Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak. Kupiłem piec za kilka tysi a temu rura sie przegrzewa. Miał byc inteligentny z PiD a ja caly sezon go ustawiam. Gupi nie jestem, studia skonczyłem na pol position. Takiego ustrojstwa jeszcze w zyciu nie nabyłem. kupiłem miesięc temu Toyote RAV4. Kuźwa nic w niej nie ustawiam. Zapiernicza jak mały samochodzik. Serwisman z Defro stwierdził, że wśród wielu potencjalnych przyczyn przegrzewania, pierwsza może byc wiatr(wiejacy od Tatr). Nosz... co ja kupiłem puzzle. Piec który ma grzać  po wsypaniu węgla. Kazde pytanie o cokolwiek niedomagającego jest zbywany kiepskim ekogroszkiem, może Defro powinno dystrybuowac ten najlepszy, skonczyłyby sie problemy a moze tylko tłumaczenia. Tyle potu i łez nie wylałem przez moje obie zony razem wziete. Porażka na calej linii, nie tego oczekiwałem, moze powinni to g... sprzedawać w opcji z palaczem. po dziesieciu latach uzytkowania miałbym może robote u nich...starczy, ulzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie mówił że będzie lekko

a poważnie - Defro mimo że jest jednym z największych producentów to ma klienta w poważaniu i nie zajmuje sobie głowy tak przyziemnymi tematami jak problem regulacji sterownika pod dany zestaw. znam producentów lokalnych, którzy mają zestrojone sterowniki pod dany palnik i wentylator. tak powinno byc z każdym ale niestety nie jest. powiem więcej- im większy producent tym głębiej ma klienta między pośladkami 

każdy ster w tym kotle ma nastawy od czapy nie mające nic wspólnego z prawidłowym przebiegiem procesu spalania.

jak klient kupi bezproblemowy węgiel to jakoś to spali ale jak kupi taką Wesołą która w tym roku daje w kość to może sobie fotel i beczkę browaru wstawiać do kotłowni zwłaszcza jak nie ma doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcesz to dzwoń

usłyszysz że w instrukcji znajduje się informacja na temat doboru ustawień i życzą Ci  miłego dnia.

maja gdzieś temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

napisz do kolegi bleto udzieli ci informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie. Ślimak wymieniony, piec chodzi jak nowy, cicho, nie rwie zawleczek....ale temperatura podajnika w granicach 53-58 stopni. I  nie ma bata, żeby ją zbić parametrami przy moim węglu i odbiorze ciepła - poprostu nie ma!. Obecne nastawy utrzymujące temp. podajnika w przedziale do 60C i tak nie dają szansy na dobre spalanie węgla i jest trochę niedpołaków no ale nie chcę dawać argumetów defro, że palę za nisko.

Na zgłoszenie reklamacyjne defro nadal nie odpowiedziało, przesłany za opłatą ślimak jest krótszy o 2cm od poprzedniego.

Moim zdaniem, palnik 12kW ma błędy konstrukcyjne i rozwiązania są dwa - albo palić węglem o maks kalorcznyści 23-25MJ albo zmodyfikować palnik domowymi sposobami.

Z braku czasu zajmę się tematem po sezonie grzewczym i skorzystam z porad dwóch forumowiczów, którzy to ogarnęli. (pozdrawiam Panowie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dwa tygodnie temu skorzystałem z rad TIMONaA z postu 45, obnizyłem moc kotła i zmusiłem go tym do ciagłej pracy z niemal ciagłym nawiewem. kociol dziala bez zastrzeżeń. Temperatura podajnika 40-50C, raz na dobę wchodzi w nadzór. Moze troche więcej spala niż przed zmianami ale za to mniej spieków i popiołu, czyli siła idzie w grzejniki. Naprawdę zaczynam być zadowolony, a pomysły z dziurkami trzymam na później jesli cos bedzie krzaczyć. Dziekuję wszystkim za dobre i mniej dobre rady. Chyba wreszcie panuję nad piecem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura spalin huśta się miedzy 70-80C, chyba nie grzeję zbytnio otoczenia. A grzejniki sa wciąż gorace i w domu ciężko wytrzymać bez otwartych okien. Nie mam ambicji zeby mój piec miał sprawność 100%. Nie chcę zeby budził mnie alarm a ten póki co milczy.Prosiłem Cie kiedys o pomoc, zlałes mnie(bo nie uzyłem slowa proszę) a teraz stac Cie tylko na złosliwośc?Dzieki, już mówiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Węgiel potrzebujący znacznie mniej powietrza niż inne to jaki:niskoenergetyczny,wysokoenergetyczny czy jeszcze o co innego?

