Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opłacalność Kolektorów Słonecznych


Marcin33

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam w planach zainstalowanie kolektorów słonecznych. Po przeczytaniu różnych artykułów i dyskusji na innych forach można zauważyć dwie skrajne opinie o tych urządzeniach, że to opłacalne lub zbędny wydatek. To samo tyczy się rodzaju kolektorów płaski czy próżniowy. Czy ktoś z was ma u siebie taki sprzęt i jak to się sprawuje, czy są wymierna korzyści instalacji kolektorów.

 

 

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolektory to ciągle jeszcze "nowość". Ci co mają spierają się z tymi co nie mają, itd. itp. Ja mam i ....

Tym co trzeba rozważyć to tak naprawdę koszt zakupu (eksploatacji znikomo mały)- chociaż i to jest względne.

Ja mam kolektory płaskie - muszę przyznać, że zdają egzamin u mnie bez dwóch zdań, używam ich tylko do podgrzewania ciepłej wody, zasobnik 300l. Sprawdzają się w zasadzie w okresach wiosenno-letnio-jesiennych. Ale w tym właśnie czasie dają w zasadzie 70-100% zapotrzebowania na ciepłą wodę - piec nic/niewiele musi dogrzewać.

 

Jeśli dysponujesz zasobem pieniężnym, który pozwoli na zakup - to we wspomnianych okresach, z pewnością, odczujesz mniejsze wydatki comiesięczne. Nie wspomnę o zaletach eko. Gdyby do tego dołożyć jeszcze ogniwa fotovoltaiczne to generalnie jest to najtańsze w eksploatacji źródło ciepła, zaznaczam jeszcze raz, że w ekspolatacji. Jeśli np. planujesz ogrzewanie np. basenu używanego w okresie letnim to ... tylko system solarny.

 

Co do problemu płaski albo próżniowy, to już kwestia wyboru, chyba obecnie skłaniałbym się ku wersji próżniowej ale tego jeszcze nie testowałem(zamierzam w najbliższym, słonecznym czasie).

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjne nośniki energii drożeją i będą coraz droższe.Być może,że to co dzisiaj jest inwestycją mało opłacalną- jutro może zaprocentować.Pewnie,gdyby instalacje solarne były nieco tańsze to pojawiałyby się na dachach jak grzyby po deszczu w lesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z

user-offline.pngmjk

Zima przy niewielkim nasłonecznieniu niewielki z tego pożytek. Batalia czy próżniowe czy płaskie trwa. Podam tylko ze źródeł (wytwórca) że o ile przy pełnym nasłonecznieniu 100% można osiągnąć ok. 1 -1,2 kW z m2 to przy częściowym nasłonecznieniu (pochmurno) już tylko 300 W/m2. Co ciekawe w nocy też jest zysk energetyczny ale już tylko do 100 W/m2. Dane uzyskane od producenta i dystrybutora systemów solarnych.

Koszt montażu to ok. 12.000 złotych dla domku jednorodzinnego - kolektor płaski. Dane lato 2008r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Interesuje mnie to : cytat "to przy częściowym nasłonecznieniu (pochmurno) już tylko 300 W/m2. Co ciekawe w nocy też jest zysk energetyczny ale już tylko do 100 W/m2. Dane uzyskane od producenta i dystrybutora systemów solarnych."

Mam zestaw próżniowy i obserwuję go od 20 miesięcy (co nowe zawsze ciekawi) i w żaden sposób nie mogę tego pojąć jak w nocy one działają lub w dzień pochmurny. U mnie to nie działa. Może coś mam źle zrobione? ;)

Który to producent ma takie dobre wiadomości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam,

Krótko w temacie opłacalności kolektorów słonecznych, bo już nie mogę patrzeć na te bzdury które wypisują nawet profesorzy uniwersyteccy:

 

Przykład:

Rocznie wydaję na ogrzewanie ciepłej wody przy użyciu gazu (12x130 zł= 1560 zł)

Według informacji zawartych na stronach producentów systemów solarnych oszczędności mogą wynieść od 40-70% czyli od 624 zł do 1092 zł

 

A teraz koszty systemu:

Przyjąłem jeden z najtańszych czyli 7000 zł (ale są i po 12000)

