Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wyobraź sobie drogi kolego piachoo,że posiadam ów maleństwo kociołek na drewno mocy 8-10 kw. + bufor 1000 l. +140 bojler cwu +instalacja  :D  i powiem ci na ucho że po drugim załadunku w zimie strach podłożyć=min. 80 st. w całym układzie  :D .

Do tego stara chata ok. 120 m 2 nie ocieplona,strach pomyśleć o nowej.Z problemem "fachowców" w tym kraju się z tobą zgadzam,bufor to dla większości czarna magia  ;) ,ale mamy fora tu i szczególne na ten temat na muratorze,więc nie ma problemu nabyć wiedzy.

Rażące jest to,że nawet mądrzy ludzie w tym temacie propagują podobne opowieści do twoich :o .Bufora się szybko nie nabija(nabić możesz sobie guza),bufor jest po to aby odebrać nadmiar energii=ciepła,wyprodukowanego w danym momencie przez kocioł pracującego na optymalnych parametrach.Kocioł i bufor muszą być również dopasowane=twoje 25 kw. zagrzeje bufor w 3-4 godz. bufor 1000 l. i co dalej? :blink: ,min. 20 godz. musi on zapewnić ciepło w zimie,w nowej chacie możliwe w mojej na pewno nie  :D .Kocioł musi jak najdłużej grzać= duża komora załadunkowa,jednocześnie mieć małą moc i rozsądnie dobrany bufor,lepiej za duży niż za mały i podstawa super ocieplony,ale to nie takie proste jak zauważyłeś.

Po 12 latach użytkowania bufora i roku kotła DS małej mocy doszedłem do wniosku że dopiero drugi bufor 1000 l.=razem 2000 l.,będzie komfortem palenia co 2 dzień przy temp. nie niższych niż -10 st.,w okresie wiosna-jesień co 3 dni,ale wtedy kocioł będzie grzał prawie całą dobę=3- 4 załadunki.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj pigeon8.

Tu już było jak u mnie wygląda: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18807-piec-na-drewnobuforcwu-czy-taki-uk%C5%82ad-zadzia%C5%82a/

Kocioł spięty z buforem w prosty sposób,może być "nabity" grawitacyjnie i poprzez pompę,normalnie grawitacyjnie dopiero powyżej 85 st. na kotle pompę uruchamia zwykły termostat przylgowy w celu zabezpieczenia kotła przed przegrzaniem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mój kocioł też już był np. tu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18111-szybkie-rozpalanie-w-kotle/page-7

albo tu na stronie producenta:  https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8615-kocio%C5%82-w%C5%82asnej-produkcji-wasza-opinia/page-94

Drewno obecnie większość sosna,min. 3 letnie=ekstremalnie suche.

Zasyp pali się w zależności od gatunku drewna i grubości polan od 5-9 godz.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)twoje 25 kw. zagrzeje bufor w 3-4 godz. bufor 1000 l. i co dalej? :blink:(...)

...i dalej... w kotle się wypali, a zmagazynowana energia w buforze (lepiej tu nazwać: akumulatorze) będzię ogrzewać dom. Jak energia się będzie wyczerpywać należy rozpalić ponownie w kotle.

Duży zbiornik akumulacyjny w połączeniu z dużym kotłem da Ci komfort cyklicznego palenia raz na kilkanaście godzin. Przy ciągłym paleniu tak dużym kotłem z buforem 1000l przy minimalnym odbiorze ciepła (bo zapotrzebowanie budynku na poziomie kilku kwh) zagotowałoby wodę w instalacji tyle że... ja nie pisałem o ciągłym paleniu.

Różnica między Twoim a moim rozwiązaniem jest taka, że przy przewymiarowanym piecu (w stosunku do zapotrzebowania budynku na ciepło) nawet w największy mróz palisz cykicznie z przerwami (a jak długimi to zależy od wielkości zbiornika), a nie biegasz do kotłowni dokładać co kilka godzin by paliło się ciągle.

 

 

(...)i powiem ci na ucho że po drugim załadunku w zimie strach podłożyć=min. 80 st. w całym układzie(...)

Twój kocioł 10kW potrzebuje dwóch załadunków by zagrzać instalacje. A ile potrzebuje na to czasu. W moim rozwiązaniu kocioł 23kW (zakładając że pomieści 2 razy tyle opału co kocioł 10kW) zrobi to samo jednym załadunkiem i o połowę krótszym czasie).

