Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Kocioł Do Nowego Domu?


nuvo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanowne gorno forumowiczów, doradców oraz lokalne hieny ;)

 

Jestem na etapie poszukiwań kotła odpowiedniego do mojego domu. Wynik z ciepłowłaściwe http://cieplowlasciwie.pl/wynik/s42 .

Na pewno ma być to sprzęt z podajnikiem, w którym można spalać eko-groszek oraz miał. Dodatkowo fajnie by było jakby miał dużą komorę na paliwo zastępcze, gdyż przez przypadek stałem się dziedzicem kilku arów lasu mieszanego... :blink:  Na wyposażeniu konieczny byłby w miarę kobietoodporny sterownik, żeby mi żona w zimę jakiegoś sabotażu w kotłowni nie zrobiła.

Pompy będą na pewno 2 (grzejniki i podłogówka) i zastanawiam się nad pompą do ładowania CWU (doradźcie czy koneiczna), boiler około 120-140 L, który będzie zaraz obok kotła. (Obieg CWU na cyrkulacji). Ile kW trzeba doliczyć do takiego zbiornika?

Przy okazji czekam na pismo od wszechwładnej Rady Gminy czy mi przydzielą kolektory, bo jest duża szansa, tylko wszystko jescze tkwi w fazie papierologii. Gazu niet, bo projekt i przyłącze kosztuje zylion kazików.

 

Więc do sedna. Co wybrać?

Nie ma wyglądać, ma pracować. Nie musi cieszyć oka, ważne żeby cieszył portfel w sezonie...

Po głowie chodzi mi Skam-p. Mają kilka ciekawych rozwiązań. Tylko nie wiem czy 12kW czy 17kW? Z popularnych może Ogniwo?

Co byście jeszcze doradzili? Wszelkie porady w temacie tudzież oferty na PW mile widziane.

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalkulator cieplowlasciwie.pl mowi ze potrzebujesz kociol 7-12kw wiec po co dywagacje nad 17kw?! Ja proponuje skam p plus 7kw. I uswiadom sobie ze nie ma na rynku zadnego kotla z podajnikiem w ktorym mozna z powodzeniem palic drzewem. Jak chcesz kociol do drzewa to najlepiej ds albo zagazowujacy i bufor. A jak nie chcesz siedzec pol zycia w kotlowni to piec z podajnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanowne gorno forumowiczów, doradców oraz lokalne hieny ;)

 

Jestem na etapie poszukiwań kotła odpowiedniego do mojego domu. Wynik z ciepłowłaściwe http://cieplowlasciwie.pl/wynik/s42 .

Na pewno ma być to sprzęt z podajnikiem, w którym można spalać eko-groszek oraz miał. Dodatkowo fajnie by było jakby miał dużą komorę na paliwo zastępcze, gdyż przez przypadek stałem się dziedzicem kilku arów lasu mieszanego... :blink:  Na wyposażeniu konieczny byłby w miarę kobietoodporny sterownik, żeby mi żona w zimę jakiegoś sabotażu w kotłowni nie zrobiła.

Pompy będą na pewno 2 (grzejniki i podłogówka) i zastanawiam się nad pompą do ładowania CWU (doradźcie czy koneiczna), boiler około 120-140 L, który będzie zaraz obok kotła. (Obieg CWU na cyrkulacji). Ile kW trzeba doliczyć do takiego zbiornika?

Przy okazji czekam na pismo od wszechwładnej Rady Gminy czy mi przydzielą kolektory, bo jest duża szansa, tylko wszystko jescze tkwi w fazie papierologii. Gazu niet, bo projekt i przyłącze kosztuje zylion kazików.

 

Więc do sedna. Co wybrać?

Nie ma wyglądać, ma pracować. Nie musi cieszyć oka, ważne żeby cieszył portfel w sezonie...

Po głowie chodzi mi Skam-p. Mają kilka ciekawych rozwiązań. Tylko nie wiem czy 12kW czy 17kW? Z popularnych może Ogniwo?

Co byście jeszcze doradzili? Wszelkie porady w temacie tudzież oferty na PW mile widziane.

 

Dzięki!

Palenie drewnem na dodatkowym ruszcie najlepiej wodnym  :D   w kotle z podajnikiem to nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boiler około 120-140 L [...] Ile kW trzeba doliczyć do takiego zbiornika?

