Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam posiadam dom o powiechrzni 195m2, sciany mam z żużlobetonu, całość od zewnątrz jest obmurowana cegłą plus 10 cm styropianu. Dach ocieplony mam 10cm wełny mineralnej. Piec jaki posiadam to Zebiec SWK 28, zdaję sobie sprawę ze jest przewymiarowany po tym co czytam na forum. Od tej zimy palę w nim od góry i spadło mi zużycie opału( wcześniej na dobę zużywałem 10 łopat węgla,teraz 4-5). Z racji tego że mój piec ma 11 lat i jest za duży, chciałbym zamontować piec dolnego spalania tylko do końca nie wiem jaki. Czytałem o Defro DS, Zębiec KWKD czy Buderus. Nie wiem do końca jakiej mocy piec zamontować aby było i ekonomicznie i efektywnie? Obecnie gdy do mojego Zębca wrzucę 4-5 łopat wegla wystarcza na 15-22h w zależności od temp. na zewnątrz i wiatru( nie posiadam miarkownika ciągu). Czy montując mniejszy piec spale mniej opału? Z góry dziękuje za rady. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiej mocy piec zamontować aby było i ekonomicznie i efektywnie?

Czytej.

U mnie podobny budynek, tylko 150m2, styropianu 6cm na ścianie - ok. 75W/m2, co daje ok. 11kW. U Ciebie więcej styropianu, a jak jeszcze nowe okna, to pewnie w okolicach 65W/m2 trzeba szukać czyli 13kW. Pod w/w linkiem masz też kalkulatorek, gdzie można dokładniej policzyć.

 

Czy montując mniejszy piec spale mniej opału?

Mając dobry kocioł o mocy nie za dużej i nie za małej spalisz dokładnie tyle, ile potrzeba. Czy te 4-5 łopat na teraz to jest dużo czy mało, to trudno powiedzieć, nie wiedząc ile mniej więcej na tej łopacie się mieści.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem mocno zaskoczony co mi wyszło z ww. kalkulatora. Potrzebuje kocioł o mocy 13kW. Czy aby na pewno wystarczy? Tak myślę czy nie dorzucić z 2-3kW. No i jaki piec wybrać? Chodzi mi o ekonomiczne i tanie spalanie, zastanawiam się czy warto dopłacić do pieca z podajnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze warto. Nie po to się żyje żeby utrudniać sobie życie tylko ułatwiać.  Jak masz miejsce i pieniądze na kocioł z podajnikiem to taki kup. Najlepiej maksymalnie naszpikowany elektroniką. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanley'u, możesz być mocno zszokowany :D , gdy już przyjdzie Ci napełnić taki nowo-zakupiony ~13KW. Pewnie na drugiej zakończysz, bo będzie pełno. W moim 11KW mieści się 15kg. Z kotłem kup mniejszą szuflę, albo zrób lepiej i drożej czyli podajnikowa inwestycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dobrze ocieplony dom ~130m2. W używanych pomieszczeniach utrzymuję temperaturę ~24 st. C. W dwóch nieużywanych (~30m2) ~16 st. C. W dolniaku spalam obecnie ok. 10 kg. węgla i 3-4 kawałki drewna na dobę. Z węgla wychodzi niespełna 4kWh średniego dobowego poboru energii. Moc kotła obecnie trudno mi określić. To Kempes 18KW przerobiony z górno-dolnego na dolniaka, z maleńkim palniczkiem szamotowym - starałem się zrobić najmniejszy jaki zapewnia w miarę stabilną pracę (ciąg). Odpowiedz sobie, jaki kocioł jest potrzebny na 1,5x większy, ocieplony dom. Obstawiam, że nie więcej jak właśnie 13 KW na największe mrozy z grzaniem CWU włącznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem opory co do kupna automatu a teraz nie chcę innego /do wygody łatwo się przyzwyczaić /ale stary ds na miarkowniku został w obiegu jako rezerwowy, grawitacja też działa. obecnie spalam ok. 12kg miału, dla mnie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym miał miejsce w kotłowni i kasę to nie miałbym żadnych oporów przeciwko automatowi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji kosztów chyba się zdecyduję na kocioł Buderus Logano s112. Mam tylko obawy czy 15kW mi wystarczy. Zastanawiam się jeszcze nad buforem ciepła. Muszę jeszcze ogarnąć temat z jakimś mądrym instalatorem z mojej okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor fajna sprawa, pozwala wydłużyć czas pomiędzy zaglądaniem do kotła. Planuję u siebie. U mnie w tej chwili jest taka sytuacja, że przez noc, kiedy nikt do kotła nie zagląda ruszt się b. mocno zapopiela i kocioł praktycznie staje. Podobnie w ciągu dnia, gdyż moja kobieta jak na razie nie opanowała skutecznego odpopielania (i nie wiem, czy opanuje zanim nie dorobię ruchomego rusztu) i robię to po powrocie z pracy. Póki nie ma mrozów to praktycznie nie ma problemu, bo w domu temp. spada o zaledwie 1-2 st. C obecnie, ale nie wiem jak będzie podczas mrozów. Instalacja z buforem powinna rozwiązać ten problem - jak kociołek się zdusi to ciepełko będzie szło z bufora ;). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, to jak to jest z tymi buforami? One mają akumulować ciepło i później je oddawać w instalację czy chronić kocioł przed zagotowaniem wody? Czy jednocześnie to i to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie to pierwsze, drugie przy okazji, chociaż Sambor chwalił się, że udało mu się całkiem pokaźny buforek zagotować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem mocno zaskoczony co mi wyszło z ww. kalkulatora. Potrzebuje kocioł o mocy 13kW. Czy aby na pewno wystarczy? Tak myślę czy nie dorzucić z 2-3kW. No i jaki piec wybrać? Chodzi mi o ekonomiczne i tanie spalanie, zastanawiam się czy warto dopłacić do pieca z podajnikiem?

