Modernizacja Ogrzewania W Domu - Którą Drogę Wybrać ?

[mateos2]

Witajcie 

 

na dzien dzisiejszy moja instalacja to :

1. kociol zeliwny (viadrus G50) na gaz ziemny , ustawiony na ok. 24kW 

2. pompa ciepla hewalex PCWU 3.8kW 

 

dom 120m2 z zapotrzebowaniem ok 9kW przy -20 i okolo 4kW przy zerze , wiekszosc grzejniki z aluminum + 2 male podlogowki

ogolnie "jakos" ocieplony - 10cm sciana, 8cm podloga, 15-25cm strop/dach

 

chce cos zmienic zeby obnizyc zuzycie gazu i zmiescic sie w taryfie W2 ( na dzisiaj szacowane roczne zuzycie wychodzi 1400m3)

 

pompa ciepla przy temp ponizej 13 stopni nie jest w stanie nagrzac domu - za mala moc 

 

mysle nad kilkoma drogami modernizacji tego systemu

 

1. zmniejszenie mocy palnika kotla + dolozenie bufora 200-300 litrow - cel to poprawa spawnosci kotla i zmniejszenie taktowania

2. zmiana pompy ciepla na mocniejsza, jakiegos meetinga na przyklad 7kW

3. zmiana pieca na nowoczesniejszy , ale prosty, np termet unico 13kw

4. zmiana pieca na kondensacyjny - na dzisiaj przy 0 stopni potrzebuje 55/45 na instalacji zeby nagrzac dom grzejnikami

5. dolozenie wentylacji mechanicznej aby obnizyc zapotrzebowanie na cieplo

6. kupno smieciucha i palenie drewnem od czasu do czasu 

 

ktora droge wybrac ? doradzcie prosze

 

zakladam ze bede w tym domu mieszkal 6-10 lat, wiec wszelkie inwestycje musza byc ekonomicznie uzasadnione (krotki czas zwrotu)

 

p.s.

sorry za brak polskich liter, ale mam brytyjska klawiature tylko

[mlodzieniec]

Wg mnie jedyny rozsądny sposób to punkt 4. Instalacja wentylacyjna mechaniczna to koszt 2 razy wyższy niz np. wymiana pompy ciepła czy kotła, sam rekuperator kosztuje ok. 6 tys zł a gdzie reszta? Ostateczność to kupno np. uzywanego kotła dolnego spalania w dobrym stanie, czasami sa takie perałki w ogloszeniach, i dołożenie do niego bufora 500 l jak masz miejsce, drewno można kupić bez problemu, i tak oszczędzać w okresach przejściowych, ale to wymaga i czasu na obsługę, i miejsca na drewno, popiół możesz w ogródku rozsypać. Tylko czy masz komin do podłączenia smieciucha?

[mateos2]

rekuperator rozwazalem dospela luna 200 lub dospel 400 optimal - ceny ok. 2000 do 4200 za calosc z kanalami

[Gość mak]

Nic nie piszesz o cwu? Jak grzejesz teraz i jak chcesz rozwiązać ten problem w przyszłości?

[mateos2]

cwu grzeje pompa ciepla dla temperatur zewnetrznych powyzej 12-13 stopni 

jak temp jest nizsza to kotlem gazowym 

 

zasobnik to 120l, na pewno bedzie wymieniany na 200 albo 250 z powodu zblizajacej sie drugiej lazienki z wanna :)

 

mialem nadzieje ze pompa bedzie sie lepiej sprawowac w niskich temperaturach, jednak kazdy spadek temperatury to spory spadek sprawnosci

 

gdybym zakladal wymiane pompy na wieksza to oczywiscie istniejaca pompa zostala by sprzedana, w przypadku wymiany kotla pompa zostaje bo nie zamierzam grzac wody latem uzywjac gazu 

[Gość mak]

Wydaje mi się że cały układ jest niespójny. Jaka koncepcja z wymienionych najlepsza? Przy takim opisie żadna, a może inaczej częściowo 4, ale na pewno nie do samego grzania CO. Grzanie cwu PC to też przerost formy nad treścią.  Raczej nie kupuje wentylacji z rekuperacją bo to właściwie nic nie wnosi. Uważam że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest połączenie w jeden układ grzania CO i cwu. I tu optymalnym rozwiązaniem może być kondensacyjny kocioł gazowy + podgrzewacz z dwoma wężownicami + instalacja solarna do wspomagania cwu.