Koszt systemu 7000 podzielony na 25 lat = 280 zł rocznie

Koszt utraconych odsetek (gdybyśmy te 7000 zł złożyli na lokacie zamiast pakować na dach :)) przy oprocentowaniu 5% w skali roku = 350 zł rocznie

Koszt energii elektrycznej zużytej do zasilania całego systemu (365 dni w roku) oraz pompa wody 4godziny/dzień według danych dostępnych w internecie to ok = 80 zł rocznie

Koszt wymiany co 6 lat 25 litrów specjalnego płynu o wartości ok 500 zł (nie licząc usługi) (nie można zrezygnować z wymiany ponieważ spadnie znacznie wydajność układu) = 83 zł

Reasumujac roczny koszt utrzymania wynosi - (280+350+80+83)= 793 zł a oszczędności od 624 do 1092 czyli przyjmując średnią 858 wychodzi na styk.

 

Komentarz: Zakładając że system będzie bezawaryjnie działał przez 25 lat, i nie będzie wymagał corocznych przeglądów to inwestycja którą trudno nazwać alternatywną ponieważ ona nie zastępuje nam ogrzewania a jedynie wspomaga (dogrzewa) nie ma najmniejszego sensu nawet przy systemie z najniższej półki (co tu mówić o systemie za 12 tysięcy złotych) Trzeba sobie też zdać sprawę z tego że w okresie kiedy system jest najbardziej wydajny czyli lato korzystamy z ciepłej wody w najmniejszym stopniu (wczasy, urlopy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie to : cytat "to przy częściowym nasłonecznieniu (pochmurno) już tylko 300 W/m2. Co ciekawe w nocy też jest zysk energetyczny ale już tylko do 100 W/m2. Dane uzyskane od producenta i dystrybutora systemów solarnych."

Mam zestaw próżniowy i obserwuję go od 20 miesięcy (co nowe zawsze ciekawi) i w żaden sposób nie mogę tego pojąć jak w nocy one działają lub w dzień pochmurny. U mnie to nie działa. Może coś mam źle zrobione? :)

Który to producent ma takie dobre wiadomości?

kto takie bzdury powiedział przecie ksiezyc nie odbija promieni uv zeby mogł kolektor działac natomiast w dzien pochmurny ale nie zachmuzony ze leje cały dzien so,lary jak najbardziej działają ale w ograniczonych parametrach ,bynajmniej potrafia wode do 25-30st zagrzac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to tak do wiadomości, cytat

 

"Słońce jest głównym i praktycznie niewyczerpalnym źródłem

energii dla naszej planety (przewidywany okres promieniowania

to następne 5 miliardów lat). Do zewnętrznej warstwy atmosfery,

ustawionej prostopadle do kierunku padania promieni, dociera

strumień promieniowania słonecznego Isc=1367 W/m2 nazywany

stałą słoneczną. W ciągu roku wartość jej zmienia się maksymalnie

o ± 3,4%.

Do powierzchni Ziemi docierają następujące rodzaje promieniowania:

1. Promieniowanie bezpośrednie

Pochodzące jak sama nazwa wskazuje bezpośrednio od słońca.

Kierunek jego padania uzależniony jest od pozycji słońca na niebie.

2. Promieniowanie rozproszone

Powstałe w skutek wielokrotnego załamywania promieni słonecznych

przechodzących przez atmosferę. Dociera na powierzchni´

Ziemi w sposób nie ukierunkowany.

3. Promieniowanie odbite

Powstałe w skutek odbicia promieniowania słonecznego od elementów

krajobrazu w kierunku rozpatrywanej powierzchni (część

składowa promieniowania rozproszonego).

Natężenie całkowite promieniowania słonecznego jakie dociera

do powierzchni Ziemi przy bezchmurnym niebie to maksymalnie

1000W/m2. W ciągu 5 min. do powierzchni Ziemi przy bezchmurnym

niebie dociera promieniowanie słoneczne równe rocznemu

zapotrzebowaniu na energii naszej planety".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Koszt utraconych odsetek (gdybyśmy te 7000 zł złożyli na lokacie zamiast pakować na dach :angry:) przy oprocentowaniu 5% w skali roku = 350 zł rocznie

 

 

A jak to jest z inflacją - te 5% na lokacie to w zasadzie koszt inflacji, to może jednak zamiast tego "zapakować na dach" i mieć jednak realnie te +5% :angry:

I w lato nie korzystamy w najmniejszym stopniu ale wg mnie najczęściej - pomimo 2 tygodniowych wyjazdów.....