W zaproponowanym przeze mnie rozwiązaniu zbiornik stanowi swego rodzaju akumulator energii (szybkie ładowanie -> powolne rozładowywanie). W twojej instalacji zbiornik pełni funkcję buforową - kocioł grzejąc ciągle z mocą nominalną 10kW całą wyprodukowaną energię oddaje na ogrzanie domu (zapotrzebowanie budynku 10kW). Kiedy zapotrzebowanie budynku na ciepło spadnie - nadmiar przejmie bufor (który do tej pory był nienaładowany, bo całe ciepło szło na ogrzanie budynku).

Używając analogi do energii elektrycznej Twoje rozwiązanie wygąda tak (straty pomijam):

Ciągle pracująca prądnica 100W podłączona do akumulatora do którego podłączono również 100W żarówkę nigdy go nie naładuje bo całą energię pobiera żarówka (po odłączeniu prądnicy żarówka natychmiast zgaśnie) - problem szeroko znany właścicielom "maluchów" po wprowadzeniu obowiązku jazdy ze światłami 24/h - wiecznie niedoładowany akumulator.

Moje rozwiązanie to pracująca okresowo prądnica 200W + duży akumulator + żarówka 100W. Szybkie naładowanie pojemnego akumulatora dużą prądnicą i powolne rozładowywanie go żarówką. Akumulator możesz doładowywać kiedy Ci pasuje. Ot cała filozowia...

Uprzedzając pytanie co będzie wyłączać tą moją prądnicę (czyli kocioł) gdy akumulator (zbiornik) będzie w pełni naładowany, odpowiadam: regulatorem będzie jedorazowy wsad opału który wytworzy maksymalnie tyle energii ile będzie mógł pomieścić akumulator (zbiornik).

Twoje i moje rozwiązanie to dwie różne koncepcje. U Ciebie zbiornik (bufor) ma odebrać nadmiar ciepła gdy na zewnątrz zrobi się ciepło, u mnie zbiornik (akumulator) ma ciągle ogrzewać dom przy okresowym doładowywaniu go.

 

(...)80 st. w całym układzie(...)

Jeżeli na grzejnikach masz taką samą temperaturę co w zbiorniku (buforze) to tylko potwierdza, że dyskutujemy o zupełnie różnych rozwiązaniach.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

O wszechwiedzący teoretyku piachoo.

Bądź łaskaw przeczytać moje ostatnie posty,możesz też zabawić się w detektywa,bo trochę tych postów już natrzaskałem  :D ,zanim zaczniesz teoretyzować ile kw mi potrzeba.

Tak na marginesie w największe mrozy palę również w kominku,bo ciepła z kaflaka nie zastąpi żadne ogrzewanie IR, konwekcyjne typu grzejniki możesz całkiem zapomnieć  ;),więc nigdy nie ma większego zapotrzebowania niż 7 kw.,przez co najmniej 3/4 sezonu 3-5 kw.

Dodatkowo kocioł waldii jest tak zbudowany że po 12 -16 godz. przerwy w paleniu następuje ponowne rozpalanie bez zapałki,bądź zapalniczki,wystarczy przerusztować,ale ty lubisz się bawić zapałkami,to życzę dużo zabawy  :D

Teraz coś kumasz?,jeśli nie to lepiej się nie wypowiadaj na temat czegoś o czym nie masz za wiele pojęcia  ;) .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie w największe mrozy palę również w kominku(...)

 

...dołóżmy jeszcze jakąś farelkę i grzałkę elektryczną do bufora i się okaże że wogóle nie potrzebujesz kotła w Twojej instlacji ;) ...

Kończąc moje teoretyzowanie dodam tylko że opisywana przez mnie instalacja z przewymiarowanym (jak na zapotrzebowanie budynku w którym działa) kotłem i duuużym buforem istnieje w rzeczywistości i funkcjonuje całkie dobrze, ale co ja teoretyk z marnymi 7 postami mogę wiedzieć...

Kończmy ten off topic bo tematem jest: " jaki kocioł na drewno".