[mateos2]

grzanie CWU pompa ciepla ma ta zalete ze ograniczam zuzycie gazu co pozwala mi zmiescic sie w taryfie W2 czyli ponad 500zl zysku rocznie 

teraz spodziewam sie potomstwa i bede musial podniesc temp w domu (niemowlak raczej nie polubi 19 stopni w nocy) 

 

dodatkowo grzanie pradem jest bardziej ekologiczne od palenia czymkolwiek ... 

[mlodzieniec]

Musisz wybrać, albo zrobić tanio, albo dobrze. Jeśli dom masz zamiar sprzedać, to przy porządnej modernizacji potem możesz podnieść cenę. Tanie rekuperatory są tanie, ale jak np. zima zamarznie to co? PC też sama w sobie nie jest idealna, jakbys miał lepiej docieplony dom to może ta mocniejsza by pomogła ale teraz jest za zimny do PC.

Jakbys nie był z Krakowa, to możnaby wsadzić dolniaka na węgiel, np. Dakon Dora 13 kW i masz tanie źródło ciepła, bo węgiel w porównaniu z gazem zawsze jest tańszy. Tylko czy możesz sie ubrudzić i czy masz odpowiedni komin? Koszt grzania węglem podejrzewam nie przekroczy 2000 zł na sezon, mam podobnej wielkości dom tylko bez ocieplenia i tak mniej więcej mi wychodzi.

[mateos2]

jestem dokladnie spod Krakowa, wiec weglem moge palic ;) ale przyznam ze to opcja troszke ostateczna bo nie cieszy mnie opcja bycia palaczem 

 

zdaje sobie sprawe ze tanie reku jest dobre bo jest tanie, ale zawsze to "cos"

 

potrzebuje 20% zmniejszyc zuzycie energii 

 

jakby pompa ciepla dala rade do 0 stopni z moca 4-5kW i temp 50 stopni to by pasowalo idealnie 

[mlodzieniec]

Wiadomo, gaz jest wygodny i czysty. A węgiel, no cóż, trzeba czyścic kocioł, komin ale to można załatwić przez kominiarza, popiół trzeba wynosić, ale nie ma tego aż tak wiele. Wiem po sobie, wiaderko popiołu 11 litrów zbieram 4 dni, potem do wora i dalej podrózuje śmieciarką. Czyszczenie kotła trwa kilka minut, wystarczy raz na kilka dni. Codzienna obsługa to aktualnie przerusztować, przesunąć żar w tyl rusztu, dorzucić węgla i przyjść za następne 18 godzin. Tygodniowo nie poświęcem na obsługę kotła więcej jak godzinę, czyli dziennie ok. 8 minut. Golenie trwa dłużej. Do rekuperacji trzeba podejść z głową, mieć dobry projekt bo potem w nocy wycie i szum nie da Ci zasnąć jak źle kanały dobrane czy niewytłumione. A to kosztuje. Poza tym straty na wentylacji nie są aż tak ogromne, więcej ucieka w dół do gruntu niż w górę wentylacją. Jak masz zamiar pomieszkać kilka lat, to serio pomyśl o tym węglu, latem wodę grzać pompą a gaz zostawić awaryjnie jak np. wyjedziesz i żona sama z dzieckiem, wtedy można mocniej gazem popalić a po powrocie przejść na węgiel. Jaki masz budżet na tą modernizację? Dom podpiwniczony czy podłoga na gruncie?

[Gość mak]

20% spadek zużycia gazu to żaden problem, wystarczy wyrzucić żeliwiaka i zastąpić go kondensacyjnym  i masz co chcesz. Niestety to wszystko nie takie proste, pamiętaj że każdy 1 C więcej w pomieszczeniu to wzrost kosztów o 6%, Niestety twoje przemyślenia też nie do końca są słuszne. Grzejniki i zasilanie na 50 C to niestety nieporozumienie, . W okresach przejściowych tak ale na pewno nie zimą, czyli PC może być ale przy ogrzewaniu płaszczyznowym do grzejników to raczej nieporozumienie. Pamiętaj że jeżeli chcesz rozpatrywać koszty to trzeba to robić łącznie czyli CO i cwu, a im masz więcej źródeł tym koszty wyższe. Optymalne rozwiązanie to Kondensacyjny kocioł gazowy i cwu wspomagane solarami.

[mlodzieniec]

Tylko solary i kondensacyjny nie zwrócą sie tak szybko, tj po 6 latach. Stąd moja prpozycja przejścian na brudny 'wungiel'. Latem do grzania wody i na jesienne chłodne wieczory kupic 3 mp drewna brzozowego za 500 zł (rąbane na palecie) i mozna cały rok miec ciepła wode i ciepły dom kosztem ok. 2 - 2,5 tys. zł.