 

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja sobie myślę że skoro dziś zarabiam i mam tą kasę która pozwala mi inwestować to wolę zaistalować solary po to abym w przyszłości mniej płacił kosztów eksploatacyjnych. Wątpię aby gaz był tańszy więc mój zysk może być tylko większy biorąc pod uwagę, że koszt technologi cały czas spada. Ponadto mówicie, że w lecie zużycie ciepłej wody jest najmniejsze?? Jakim cudem ? ile można być na urlopie? Jak uda mi się wyjechać na 2-3 tygodnie to już sukces pełną gębą a myślę, że inni wcale nie mają większego komfortu czasowego. Ponadto skor jest gorąco to się wszyscy w rodzinie pocą itd a tym samym prysznic bierze się na pewno znacznie częściej niż na statystycznego na Polaka przystało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo myślę jak ty, to co teraz zainwestowane od razu pracuje na siebie a na starość na naszych emeryturach to może być ciężko zagrzać tyle wody ile byśmy chcieli.

To co na zdjęciu to moje. Dlatego cały czas nie mogę zrozumieć niektórych wypowiedzi że one grzeją w nocy i w dni pochmurne. To co widać już pracuje i dlatego w takie wypowiedzi ja nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No opatrz,, mam podobny problem do rozwiązania , tzn musze je zamontgować na wiacie garażowej ok 10 m od domu ponieważ moja połówka bliźniaka ma dach od północy. A jak zaizolowałeś przejście pomiędzy kolektorami a zespołem i zbiornikiem? ja wsadziłem 2 rurki miedziane w kręgu fi18 każda w osobną czarna koszulkę izolacyjną wysokotemperaturową potem obie w szarą otulinę izolacyjną do rur CO całośc skręciłe opaskami a wszystko w rurę wod kan fi 100 i całośc zakopałem pod ziemią na jakieś 130cm i tak wprowadziłem do budynku a w budynku pod podłogą aż do kotłowni. Przegiąłem czy coś za słabo zaizolowałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No opatrz,, mam podobny problem do rozwiązania , tzn musze je zamontgować na wiacie garażowej ok 10 m od domu ponieważ moja połówka bliźniaka ma dach od północy. A jak zaizolowałeś przejście pomiędzy kolektorami a zespołem i zbiornikiem? ja wsadziłem 2 rurki miedziane w kręgu fi18 każda w osobną czarna koszulkę izolacyjną wysokotemperaturową potem obie w szarą otulinę izolacyjną do rur CO całośc skręciłe opaskami a wszystko w rurę wod kan fi 100 i całośc zakopałem pod ziemią na jakieś 130cm i tak wprowadziłem do budynku a w budynku pod podłogą aż do kotłowni. Przegiąłem czy coś za słabo zaizolowałem?

U mnie jest tak samo tylko na głębokości około 60 cm. Na zdjęciu po prawej stronie na słupku widać jeszcze szarą zewnętrzną otulinę a pod spodem jest czarna. Całość jeszcze wzmacniałem taśmą zbrojoną (srebrną). Teraz muszę jeszcze jakoś to osłonić. Myślałem to jeszcze owinąć jakąś liną (konopną) na to bejca i lakier, będzie pasowało do reszty, lub obiję listewkami. Ale chyba będzie lina. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Wujek wyliczył roczny koszt utrzymania-prawie 800zł. To wychodzi 66zł miesięcznie.

Płacicie tyle za podgrzewanie wody latem?

Bo jak u siebie zauważyłem to mi rachunki za prąd, gdy podgrzewam 100L bojler grzałką dla trzech osób, wzrastają o jakieś 15 zł/miesięcznie. Niech będzie nawet i 20/miesięcznie to i tak trzykrotnie mniej.