To już musisz sam ocenić biorąc pod uwagę jakie może być maksymalne zużycie ciepłej wody. Jako punkt odniesienia: 150L wody od temperatury kranowej do 55st.C zagrzejesz w godzinę mocą ok. 7kW. Z tym że kocioł najczęściej tylko uzupełnia straty ciepła w bojlerze, na co idzie parę kW przez kwadrans czy dwa. Jeśli przewidujesz, że kilka osób może potrzebować napełnić wannę jedna po drugiej to trzeba powiększyć zbiornik zamiast dokładać np. 10kW mocy kotła. Taka jest idea pojemnościowego grzania CWU w bojlerze: dużo litrów w zapasie, wtedy do grzania wystarcza mała moc rzędu kilku kW.

 

Tylko nie wiem czy 12kW czy 17kW?

Z wyliczeń wychodzi 8,5kW. To już jest dość na cel grzania domu, ze wszelkimi ustawowymi zapasami. Uwzględniając podgrzewanie CWU, 12kW jest w sam raz. 17kW to już jest dwa razy więcej niż kiedykolwiek będziesz potrzebować. Na co dzień taki kocioł będzie się tlił z mocą 4-5kW czyli w najmniej korzystnym zakresie poniżej 30% nominalnej.

 

Ja proponuje skam p plus 7kw.

A to z kolei myślę przegięcie w drugą stronę. Czymś tę CWU trzeba grzać.

 

nie ma na rynku zadnego kotla z podajnikiem w ktorym mozna z powodzeniem palic drzewem.

Może inaczej: jest wiele kotłów podajnikowych z dodatkowym rusztem, gdzie wrzucisz drewno i je spalisz - ani czysto, ani zbytnio efektywnie, ale spalisz. Coś tam pogrzejesz skoro drewno masz bezpłatnie, ale wygodne to nie będzie (jak palenie w zasypowcu) no i może być uciążliwe jeśli będziesz to drewno kisić i dorobisz się smoły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nowego domu o tak małym zapotrzebowaniu na ciepło kocioł węglowy to zwykłe nieporozumienie. Autor wątku niech najpierw przeczyta forum i problemy jakie mają forumowicze z kotłami to może zmienił by zdanie i nie powtarzał bajek o jakich wysokich kosztach przyłącza gazowego. No nie ma co ukrywać trochę kosztuje ale czy warto pół życia walczyć z sadzą, ustawieniami kotła i być nie zadowolonym z funkcjonowania instalacji? Oczywiście wybór należy do inwestora. tak jak i konsekwencje wyboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zeby nie stać się hieną i żerować w przyszłości na wiedzy Kolegów z forum działaj pompą ciepła lub gazem kondensacyjnym.

Pozdro

Wiecie co ja też u siebie rozwazalem pompe ciepla, ale odpuscilem. Raz ze ceny w stosunku do kotłów weglowych sporo wyższe, dwa to ciężko znaleźć sensowne opinie co wybrać, trzy serwis i potencjalna żywotność tych urządzeń mnie odstrasza, choć jestem otwarty na innowacje.

Jak Cie stać bierz PC.

Ps. W sporej części społeczeństwa mocno zakorzeniona jest myśl posiadania kotła na wungiel, drzewo, gaz itp. itd (takie wash&go - wszystko w jednym) z podajnikiem, kolorowymi lampkami i konkretnym zapasem mocy. No ja z zapasu mocy się skutecznie wyleczylem. W dosyc dobrze ocieplonym domu (ok. 250m2, do późnej jesieni jest w nim cieplo) pracuje prawdziwa lokomotywa 35kw zasypowiec na wszystko z mrugajacym sterownikiem i konkretna dmuchawa. Ta maszyna przepala ok 8ton opalu co zimę i smrodzi okolice niemilosiernie. Teśc twierdzi że to normalne, bo to przecież duży dom jest... bo koledzy w pracy maja tak samo... Włos sie jeży...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty masz 35kw smoka czyli jedną skrajność . Ale koledze radzisz kociołek 7kw czyli w drugą skrajność. Kupi kociołek 10-12kw i będzie zadowolony. A spalanie masz z kosmosu :) Z tym czy aby na pewno dobrze docieplony? 8 ton to z jaką sprawnością się tam pali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racze dobrze, sciana trojwarstwowa z 8cm styro w srodku, podpiwniczony. Problemem w intalacji grzewczej tego budynku jest jeszcze znaczne przewymiarowanie grzejnikow.