[mateos2]

20% spadek zużycia gazu to żaden problem, wystarczy wyrzucić żeliwiaka i zastąpić go kondensacyjnym  i masz co chcesz. Niestety to wszystko nie takie proste, pamiętaj że każdy 1 C więcej w pomieszczeniu to wzrost kosztów o 6%, Niestety twoje przemyślenia też nie do końca są słuszne. Grzejniki i zasilanie na 50 C to niestety nieporozumienie, . W okresach przejściowych tak ale na pewno nie zimą, czyli PC może być ale przy ogrzewaniu płaszczyznowym do grzejników to raczej nieporozumienie. Pamiętaj że jeżeli chcesz rozpatrywać koszty to trzeba to robić łącznie czyli CO i cwu, a im masz więcej źródeł tym koszty wyższe. Optymalne rozwiązanie to Kondensacyjny kocioł gazowy i cwu wspomagane solarami.

 

moj kociol zeliwny ma ponoc sprawnosc rzedu 96% wiec kondensacyjny to zysk max 10% - najwieksza zaleta jest komfort i modulacja (pogodowka)

 

pompa ciepla ustawiona na 50 stopni i tak wyjdzie taniej niz grzanie gazem zwlaszcza jak uda mi sie zostac w tarfie W2 

roznica 500 czy 600 zl to  1000 kWh czyli 800 godzin pracy pompy ciepla 

[mateos2]

Tylko solary i kondensacyjny nie zwrócą sie tak szybko, tj po 6 latach. Stąd moja prpozycja przejścian na brudny 'wungiel'. Latem do grzania wody i na jesienne chłodne wieczory kupic 3 mp drewna brzozowego za 500 zł (rąbane na palecie) i mozna cały rok miec ciepła wode i ciepły dom kosztem ok. 2 - 2,5 tys. zł.

 

wlasnie dlatego myslalem o "smieciuchu" , ale zeby go podpiac pod istniejacy komin, i tak musze zmienic kocil gazowy na turbo (przez sciane) 

no i dolozyc bufor pewnie z 300litrow , plus dodatkowo zawor mieszajacy na wyjscie na CO 

[dorecho]

Witam.

Meteos2 ! proponuję zamontować kocioł kondensacyjny -  taka zmiana na pewno zaowocuje 20 % oszczędnością.

Możnaby pokusić się o zwiększenie ilości żeberek grzejników, aby zmniejszyć temp. zasilania.

Czy pompa cwu jest wewnątrz domu? grzałem kiedyś również  2 łazienki i 2 kuchnie tym urządzeniem ; było super.

tak a propos... masz kociołek gazowy "ustawiony" na 24 kW, a potrzebujesz  jak piszesz przy  -20 stopniach na dworze 9 kW?  coś tu nie pasi..

Pozdro

[mateos2]

toporno-pancerna instalacje 'odziedziczylem' po poprzednim wlascicielu domu ; pompe ciepla dokladalem juz po zakupie domu

pompa stoi w kotlowni (wejscie z zewnatrz)

[Gość mak]

moj kociol zeliwny ma ponoc sprawnosc rzedu 96% wiec kondensacyjny to zysk max 10% - najwieksza zaleta jest komfort i modulacja (pogodowka)

 

pompa ciepla ustawiona na 50 stopni i tak wyjdzie taniej niz grzanie gazem zwlaszcza jak uda mi sie zostac w tarfie W2 

roznica 500 czy 600 zl to  1000 kWh czyli 800 godzin pracy pompy ciepla 

Żeliwny może sprawności ok 90% pod warunkiem pracy z mocą nominalną czyli 24 kW, jak masz zapotrzebowanie budynku max 9kW a min 4 kW (przynajmniej sam tak twierdzisz ) to ta sprawność wynosi może 70%, czyli montaż kondensacyjnego daje min 20%. Rozpatrywanie kosztów ma sens tylko całościowo,, ty uparcie wolisz łudzić się że na czymś oszczędzasz, gdzie indziej tracąc pieniądze. Poza tym to jak zużyjesz więcej gazu to jego cena jednostkowa jest niższa, trochę wyższe opłaty stałe ale na pewno nie 600 zł rocznie. Eksploatacja PC też kosztuje i też masz opłaty z moc zamówioną abonament, opłaty przesyłowe..... Chcesz palić węglem wcale nie musisz kupować kotła wystarczy zdemontować palnik gazowy i masz kocioł węglowy. Viadrus to uniwersalne urządzenie i z nim jest to możliwe, Wykorzystaj zapas mocy kotła i daj sobie spokój z grzaniem cwu PC, w kotle tracisz masę energii i pieniędzy co mógłbyś wykorzystać do grzania cwu zamiast płacić pieniądze na energię elektryczną. Ale oczywiście ..... bogatemu wszystko wolno,  wyrzucić trochę pieniędzy w błoto również.