 

Myślałem o założeniu kolektorów, nawet dość poważnie ale jakoś doszedłem do wniosku że ta te pieniądze to mam grzania prądem że ho ho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

66zł/m-c...... Ja mogę też udowodnić pokazując obliczenia (Teza i dowód), że 2+2 = ....... 5 - bardzo, na pierwszy rzut oka, logicznie.

 

Moje roczne koszty utrzymania solarów to ok 35zł (pompa), wymiana płynu - jeszcze nie nastąpiła ale już się szykuje (przyszły sezon) - 200PLN a o lokacie i inflacji już pisałem.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram.

 

Tak jak wcześniej pisałem teraz pracuję i mam parę groszy a co będzie jak przyjdzie emerytura? Ile tego będzie? Wtedy nawet te 20 zł miesięcznie na grzanie wody może być problemowe. I co ? Będę oszczędzał na ciepłej wodzie i mył się w zimnej? Nikogo nie namawiam do zakładania bo każdy ma swoje kalkulacje czy to się mu opłaca czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Wujek wyliczył roczny koszt utrzymania-prawie 800zł. To wychodzi 66zł miesięcznie.

Płacicie tyle za podgrzewanie wody latem?

Bo jak u siebie zauważyłem to mi rachunki za prąd, gdy podgrzewam 100L bojler grzałką dla trzech osób, wzrastają o jakieś 15 zł/miesięcznie. Niech będzie nawet i 20/miesięcznie to i tak trzykrotnie mniej.

 

Myślałem o założeniu kolektorów, nawet dość poważnie ale jakoś doszedłem do wniosku że ta te pieniądze to mam grzania prądem że ho ho.

Pytanie tylko, ile razy się myjecie miesięcznie, trzy razy? czy mniej? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno podłączałem u siebie kominek i zrezygnowałem z podłączenia nitki ogrzewającej CWU.

Zrobiłem to głownie dlatego że był to mój pierwszy wyczyn hydrauliczny w zyciu i nie byłem pewien poprawności instalacji ale równiez dlatego że rachunki z gazowni w okresie letnim zawierające tylko opłaty za grzanie CWU wynosiły 120zł miesięcznie, z czego połowa to opłaty stałe.

Wynika z tego że za samo grzanie CWU płacę 60zł na miesiąc, zadałem sobie pytanie, ile z tego mogę zaoszczędzić wspomagając CWU kominkiem ( to samo dotyczy solarów) zakładając że zależy mi na komforcie, a gaz i tak musi być podłączony na jako awaryjne żródło ogrzewania.

 

Wyszło mi że nijak nie zaoszczędzę więcej niż 60zł/mies chocbym miał grzanie CWU za darmo przez cały rok :P

Na moim przykładzie, inwestycja w solary

kosztująca przeciętnie 10 000zł

- dofinansowanie 5000zł z gminy

= 5000zł

zwróciłaby się nie wcześniej niż za 10 lat, wliczając koszty eksploatacji.

Biorąc pod uwage że moje dzieci za 10-15 lat nie będą już ze mną mieszkać i zużycie CWU spadnie, uznałem to za nieopłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając post użytkownika Chłopek naszły mnie (podobnie jak pablo40) pewne wątpliwości.

 

Zastanówmy się ile wody można ogrzać prądem za 15 zł.

 

Założenia:

Temperatura wejściowa wody - 7 stopni

Temperatura cwu - 50 stopni

Sprawność grzałki 100%

Optymistycznie zakładamy brak strat przez ścianki bojlera

 

Energia potrzebna do ogrzania 1000 litrów wody:

0,0012*1000L*43K=51,6kWh

 

Cena energii: 0,42 zł/kWh

Koszt podgrzania 1000 litrów=21,62 zł

 

Czyli za 15 zł podgrzejesz 15/21,62*1000= w przybliżeniu 700 litrów

 

700 litrów/3 osoby/30 dni = średnio na osobę dziennie 7,77 litra ciepłej wody

 

Przeciętne zużycie cwu w 2005 roku wyniosło 40-50 litrów na osobę na dzień.

 

Stąd wątpliwości :P

 

Być może zwiększenie rachunku tylko o 15 zł wynika z ograniczenia latem zużycia prądu np. na oświetlenie itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.