podłączysz) większy akumulator zewnętrzny - może w takim UPS-ie paść elektronika z powodu przeciążenia prostownika lub innych elementów ładujących.

Układ grawitacyjny - jak najbardziej, ale to koszt większy niż nawet nowy UPS, a nie każdą instalację puścisz na grawitacji np podłogówki tak nie uruchomisz.

Bufor jest dobry jako odbiornik/ magazyn ciepła, ale za buforem musi być już pompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno i drugie rozwiązanie jest dobre kwestia znalezienia dobrej przetwornicy która też nie jest tania, ale lepsze to niż zostawić układ bez zabezpieczenia i liczyć na to że nie braknie prądu.

Co do pieca to każdy decyduje jaki chce mieć konfort mieszkania ja osobiście wole jak jest w domu do 20stC i ok 65% wilgotności to dlatego wole mieć sterowanie centralne z termostatami pokojowymy i elektrozawoarami na obwodach + bufor i kocioł zasypowy DS zwłaszcza że ma własny las (i lubię pracę przy wicinne takie małe zboczenie) co powoduje zmniejszenie kosztów zakupu opału przy racjonalnym wycinaniu drzew. Te argumenty sprawiają, że warto wydać kilka tysięcy więcej na instalacje zwłaszcza że nie robi się to na rok tylko na 10 - 20 lat.

Należy zwrócić, że każdy ma inną sytuacje i powinien wypisać za i przeciw oraz policzyć koszty każdego rozwiązania i rozsądnie podjąć decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.