Przy ubieglorocznych temperaturach zimowych ustawienie 45 st na piecu powoduje saune w domu i koniecznosc wietrznia pomieszczn. Temp w pokoju oscyluje w granicach 26st.

Przez to zaczalem szukac pmocy i trafilem na to forum

Ale jest nadzieja, swiatelko w tunelu. Ma byc dostepny gaz za 1,5 roku.

W swoim remontowanym domku nie zamierzam poplnic takiego bledu. A na duze mrozy bede mial jeszcze kominek...

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8cm?To szału nie ma :( . Do tego domu gaz? to puści cię z torbami...Nie taniej założyć zawór 4d? Piec zmniejszyć cegłami,i w ten sposób doraźnie poprawić efektywność spalania?

 

Tu na forum są opisane przeróbki zasypowych kotłów.  Zawsze można jakoś zaradzić. I tu cała zabawa/satysfakcja. Sama świadomość że się urwało tonę węgla poprawia człowiekowi samopoczucie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te bardziej i mniej konstruktywne posty.

Co do PC - to tak jak papasmerf napisal, koszt tego ustrojstwa, serwisy itp. plus niewiadomo jaka zywotność i jakość niektórych wyrobów. Po za tym nawet nie brałem pod uwagę takiej instalacji w budżecie, wentylację mam grwitacyjną a potrzebna jest zdaje się z rekuperacją, no i działka już częściowo zagospodarowana żeby to znowu wszystko rozkopywać.

Po za tym te technologie są za krótko na rynku żeby coś więcej o nich mogli powiedzieć użytkownicy. To tak jak z kominami systemowymi. Dwóch znajomych ze wsi obok też budowało domy i korzystali z rozwiązań gotowych kominów. Pukali sie w głowę że ja robię murowane z cegly z tym że oni już wkładów się pozbyli po kilku sezonach.. a takie ładne były, nowoczesne...

 

Co do komory awaryjnej to fakt, nie jest to chyba aż tak priorytetowa opcja z tego co piszecie. Wspomniałem o tym ze względu na łatwą mozliwość pozyskania drewna. W takim razie lepiej będzie ono wyglądało palące się w kominku niż kiszące w kotle.

 

Wynik ze strony mnie tez zaskoczył, mimo iż dom nie jest budowany w technoologii energooszczędnej to wychodzi według mnie mało. A że jestem Polakiem to za pewne jak większość wyznaję zasadę że od przybytku głowa nie boli... Bez przesady oczywiście. Na Expo w S-cu na dwóch różnych stoiskach producentów wciskano mi 25kW na mój dom./ Kiedy zapytałem ich dlaczego to uszłyszałem "bo tak sie przyjęlo", zadnych rzeczowych argumentów, totalny beton intelektualny... Grzecznie powiedziałem że nie mają racji i nie dyskutowałem bo szkoda było czasu.

 

