Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba masz racje "jurgonka", coś sobie wymyśliłem i oczekuję potwierdzenia moich pomysłów, a nie znam się.

Chyba najlepiej zainwestować w kocioł węglowy przystosowany do obiegu zamkniętego.

 

jorgonka, tanie sprawne rozwiązania są jak najbardziej mile widziane, warunek jest jeden: musi być możliwość palenia drewnem czy węglem i ma grzać CWU i CO w czasach kiedy na gaz stać mnie nie będzie czy wspomaganie CO/CWU jak uznam, że muszę ograniczyć koszty ogrzewania bez zmniejszania *C w domu. Wiem, że tak tylko w erze, ale może da się coś wykombinować. Znalazłem kocioł MPM DS 14KW wydaje się być OK.

Samborowi dziękuję, nie wiem ile kosztuje jego jego wiedza, ale milionów nie mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co kondensat ma tracić energię na ogrzanie całego bufora.

Taki kocioł może produkować dokładnie tyle ciepła ile potrzebuje instalacja do której jest podłączony.

Przy instalacji tylko grzejnikowej nie ma najmniejszego problemu z podłączeniem kotła wprost do instalacji,

a do tego kotła można przez zawory zwrotne równolegle podłączyć bufor.

Nie zapominaj, że nawet najlepiej ocieplony bufor ma straty ciepła.

 

Teraz kolega @norbi ma ideę jak to powinna wyglądać instalacja, niech tworzy projekt.

 

Przy buforze ok 1000l. w układzie zamkniętym będzie potrzebne spore naczynie przeponowe -ok 160l. lub więcej ( wymaga policzenia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor tematu ma dom z lat 80 i zamiast skąplikowanej instalacji z kilkoma źródłami ciepła powinien zająć się....... ograniczeniem strat. Tak  dociepleniem, które częściowo kol wykonał. Mamy ewidentną modę na instalacje grzewcze z kilkoma źródłami ciepła, które są bardzooooo drogie w budowie, bardzooooo skąplikowane (patrz schematy zamieszczone przez Sambora!) , i do tego  trudno sterowalne. Pomimo tego na forum co jakiś czas pojawia się ktoś kto usilnie próbuje zbudować taki układ. Sama budowa może naganna nie jest ale przeważnie chce to zrobić tzw. tanim kosztem. A tak się nie da. Kolejna moda to bufory.Tu przyszła do nas moda z zachodu gdzie producenci urządzeń polecają instalacje z buforem wspomagane solarnie. I jeżeli na zachodzie Europy może i mają takie instalacje sens, szczególnie przy ogrzewaniu płaszczyznowym to dla instalacji grzejnikowej jest to nieporozumienie. U nas co niektórzy uważają że bufor rozwiąże wszystkie problemy szczególnie gdy instaluje się zbyt duży kocioł na paliwo stałe, z czym wypada się zgodzić, albo gdy w układzie jest kilka źródeł ciepła. Zadaniem bufora jest gromadzenie nadwyżki ciepła której nie jest w stanie przyjąć instalacja, i jeżeli przy kotłach na paliwo stałe jest to prawda szczególnie przy spalaniu biomasy, przy zgazowujących kotłach opalanych drewnem, czy kotłach opalanych drewnem (nie mam tu na myśli kotłów DS które w 99% przypadków są kotłami na węgiel!) to ten nadmiar jest ewidentny i bufor jest zbawieniem dla ekonomiki spalania. Ale kompletnie nie rozumiem koncepcji grzania bufora przez kondensacyjny kocioł gazowy Tu nie ma żadnej nadwyżki ciepła do magazynowania w buforze (!!!).  Co tu można powiedzieć o koncepcji autora tematu? Przede wszystkim powinien jasno określić czym zamierza palić , w kotle na paliwo stałe. Jak ma to być drewno (oczywiście mówimy o drewnie suchym najlepiej liściastym) to trzeba zainwestować w kocioł gdzie paliwem podstawowym jest drewno, napewno nie kocioł GS bo to będzie porażka. Kotły DS są też projektowane jako kotły na węgiel a drewno będzie tylko paliwem zastępczym. Trudno w takim kotle mówić o ekonomice spalania a tym bardziej o nadwyżce ciepła do magazynowania w buforze.Na drewnie moc kotła DS spadnie i to znacznie. Dla kotła na drewno bufor będzie odpowiednim dodatkiem do stabilizacji pracy układu. Jak kocioł ma być węglowy to daj sobie spokój z buforami, daj sobie spokój z kondensacyjnym kotłem gazowym, a wystarczy dobrze dobrany kocioł. Jak paliwem podstawowym ma być gaz to pieniądze które chcesz przeznaczyć na bufor, kocioł na paliwo stałe przeznacz na termomodernizację i ciesz się czystym źródłem ciepła. Ale daj sobie spokoj z podłączaniem go do bufora czy w jednej instalacji z kotłem na paliwo stałe! Jak jest możliwość podłączenia solara z dużą dotacją to go wykorzystaj do podgrzewu cwu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej mak, nie moda. No może troszkę z tymi solarami, ale mogą być za darmo, mam bardzo zatruwająca instalację to i dofinansowanie będzie solidne, no i koleżanka z podstawówki zatwierdza wnioski.

2 żródla ogrzewania to takie zabezpieczenie, nie wiem czy za 5 lat będzie mnie stać na GZ.

Teraz mam mocno przewymiarowany kocioł, był dobry (mimo, że odpalany od dołu, bo ojciec nie znał innego sposobu) jak dom nie był ocieplony i były drewniane okna, które się wypaczyły i przy większym podmuchu wiatru firanki latały.

Teraz jak napisałem są nowe okna (nie najnowsze) i styropian na ścianach. Paląc jak w górniaku przegrzewa się i kopci jak ograniczę powietrze pierwotne.

Bufor odpada, bo jak już napisałem wg mnie każde magazynowanie energii to straty, lepiej odpowiednio zwymiarować kocioł na PS i odpowiedni kocioł na GZ.

Zamówiony jest styropian 5cm na strop ogrzewanej kondygnacji i dach dostanie 15cm waty. Wiem, że ogrzewanie polega na wyrównaniu strat i dodaję grzejników aby kocioł gazowy działał w swojej maksymalnej sprawności.

Będzie górniak 10KW, kocioł kondensacyjny maks 15KW (modulacja 1;5) i solary. Górniak dostosowany do obiegu zamkniętego i grzejący CWU. Górniak, bo jak napisałem kiedyś może będę zmuszony do palenia węglem.

O sterowanie się zatroszczę, sterownik 12 kanałowy na ATmega sobie zrobię i zaprogramuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.