Zanim zmienisz kocioł, zrób proste doświadczenie. W starym kotle zabuduj komorę zasypową szamotem tak o ½ powierzchni. Zmniejszysz moc z 28 na około 14 KW. Zapalisz i zobaczysz czy wstrzelisz się w wyliczone z kalkulatora zapotrzebowanie. Koszt niewielki a pozbędziesz się wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanley.

Jeśli myślisz o buforze, to czy jest sens zmieniać kocioł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kotle z podajnikiem bufor bedzie zbędnym dodatkiem,jego zalety zaczynają się w okresach przejściowych lub podczas takiej zimy jaką mamy teraz.Rozpalam kociołek,nie martwię się o trzymanie konkretnej temperatury kotła,na dom idzie stała temperatura np 35-40* niezależnie co mam na kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zmniejszyłem kW mojego kotła. W sumie wsadiłem tam 8 pełnych cegieł szamotowych + 2 połówki. Zauważyłem że piec wolniej nabiera temperatury i odnoszę wrażenie że z racji konstrukcji pieca płomień bardziej ucieka w komin. Dzisiaj zapaliłem o 7.00 rano wsadzając do pieca 18kg (zważyłem). Zobaczę na jak długo mi to wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym płomieniem uważaj, bo można przesadzić. Komina mi to nie zapali ale bez cegieł było 170, a teraz potrafi być 230stC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak palisz węglem to ruchomy żeliwny ruszt to podstawa, bufor przy węglu można pominąć jak kocioł nie jest przewymiarowany. Oczywiście miarownik a nie wentylator.

 

Nie zgadzam się. Przy każdym kotle zasypowym bufor jest przydatny, gdyż pozwala przedłużyć czas od rozpalenia do rozpalenia bez wychładzania instalacji, bądź nawet (szczególnie w górniaku palonym cyklicznie) na spokojne dopalenie opału bez spadków temperatury w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zapalenia w piecu minęło 6h. Zauważyłem ze zaraz po zapaleniu było mało dymu. Temperatura na piecu nie przekracza 60'C. Dolną klapkę mam otwartą na 5mm. Zobaczymy na jak długo wystarczy te 18kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.