No dobra. 12 kW. Halo sprzedawcy, potrzebny kontakt. Dobry kocioł by się przydał... :P ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy sprzedawcy i instalatorzy zatrzymali się na roku 1990, gdy oowiązywał dobór "żeberko" na m2 albo 120W/m2, ogrzewanie działające na grawitacji........ Niestety wtórują im niektórzy inwestorzy którzy też nie zauważyli że minęło 25 lat i dziś w 2015 roku mamy całkiem inne budownictwo, inne materiały, porządne izolacje, ogrzewanie płaszczyznowe albo grzejnikowo- płaszczyznowe ...... i zapotrzebowania na ciepło na  poziomie kilunastu W/m2  i z uporem maniaka chcą się pchać w grzanie kotłem węglowym które tak naprawdę niewiele się zmieniły (poza podajnikowymi) od 1990 r.Dalej pokutuje opinia że kocioł musi być na wszystko, bo przeciesz może przyść katastroa i może będzie trzeba palić drewnem to trzeba kocioł z rusztem awaryjnym...... albo w instalacji muszą być ....trzy źródła ciepła bo jak zechce to będę palił  węglem...... a jak pojadę na zimowe wakacje to przyda się gaz.......a w piątek wieczór miło będzie "ze ślubną" posiedzieć przy kominku to i kominek by się przydał najlepiej z płaszczem wodnym,,,, ale chcę być nowoczesny i chcę podłogówkę bo wszyscy teraz mają podłogówkę ??????? No gdzie tu logika? No nie ma żadnej. Autor tematu, spotkał sprzedawców i instalatorów którzy zatrzymali się w rozwoju na roku 1990 i niestety sam ma podobne podejście i nie chce wyciągnąć żadnych wniosków z tego co piszą mu forumowicze. No po cholerę popełniać błędy które już popełniono? No nie bójmy się nowoczesnych rozwiązań techniczxnych, nie bójmy się urządzeń o których nie można znaleźć opinii w internecie. Nie ma bo są nowe i nowoczesne. Niestety od przybytku też czasem boli głowa, szczególnie od zbyt wysokiej temparatury w domu. Kol Juzef ma takie dobre motto w stopce swoich postów które powinni przeczytać inwestorzy " Nie pakuj śmieciucha do nowego domu" a najlepiej zastosować w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor wątku jest zdaje się reformowalny. Kolejna sprawa to ludzie boją się kupować kotła o którym wszyscy mówią że będzie mały. Tak,znam to z autopsji.Jedynie nie szukałem z rusztem wodnym bo brak dojścia do taniego drewna na okres letni. Mi instalator też wmawiał że 25kw to minimum [cyt. przy 16kw pan w zimę zmarznie]. Ojciec,rodzinna z przerażeniem patrzyli gdy oglądali zakupioną 16ke. Sam nie byłem pewien czy dobrze zrobiłem,pocieszałem się że w razie  błędnej decyzji zrobię kominek i będę dogrzewał dom.

Proszę popatrzeć na sklepy z kotłami. Tam generalnie są kotły 25kw w mniejszości są kotły w granicach  20-15kw . Potem opowieści że lepiej większy bo lepiej mniej spala,porównania do silników . A wystarczy zrobić akcje edukacyjną ,by przeciętny kowalski nie był ekspertem a po prostu świadom jaki kocioł na jego metraż. Jakie zalety ma kocioł prawidłowo dobrany[ uświadomić że w ten sposób zaoszczędzi się opał/pieniądze ] i ile problemów sprawia mocno przewymiarowany piec. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8cm?To szału nie ma :( . Do tego domu gaz? to puści cię z torbami...Nie taniej założyć zawór 4d? Piec zmniejszyć cegłami,i w ten sposób doraźnie poprawić efektywność spalania?

 

Tu na forum są opisane przeróbki zasypowych kotłów.  Zawsze można jakoś zaradzić. I tu cała zabawa/satysfakcja. Sama świadomość że się urwało tonę węgla poprawia człowiekowi samopoczucie :)

 

W tym domu są ściany trójwarstwowe a nie dwu.

 

Instalacja grzejnikowa jest idealna pod piec kondensacyjny.

 

O koszta teście się nie martwią. 8 ton węgla przeszuflować trzeba i też kosztuje a wygoda gazu bez porównania.

 

Przerabiać pieca nie mam zamiaru, bo to nie mój.

 

Kolego nuvo nie napisałeś jakie duże pomieszczenie masz na kotłownię i skład opału.

A może skoro masz drzewo za darmo i nie boisz się pracy to jakiś rębak i kocioł na pellet, biomasę. Rozwiązań jest wiele ale trzeba na początku wybrać konkretnie typ opału i wokół tego budować kotłownie.

Kocioł na drzewo i bufor jest fajny, tani w eksploatacji ale pracochłonny i potrzeba dużo miejsca na składowanie opału i suszenie, węgiel/pellet możesz kupować po worku, a prądu nie musisz ale czy jest jego ciągłość dostaw - u mnie z tym różnie.