[mateos2]

ale wlasnie na tym polega caly "widz" ze przejscie z taryfy W2 do W3 to duzy skok oplat - praktycznie 600zl 

 

( tu jest ladnie zobrazowane : http://i.wp.pl/a/f/jpeg/32314/infografika_gaz_czerniawska.jpeg)

 

co do grzania wody pompa ciepla to nie za bardzo rozumiem sugestie ? i tak bede grzal wode pompa poza zima poniewaz kosztuje mnie to mniej niz gazem

a ten dodatkowy kilowat i tak miesci sie w mojej mocy zamowionej dla domu

 

co do sprawnosci kotla - on pracuje ze stala moca 24kW caly czas, jedyna strata gazu jaka on ma to taktowanie oraz czas potrzebny na rozgrzanie zeliwa 

(i na przyklad bufor powinien te straty zminimalizowac) 

 

niemniej zaczyna mi sie wydawac ze bufor + ocieplenie + dodatkowa pompa + montaz  moze kosztowac podobnie co zakup nowego kotla gazowego po uwzglednieniu ze stary kociolek uda sie sprzedac (szalu nie bedzie, ale zawsze cos)

[kociołsam]

Ja tam jestem przeciw buforom do gazu . Może do kominka  ale do gazu? To tak jak by sobie kupić autobus i jezdzić na zakupy nim Ja bym został na gazie ale kocioł turbo , solary ew PC na cwu. Jak podniesiesz temp w mieszkaniu [ dziecko] to dolicz 20% koszty  A o oszczędnościach zapomnij . Jak się postarasz to koszty będą takie same ale za to cieplej w domku

[krisb]

ale wlasnie na tym polega caly "widz" ze przejscie z taryfy W2 do W3 to duzy skok oplat - praktycznie 600zl 

 

( tu jest ladnie zobrazowane : http://i.wp.pl/a/f/jpeg/32314/infografika_gaz_czerniawska.jpeg)

 

co do grzania wody pompa ciepla to nie za bardzo rozumiem sugestie ? i tak bede grzal wode pompa poza zima poniewaz kosztuje mnie to mniej niz gazem

a ten dodatkowy kilowat i tak miesci sie w mojej mocy zamowionej dla domu

 

co do sprawnosci kotla - on pracuje ze stala moca 24kW caly czas, jedyna strata gazu jaka on ma to taktowanie oraz czas potrzebny na rozgrzanie zeliwa 

(i na przyklad bufor powinien te straty zminimalizowac) 

 

niemniej zaczyna mi sie wydawac ze bufor + ocieplenie + dodatkowa pompa + montaz  moze kosztowac podobnie co zakup nowego kotla gazowego po uwzglednieniu ze stary kociolek uda sie sprzedac (szalu nie bedzie, ale zawsze cos)

Swoje trzy grosze dorzucę....

W trakcie jednej ze spraw po wybuchu kotła na paliwo stałe badałem system sterowania tą instalacja! Na przewymiarowany kocioł gazowy instalator zaradził właśnie buforem 500l. Kocioł termetu z tego, co pamiętam 29 kW bez modulacji, a odbiór w 0 st. 5 kW. Po włączeniu buforu taktowanie zmniejszyło się do 3 razy w ciągu dnia w temp. -15 st. taka była relacja. Bufor za ok. 1800-2500 z ociepleniem załatwisz. Temat do przeliczenia i przemyślenia. Masz spory zapas mocy i możesz to spokojnie zagospodarować, bo częste taktowanie żeliwniaka, to duża pomyłka i spora strata!

Jeszcze jedno, czy dowiadywałeś się o możliwości wymiany palnika na palnik o mniejszej mocy? Gdzieś obiło mi się o uszy, że bez problemu mozna, ale nie chcę wprowadzać Cię w błąd! Zawsze możesz zadzwonić do Klimosza, może uda Ci się takową informacje zdobyć!

Albo zmniejszyć kocioł, skręcany chyba jest, tak sobie dywaguję....