Pytam w tym temacie,bo pierwszy raz po kilku latach i zasypaniu takiego ekogroszku,żar cofa się do podajnika.

Tłumaczę to sobie tak:podczas podtrzymania/a teraz to normalne/ tli się nawet przy znikomej ilości powietrza i cofa się w głąb palnika i podajnika.Dobrze kombinuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

myślałem, że tylko ja mam problemy z wysoką temperaturą podajnika, a tu proszę jest nas więcej. Od października 2014 jestem użytkownikiem pieca Defro EKR 10 kW ze sterownikiem Eco Clasic (bez PIDa) + zawór czworodrożny ze sterownikiem TECHa, ogrzewam dom typu "bliźniak" ocieplony o powierzchni 80 m2. Praktycznie od uruchomienia pieca temperatura  na podajniku nie schodzi poniżej 50 oC. Testowałem wiele konfiguracji ustawienia parametrów pracy i niestety nie na wiele się to zdało. Sytuacja poprawia się przy spadku temp. zewnętrznej poniżej zera, gdy odbiór ciepła z pieca jest większy i tym samym częściej załącza się cykl grzania. Niestety przy obecnych temp.otoczenia piec w ciągu dnia praktycznie grzeje tylko bojler i temp. na podajniku wzrasta do ok. 70 oC, a czasem przekracza 75 oC z załączeniem alarmu i wypychaniem groszku z rury podajnika i palnika. W listopadzie zeszłego roku wykonałem nawet telefon do kierownika serwisu Defro z tym tematem, ale gość zbył mnie stwierdzeniem, że muszę dobrać odpowiednie ustawienia i poduczyć się o samym procesie spalania. Był to początek mojej przygody z tym typem pieców, więc pomyślałem, że może ma rację i mu odpuściłem. Niestety, pomimo kilkumiesięcznego doświadczenia, nie udało mi się wyeliminować problemu.

Proszę bardziej doświadczonych kolegów o pomoc w tym temacie. Co prawda temat na forum dotyczy pieców 12 kw, ale myślę że jest to generalnie problem pieców Defro o niskich mocach i rozwiązania będą podobne.

Postanowiłem również wysłać zgłoszenie problemu na oficjalnej stronie serwisu Defro i zachęcam do tego innych użytkowników, może da im to trochę do myślenia i wykażą trochę zainteresowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemem jest krótka praca kotła, niezależnie czy jest on małej czy dużej mocy. palnik chłodzony jest powietrzem z wentylatora. jak praca trwa długo to chłodne powietrze wystudzi rure podajnika, jeśli krótko to nie zdąży. dokładając do tego długie podtrzymanie w czasie którego palnik się rozgrzewa od złoża  oraz niewłaściwe parametry mamy efekt przegrzania.

lekarstwem na to jest praca z tak niską mocą aby trwała jak najdłużej a najlepiej praca ciągła z mocą modulowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli u mnie sprowadza się to do takiego ustawienia aby piec pracował  jak najdłużej w podtrzymaniu? Co ciekawe, kierownik serwisu Defro sugerował zupełnie odwrotnie, czyli ustawienie najdłuższej pauzy w podtrzymaniu. Praca ciągła u mnie raczej odpada bez PIDa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, najlepiej bylo by go tak ustawic aby pracowal ciagle nie dobijajac do zadanej a jedynie oscylowaj w granicach zadanej, oczywiscie o ile to mozliwe, lub tak zeby jak najdluzej dochodzil do zadanej a jak najkrocej stal w podtrzymaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok.podam moje ustawienia, może na konkretnym przykładzie łatwiej będzie to ogarnąć.

 

Temp. zadana na piecu - 60 oC

Grzanie:

histereza 1

czas podawania 14s

przerwa 70 s

siła nadmuchu 45%

 

Podtrzymanie:

podawanie 12s

pauza 15 min.

nadmuch praca 40 s

pauza 20 min

siła nadmuchu 20%

 

przy tych ustawieniach grzanie załącza się poniżej 59 oC, temp. spada jeszcze do ok 57oC i zaczyna rosnąć, grzanie wyłącza się przy 60 oC, temp. dalej rośnie do ok. 67 - 68 oC. 

temp. podajnika jest najwyższa przed uruchomieniem grzania, czyli skrócenie przerwy pomiędzy cyklami grzania faktycznie powinno pomóc.