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu ma ilość postów wspólnego z buforem  :( ,fakt natrzaskałem tego,ale zaczynam się ograniczać :D .Drogi kolego mój poprzedni kocioł GS 25 kw. również grzał 11 lat bufor,ale czasem bywało że wrzuciłem 1 klocek za dużo i pompa mieliła wkoło przy 90 st. i też funkcjonowało.Zawsze przewymiarowany kocioł ma większe straty ciepła i można szybciej bufor przegrzać,a zapotrzebowanie na ciepło oblicza się z reguły dla temp.-20 st. t.j. średnio 20 dni w roku,sezon grzewczy ma jednak ok. 200 dni,ale co ci będę tłumaczyć,twoja sprawa jak palisz,ja staram się w miarę ekonomicznie.Uważam temat za zakończony.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wasze wypowiedzi i kolega "piachoo" bardziej do mnie trafił więc kocioł jaki kupiłem ma właśnie 25kW do tego bufor 1000L i pompa powietrzna 300L którą w zimę będzie nabijał kocioł. Doszedłem do wniosku, że nawet jeśli okaże się, że kocioł jest przewymiarowany to będzie można zmniejszyć jego moc dodając szamot, a komora załadowcza zostaje większa ;-) niż np. w kotle 12kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam!

Pozwoliłem podpiąć się pod temat bo mam podobną sytuację jak autor.

Wynik otrzymany z Ciepła Właściwego : http://cieplowlasciwie.pl/wynik/uir 

W domu ogrzewanie 100% podłogówka ( + drabinka na ręczniki w łazience ).

W kotłowni wymyśliłem sobie kocioł + bufor ( myślałem o 1000l ale myślę że i większy by się zmieścił tylko nie wiem czy jest taka potrzeba) no i właśnie z doborem kotła mam największy problem. Po przeczytaniu masy opinii najbardziej podpasował mi Defro Optima Komfort ( myślałem o 20 kW). Dużo czytałem też o kotłach dolnego spalania ale nie wiem czy do takiej konfiguracji kotłowni i do rodzaju paliwa jakim będę palił ( 80% drewno do którego mam łatwy i tani dostęp oraz 20% węgiel) będzie to lepszy wybór.

Mam też problem jak rozwiązać kwestię c.w.u.(w planach jest powietrzna pompa ciepła ale ze względów finansowych ten zakup musimy na razie odłożyć) aby nie rozpalać w lecie co dziennie na ciepłą wodę ( 3 osoby w domu). Myślałem aby wykorzystać do tego bufor tylko nie wiem czy ma to sens i jak by to działało. Najbliżej jestem do rozwiązania tego w ten sposób że stawiam osobny zasobnik na c.w.u. ok 200l.

Proszę was o opinię na temat wizji mojej kotłowni no i najważniejsze na chwilę obecną pomoc w doborze odpowiedniego kotła. 

 

ps. W razie czego w zapasie jest jeszcze kominek z DGP.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorze tego tematu z niecierpliwością czekam na testy zakupionego przez ciebie kotła MPM 25kW sam niedługo będę stał przed zakupem kotła. Brałem pod uwagę jak na razie kotły zagazowujące o mocy 20-25kW Attack bądź Atmos połączone z buforem 1500L ale z tego względu, że mam dostęp do odpadów tartacznych do może okazać się lepszym rozwiązaniem właśnie kocioł DS. Także proszę o informacje po sezonie bądź w sezonie jak się sprawuje kocioł z buforem 1000L. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to w takim razie co będzie bardziej opłacalne kocioł zagazowujący czy dolnego spalania jeśli różnica cenowa między nimi to 1200zł (droższy oczywiście zagazowujący)? Oba kotły max wydajność 25kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Muszę się uruchomić,bo nie wyrabiam z tą propagandą kotłów HG ;) .

Po pierwsze primo kocioł HG  nie ma wiele wspólnego ze zgazowaniem,to namiastka zgazowania=płaszcz wodny w komorze zał. :D 

Tu konkrety: http://www.zamer.com.pl/main.php?fid=359&pg=10&id_lang=0,albo tu;

http://www.syngasburner.eu/pl/zgazowanie-biomasa-odpady

Po drugie primo  ;) ,każdy kocioł HG to DS,każdy DS będzie HG,jeśli posiada ceramiczną komorę dopalającą z osobną dyszą PW  ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o tym kotle http://www.euro-shopy.pl/atmos-d21/ lepszy niż MPM czy gorszy? Cena taka sama z tym, że Atmos ma spirale chłodzącą i sterwnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.