Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Termostatyczne Zawory Mieszające W Cwu, Czy To Tak Zadziała?


piop

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciał bym się upewnić czy ja to dobrze rozumiem, bo widze dwie opcje.

 

Mogę grzać zasobnik/wymiennik cwu do np. 80 stopni a zawór mieszający będzie mi wode w kranie przerabiał na 45 stopni.

 

Czy może to tylko stabilizuje drobne skoki temperatury, a temp. zadaną w wymienniku powinienem mież zbliżoną do docelowej.

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście utrzymywanie 80 sC jest zbędne gdy kocioł pracuje non stop oraz gdy zasobnik jest duży i wody wystarcza. Tu było pytanie o działanie TZM, tak zrozumiałem, a sam zawór ma sens również dla likwidacji zagrożenia rozwoju bakterii. Po pierwsze można bezpiecznie trzymać 55-60 na zbiorniku i 45 za 3D i po drugie sterylizacja temperaturowa zasobnika stanie się "niezauważalna" (pomimo, że zwykle ustawia się ją na godziny nocne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jest bardziej popularne, grzanie wyżej żeby mieć zapas, czy tak akurat jak z kranu leci?

 

Planowałem trochę dołożyć ocieplenia więc straty może nie były by takie straszne.

Trochę kamienia jest w wodzie, ale chyba nie dużo, nie wiem z jakiej emalii robią te zbiorniki, ale w czajniku (mam emaliowany) kamień jakoś pływa na dnie, nie przykleja się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jak grzejesz. Jak grzejesz kotłem gazowym to nie potrzeba jakich wysokich temperatur cwu, dobrze dobrany kocioł gazowy poradzi sobie z podgrzaniem bez problemu. Jak grzejesz okresowo np kotłem na paliwo stałe raz dziennie to właściwie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest podgrzewacz większy niż wynika to z wyliczeń (bo o czym zapomniałem dodać warto policzyć zapotrzebowanie cwu) i można podnieść temperaturę cwu, wtedy wskazany termostatyczny mieszający. Podobnie się ma sprawa z podgrzewem solarem, podgrzewacz jest większy niż to wynika z zapotrzebowania. Ogólnie to mitologią jest że można  zmagazynować cwu. No nie można. Tak jak i między bajki można włożyć to że jak raz dziennie podgrzeje do 80 C mały podgrzewacz to starczy na cały dzień dla kilu osób. No nie starczy, bo każdy pobór ciepłej wody jest związany z napływem zimnej do podgrzewacza , a jak napływa zimna woda to i spada temperatura  w podgrzewaczu, a  wzrost temperatury wody powoduje szybsze odkładanie kamienia i krótszy żywot podgrzewacza. Jeszcze większe problemy są w dużych instalacjach cwu z cyrkulacją która też wychładza. 

Jak woda jest kamienista to kamień zawsze w każdym podgrzewaczu się wytraca (proces osadzania kamienia zaczyna się już od temperatury 40C a im wyższa temperatura wody w zasobniku tym kamienia jest więcej!!!), i jedyny sposób zapobiegania to uzdatnianie wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej palnowałem grzać cwu nadwyżkami mocy z co bo ogrzewam węglem, a więc stały dopływ ciepła będzie, a poza sezonem grzewczym solarem własnej roboty być może z jakimś małym buforem, i zastępczo grzałką elektryczną w 2 trayfie.

 

Ale niniejszym zastanawiałem się też jak to by było napalić okresowo w kotle i nagrzać zasobnik do 80 stopni i ile litrów ciepłej wody by wyszło z tych 140, jednak to chyba będzie zbyt niewygodne (mam na myśli rozpalanie w kotle).

 

Co do kamienia, jak sądzę, nawet jak się ten kamień osadzi to jedyne co spowoduje to zmniejszenie mocy wymiennika, co wydłuży czas nagrzania zbiornika "do pełna" (owszem grzałkę elektrczną to może rozwalić) a ja się zmagam z nadmiarem mocy którą chcę gdzieś upchnąć, bo przecież duszę kocioł.

Sprawdziłem mam wodę 11dH a więc jeszcze miękką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.