Jest jeszcze jedna kwestia wyboru ogrzewania, ile możesz poświecić czasu na obsługę pieca. Piece z podajnikiem nie są bezobsługowe i też produkują popiół i nie ma na rynku sterownika który byłby w 100% automatyczny. Z węglem też jest bardzo różnie (spieka, gaśnie, nie spala do końca),  ale jeśli już się zdecydujesz na Skama (wg. mnie warto ze wzgl. na cene) to napisz do kolegi Pieklorz to ci wszystko dokładnie wytłumaczy odnośnie sterowników.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale parametr tej ściany nie jest powalający jakoś

gaz to pomyłka. czywiście w porównaniu z tymi 8 tonami wyjdzie nieco taniej i kwestia komfortu bezdyskusyjna ale i tak można jeszcze oszczędniej.

lepiej wziąć kocioł na miarę

zwykła matematyka nakazuje wybrac źródło o tańszym koszcie KWh

z węgla wychodzi około 0.16zł a z gazu 0.22-0.25zł

kocioł dobrany na miarę spali z dobra sprawnościa i za mniej kasy niż gazowy kondensat

przewymiarowane grzejniki to nie problem dla kotła weglowego

wystarczy zawór 4d i na dom dajesz nawet 35 st a kocioł pracuje w optymalnych dla niego temperaturach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zawór 4d nie jest panaceum na przewymiarowany kocioł. To jest jak plaster na ranę, a lepiej się nie zranić. Co do gazu to już postanowione. Trzeba wziąć pod uwagę jeden aspekt. Gazu nie trzeba szuflowac. Wyższa cena za komfort, ale i tak pewnie wyjdzie taniej jak obecnie i komfort termiczny się poprawi. U siebie gazu nie przewiduje, choć mam do niego dostęp, młody jestem to węgiel mogę szuflowac, tescie już nie. Gdyby cena kotłów peletowych była niższa, to czemu nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór 3D lub 4D spalania nie zmniejszy, ale da szansę na dłuższe zycie kotła i nierobienie sauny w domu. Bufor bez odpowiednich zaworów i sterowania też nie gwarantuje komfortu cieplnego w domu. Sam bufor też nie zabezpieczy kotła przed niskotemperaturową korozją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nuvo nie napisałeś jakie duże pomieszczenie masz na kotłownię i skład opału.

A może skoro masz drzewo za darmo i nie boisz się pracy to jakiś rębak i kocioł na pellet, biomasę. Rozwiązań jest wiele ale trzeba na początku wybrać konkretnie typ opału i wokół tego budować kotłownie.

Kocioł na drzewo i bufor jest fajny, tani w eksploatacji ale pracochłonny i potrzeba dużo miejsca na składowanie opału i suszenie, węgiel/pellet możesz kupować po worku, a prądu nie musisz ale czy jest jego ciągłość dostaw - u mnie z tym różnie.

Jest jeszcze jedna kwestia wyboru ogrzewania, ile możesz poświecić czasu na obsługę pieca. Piece z podajnikiem nie są bezobsługowe i też produkują popiół i nie ma na rynku sterownika który byłby w 100% automatyczny. Z węglem też jest bardzo różnie (spieka, gaśnie, nie spala do końca),  ale jeśli już się zdecydujesz na Skama (wg. mnie warto ze wzgl. na cene) to napisz do kolegi Pieklorz to ci wszystko dokładnie wytłumaczy odnośnie sterowników.

pozdrawiam

 

Kotłownia w całości ma nieco ponad 7m2.  Z miejscem nie będzie problemu, na działce tez mam w planach niewielką wiatę na opał takze z tym nie ma stresu.

Tego lasu nie ma za wiele więc nie stawiam tego jako podstawowe paliwo. Obsługa kotła to nie filozofia dla mnie, ze wsi jestem to sobie poradzę ;)  Dom już praktycznie na wykończeniu, więc zalezy mi też nieco na czasie aby coś sensownego do kotłowni wstawić.

Do Pieklorza oczywiście napiszę o poradę.