 

poprawcie mnie jeśli źle myślę, ale wg mnie aby osiągnąć zamysł makog'a trzeba obniżyć ustawienia na grzaniu,czyli skrócić czas podawania, przerwę oraz obniżyć siłę nadmuchu. Spróbuję zmienić ustawienia w tym kierunku i podzielę się efektami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mu 10 podawanie 80 przerwa i zmniejsz  nadmuch, o ile trudno mi powiedziec nie znam tego palnika ani dmuchawy, najlepiej jak zacznie grzac z tya dawka paliwa to obserwuj plomien by nie kopcil strzelam teraz ale gdzies w granicach 37% teraz masz dawkowanie 1:5 bedziesz mial 1:8 

Mozesz jeszcze wziasc SPP na darmowe testy, ten sterownik z PID i prowadzi kociol w trybie ciaglym bez odstawiania, i wtedy bedziesz widzial czy przy takiej pracy tez tak sie dzieje z ta temperatura podajnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mu 10 podawanie 80 przerwa i zmniejsz  nadmuch, o ile trudno mi powiedziec nie znam tego palnika ani dmuchawy, najlepiej jak zacznie grzac z tya dawka paliwa to obserwuj plomien by nie kopcil strzelam teraz ale gdzies w granicach 37% teraz masz dawkowanie 1:5 bedziesz mial 1:8 

Mozesz jeszcze wziasc SPP na darmowe testy, ten sterownik z PID i prowadzi kociol w trybie ciaglym bez odstawiania, i wtedy bedziesz widzial czy przy takiej pracy tez tak sie dzieje z ta temperatura podajnika.

z tym SPP na testy to gdzie załatwiać ? Bleto napisz coś więcej co z tymi wadami konstrukcyjnymi paleniska wymienionych kotłów. A i dzięki za porady wszystkim, zmieniam powoli ustawienia i obserwuję.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj - http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=124.0za[isujesz sie do kolejki i bierzesz go na 2 tygodnie testow, nastepnie posylasz go kolejnej osobie w kolejce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w zupełnie innym piecu serwis zaleca krótką pracę z dużą mocą. Piec ma więcej stać niż pracować. Ma to zapobiec schodzeniu żaru w dół paleniska. Taką teorię przedstawił mi serwisant. Logika podpowiada mi, że powinno być właśnie na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje ustawienia do dzisiaj:


 


Temp. zadana na piecu  60 oC


Grzanie:


histereza 2


czas podawania 6s


przerwa 60 s


siła nadmuchu 30%


Podtrzymanie:


podawanie 12s


pauza 15 min.


nadmuch praca 40 s


pauza 20 min


siła nadmuchu 20%


Sytuacja z temp.podajnika trochę się poprawiła, kocioł dochodzi do zadanej temp. wolniej, w końcu przerwy w grzaniu na podajniku max. jest 68 oC przy temp. otoczenia 15 oC (czyli praktycznie kocioł grzeje tylko na bojler). To i tak za dużo niż być powinno ale przynajmniej nie łapie alarm. Na palniku jest jeszcze za duży kopczyk groszku, delikatnie niedopalonego, dlatego zwiększę przerwę w grzaniu do 65 s. Nie chcę zwiększać siły nadmuchu, bo wzrośnie szybkość nagrzewania i temp. podajnika.


Podejrzałem u znajomego kocioł derfo 15 kw i tam faktycznie palnik znajduje się zdecydowanie wyżej nad rurą ze ślimakiem, u mnie w 10 kw palnik jest praktycznie bezpośrednio na tej rurze. U niego temperatura podajnika nie przekracza 40 oC. Może faktycznie z wadą konstrukcyjną defro 10 i 12 kw jest coś na rzeczy. Może nie chodzi o samo cofanie żaru, tylko temp. na podajniku rośnie przez przewodzenie od nagrzanego palnika.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli palnik niższy to i strefa żaru się inaczej rozkłada i stąd pewnie takie cuda. myślę że tu lepiej będzie jak złoże będzie wyżej, wypłaszczenie kopca może podnieśc temperature podajnika. żeby to sprawdzić to zrób co planujesz czyli wydłuż przerwę. jesli bedzie lepiej to spróbuj kolejnej korekty nadmuchu w dół i ponownie wydłużaj przerwę podawania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.