Jeszcze jedno mi się nasunęło. Przglądając znany portal aukcyjny, producenci kotłów podają różne dane ogrzewanych powierzchni. I tak dla 12kW niektórzy piszą 120m2, inni tylko 90m2 albo aż 190. Czy jest to typowy bełkot marketingowy, żeby taki średnio zorientowany potencjalny nabywca kupił lokomotywę 25kW bo na tym najwięcej zarobią czy wynika to faktycznie z konstruckji (palnik, powierzchnia wymiennika itp.) i nie są w stanie nic więcej z niego wyciągnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko kwestia ocieplenia domu. Przykładowo są 2 domy powierzchniowo podobne i w jednym 25kw ma co robić a w drugim 12kw się nudzi. I teraz kwestia z jakich materiałów budynek,jak ocieplony i czy ocieplenie poprawnie założone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zawór 4d nie jest panaceum na przewymiarowany kocioł. To jest jak plaster na ranę, a lepiej się nie zranić. Co do gazu to już postanowione. Trzeba wziąć pod uwagę jeden aspekt. Gazu nie trzeba szuflowac. Wyższa cena za komfort, ale i tak pewnie wyjdzie taniej jak obecnie i komfort termiczny się poprawi. U siebie gazu nie przewiduje, choć mam do niego dostęp, młody jestem to węgiel mogę szuflowac, tescie już nie. Gdyby cena kotłów peletowych była niższa, to czemu nie...

A liczyłeś na ciepłowłaściwe zapotrzebowanie domu Teściów? Czy faktycznie aż tak nie efektywnie spalacie opał w tym kotle? Ciekaw jestem jakie zapotrzebowanie ten dom ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producenci kotłów mogą z czystym sumieniem podać jedynie moc maksymalną kotła, np. 25 kW. Informowanie do jakiej powierzchni to wystarczy to już bajkopisarstwo i dobrze jest, jeśli za liczbą znajduje się gwiazdka odsyłająca do informacji o użytym do wyliczenia zapotrzebowaniu na ciepło (W/m2). To Ty musisz znać tą informację z danych projektowych lub OZC i sam sobie przeliczasz potrzebną moc kotła. Jest jeszcze kwestia zdroworozsądkowego podejścia do wyników. Zapotrzebowanie domu na energię powiedzmy 20 kW, nie oznacza , że tyle będzie potrzebne w każdych warunkach. Wręcz przeciwnie, jest to wartość niezbędna do ogrzania domu w warunkach minus 20 na zewnątrz i utrzymania wewnątrz plus 20. To są warunki skrajne i chwilowe (lub w ciągu roku nie ma ich wcale). Inna sprawa, że dla ciepłoholików to 20 sC jest zdecydowanie mało komfortowe i oni powinni przekalkulować wyliczenia na wyższe temperatury wewnętrzne. Pogląd na sytuację daje właśnie strona @Juzefa (cieplowlasciwe.pl) gdzie można sobie ten parametr zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A liczyłeś na ciepłowłaściwe zapotrzebowanie domu Teściów? Czy faktycznie aż tak nie efektywnie spalacie opał w tym kotle? Ciekaw jestem jakie zapotrzebowanie ten dom ma.

Tak to mniej wiecej ze strony cieplowlasciwie.pl wyglada

 

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/s5n

 

Chociaż ja bym stawiał bardziej na klase c energoszczednosci. Podejrzewam, że piec 15kw by wystarczył. Staralem się zmienic nawyki palenia mojego teścia, ale stwierdzil ze ja się nie znam. Już dawno odpuscilem...

Palone jest oczywiście od dolu zm dmuchawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palony nie ekonomicznie jak najbardziej mozliwe. Ale to nie moje pieniądze. Ale świadomość że można inaczej boli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zawór 4d nie jest panaceum na przewymiarowany kocioł. To jest jak plaster na ranę, a lepiej się nie zranić. Co do gazu to już postanowione. Trzeba wziąć pod uwagę jeden aspekt. Gazu nie trzeba szuflowac. Wyższa cena za komfort, ale i tak pewnie wyjdzie taniej jak obecnie i komfort termiczny się poprawi. U siebie gazu nie przewiduje, choć mam do niego dostęp, młody jestem to węgiel mogę szuflowac, tescie już nie. Gdyby cena kotłów peletowych była niższa, to czemu nie...

ale ja nie proponuję 4d jako leku na przewymiarowany kocioł

 

ja proponuję ten zawór jako lek na przewymiarowaną instalację przy prawidlowo dobranym kotle

przy potrzebach rzedu 9KW kocioł 12KW wystarczy i nie trzeba bufora do niego

zrobisz jednak jak uważasz ja tylko wyrażam swoje zdanie a Ty masz prawo się z nim nie zgodzić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.